Inny temat

Wybacz darjuż :) sam teraz widzisz że plany mogą siebie szybko i radyklanie zmienić i musisz brać to pod uwagę i oczywiście daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz na wnikliwą analizę:P

Ka ma ok, w takim wypadku rozumiem. :-) Oboje jesteście mało na siebie otwarci.

Dopóki te opory nie rzutują negatywnie na pozostałe aspekty życia, nie przeszkadza mi to:)

To jest najważniejsze. :-) Wszystko się zmienia, może oboje przeżyjecie jednak jeszcze to, co Wam osobno po głowach chodzi.

muszka ś dziś Na pewno Kama każdy jest tu mile widziany? Gdy się z Tobą ostatnio przywitałam nie odpowiedziałaś mi tym samym oczko.gif X Śmierdząca Iwonka szuka kolejnych ofiar na pustym już forum

Kama i inni gdzie postawić granicę, dla jednej kobiety samo pisanie z inną to zdrada dla innej oglądanie się na ulicy a może masaż w wykonaniu masażystki, a może sex, co tak naprawdę jest z przewazeniem przysięgi. Dobra sex z innymi można jeszcze zrozumieć, choroby i tak dalej a inne jeśli kobieta lub mężczyzna jest tak zazdrosny że ma problemy z akceptacją na masażu! Czy to oznacza że druga osoba musi się podporządkować!

Kama myślę że twój facet kiedyś spróbuje tego masażu ale niestety nie będzie to z tobą. :(

Ale ja serio chcę aby MID zabrała głos w tym temacie który ujalbym granicą wolności w związku. Czy zawsze trzeba kończyć jedno by robić drugie czy lepiej razem robić i rozumieć się co jest ważne dla partnera i zrezygnować nieco z zaborczosci

13:31, możliwe bo nie zarzekam się ze nigdy przenigdy. Do wszystkiego trzeba dojrzeć. X darjuż? A dlaczego uważasz że nie ze mną? Granica wolności w związku? Myślę że od początku głośno i wyraźnie należy definiować swoje potrzeby, oczekiwania i swoje podejście do różnych spraw. Jeśli o czymś nie było mowy wcześniej a nagle się pojawia, to podejrzewam że u tej drugiej osoby rodzi się niepewność i stąd pewnie zaborczość.

Wyhejtowala Awarie to moze wpadnie jakby nigdy nic :D

Nie rozumiem problemu. Z jednej strony wszystko jest dla ludzi, ale z drugiej nie wszystko dla wszystkich. Jeśli była próba i któraś ze stron stanowczo odmawia kontynuacji to trzeba taką decyzję uszanować.

Ka mo przeczysz sobie. Zakładając, że wszystko się zmienia nie można jednocześnie na początku związku określić swoje potrzeby i pomysły wobec drugiej osoby.

:) nie miałam na myśli zmiany polegającej na urozmaiceniu czasu we dwoje. To raczej chodziło o rozszerzenie go o inne osoby czy atrakcje, którym wcześniej kategorycznie mówiono nie. Taki może przykład: odkąd pamiętam twierdziłam że nie wyobrażam sobie żadnych trójkątów i tym podobnych. Gdybym teraz zaczęła nagle próbować przekonać męża że może warto spróbować i tak dalej, to myślisz że gdzieś tam nie zapaliłaby mu się lampka kontrolna? Ja znając go, wiem, że tak.

Odnosiłam się do Twoich wypowiedzi o związku i do ograniczeń między Wami tylko. Myślę, że pomysł z trójkątem nie wyszedłby od Ciebie. Jesteś zbyt konserwatywna.

Skąd taki wniosek? Tylko konkretnie.

Kobieta, którą kręci taka zabawa musi być jednocześnie pewną siebie, otwartą i bezpruderyjną. Mówimy przecież o pomysłach jeszcze jednej osoby. Próbuję sobie wyobrazić minę tego pana, jak przed trójkątem ustalasz listę "no go" i to po prostu nie składa się w całość do realizacji.

A co Ci się składa? Że wchodzi dwóch facetów i robią co chcą bez żadnych zasad? Że nie masz prawa sprzeciwu i choćbyś miała się porzygac to robisz to czego oni chcą? Sory, ale mamy inne wyobrażenia:)

Stawiasz przede mną jakąś przerażoną, zszokowaną kobietę nad którą ma się pastwić dwóch mężczyzn. To rzeczywiście całkiem inny obraz seksu w trójkę, ale na tym polega dyskusja.

Nie przyszło do głowy ka mo że kobieta może chcieć tego wszystkiego???

Poszłam w absurd podobnie jak Ty pisząc o jakiejś liście z nieskończoną ilością pozycji, odniosłam wrażenie. X 15:07, mieści mi się w głowie, że niektóre kobiety mogą tego chcieć i nic mi do tego. Nie moja dupa ze sie tak wyrażę:)

Dziękuję za rozmowę ka ma.

Dziękuję również.

Hajterka Mucha znów jątrzy, tym razem z niebieskiego nicka :D

Z Moszną trzeba się witać :D

Dopiero co czepiała się Angel nie wiadomo o co:O

Biedne stare k***iska ucisnione przez Muchę :D

Angel to inteligentna kobieta i nie wdaje się w takie dyskusje :)

Mucha jesteś zazdrosna kretynka i w dodatku śmierdzisz hejterko:-(

Sama smierdzisz stara prukwo. Odjepac się od Muchy!

Muszka, jak nie masz z kim pogadać, to może tage z chu/jem ściągnij. :-D