Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu ludzie bez perspektyw, znajomosci z licha praca decyduja sie na dzieci?

Polecane posty

Gość gość

na 90 procent ich potomstwo powtorzy los rodzica;o co takimi ludzmi kieruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba takich wysterylizować i problem się rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo te osoby nie mają mózgu jedynie myślą dolną częścią ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci to nie luksus na który mogą sobie pozwolić tylko bogaci. Każdy ma prawo do tego by posiadać dzieci. Mam nadzieje, ze ta prawda zaspokoi twoja ciekawość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma prawo by posiadac dziecko- czy na pewno? A czy dziecko nie ma prawa do godnego życia? Przecież nawet psu trzeba zapewnić godne warunki a dziecku juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z wpisem powyżej. A cóż to za człowiek z "perspektywami" który nie może sobie pozwolić na to aby być.....człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo, ale ma też mózg, którym powinien się kierować w życiu. Masz też prawo zachlać się na śmierć, albo stać się śmierdzącym żulem śpiącym po konałach, zdecydujesz się ? MYŚLEĆ trzeba przede wszystkim, umieć realnie ocenić na co w życiu w danej chwili można się zdecydować bez szkody dla siebie i innych, a nie kierować się tylko motywacją pt. 'bo chcę'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia posiadanie dzieci to dotykania podstaw człowieczeństwa. Jakim trzeba być ograniczonym człowiekiem aby o swoich dzieciach, miłości jaka za tym idzie, o swoim człowieczeństwa decydować tylko na podstawie tego czy będzie mnie na nie stać. Jesteś niewolnikiem który nie dosyć że musi posłusznie chodzić do pracy i na kogoś pracować, to jeszcze odebrano ci możliwość decydowania o tak podstawowej rzeczy. Samoograniczajcy się niewolnik. Życie, dzieci to coś więcej niż stan konta. Historia uczy że były czasy lepsze i gorsze . To że dzisiaj stać cię na zabezpieczenie dziecka za rok dwa może się okazać noc nie warte. I podobnie w odwrotna stronę, dziecko z biednej rodziny może się okazać wspaniałym człowiekiem. Wszystko należy mierzyć odpowiednią miarą. Jest praca, ekonomia, pieniądze ale jest też humanizm, ludzkość, uczucia wyższe. Jak słabym i zagubionym człowiekiem trzeba być aby pozwolić aby świat, i sytuacja na nim decydowała o tobie i twoim potomstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi podzielić losu rodziców! Własnie czesto bywa tak, że widzi jak ciezko było w dziecinstwie i nie chce powielac schematów i dązy do sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi podzielić losu rodziców! Własnie czesto bywa tak, że widzi jak ciezko było w dziecinstwie i nie chce powielac schematów i dązy do sukcesu Tak, wychowaj dziecko w patologii i biedzie, a osiagnie sukces... 1 na milion. Z reszty wyrosnie kolejna patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tu mowa o patologii?? Przeciez ludzie bez znajomosci czy dobrej pracy to nie patologia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy ludzie bez perspektyw? Licha praca? Gdzie jest granica, że można mieć dziecko? Czy pielęgniarka, która zarabia 3500 tys z nocnymi zmianami może mieć dziecko? Kierowca autobusu może mieć? Informatyk, który siedzi non stop przed kompem, wklepuje dane po 12 godz. dziennie może mieć dziecko bo np. zarabia 10 tys.? Bo rozumiem, że masa społeczności dzieci nie może mieć. A typowa przedszkolanka, która w polsce zarabia małe pieniądze a już zagranicą o wiele lepszą kasę? To zależy od kasy czy można mieć dziecko? Czy może od stanowiska? Kto jest godny być rodzicem? Lekarz, prawnik mogą być? Lekarz rodzinny pracujący w zwykłej osiedlowej przychodni może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chory temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim trzeba być ograniczonym człowiekiem aby o swoich dzieciach, miłości jaka za tym idzie, o swoim człowieczeństwa decydować tylko na podstawie tego czy będzie mnie na nie stać. xxx No tak nie musi mnie być stać na dziecko, dziecko niczego nie potrzebuje, a w ogóle to dach nad głową wyczaruje wróżka, rachunki same się zapłacą, jedzenie spadnie z nieba, a wyprawkę dla dziecka przyniosą krasnoludki :D a potem suchy chleb, łachy z caritasu i przecież da się żyć, w sumie nikt nikomu nie broni żyć w ten sposób najważniejsze, że jest miłość :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kto dał Ci prawo autorko decydować lub zasadność bycia rodzicem u przeciętnego człowieka? Bo temat nie jest ewidentnie o rodzinach patologicznych gdzie jest np. alkohol i przemoc. Wiesz autorko o czym możesz decydować i co oceniać? Decydować możesz o tym jaki papier toaletowy używasz a oceniać możesz swoje cycki w lustrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilu wspanialych ludzi przyszlo na świat w czasie ostatniej wojny ?- a warunkow nie da sie porownac z obecnymi. Ilu ludzi zbiednych rodzin osiagnelo sukces- nia na darmo jest powiedzenie "od pucybuta do mionera"? Szczególnie rozbawiły mnie "znajomości" jako niezbedny czynnik rodzicelstwa :) Oczywiscie, kazdy powinien starac sie zapewnic dzieciom jak najlpesze zycie - ale w miare swoich mozliwosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak słabym i zagubionym człowiekiem trzeba być aby pozwolić aby świat, i sytuacja na nim decydowała o tobie i twoim potomstwu. xxx och jakie piękne komunały rodem z Korei Północnej :o W ogóle nie jestem słaba tylko MYŚLĄCA!bo twoim zdaniem te wszystkie bezrobotne dziecioroby w zatęchłych kamienicach trzaskające kolejne dzieci to tacy silni ludzie hahaha oni się odnaleźli hahaha PADŁAM! Nie świat zadecydowal o moim potomstwie wielka romantyczko bez pojęcia o prawdziwym życiu tylko ja sama zadecydowałam, że póki nie mam stabilnej sytuacji życiowej nie decydujemy się na dziecko, bo choć bardzo chcialam miec dziecko to wiedzialam że muszę mieć studia, muszę mieć dobrą pracę, jakieś oszczędności żeby potem jak te wszystkie mamuśne mamuśki nie użerać się z gromadą dzieci kupując najtańsze śmieci do jedzenia w najtańszych dyskontach, a której nie zapytasz to każda szczęśliwa i niczego nie żałuje hahaha znam trzy takie, a prawda jest taka, że wyją w poduszkę jak nikt nie widzi bo zamiast żyć na ludzie, cieszyć sie tymi dziećmi i korzystać z życia tak jak ja to szarpią się z mega gorzką codziennością i nic ich nie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś ci juz napisał. Wspaniali ludzie radzili się w czasie wojny, w czasie biedy itp. Jeśli dla ciebie rodzicielstwo to zapewne imię wyprawki i dachu nad głową to lepiej nie bądź rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jeju rodźcie sobie nawet na gnojowniku i czarną rzepę wpierdzielajcie z miłością i czułością poklepując wasze dzieci ja wam nie bronię, ale ja sobie wolałam uwić ciepłe gniazdko żeby po urodzeniu dzieci nadal żyć na poziomie, bo biedy w wielkiej miłości to ja się już w życiu najadlam i nie jest tak, że dzieci super to wspominają nawet jak była miłość :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polskie dzieci musza się rodzic, bo zagraża nam islam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla mnie w rodzicielstwie dach nad głową jest bardo ważny ico z tego, że w czasie wojny ludzie wspaniali się rodzili, a zobacz ilu ludzie w biedzie, głodzie i smrodzie umierało w męczarniach? To takie dziwne, że chcę dla dzieckano rmalnych warunków w tym tego jakże złego demonicznego dachu nad glową? i nie ty dziwolągu będziesz decydować czy ja mam mieć dzieci tym bardziej, że już mam. No niestety mamy ten okropny, zły dom. mały ciasny ale mamy. już idę sie zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i kto jest z patologicznej rodziny. Ja się biedy nie najadlam, nigdy z resztą nie rozmyślalam czy moje dzieciństwo jest biedne czy bogate. Ważne że szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14.59 pewnie, że dziecko można zrobić nawet w g*****e. Ale temat nie jest o takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakidi
Was już całkiem popierdo/liło niektóre. Chciałam mieć dziecko w wieku 24 lat ale byliśmy świeżo po studiach i bez grosza co w tym złego, że chcieliśmy przez kilka lat odłożyć kase na życie i uplasować swoją pozycję w pracy? owszem wynajmowaliśmy kawalerkę i mieliśmy jakieś opłakane grosze z tego co dorabialiśmy ale tonie były warunki żeby sprowadzać dziecko na świat no przynajmniej wg nas. Serio dlatego jesteśmy ograniczeni i słabi jak tu jedna pani bredzi? Demonizujecie normalne ludzkie sprawy i robicie z trzeźwo myślących ludzi jakieś zimne maszyny :o aż przykro się te wasze wypociny czyta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Stabilna sytuacja finasowa, poziom zycia itp - to pojecia bardzo względne. Wobec milionerow i tak nadal jestes zebraczką, nie zapewnisz dzieciom takiego startu, jak oni, wiec po co masz rodzić? Masz ograniczone spojrzenie, patrzysz ze swojego punktu widzenia kogos z Pcimia Dolnego. A wyobraź sobie, ze swiat jest duzy, twoimi i studiami by sie nie przejąl , bo podejrzewam, ze to nie Harvard, i a tansze jedzenie zdobywa sie nie tylko w dyskontach. zdrowe nie musi kosztowac kroci itd itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze pytanie a co by było gdyby wam się nie udało w pracy, albo zatrzymalibyscie się na średnim poziomie. Czy wtedy nie mielibyśmy dzieci. A po drugie, nie widziałaś nigdy dziecka zadbanego, z bogatego domu, w najlepszych ciuchach i tak nie kochanego, nieszczęśliwego, bez miłości rodzicielskiej że aż myślało o samobójstwie. Czy ty czasami nie przegniesz w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego, że myślę przede wszystkim o dziecku, że nie jestem egoistką i chciałam mu stworzyć najlepsze wg mnie warunki zdecydowałam że najpierw chcę się dorobić i to jest moje prawo, bo każdy ma swój sposób na wychowanie dzieci i każdy im zapewnia warunki takie o jakich sam decyduje. My zdecydowaliśmy, że nasze dziecko nie będzie żyło z nami kątem u dziadków w m2 , a tak by było gdybyśmy się zdecydowali wcześniej i nie wam to oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czekalam , az mi sie ustabilizuje sytuacja finansowa - to trwalo do 35 roku zycia, wtedy urodziłam. Ale gdybym czekala, az osiagniemy taki poziom, o jakim marze, pewnie bym sie nie doczekała. Tymczasem "lepsze czasy" przyszly, gdy dzieci byly juz na swiecie no i dobrze, ze je mialam, a nie czekalam w nieskonczonosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to ty jesteś ograniczona skoro nie wiesz że mam prawo wyznaczyć sobie poziom życia taki na jaki mam ochote i być z niego zadowolona i nie muszę ci o nim opowiadać w szczególach. Nie obchodzi mnie też co o nim myśli milioner ani to czy ty się moimi studiami przejmujesz dziecko. Ważne, że ja swoje założenia spełniłam i jestem szczęśliwa czego jak widać szczęśliwi i spełnieni w miłości ludzie przeboleć nie mogą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wam to oceniać ale innych to oceniasz. Ja mieszkam na 300m2 i jakbym miała. Mieszkać w kawalerce chociaż przez chwilę to wolałabym się powiesić. Wokół nie rozumiem po co ludzie których nie stać co najmniej na jakiś apartament lub dom pod miastem (tak jak mnie) że sobą nie skończą. Jeszcze powiedz ze w biedrze zakupy robiłaś i nie chodziłas w oryginalnych markowych ciuchach. Po co tacy ludzie żyją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×