Po czym pierdzicie??

Haha no i miałem nosa :D była kasza z sosem pomidorowym i mięskiem mielonym ;) Mniam! Haha 2 dni z rzędu wietrzne? Ciekawie się zapowiada widzę :P Ja właśnie zjadłem, a teraz się kładę :) Oo i bączek polo co niewinny już poleciał w świat :D

Mniam. Zazdraszczam. Zycze kolorowych i bakow wybuchowych..

Ooo widze ze zajadamy dzis pyszne obiadki :P Co u pierdzioszkow? Jak dzien mija? Ja wczoraj poznym wieczorem wyjechalam do rodzicow wiec czeka mnie pelna wyzerka az do poniedzialku bedzie prykanko hihi :P Dzisiaj mamuska zaserwowala juz kapusniaczek ze swiezej kapusty i nalesniki a na deser koktajl truskawkowy :) ojjjj znow przybedzie na wadze :P

Dzień nawet nawet :) Aczkolwiek trochę duszno... Ja jakoś przeżyłem, ale wielu klientów narzekało, że aż pracować się nie da dziś... Ale poza tym spokojnie. Z kolei na Mazowszu to nawałnice podobno, wielu prądu nie ma z tego co słyszałem w radiu :o Uff ale mi się miło drzemało ;) x gość dziś Haha takie wyżerki najlepsze :) Oby poszło w powietrze, ewentualnie w cycki :D byle nie w boki :P

To milego pobytu u rodzicow. Kuchnia mamy always good. I najlepiej niech idzie w baki :)

No siostra z Wawy filmik przyslala to grubo tam grad rypie, dobrze ze auta w garazu podziemnym bo blacharz murowany, po tym co sie tam dzialo.. U mnie parówa na przemian z zachmurzeniami i ryzykiem burzy ale ciagle przechodzi gdzies bokiem... a co do obiadkow mamusi Outhtorko masz racje zawsze pychotka :D

Bonku ja juz w cycki wiecej nie chce bo ciezko stanik ladny kupic a nie chce takich stozkow wielkich nosic jak stare babcie :P

No to tylko w bąki niech idzie - smrodek zwietrzeje po nich I będzie jak dawniej ;)

No to o wiele lepsze WYJSCIE :D

No ale i tak mam cycki juz obwisle jak stara babcia wiec musze to ukrywać i chociaz ladne staniki kupywac by to jakoś ogarnąć.

Siostra z Warszawy tez ma takie cycki obwisle jak ja. Musimy se radzic.

Daruj sobie trollu, to nawet zabawne nie jest... Marny suchar ;)

Autorko żyjesz? ;) Czy już się zaczadziłaś po tej dzisiejszej fasolce? :P

Oj tam, niech sobie pisze widocznie sam ma zwisajacy kompleks :D:D:D hehe Kolezanka nasza chyba sie troche przejadla :P ja zreszta tez ;) mamusia zawsze dba o swoje dziecko jak nikt inny ;)

gość dziś Hahaha you made my day! :D :D No tak, nie wiem co z tymi matkami, ale mg nich jak ktoś nie ma choćby minimum sadełka, to znaczy, że się głodzi i trzeba go dokarmić koniecznie :P Autorka ciągle na głodówkach, więc wątpię, żeby się przejadła :)

Hello.. A jestem, jestem.. Podjadlam jeszcze jakies podsuszone marchewki i musze przyznac, ze popierduje od czasu do czasu, ale bez szalu.. ;)

No i wierzcie lub nie, ale nadal sa bezwonne.. Az dziwne.. Moze to przez oczyszczone rano jelita.. No nie wiem.. ;)

Witamy ;) Jak nastroje? :) Ehh a już podejrzewałem, że te porywiste wiatry i inne gwałtowne zjawiska atmosferyczne za oknem to Twoja sprawka :P

Ehh, wlasnie tak zapodalam przy samym oknie... Mam nadzieje, ze nikt nie szedl... Matko... To byl swintuch glosny, dlugi i donosny.. Rany :D :D

Hahaha gratki! :P Niech Ci na zdrowie wyjdzie! :D Pewnie jesteś dumna, że takie monstrum wyprodukowałaś :D Jednak fasolka niedoceniana ;) Aż się teraz ze śmiechu zwijam jak sobie Ciebie teraz wyobraziłem :P I przy okazji przypomniało mi się jak pewnego wieczoru sobie siedziałem u siebie w pokoju przy otwartym oknie, a na balkonie stał sąsiad z jakimś znajomym i nagle taki pierd się rozległ :D Teraz jak to pisałaś, to sobie wyobraziłem Ciebie i kogoś, kto mógł to ewentualnie słyszeć :P

a u was jak tam?? jak spedzacie Wieczorek?

no coz, pierd ludzka rzecz... czasem ktos przechodzi i tez mu sie zdarzy.. tzn przechodniowi..

hmm, stronka?

pssst

idziesz..

U mnie nudą wieje... Deszcz za oknem pada... Jedyne dobre to cudowny chłodek jakiego nie było od dawna

jeszcze nic..

i tradycyjnie stronka.... :(

no i

już działa :)