Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MARCÓWKI 2018

Polecane posty

Gość Mamita123
U nas w szpitalu do dokarmiania sa jednorazowe buteleczki normalnie z etykieta producenta. Fakt przeplyw maja duzy te smoczki i sa takie miekkie. Ale po prostu sie odpakjowuje jednorazowe i wyrzuca po karmieniu. Myslalam ze wszedzie takie sa w szpitalach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarzec
Ja nie napisalam ze pokarm matki ma wartosc tylko 3 miesiace tylko ze polarm matki ma najwieksza wartosc pierwsze 3 miesiace. Potem takze jest wartosciowy. Tak powiedzial mi lelarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarzec
Ja nie napisalam ze mleko matki jest wartosciowe tylko 3 miesiace tylko ze jest najbardziej wartosciowe przez pierwsze 3 miesiace. Takie info dostalam od bardzo dobrego lekarza po urodzinach syna. Na to wskazuja tez badania naukowe. Chyba cos zle zrosumialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
U nas to byly jednorazowki tyle ze w teorii... Bo w koncu pigula mi ta butepke dala zebym ja sobie umyla i sparzyla i jak przyjdzie czas karmienia to zebym ja przyniosła i ona uszykuje mleko... No nic, tym razem jak tylko sue dziecko urodzi wysylam tam meza zeby spytal czy moga dawac mleko ktore chcemy podawac później malemu i czy problemem bedzie nasza butelka (mamy zakupione antykolkowe ktore starszakowi ratowaly brzuszek).. Wiadomo z antykolkowej maly bedzie ssal wolno, z takiej z dziura to on ma mleko wrecz wlewane... Ja sie nie kryje ze bede mm, nie czuje kp, dla mnie to meczarnia totalna, fizyczna i psychiczna, nie widzw bliskości z dzieckiem a nawet.... Mozs nie powinnam tego miwic ale zwyczajniw mnie to brzydzi... Nic na to nie poradze. W szpitalu mam zamiar zmusuc sie do tych kilku dni, zeby dziecko spilo siare.. A druga sprawa ze nie chce odpowiadac na sryliony pytan typu "a czemu pani nie chce kp,, i wysluchiwac monologow jakie to kp jest cudowne i jak ja swoje dziecko krzywdze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hana
Oczywiste jest to że każda z nas ma prawo wyboru i zrobi to co uważa za słuszne dla swojego dziecka. U mnie czas pokaże jak będę karmić. Mam tylko nadzieję że te 3 dni szybko zleca i będą to tylko 3 dni. Butelkę tym razem wezmę swoją bo nawet nie byłam swiadoma tego karmienia w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Hana może u Ciebie jest inaczej jak u mnie... Dla mnie wizja pobytu tam jest gorsza jak samej cc... A nie mysle nikimu nic w łapę dawac za to zeby byl "milszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna_magdalena
Ja w sumie to licze ze spedze w szpitalu max 48h od porodu i wyjde do domku. Co do karmienia, chcialabym karmic piersia, aczkolwiek za pierwszym razem mi sie nie udalo. W szpitalu te położne to byla jakas masakra, zero pomocy przy dziecku, zero wsparcia w laktacji i tak u mnie po porodzie sn pokarm w sumie pojawil sie na 9 dobe po porodzie i moja malutka najzwyczajniej w swiecie wolala butelke. Czasem sie tak zastanawiam skąd u osob ktore wykonuja tak piekny zawod jak bycie polozna, ktoremu towarzyszy cud narodzin nowego zycia jest tyle zawisci wobec kobiety która dopiero co została mamą. Przecież one same są kobietami to raz a dwa to wlasnie dzięki nam mają prace ,a w sumie to nie pierwszy raz spotykamy sie z tematem że podczas porodu obdzieraja kobietę z godnosci i funduja jej szpitalne piekło zaraz po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli juz chodzi o odrobine inny skład mleka to nie 3 a 6 mcy i chodzi tu o inny zestaw przeciwcial ze tak powiem w uproszczeniu pelniejszy. Sorry ale bardziej wierze specjalistom od kp certyfikowanym doradcom laktacyjnym itd niz lekarzowi który z ta tematyką nie ma tyle do czynieni bo po prostu jest specjalista od czego innego. Nie sądzę tez żebyś znalazla badania o tych 3 miesiacach ale jeśli gdzieś są to chętnie sie zapoznam. Badania nie artykuł sponsorowany przez producenta mm. Nie bez powodu jest zakaz reklamowania mm1 a ono przecież do 6mca tak? Ale nie ważne, może nie wiedziałas ;) ogólnie wiedza o kp jest kiepska, malo doradcow, niedouczone położne z przedpotopowymi zaleceniami, zero pomocy dla kobiet nawet jeśli chcą kp. Jak ktos nie chc ok, zmuszac nikt nie ma prawa ale znow jak ktoś chce to powinien otrzymać sensowne porady i pomoc. Ale w sumie tak ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarzec
Hej Dziewczyny w koncu mamy zlozone lozeczko. Mlody byl bardzo dumny, ze moglje zlozyc z tata. W tym tygodniu pozostaje mi tylko plan porodu i dokupic jakies snacki dla meza na porodowke. Ewentualnie dla mnie jak juz bede mogla jesc po porodzie. Bierzecie cos do jedzenia, oprocz sucharkow, dla siebie do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Hanna-magdalena jest jak jest, nic nie zrobimy... Dla mnie pierwsza cc to byl pikus... Mimo ze probowali wywolac sn, potem ta infekcja, bolesne badania, srednie podejście lekarzy, sama cesarke i to wspominam najlepiej.... Pieklo zaczelo sie juz po porodzie na oddziale z maluszkiem... Wtedy to byl szok, duzo zlych emocji, stres bo 1maluch..czlowuek siedział z morda w kubeł bo wez i sie odezwij a bedzie jeszcze gorzej albo cos dziecku zrobia... Teraz jakos specjalnie nie bede sie szczypac... U nas po cc pioniuja 24h po... Wiec jak odzyskam swoje nogi to nie bede sie o małego martwic. Pomoc tam zadna... Ładuja w dzieci mleko nie pytajac czy pozwalasz(a sa matki mega nakrecone na kp), ładują glukoze (bo przeciez spokojniejsze), do tego kapiele pid kranem (mimo ze sa wielkie wanno umywalki w pokojach)... Ciągle docinki, sapanie pod nosem itp.. Ja po pierwszym porodzue wyszlam z placzem... Po czesci z radości zs wychodzę, po części z nerw jakich mi ten szpital doatarczyl.... Z jedną myślą, wroce tu jeszcze raz ale wtedy jak będzie cos nie tak, tak latwo nie odpuszczę.... Przeciez zawsze można isc i "podziękować", albo bardziej formalnie skarga... Co do kp... Kazdy robi jak chce, mnie jednak razi fanatyczne podejscie do tematu, nakrecanie i wręcz przymuszanie kobiet do kp.... I takie podejscie "chcesz to sie da" "male piersi to nie przeszkoda"bla bla bla... Szkoda ze w tym wszystkim gdzieś mam wrazenie zatraca się poszanowanie kobiety i jek prawa do decyzji... I tego ze ważniejsze jest zeby dzieciątko sie najadlo od tak zwyczajniw nie bylo głodne a nie przymuszane do ssania co chwile... No ale każdy robi jak uwaza i na cale szczęście, rycie psychiki to druga sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Gość Marzec - male mineralne, sucharkow chyba nie, wole biszkopty i chyba kisiele slodkie chwile. Raczej bede dzwonic do meza bo nie wiem na co bede miala checi, no i na poczatku to tylko kroplowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamita123
U nas pionizuja po cc po 8 godzinach. Wstajemy i koniec. ja tez dobrze wspominam cięcie. Latało sie od razu bo trzeba. No i jak kazdy oby szybciej do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Powiem Ci ze ja bym chetnie wstala po 8.. Ale nic nie zrobię, musze sie dostosowac do szpitala a tez chetnie bym spieprzyla szybko... U nas to nawet glowy podnies nie pozwalają... Ja to sie tak meczw lezac ze szok Teraz Mamita tez masz muec cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hana
Cześć dziewczyny! Jak tam u was? Co nowego? Ja jutro jadę na ostatnie badania i zaczynam 37 tydzień także już coraz bliżej a w zasadzie w każdej chwili może się coś zacząć dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna_magdalena
Mnie juz 2 noce z rzedu brzuszek jak na @ pobolewa i dzisiaj juz pół dnia z promieniowaniem do kregoslupa wiec licze ze juz dzis albo jutro sie zacznie, bo biodra mnie juz tak okropnie bola, ze nie moge sie doczekac rozwiazania, poki co juz po polowie 39 tc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hana
O kurcze to mnie wystraszylas. Bo ja też czuje ból jak na okres już 2 dzień a o kręgosłup ie nie wspomnę. Ledwo wstalam z lozka. Zaraz pewnie przywitasz swoje maleństwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
No coz niedługo przyjdzie sie wyakowac kazdej... Ja zacisnam nogi i licze ze jeezxze tydz i dwa dni... We wtorek nam wizyte to sie dowiem. Boli mnie nadal spojenie, juz lepiej nie bedzie... W zasadzie nie mam kiedy myslec o ciazy, o swoim stanue, o porodzie bo... To obiafy, sprzatanie, pranie, malego zupki, kronika do uzupelnienia, do tego ida mu 5... I istne katusze... Goraczka go złapala, nurofen zbil ale bol ze sciane probowal gryzc.... I az wezly chlonne ma powiększone, no i ciagle mama mama... A zw ja tez nie chce go bajkami wychowywac to caly czas z nim siedze to książka to zabawa.. I w zasadzie do wc to moge isc przysiasc jak maz z pracy wraca dopiero... Na koniec dnia klade sue umeczona, usypiam kolo 1-2,a od 6tej znow młyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarzec
Termin widze u Ciebie koncowka ciazy nie wesola. Oby szybko zabkowanie przeszlo. Jeszcze troche i wszystkie nas to od nowa czeka -zabkowanie, raczkowanie, zupki etc. Z tego co czytam to u Was dziewczyny blizej niz dalej. Ja mam termin na koniec marca. Smiejemy sie z mezem ze moze urodzi sie 1ego kwietnia i nikt nam nie uwierzy. Trzymajcie sie dziewczyny - jeszcze kilka dni lub tygodni. To juz z gorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamita123
Termin Nie wiem czy cc czy sn bo na nic sie nie nastawialam. Wiedziałam jakosze i tak los zdecyduje. Tak samo jak z pierwszym. Przygotowania do sn a wyszło cc. Nie chciałąm teraz cc całkiem na zimno. Dzis 38i2. Jestem po wizycie, wszystko ok, mam antybiotyk na bakterie w moczu noogolnie zapalenie. I uwaga zeby bylo smieszniej, na wizycie zero oznak porodu a mi wlasnie wody odchodza po trochu... Skurcze prawie nieodczuwalne, moze sporadyczne i raczej niebolesne. Rano szpital. Bedzie lutowa dziewczyna zamiast marcowki :P Powodzenia wam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamita123
Chyb chciałabym sprobowac sama ale jakos czuje ze mnie wezma na cc. Albo sama spanikuje i powiem ze nie chce sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hana
To u Ciebie już niebawem. Trzymamy kciuki. Sama zaobserwowałas te wody? Ja się zaraz wybieram na badania i pierwsze ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Mamita! Powodzenia, daj znać juz po:))) Wiadomo kazdy decyduje sam... Ja sie balam sn ze względu na krótki odstep czasu.. Cc tez sie boje... Tak czy inaczej urodzić trzeba :* trzymaj sie dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Hana-daj znac po wizycie... Ja na swoja juz niecierpliwie czekam.. A gdzie tam wtorek... U nas dalej sajgon.. Po goraczkowym dniu i nocy, znow na goraczke... Jak do jutra nie przejdzie to pojedzieny do pediatry.. Chociaz sie obawiam bo teraz wirusy itp.. Ale chce sue upewnic ze zeby... Oby to nie bylo nic innego bo siade i siw chyva poplacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hana
Ale jestem zła! Badania miałam na NFZ. Kolejki jak cholera. Byłam u położnej, zrobiła ktg, nie powiedziała nic tylko zabrała wydruk. Zajęła się kolejną pacjentka. Wcześniej pobrala wymaz Gbs i dała skierowania na resztę zalecanych badań do laboratorium. I tu problem. Nie zdążyłam już zanieść tego Gbs. I co teraz? Czy ta próbka może poczekać do jutra? W jakich warunkach? Co mam z tym teraz zrobić. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Hana nie mam pojęcia.. Moze zadzwon i dopytaj albo sprobuj zlozyc do laboratorium prywatnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hana
Nie mogę do prywatnego. Dziewczyny na innej grupie pisały, że do jutra spokojnie mogę trzymać w warunkach pokojowych. Tyle dobrego, ale ciągle jestem wściekła. Co miało na celu to ktg skoro położna je zabrała nawet na nie nie patrząc. Ta nasza służba zdrowia mnie przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamita trzymaj sie dzielnie. Bedzie co bedzie - nie wazne czy sn czy cc - wazne zeby dzidzia zdrowa byla! Oby poszlo szybko, sprawnie i jak najmniej bolesnie. Hana ja bym schowala ten wymaz do lodowki i sprobowala jutro go oddac a jak nie to niech pobiora jeszcze raz. U mnie GBS beda pobierac dopiero w przyszlym tygodniu. Termin oby te chorobska szybko sie skonczyly i daly Wam wreszcie swiety spokoj. U mnie z kolei jakis skurcz czulam przed wczoraj a tak to cisza dlatego wzielam sie dzisiaj za porzadki, zrobilam obiad, wyczyscilam lezaczek/bujaczek ktory kupilismy i zaladowalam pranie. Teraz bede lezec z ksiazka i czekac na moich chlopakow az wroca. Milego i slonecznego dnia Ps Mamita daj znac co i jak. Trzymamy kciuki. Moze bedziesz pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin10
Hana, mnie juz nic naprawde nie zdziwi... Z pierwszym mi ktg robili nie wiem ile razy i bez komentarzy... Baaa nawet raz mi ruchy kazala baba liczyc i kreski stawuac to jej kartke oddalam bo moj maly cały czas kopal az im rozwalil jedno to ktg... Gość dzieki. Wiesz mysle ze to nie chorobsko tylko te przrklete zeby... Piatke ma jak balon. Przeciwboloy dostal przed7rano ale narazie jest spokoj. Mam nadzieje ze juz nie wroci i skupimy sue tylko na usmiezaniu bolu wychodzacych zębów.... Marze tylko, zeby chociaz drugi tyle nie cierpial przez zęby... :( Mi juz tak ciezko nie wiem jak lezec, jak siedziev, jak spac... Dobrze ze koniec blisko... Oby do nastepnego piatku... Obawiam sie ze mały jest naorawde mega duży... Z pierwszym bylo mi ciezko ale nie az tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarzec
Termin mi sie tez wydaje ze jakby druga ciaza byla wieksza. Jestem w 35tc ale wydaje mi sie ze z pierwszym synem wygladalam tak w 40tc. Tez juz nie wiem jak sie ukladac. Siedziec za dlugo nie moge bo maluch kopie. Lezenie na wznak odpada i tylko boki zostaly ale to tez nie za dlugo na kazdym. U mnie tez syraszne cisnienie na pecherz. Z lazienki moglabym nie wychodzic. Co zrobie siku to znowu czuje ze mi sie chce. Dlugo nam juz nie zostalo ale mysle ze bede tesknic za tym stanem mimo wszystko. Fajnie miec taki brzuszek z malym delfinem w srodku . tez bedziecie tesknic za byciem w ciazy? Tak mi sie jakos na sentymenty dzisiaj wzielo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do wymazu, przechowywac w temp. Pokojowej do jutra spokojnie tez tak robilam tylko upewnij sie ze jest podpisany bo go nie przyjmą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×