Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Gość o matko boska......
a teraz smiech na sali - inteligentne mamusie beda czytywac durne horoskopy i obserwowac swoje dzieci, co sie zgadza, a co nalezaloby dopracowac :D dziewczyny, miejcie troszke godnosci i pokazcie pomaranczom, ze jestescie wartosciowe, a nie ze sieczka w glowkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja sie wtrace, jako że czytuje rowniez ten topik... Kobity ale Wy zawiste jestescie ! Ach ta \"kobieca solidarność\", to zrozumienie, wsparcie... Po co w ogole ta cala zawierucha ?! Po co zaburzacie spokoj jaki tu panowal ?! Spokoj osob ktore swietnie sie tutaj dogaduja, przyjaznia ... Wszedzie tylko jakies niepotrzebne pretensje, zarzuty! I tak jest na wiekszosci topikow, wciaz ktos czegos sie czepia, zarzuca wciaz klamstwo, wymysly, kolorowanie rzeczywistosci. I po co? Po co w takim razie w ogole tutaj zagladacie co ? Jesli nie interesuje mnie jakis temat, nie interesuja mnie wypowiedzi to tam nie zagladam ! A Wy co wchodzicie tutaj tylko po to aby bardziej sie nakrecic i wkoncu wybuchnac, twierdzac ze wiecie wszystko najlepiej,bo przeciez kazde dziecko rozwija sie wedlug takiego samego schematu :o i kazde jest takie samo :o . Jesli kogos interesuje zycie prywatne czyli rowniez maz, zona, brat, siostra i stryjek niech sobie zalozy taki topik i niech dyskutuje tam do woli ! Wchodzicie tutaj po to aby dowiedziec sie jak ukladaja sie relacje Myshy z mezem ?! Jestescie żądne takich informacji? Tylko po co? Serio...Paranoja. Pozdrawienia dla Dziewczyn topikowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko boska! Ja naprawde usiluje zachowac sile spokoju - ale nie daje rady. Nie wiem juz czy mam sie smiac, czy plakac? Czy czytajacy nas naprawde kompletnie postradali resztki dobrego wychowania i poczucia humoru? Z przyjemnoscia przeczytam co Mazia ma do powiedzenia na temat horoskopow - bo wreszcie odezwal sie ktos, kogo ulubionym zajeciem - dokladnie jak to wczesniej opisala Joanka - nie jest plucie jadem na wszystko i wszystkich dookola. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde - dzieki serdeczne za glos rozsadku. Uffff. ❤️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sie smieje :) mamy wlasnie okazje obserwowac bardzo ciekawe zjawisko spoleczne.... fascynujace zjawisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuk, usmiechnelam sie jak przeczytalam, ze Ty tez dopiero teraz zajrzalas do artykulu od Dynii... Dynia wyslala go nam chyba z 10 dni temu... pewnie dziwila sie czemu nikt nawet slowkiem nie pisnal, ze czytal :) Pisalam jej juz, ze ja bym sie pokusila, gdybym miala mozliwosc, na taka eskapade... A dzieciaki? Mysle, ze one wiele z takiej przygody wyniosly... My ostatnio przeorganizowalismy nieco nasz dom i miejsca komputerow... w zwiazku z tym generalnie rzecz biorac warunki mojego \"komputerowania\" w ciagu dnia pogorszyly sie (w imie spraw wazniejszych), zasiadam wiec rzadko i na krotko i dobrze mi z tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazia, serdeczne uściski od grudniowej kłótliwej baby, czyli mnie :) Jestem z 26 grunia! Chciałabym móc powiedzieć o sobie tyle miłych rzeczy, ile zawierał Twój opis, ale bez fałszywej skromności musze skapitulować.... A mozę to dlatego, zę miałam termin urodzin na inny dzień ...? :) Kuk, nie denerwuj się. Jak już napisały dziewczyny - nie ma czym. Parę osób po prostu bardzo chciałoby zepsuć poziom naszego topiku, ale my wiemy, że to sie nie uda, nie ma więc co podejmować dyskusji z tymi osobami. Zrobiłam to, a teraz żałuję, bo ten czas mogłam wykorzystać WLEPIAJĄC OCZY I PODZIWIAJĄC MOJE NIENORMALNIE WSPANIAŁE DZIECKO, KTÓRE TAŃCZY, ŚPIEWA , RECYTUJE, GRA NA NA FLECIE I HAFTUJE! :) Z hercerskim pozdrowieniem żegnam się na razie celem wykonania kaszki na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynia, bardzo podobaja mi sie imiona dla jagodkowego braciszka z przyszlosci. Jej, czy zdajecie sobie sprawe, ze juz minely dwa lata od momentu naszych dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego artykulu o wojazach to moja kolezanka specjalnie zrobiła scan z pewnego czasopisma.Stwierdziła ,ze pewnie zainteressuje mnie taka partyzantka :) A ja stwierdziłam,ze z Was tez odwazne kobitki :) A co do reakcji to niespodziewałm się,ze w ogole ktos napisze :) Pozatym taki mail wyglada troche jak jakis spam lub łancuszek a takie podejrzane maile to ja z góry usuwam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie lubie podejrzanych maili... ale ten jakos przeszedl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez ostatnio o tym myslałam zwłaszcza ,ze Jaga poczęta została w pierwszy dzien wiosny(planowana co do dnia) :) Dziołchy a moze któregos razu na czacik sie umówimy ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynia, ja chetnie, ale tylko w czasie jaskowej drzemki dam rade... miedzy 13 a 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi własciwie kazdy terimn pasuje rozwazalam tez pozniejsza jeszcze pore np 21 ale nie wiem jak na to sie zapatrujecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie z tym trudniej, ale gdyby trzeba bylo sie dostowac do wiekszosci, to postaram sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie nikuś - ja nie twierdzę, że nasze opisy są przechwałkami - tylko, że nimi trącą ... a raczej mogą trącić dla postronnych obserwatorów ... sama bardzo lubię czytać o Waszych maluszkach - może dlatego, że mimo, iż niestety nikogo nie znam osobiście polubiłam i Was i dzieci :) w końcu znamy sie 2 lata !! :) zresztą sama o postepach małej też piszę :) i chwalę się czym mogę - bo jestem z niej dumna :) a co :P i bardzo nie podoba mi się bezsensowne czepianie się konkretnych dziewczyn .. co innnego ogólna krytyka formy topiku (tylko - po co czytać cos, co się nie podoba ??? chyba co niektórzy nie wiedzą co robić ze swoim życiem ...) Jak można twierdzić, że ktoś jest niesłowny, fałszywy i nie wiadomo jaki jeszcze czytajac tylko z doskoku topik na którym dana osoba sie wypowiada ???? Osobiście nie zauważyłam w Katrin fałszu - tylko pełną poświęcenia matkę walczącą z problemami zdorwotnymi swojego przedwcześnie urodzoego dziecka oraz niestety czasem z własnymi .... albo czepianie sie Myshy ... zupełnie nie na miejscu - po to ten topik założyła, zeby dzielić się wrażeniami z ciązy i chwil z dzieckiem nie ??? nie podoba się - NIE CZYTAJ ! Myyshko - ja bardoz lubie pisać o postępach Jaśka - pięknie to potrafisz opisać i zwracasz często uwagę na istotne szczególiki, które niejednokrotnie gdzieś umykają .... ehh kończę ten temat - bez sensu jest zanurzanie się w to ... Nikt nikogo nie przymusza do jego czytania :) jeszcze tylko dodam, że w 100 % potwierdzam (z własnych doświadczeń), że mądrości z książek to jedno a życie i dzieci to drugie ... mozna sie wiedzą podeprzeć - opwszem - ale są sytuacje, w których nie na wiele się ona zdaje ... ja w ciążę zaszłam \"około\" 15.03.04 . :) a 31.03 sie o niej dowiedziałam ... to był wielki stres, łzy strach o mnie i dziecko przez głupiego lekarza .... a 01.04 wielka radość, że jest wszytsko ok ... ehh cudne wspomnienia ... no i znowu by mi umknęło - Joanko - GRATULACJE 🌻 brzuszka - no i pierwszych ruchów !!! wiecie, ze leżąc po porodzie z małą w ramionach czułam jak w brzuchu \"ktoś\" wbija mi piętkę pod zebro ???? to było niesamowite .... mąż sie ze mnie śmiał ale ja serio tak czułam !! pewnie macica sie obkurczała ;) :) U mnie jutro ma byc 11 stopni ciepła :) Dzis byłam zmuszona wracać z pracy pieszo (przed pracą rozkraczło mi się auto) i pierwszy raz poczułam prawdziwą wiosnę - nie jest jeszcze zbyt ciepło, ale te powietrze ... dzieci na rowerach i - prawie juz zachodzące ale jednak przygrzewajace nieco - słoneczko ... aż zal, ze mała chora i nie mogę jej zabrać na spacer :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do czatu - ja jestem za 21.00 albo i po ... ok. 13.00 jestem albo w pracy albo prosto po i szykuję bądź daję małej obiad, zabieram ja na spacer lub kładę spać itp. :) zmykam sprawdzic poczte i do malej (cos tacie nie idzie usypianie naszego chylaczka :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Mamy Roberta
Sprytna jestes. Znalazlas demaskujacy wpis! Do Patrzacej - tez masz sporo racji. Ta od Horoskopow - czepianie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 🖐️🖐️ :D Wpadlam sie tylko przywitac!! :D w ten pieknie pogodowo zapowiadający sie dzień! U mnie wytesknione wiosenne sloneczko! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam fantastyczna plyte z afrykanskimi piosenkami dla dzieci i szalona ochote, zeby wyslac wam trzy kolysanki, przepiekne... Mailem. Znaczy trzema mailami lepiej. Zrezygnowalam z niespodzianki, bo po pierwsze ktos - podobnie jak Dynia czy ja ostrozny w kwestii dziwnych przesylek - moglby od razu skasowac wiadomosc, po drugie moze nie wszystkie zyczycie sobie... chocby z powodow technicznych Kuk, zastanawiam sie tez, co zrobic z Toba :) Przeciez nie wysle ci kolysanek do pracy, hi hi. Czy przeslac je na prywatna skrzynke? Dajcie znac, czy ktos jest zainteresowany. Aha! poniewaz ja nigdy w zyciu nie wysylalam plikow z muzyka, moze zdarzyc sie i tak, ze po prostu mi sie to nie uda (zwazywszy np. na jakies tam zabezpieczenia). Zobaczymy... Milego poranka zycze :) Ja juz po kawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko - do mnie wyslij te kolysanki. Ja sama nie podlączone glosniki, ale sprawdze, czy mama ma... Moze tam uda mi się to odtworzyć. Ja naleze właśnie do tych ostrożnych. Kasuje jak dostaje maila od osob nieznajomych, a jeśli nawet od znajomych, a są to pliki z internetu, czesto nie otwieram. P.S Ja też lubię czytac, jak opisujez tak szczególowo zabawy Jasia. Nie widze w tym nic dziwnego, a już tym bardziej chorego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Myshko, ja bardzo poprosze kołysanke! Na razie jedną, bo nie wiem jak moja poczta sobie z tym poradzi. A jeszcze miałam już sto razy napisać o tej wyprawie z dzieciakami do okoła świata i ciągle zapominam! Jestem pełna podziwu dla rodziców tych chłopaków. To niesamowite! Nie napiszę, że ja tez bym tak chciała, bo jestem pewna, że nie starczyłoby mi odwagi nawet z jednym a co dopiero z dwójką. Uważam, że trzeba mieć niesamowity hard ducha, odwagę i wiarę we własne siły i szczęście żeby podołać takiej \"wycieczce.\" Ja na pewno zaraz znalazłabym mielion problemów z gatunku, a co jeśli w środku somalijskiej pustyni moje dziecko dostanie ataku wyrostka? A co jak ukąsi je skorpion, a co jak zacznie z niewiadomych przyczyn gorączkować, wymiotować itd bo np. zjadło jakieś paskudztwo, listek, czy coś? A co jak sie na coś uczuli i zacznie się dusić w środku afrykańskiego buszu, A co jak ..... I znalazłabym na pewno milion takich co-jaków. :) Ale co przygoda, to przygoda! O ile się dobrze skończy, to wspomnienia rewelacyjne na całe życie! Tylko druga sprawa ile takie dziecko w tym wieku zapamięta z takiej wyprawy? Mój tata był marynarzem , więc jako 5 letnie dziecko też coś niecoś zwiedziłam, ale mam z tego tylko mgliste wspomnienia. No, może nie mgliste, ale nie pamiętam całego mnóstwa rzeczy, czego bardzo żałuję :( Tak, czy inaczej, ukłony za odwagę dla matki Tamtych chłopców. A Wy jak dziewczyny, pisałybyście się na taką wyprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elffiku - no widzisz jak to jest ze słowem pisanym hehe... ;) Czasem roznie można sobie cos zinterpretować :o Shalla - je też znalazłabym mnostwo wątpliwości. Nie odwazylabym się na pewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piekny słoneczny poranek :D Myshko ,ja tez piszę się na kołysanki :) Myslę,ze moja skrzynka przelknie je (a czy zapisujesz je w formacie mp3?) A co do szalonej wyprawy to w sumie nie potrafie dac jednoznacznej odp. ale bliżej jestem by powidziec TAK :)(ale watpliwosci tez cała masa ). Jadze ida zeby czochra sie o wszystko buzka wydaje mi sie ,ze oprocz tych 15 widocznych i 16 w w drodze ida jej jeszcze 3 ,bidulka moja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lionka
juz mysh wyskakuje z jakims pomyslem,a reszta jej zgodnie przytakuje i chwali.wiesz mysh,te kolysanki moga byc fantastyczne w twoim mniemaniu,ale jestes taka apodyktyczna,ze musisz je rozpowszechnic innym mamom na sile?zeby ktoras cie o nie poprosila...ale nie,po co masz na to czekac, tobie sie podobaja i twojemu dziecku,wiec inne tez na pewno beda zachwycone.moze zajmiesz sie zawodowo uszczesliwianiem ludzi na sile?powodzenia,juz ci dobrze idzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lionka ,wyjzyj proszę za okno czy u Ciebie tez tak pięknie swieci słonce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shalla, no moze nie pamietasz konkretnych miejsc i zabytkow (ja tez nie pamietam wielu z podrozy sprzed kilku lat zaledwie), ale jestem pewna ze tamte podroze uksztaltowaly Cie w jakis sposob, dodaly cos do Twojego charakteru, czegos nauczyly, rozpalily jakas pasje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Jestem kolejną-jak sie okazuje-z wielu podczytujących. Sentymentalnie, bo pierwsza ciążę miałam z terminem na grudzien 2004. Nie udało sie, poroniłam, ale pół roku później począł się Tobiasz, jestem więc na topiku sierpien 2005-a Was podczytuję w wolnych chwilach:) Nie chciałam sie wypowiadac, bo na pewno same dacie sobie radę z natrętami, ale rusza mnie, jak czytam kolejne chamskie wpisy...Ja nie wiem, czy to nie jest jedna i ta sama osoba, która udziela sie w ten pożałowania godny sposób na wielu innych topikach...mam nadzieję, ze tak jest, bo gdyby takich paskud było więcej, to strach sie bać:(Chce tylko napisac, ze wg mnie to jest czepianie sie na siłę, pomijam już fakt, ze gówno kogoś obchodzi o czym tu gadacie i w jaki sposób, bo to jest Wasz topik...Ostatni wpis dobitnie pokazuje, ze komus sie nudzi i dorabia ideologię do faktów. Rzeczywiście lekki spacerek na otrzeźwienie i zranione serducho by sie przydał:P Pozdrawiam wszystkie mamusie, a zwłaszcz tę, która w Toruniu mieszka(mieszkała?), całkiem niedaleko ode mnie:)nie pamiętam nicka, ale pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem takiego zdania(i wcale się Myshy nie podlizuje :P) Jako dziecko tez sporo podrózowałm z rodzicami,moze to nie były rozne kontynenty ale Europe zwidzilismy prawie w całosci.Pamietam,ze juz sama mysl o takiej wycieczce,powodowała u mnie wielkie emocje.Dzien pred wyjadem nie mogłam spac z wrazenia :) Też nie jestem w stanie spamietac wszystkiego ,wyszczególnic objektów i miast ale sa jeszcze rózne fotografie w wiekszosci czarno-białe i to one wląsnie czasem sa jak element brakujacy wspomnienia.Podrózowc uwielbiam do dziś i robie to kiedy tylko mam ku temu sposobnosć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×