Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Gość do Kuk
Na przyszlosc powinnas archiwizowac wszelkie dane na plytach CD i DVD! Ja to robie odkad zdarzylo mi sie to samo co Tobie! Odzyskanie danych z twardego dysku jest mozliwe, ale bardzo kosztowne - w Polsce od 7 tys. zlotych. Solidaryzuje sie z Twoja strata i pozdrawiam serdecznie - jedna z podczytywaczek :D Pozdr. rowniez wszystkie uczestniczki topiku i zycze milego, slonecznego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuk, strasznie szkoda tych wszystkich straconych skarbow, a szczegolnie chyba zdjec, bo tego juz nie odtworzysz... Jakos niedawno ktos jeszcze stracil wszystko, cala zawartosc twardego dysku ze wszystkimi zdjeciami, nie pamietam kto to byl, ale pamietam ze na wiesc o tym podjelam decyzje o zapisaniu gdzies wszelkich moich skarbow i przede wszystkim zdjec... Chcialam to zrobic na dysku zewnetrznym Myszonia (Myszon zapisuje na nim cala swoja prace, zeby nic nie starcic w razie czego), ale juz sie tam nie zmieszcze. \"Wpisalismy\" zatem na liste najpilniejszych zakupow dysk zewnetrzny dla mnie. I polecam podobne rowiazanie kazdej z Was. Psikulcu, pisalas cos oo zdjeciach wczoraj... Ja nie dostalam nic od Ciebie? Czy moglabys to sprawdzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuk, z ostatniej chmwili... Powiedzialam mezowi o tym co Ci sie przytrafilo, i on mowi ze mozesz odzyskac dane... Wystarczy poszukac w internecie serwisow ktore zajmuja sie odzyskiwaniem danych. Myszon mowi ze we Wloszech jest tego mnostwo... Moze nie wyrzucaj jeszcze tego dysku, zanim nie sprobujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wszytkim za cnne rady - dziewczyny, najgorsze jest to, ze ja oczywiscie wiedzialam, ze tak powinnam zrobic, ale wiecie jak to jest - zawsze sa rzeczy pilniejsze... Rzeby bylo smieszniej, jakis czas temu kupilismy nawet zewnetrzny dysk i Gabrys zapisal na nim fotografie, ale okazalo sie, ze zrobil to jakos niefachowo, bo teraz nie daja sie one otworzyc... Oczywiscie nei wyrzucimy uszkodzonego dysku i poszukamy serwisu - czytalam, ze mozna odczytac dane, nawet ze ...spalonego komputera, pytanie tylko, czy nie bedzie to kosztowalo fortuny... Dzis rano moj maz pojechal wymienic kolejna opone. Jak tak dalej pojdzie to w koncu z wakacji beda nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Myshko, zdjec nie wyslalam wczoraj bo nie przerzucilam ich jeszcze z aparatu do komputera. Co do pieknego jeziora ze zdjec Katrin czy ktoras z Was byla na Zakrzowku w Krakowie? Jezeli nie to wyjasniam. Na krakowskim osiedlu zwanym Ruczajem byly kamieniolomy. Kilkanascie lat temu podczas prac dokopano sie do wody, ktora zalala wielkie (w niektorych miejscach do 30m gleokosci) wapienne wyrobisko tak szybko, ze nie zdazono zabrac wszyskiego z dna. Przez jakis czas bylo tam kapielisko od kilku lat nie wolno plazowac i kapac sie - stan wody caly czas sie podnosi i prawa wlasnosci tez nie sa uregulowane. W kazdym razie krajobraz jest tam totalny - wielkie wapienne biale skaly, turkusowo-lazurowa woda (i do tego podobno I klasa czystosci) na skalach drzewa, wszedzie mnostwo zieleni. I to w srodku miasta. Jak bede tam nastepnym razem musze zrobic zdjecia i Wam przeslac. Nie uwierzycie, ze to Krakow. Nasza podczytywaczka ma racje - wydaje mi sie, ze najlepiej archiwizowac na plytach zawsze mozna zrobic nawet dwie kopie, samemu dyskowi zewnetrznemu nie ufalabym tak do konca... Kuk, walcz o te zdjecia bo sama wiesz jakie to cenne. Nie wiem czy przypominasz sobie to co kiedys opowiadalam o czarnej serii, ktora nas dotknela? To bylo kilkanascie (jak nie wiecej) przypadkow w tym rowniez samochodowe - oprocz opon u Mojego chlodnica i akumulator a moim gracie skrzynia biegow, sprzeglo i cos praktycznie nie do zdobycia do tego modelu o wdziecznej nazwie przelacznik zespolony... Wtedy tez spalil nam sie komputer. Tak, ze pamietaj - nie jest zle! Oczywiscie trzymam kciuki zeby to byl juz ostatni przypadek. Dynia! Co do humusu czyli pasty z ciecierzycy, podawalam kiedys przepis. Oczywiscie moge zrobic to jeszcze raz zebys nie musiala przeszukiwac tylu stron tylko najpierw sprawdz czy tam gdzie mieszkasz mozna kupic tahini czyli paste sezamowa - do kupienia glownie w sklepach ekologicznych po okolo 18zl za sloik (bardzo wydajna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - wyglada na to, ze sprawa naszych opon to tylko czubek gory lodowej.Wulkanizator potwierdzil, ze takze nowa opona przebita zostala przez kogos w ten sam sposob. Maz zadzonil dzis rano do aministratora i dowiedzial sie, ze para naszych sasiadow, ktorych podejrzewamy zadarla juz z calym kondominium... Ona jest u administratora dzien w dzien - codziennie z jakas absurdalna skarga na kogos z sasiadow, a sasiedzi ze skargami na nia... Calosc sprawia wrazenie dosc surrealistyczne. Naszej sasiadce \"zza plota\" - najcichszej starszej pani jaka znam, zarzuca... sluchanie muzyki na caly regulator. Sasiadom mieszkajacym pietro wyzej ... chodzenie po domu w klapkach po godzinie 20.00, kiedy ona kladzie sie spac, a sasiadowi z mieszkania vis-a-vis, ze... zostawil (raz jeden) buty za progiem (byly mokre bo padal deszcz...) W ramach odwetu pani ta dokonuje akcji sabotazowych w stylu - wystawienie z okna odbiornika radiowego rozkreconego na caly regulator podczas gdy sama na kilka godzin wychodzi z domu, etc... Nasz administrator jest przekonany, ze kola to sprawka wlasnie tej osoby i obiecal przeprowadzic z nia rozmowe, w ktorej da jej do zrozumienia, ze przy nastepnym tego typu epizodzie poprosi policje o wszczecie oficjalnego sledztwa w tej sprawie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ta osoba to Polka, o ktorej pisalam wam kiedys. Cieszylam sie jak glupia, ze bede miala za sasiadke rodaczke i pewna bylam, ze sie zaprzyjaznimy. Moj entuzjazm oslabl dosc szybko, bo juz przy pierwszym kontakcie okazalo sie, ze pani ta wstydzi sie ze jest Polka i jak twierdzi - nie mowi juz po polsku (mieszka tu od ok. 10 lat). Teraz ja z kolei wstydze sie, ze ona pochodzi z mojegho kraju o czym wiedza wszyscy sasiedzi... Swoja droga - niesamowite, ze sa na swiecie takie osoby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psikulcu - bardzom ciekawa tego Zakrzowka! :) Poszperam w internecie w poszukiwaniu zdjec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Kuk, to nie okolice to sam Kraków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test zrobilam w Prima Aprilis :) Az do dzisiaj musialam czekac na oficjalno-medyczne potwierdzenie moich nadziei i na pierwsza sesje podgladacka :) Zobaczylam lobuza wiercipiete i skoczka :) Bedzie z nami na poczatku grudnia, czyli jesli wszystko dobrze pojdzie, niemal dokladnie 3 lata po Jasku :) Ciesze sie juz od wielu tygodni, ale dzisiaj wreszcie moge i Wam o tym powiedziec !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko! :D:D:D:D:D❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️! Yuppi, yuppi hej!!! Co za fantastyczna wiadomosc!!! :) Od razu poweselalam! Wspaniale! No i jak niesamowicie wcelowaliscie z ta rocznica! ;) Jak sie czujesz? Rozumiem, ze wszystko w porzadku. Zycze Ci jak najmilszego przebiegu kolejnych siedmiu miesiecy!:)❤️ no i juz z gory ciesze sie, ze kolejnym razem spotkamy sie az w szostke! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat Myshy
Ależ ten czas leci! "Całkiem niedawno" Jasiek był w fazie groszkowo-fasolkowej, a tutaj następne "ziółlko" się rozwija i dobija na świat :) Siostra! Moje gratulacje. Niech to będzie zdrowy i szczęśliwy czas oczekiwania! Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysh, co za wspaniała nowina!!! Bardzo się cieszę! Gratulacje! Znowu grudzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko,ale numer a miałam przeczucie ,ze Ty bedziesz nastepna ,która ogłosi ta radosna nowinę!!!Pisałam Wam o tym z reszta ;) Strasznie cudnie ❤️ Kuk,wysłałm Ci maila. Mam nadzieje,ze odzyskasz wszystie dane ,trzymma kciuki :) Dzis idę sie skonsultować z innym lekarzem ,także dam znać po wizycie. Psikulec ,ja mam Twój przepis na hummus z Ciecierzyca ,także to chyba nie o mnie chodziło ;) Dziękuje za cudne zdjecia ,Jacha bębniarza,błękitnookiej Joasi i kapielowego Kubala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej doczytałam wstecz pytanie Fisi o cieciore . Fisia ja najczesciej robie ja w duszonej cebulce i pomidorach ,jest przepyszna aa i plus czosnek i ziólka ,bardzo proste i smakowite :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Myshko- Gratulacje i bardzo się ciesze !!!!!!:) niesamowite jest to jak czas szybko leci- niedawno weszlam na topik i byłąm jedyną, która miałą juz dzieci- a teraz patrzcie- niedlugo bedzie tak , że większość bedzie miała wiecej niż jednego maluszka. I to jest cudne !!!!!! Dla mnie dziecko- to niesamowity cud, który można ukształtować z jednej strony, a z drugiej ma swoją wole i tez potrafi słodkie różki pokazać :) Ale już Wam pisałąm ,że gdybym była młodsza to bym miała jeszcze dzidziusia. Kuk- nawet nie ma słów żeby tą panią określić- jedyne co mi przychdzi do głowy co bym zrobiłą to jednak poszłąbym na policje i zgłosiłą akt wandalizmu, nie może być tak, że ktoś jest złośliwy i uchodzi mu to na sucho , proszę rozważ tą ewntualność. Shalla - i jak tam sielanka ? Niki to samo pytanie do Ciebie ? Zwolniłam się z pracy i teraz mam w niej piekło- ale chyba piekło to nawet za lekkie określenie- wczoraj np usłyszalam , że przez to , że ja śmiełam znalesc sobie nową pracę- firma zbankrutuje a ludzie starcą pracę- po prostu brak słów, ale jest mi z tym bardzo żle :(, a to jeszcze do końca lipca- brrr nie wiem jak to przeżyje. W sobote michalek ma komunie- wiem ze dla Was to nie jest temat na już, ale jedno powiem świat zwariował- a ja się temu wariactwu nie poddam i już :) Dynia- jest takie badanie- tylko nie pamietam jak się nazywa fachowo- ale polega na tym, że na całą dobe zakłąda się urządzenie, które regularnie bada ciśnienie i prace serca- może zasugeruj lekarzowi zeby Ci to zlecił- jest to bezbolesne i całkiem nieszkodliwe dla dziecka. Wodny Piskulcu- w Krakowie będe 28, 29 maja. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko!!!! Jak sie cieszę!!! Tym bardziej, ze w prima aprilis ja poczulam pierwsze ruchy, więc teraz to będzie dla mnie podwójnie szczegolna data:) No i masz juz doświadczenie w grudniowych porodach;) Ja nie dostaję zdjeć!!! Tylko od Myshy-bębenek super:) i Kuk. Mail w stopce, prosze mnie nie pomijac!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróć-mail w nicku:) A poza tym to jestem cały czas, czytam i przezywam z Wami przejścia z cisnieniem, akty wandalizmu, stracony dysk twardy i inne perypetie-ale jakos nie moge sie wstrzelic, trochę za sprawą chłopaków, którzy okupuja komputer i dla mnie czaus pozostaje niewiele, a troche jakos nie mam chyba nic do napisania. Ale jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynia - no to juz wiem, ze wiesz ;):) Bracie Myszki! - jak sie czujesz w roli Wuja do Kwadratu? ;) Logosm - kurcze, co za potwor wyladowal na Tobie swoja frustracje w ten sposob! Przypomina mi to moje odejscie z kancelarii amerykanskiej, gdzie o podwyzkach i pracy w normalnych godzinach mozna bylo tylko pomarzyc az do chwili... zlozenia przeze mnie wymowienia. Wtedy - najpierw zaproponowano mi podwyzke pensji o 100%, potem mozliwosc pracy na 3/4 etatu i robienia doktoratu w tym samym czasie, a na koncu... skrzyczano mnie, ze stwarzam im swoim odejsciem powazne klopoty, bo poza mna nie ma nikogo, kto ...bylby w stanie wytrzymac z moim nerwowym szefem! :p Kochana - to wszystko minie. Probuja Cie zatrzymac wszystkimi metodami z szantazem emocjonalnym wlacznie. A to najlepszy dowod na to, ze \"nie kochaja Cie tam naprawde\". Dlatego - uzbroj sie w niezbedna cierpliwosc i pancerz na te dwa miesiace i NIE DAJ SIE ZWARIOWAC! Firma, ktora plajtuje po odejsciu jednego pracownika, chocby najlepszego - jest niewiele warta, a szef, ktory opowiada takie rzeczy - niekompetentny. Amen Co do doniesienia na policje w naszej sprawie - zaniechalismy go na razie - z dwoch powodow - po pierwsze - nikt tej kobiety za reke nie zlapal, a dzialania tutejszej policji dalekie sa od tego co widac na amerykanskich filmach a po drugie - ta kobieta jest najwyrazniej wariatka. Dlatego zamiast doniesienia na policje, moj maz napisal do jej meza list, w ktorym daje mu do zrozumienia, ze domysla sie kto to zrobil, a administrator ma mu powiedziec, ze jesli sprawa sie powtorzy - tym razem donos na policje jest zagwarantowany. Dzis rano opona nie byla przebita - miejmy nadzieje, ze tak juz zostanie... Logosm - jeszcze w sprawie komunii - rozumiem, ze masz na mysli cala te szalona oprawe - stroje (zwlaszcza dla dziewczynek), wystawne przyjecia i prezenty jak na wesele... Dla mnie to wszystko jest niepojete. Pamietam (choc sama nie przyjmowalam komuni z moja klasa), ze moje kolezanki mialy wszystkie takie same, proste sukienki - wlasciwie cos w rodzaju komzy przewizanej szarfa i tylko kilka z nich wyroznialo sie (dosc zreszta glupio) welonikami, kokardkami i cekinowymi torebeczkami... Dzieci dostawaly w prezencie na ogol rower lub zegarek, a obiad z tej okazji wydawano tylko dla najblizszej rodziny. To co widze teraz wsrod niektorych znajomych to jakas koszmarna patologia. Dzieci w ogole nie wiedza o co w tej uroczystosci chodzi, a jesli nawet sa do niej jako tako \"duchowo\" przygotowane, forma zaglusza tersc! Dlatego - popieram z calego serca - nie daj sie! Jesli nawet Michalek bedzie mial teraz cos przeciwko temu - zrozumie Cie w przyszlosci. Na koniec - raport z placu boju - wraz z pierwszymi upalami rozpoczeklismy powazne proby nocnikowe. Sukces - bardzo umiarkowany... Franio siusia do nocniczka ale tylko wtedy, gdy podsunac mu go w odpowiednim momencie. Sam natomiast nie daje absolutnie znaku, ze \"siusiu jest w drodze\". Bilans dnia - szesc par kapielowek i majteczek w czasie jednego dnia ;) Mam tez wrazenie, ze mokre majtki zupeonie mu nie przeskadzaja... MAcie jakies wskazowki? Pszczolko - no i dobrze, ze jestes jakakolwiek forme ta obecnosc przybiera :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Najpierw wielkie gratulacje dla Myshy!!! Bardzo ale to bardzo sie ciesze!!! Zycie Ci spokojnej, bezproblemowej ciazy! Ale super! Teraz czekamy na wiadomosc czy Jasiek bedzie mial brata czy siostre :) Jak tak dalej pojdzie to bede musiala sie pospieszyc z drugim dzieckiem bo inaczej zostane sama na placu boju! :) Logosm, mam nadzieje, ze teraz juz nic nie stanie na przeszkodzie naszego spotkania! Ciekawam czy Karenka juz bedzie w Polsce? Karenko, apeluje, odezwij sie! Logosm, jeszcze odnoscie Tego co napisalas, ze gdybys byla mlodsza chcialabys miec jeszcze jednego dzidziusia, chcialam niedyskretnie zaptyac o Twoj wiek. Wiem, ze masz syna, ktory konczy szkole srednia ale tak z ciekawosci pytam. Co do komunii, corka kolezanki miala dwa tygodnie temu dlatego tylko wiem cos o tym szalenstwie, ech... A wiecie, ze nikt juz nie urzadza komunii w domu? Nie wierzylam ale w ostatnia niedziele nawet okoliczne bary mleczne byly zajete przez przyjecia komunijne, dzieki czemu czemu Moj bezskutecznie szukal miejsca gdzie mozna kupic "pierogis", ktore zazyczyl sobie zespol ze Stanow na sniadanie. Dynia, no tak, to bylo do Fisy... A swoja droga wariacja na temat ciecierzycy w pomidorach tez nalezy do swietnych dan. Kuk, brak mi slow na okreslenie tej kobiety... Chcialam Wam powiedziec, ze moje dziecko podczas dzisiejszego pobierania krwi nie raczylo sie nawet obudzic... A ja oczekiwalam ryku na pol Krakowa. Ale bede miala super dzien dzieki wiadomosci Myshy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko !! GRATULUJE ❤️ baaardzo sie wzruszylam czytajac Twoja wiadomosc :) Pieknie to ujelas :) 👄 czy Jas juz cos wie ? jesli tak - co on na to ??? Dziewczyny - ja etz ostatnio jestem tu z doskoku (podczytujac) wiec wybaczcie brak ustosunkowania sie do tematow (zreszta-chyba juz sie przyzwyczailyscie) mam 2 pytania - jak nazywala sie ta masc na siniaki, o ktorej keidys p[isalyscie i - do Katrin - co poradzilabys na puchnace ze zmeczenia kolano Moja mama od pol roku meczy sie z tym - kiedys niefortunnie upadla i kolano spuchlo jej jak bania na 3 czy 4 tyg Teraz problem powraca jak tylko nieco popracuje powiedzmy na ogrodzie, dodoatkoo kolano bardzo ja boli - ale oczywiscie \"nie ma czasu\" na leakrza, masci zadnych tez nie stosuje Chcialam jej cos kupic ale tego jest tyle ze zdurnialam ... i pomyslalam,z e moze Ty mi cos poradzic z homeopatii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elffiku - ja mimo wszystko zagonilabym Twoja Mame do lekarza z tym kolanem. Jesli puchnie, to znaczy, ze nie zagoilo sie jak nalezy i moze jej w przyszlosci przysporzyc naprawde powaznych problemow... Wiem, ze to trudne - moja Mama tez jest okropna pod tym wzgledem - ale zawalcz z nia! Moja masc nazywa sie \"arkalen\", ale zdaje sie, ze takie samo dzialanie maja wszystkie masci na bazie arniki. No wlasnie - Myshko - czy Jasiek juz wie? :) Psikulkcu - mnie wydaje sie, ze Logosm jest z mojego rocznika, wiec, nie wnikajac w szczegoly ;) przy odrobinie samozaparcia... :) Ja ostatnio slysze wciaz od mojego Meza teksty, ktore wprawiaja mnie w konsternacje - \"z trzecim dzieckiem postapimy tak i siak\" , przy kolejnej ciazy trzeba bedzie...\" Nie wiem, czy wymykaja mu sie one przypadkiem, i wole na razie nie pytac, tylko usmiecham sie pod nosem. Kiedys to ja mowilam, ze chce miec trojke dzieci a on \"blokowal sie\" na dwojce, choc... jesli przypominacie sobie jego sen z dziecinstwa, o ktorym kiedys Wam pisalam... Aniol przepowiedzial mu zone Anieske i trojke dzieci z taze, wiec... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za wszelkie mile slowa :) Tak, Jasiek wie... Juz od samego poczatku myslelismy ze trzeba mu o tym jak najszybciej powiedziec, tak zeby dowiedzial sie od nas, a nie domyslal z otaczajacych go komentarzy... Dlatego najpierw wiedzial Jasiek a potem dopiero reszta rodziny :) Reakcja byla zadziwiajaca, to znaczy na samym poczatku wydawalo sie ze nie zrobilo to na nim zadnego wrazenia, natomiast trzy dni potem narysowal dziecko w brzuchu mamy. To byl pierwszy raz kiedy postac ludzka narysawana przez niego w ogole miala brzuch. Do tej pory Jasiek rysowal wielka glowe z oczami wlosami i ustami i od tej glowy odchodzily nogi i dlugasne rece. Co ciekawe zaraz potem na kolejnej kartce narysal siebie i tate i obaj tez mieli brzuchy. Od tej pory brzuch stal sie stalym elementem rysunkow :) Czyli generalnie mysle ze przyjal do wiadomosci, ze w brzuchu mamy jest dziecko, ale mysle ze nie dociera do niego co to bedzie oznaczac w praktyce za kilka miesiecy... Mysle ze to przyjdzie z czasem i z rosnacym brzuchem... A propos, dziewczyny w drugiej ciazy, kiedy pokazaly sie Wasze brzuchy za drugim razem? Czy wczesniej niz w pierwszej ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Kuk, skoro Logosm jest z Twojego rocznika to chyba raptem ma rok wiecej niz ja... Droga Logosm i ty mi tutaj tak piszesz o tym wieku zapominajac, ze ja mam takie ambitne plany dalszego rozwoju rodziny... Jeszcze mnie zniechecisz i Zuza zostanie jedynaczka... Mysh z doniesien kolezanek majacych wiecej niz jedno dziecko oraz wlasnych obserwacji tychze wydaje mi sie juz jakas regula, ze w drugiej ciazy jakos szybciej widac. Mysle, ze Dziewczyny potwierdza. Ktory to dokladnie tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko - niesamowite sa te rysunki Jaska! Wiesz,z e Franek w ogole nie rysuej ludzi? Tylko abstrakcje... BArdzo fajne i super kolorowe, ale zawsze abstrakcyjne! Smiejemy sie, ze chyba wdal sie w pradziadka malarza, ktory nawet portrety malowal mocno abstrakcyjne... Co do brzucha - no faktycznie pojawil sie w drugiej ciazy znacznie wczesniej, choc nie pamietam dokladnie kiedy i jest zdecydowanie wiekszy niz za pierwszym razem. Mam wrazenie, ze teraz, bedac w polowie osmego miesiaca mam juz brzuch tak duzy, jak ten pod koniec ciazy z Franiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Kuk no wlasnie staram się przetrwać choć to nie jest proste !( np zlośliwie mam być w poniedziałek rano w Krakowie chociaż wszyscy wiedzą ze w weekend mam komunię i cala moja i Pawla rodzina jest przyjezdna , a ja muszę w poniedzialek o 7 30 być w Krakowie brrrrrrrr i jak mam to naszym Mamom wytłumaczyć ?) w maju skończyłąm 38 lat :) Myshko to takie piekne- te rysunki Jaśka i jakie mądre z jego strony- próbuje swoje emocje narysować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzieje sie cos niesamowitego. Jak juz wiecie moja M jest w ciazy i ma termin na miesiac (TYLKO!) przede mna. A tu wlasnie spotykam Isabelle, taka moja kolezanka z sasiedztwa, z ktora czasami spotykamy sie pogaduchy) i oto nasza rozmowa: Isabelle: Jestem w ciazy (sto wykrzyknikow) Ja: Ja tez (drugie sto) Isabelle: Mam termin na poczatek grudnia Ja: Ja tez. Po czym padlysmy sobie w objecia i az sie dziwie ze nasze piskliwe krzyki nie obudzily spiacego w wozku Jaska :) No ale Isabelle ma juz widoczny brzuszek... a ja nic... Takze, Moje Drogie, w pierwszej ciazy brak kontaktu z kobietami w takiej samej sytuacji sprawil ze powstal ten topik. W drugiej natomiast bede otoczona brzuchatkami :) Sciskam i ide ochlonac, moze juz dojrzala jaks czeresnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie u innego doktora i jakos jestem spokojniejsza.Tzn .przepisał mi jak na razie wzmozona dawke magnezu no i szerg badan w tym na tarczycę(a są u mnie poważne podstawy twierdzić,ze mam nadczynnosc tak jak moja mama) no i w poniedzialaek sie dowiem prawdy tzn odbiore wyniki a w nastepny czwaretk skonfrontuje jej z tym panem doktorem.Jesli wyjda jakies odchylenia to i tak pewnie bede musiala lykac jakies farmacetyuki no ale cóz...;) Myshko,jestem dodatkowo pod wrażeniem talentu Jaska,bo jak on rysuje juz takie głowonogi to naprawdę jest sporo,Jaga umiłowała jak na razie sobie abstarkcje a\'la Jackson Pollock :) Co do teamatu komunijnego ,to mnie osobiscie to preraża.Wlasnie jestesmy tydziem po takim cyrku,bo inaczej tego nazwac sie nie da .I powiem Wam,ze ja nie mam najmniejszej ochoty widzieć Jagody w tym przedwsięwzieciu brrrr :O KUk ,jesli chodzi o nocnikowanie ,to nie mam w sumie żadnych spostrzezen w tej kwestii.W naszym przypadku odbyło sie to chyba cudem i watpie,ze będziemy miec tyle szczescia z a drugim razem ;) POzdrawiam Was Kochane wszystkie bez wyjatku ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynia, no to mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasni w kwestii zdrowia, i ze jesli bedziesz musiala cos brac, to przynajmniej bedziesz miala pewnosc ze to naprawde konieczne i dlaczego... Wiecie co, te rysunki sa bardzo schematyczne, ale naprawde doskonale na nich widac wszystkie elementy... Zreszta Jasiek komentuje rysujac: o tu jest glowa, a tu oczy, a teraz wlosy, i tak dalej... On postaci ludzi rysuje juz od dawna... tak jak pisalam, bez tulowia... Natomiast na dzien dzisiejszy temat numer jeden to koparki wszelkiego rodzaju, oczywiscie tez bardzo schematyczne, ale zawsze maja albo kola albo gasienice, mala kabine i lopate na dlugim ramieniu :) Zanosi sie na burze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Dynia, ja tez w ciazy zazywalam kosmiczne ilosci magnezu. Poza tym choruje na wole guzowe toksyczne z nadczynnoscia. Gdybys potrzebowala jakis wiadomosci na ten temat lub informacji o postepowaniu w ciazy w tych przypadkach (chorobe mam zdecydowanie oswojona) to pisz. Ja do osmego miesiaca zazywalam leki tarczycowe a magnez do ostatniego dnia. Mysh - czy zrobilas zdjecie brzucha z malunkiem? Swietnie, ze wsrod bliskich kolezanek bedziecie mogly gadac i gadac o przyszlych dzieciach. Sama wiem jak to potrzebne. Logosm, w maju? I nic sie nie przyznalas? W takim razie spoznione urodzinowe ucalowania! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×