Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Host

Znów rozpacz po utracie dzieci...dlaczego mnie to spotyka??

Polecane posty

Gość gość
Bez przyznania się autora,że ma zdiagnozowany ZA WIDAĆ TZW.GOŁYM OKIEM,ŻE JEGO ŚWIAT POJMOWANIA JEST INNY,ZABURZONA ANALIZAMI,itd,itp. On co jakis czas ma takie nawroty.Jego tematy co jakis czas się pojawiają. Filozofia "chorego" dorosłego odbiegajaca od realiów,opieranie zycia na nierealnych marzeniach,wypieranie złozonego problemu ,niechec do terapii,bo wydaje mu się,że tylko zrozumienie na kafe mu wystarczy i uleczy zaburzenia,itd,itp. A tu nie o zrozumienie chodzi tylko dogłębną i dlugą terapię. Nie zgadzam się z ostatnią wypowiedzią o psychologach. Może ty byłaś zamknięta na pracę z terapeutą i skutków jej nie widać. Moja (inny problem) trwała az / tylko 3.lata i jestem innym czlowiekiem,świadomym,kochającym życie,optymistą,z pasjami,singiel,ale akceptujący taki stan ,i tak dalej,książkę mozna by napisać .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje nie zgadzam się,mam inne zdanie bylo kieriwane do wypowiedzi z 9'43,w międzyczasie wskoczył post od p.psycholog. Ja do tej od Boga i nędznych jakoby psychologów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo ciekawy link. Okazuje się, że 3/4 tych punktów opisuje mnie. Chyba jestem ciut zaburzona w tą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakiej rodzinie on żyje,że nikt mu nie pomógł jako nastolatkowi,gdy juz pewnie widać było te dziwne nieracjonalne , filozoficzne , odbiegające od typowych w tym wieku zachowań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
gość dziś a ja nie wiem jakie pytanie i zacznijcie używać ników to nie będzie problemów z adresatami gość dziś ,mam takie okresy,głównie zimą jesienią,gdy jestem totalnie samotny,bez kontaktu z nikim i wtedy bardzo dużo słucham katolickich stacji, zresztą lubię temat nauki i wiary.Ale to mi nic nie daje,samotność,oderwanie(sztuczne oderwanie,bo pragnę być między ludźmi) i zastąpienie ucieczką w media.Moje całe dzieciństwo to było radio,telewizor,komputer,niestety. Ja nie mam co wybaczać,bo do nikogo nie mam pretensji,a jedynie nie akceptuje takiej sytuacji. Ja nie mam żadnego zarzutu do psychologów,w większosci do profesjonaliści,ciężko pracujący,rozwiązujący różne problemy.Ale mój jest nie do ruszenia,bo jestem w takim położeniu geograficznym,które mi blokuje rozwiązania.Ja mam tylko jedno marzenie @gość dziś powiedz mi ,gdzie ja zmieniłem wypowiedź?jaki oderwany?Jaki dziwny świat konstruuje? rzeczywistośc jest obok mnie ,a ja codzien załatwiam różne sprawy w realnym świecie,także pracuje codziennie dorywczo i wolontariacie ,ale jednak,nie siedzę w domu ,poza rzeczywistością?Gdzieś ty wyczytała ten nierealny świat. Jedyne z czym nie mogę się pogodzić,to fakt że moi znajomi mają pozakładane rodziny i dzieci,ustabilizowany tryb,wszystko mają gotowe i zagwarantowane,a ja muszę się ciagle o wszystko prosić i zabiegac a i tak co zyskam to zaraz stracę a zbudowac nic nie potrafię,bo do tego trzeba wsparcia przyjaciół których nie mam. Ciekawe skąd jesteś,skro masz pewność że przeprowadzka nic nie da,bo syty nigdy głodnego nie zrozumie ,ten mieszkający w dużym mieście ,albo z samochodem nie ma pojęcia co znaczy mieszkać w dziurze ,bez możliwości wyjazdu. I jeśli tak ma wyglądać pomoc pychologa to dziękuję bardzo.Dzieciństwo nie było stracone,tylko niedopełnione o ważny element-brak kontaku z dziećmi i nikt na to nie zwrócił uwagi,co wzbudza moje zdziwienie ,patrząc z perspektywy lat. Bo ja np nie wyobrażam sobie aby moje dziecko siedziało w domu w swoim świecie,latem ,wiosną,itd. Ale tak właśnie było . Dzieci nie traktuję JAKO RÓWNE SOBIE!!! Kolejny raz czytam te bzdury! Dzieci traktuję jak swoje,chociaz czyjeś ,przywiązuje się emocjonalnie,bo nigdy własnych nie miałem ani rodzeństwa nawet. Czy fakt że lubię być w otoczeniu dzieci(już nawet nie jako kolega,tylko sama ich obecność) oznacza od razu że są równi mnie?No aż krew zalewa. @gość dziś życie jest po to aby je analizować i wyciągać wnioski. Które to marzenia sa nierealne?Ja spełniałem wszystkie dotychczasowe ,co sobie postanowiłem to osiągałemm,jeśli bardzo mi zależało.Nie ma nierealnych marzeń.Problem jest złożony,ale życie samo rozwiązuje problemy jeśli są korzystne warunki. A jeśli już chcecie link do forum dla ludzi ZA,to prosze bardzo : http://aspi.net.pl/ I musiałbym ogłupieć by tam siedzieć i wyżalac się na tematu swoich problemów w kotantkach towarzystkich z dorosłymi ,bo to do tego się sprowadza.A ja mam inne sprawy i inne potrzeby na tę chwile a nie fora i dyskusje. Mozna mieć takie czy inne problemy,ale jestem profesjonalistą w swoich dziedzinach i nie muszę się znać na wszystkim,na kobietach,na budowaniu rodziny,na tym jak chodzić z kumplami na piwo,bo i tak się tego nie nauczę ,szkoda czasu i nigdy nie będzie to dla mnie przyjemnością,tylko dodatkowym stresem i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze,a kim ty jestes z wyksztalcenia ? moze nie doczytałam. W ogóle zawodowo nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz piszesz,ze brakuje ci znajomych a teraz,ze to strata czasu wyjsc z kolegami,na przyklad na to piwo.Przeciez jak nie lubisz to nie musisz piwa zamawiac tylko inny napoj lub cokolwiek innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W swoich dziedzinach jesteś profesjonalista czyli w jakich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Mam na myśli znajomych na moim poziomie emocjonalnych,a nie napakowanych kolesi pewnych siebie ,co się podorabiali wszystkiego czego ja nie mam a ze mną nawet nie chcą gadać.Mówię o takich co miałem w poprzednim miejscu zamieszkania.Wykształcenie średnie,ale wszystkiego uczyłem się samodzielnie już po ukończeniu szkoły. @gość dziś a jakie to ma znaczenie w tym temacie?Co najmniej 10 różnych rzeczy potrafię robić,z czego najbardziej zależy mi na pracy jako wychowawca,bo na tym się po prostu znam i nikt mi nie powie że mam jakieśtam braki i do tego nie trzeba terapii dla dorosłych dzieci jak wy to okreslacie,ale na pewno potrzeba kurs dydaktyczny. Jeśli chodzi o związki i kobiety,to jak najbardziej jestem za,nie odmówiłbym propozycji,tylko czy kobieta zaakceptuje moje wady? Małoprawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam na myśli znajomych na moim poziomie emocjonalnych"........hahahaa czyli 10 cio latkow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,z czego najbardziej zależy mi na pracy jako wychowawca,bo na tym się po prostu znam ...........podaj przyklad rozwoju dziecka ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11112222
hello Host,napisałes że takiej stałej pracy to nie masz,więc mógłbyś iśc na dzienne i sobie dorabiać w weekendy albo wieczorami,to ci otworzy sporo ,poza tym jak będziesz się dobrze uczyć a skoro to cie pasjonuje to dostałbyś kase ze szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne z czym nie mogę się pogodzić,to fakt że moi znajomi mają pozakładane rodziny i dzieci,ustabilizowany tryb,wszystko mają gotowe i zagwarantowane,a ja muszę się ciagle o wszystko prosić i zabiegac a i tak co zyskam to zaraz stracę a zbudowac nic nie potrafię,bo do tego trzeba wsparcia przyjaciół których nie mam. Pogielo cie. Zagwarantowane? Wiesz ile trzeba włożyć wysiłku , zeby miec rodzone szczęśliwa . To nie jest zagwarantowane. Ale ty walczyć nie umiesz tyko narzekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,"wszystko mają gotowe i zagwarantowane"........taaaa,samo sie zrobilo,temu tu sie marzy o byciu wychowawca ale jak ktos by egzamin poszedla zdac,do pracy by poszedl jak by ktos zalatwil,dzieci by mial jak by ktos zrobil......starszna zyciowa p*****la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za popiertoleniec, nOz sie w kieszeni otwiera jak sie to czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. Albo niezłe prowo. Idź się leczyć człowieku bo w twojej głowie źle się dzieje. Jeszcze może nad tym panujesz, gorzej gdy przestaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'08,ty najpierw przeczytaj ze zrozumieniem a potem pisz,nie odwrotnie : Host ma 35.lat więc jak ma isć na studia dzienne?! Po drugie on pisze,że nie może sie ruszyć choć ma zamiar wyjechać do wiekszego miasta (ale jak?jesli jedno zaprzecza drugiemu) ze względu na sprawy rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz o 14:06 Host,ze jestes profesjonalista w swoich dziedzinach,to ktos cie pyta w jakich a ty odpowiadasz zapytaniem jak to ma sie do tematu. Nijak,pada twoje stwierdzenie-jest zapytanie ,odpowiedzi brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiej szkoly mialby autor dostac kase za dobrą naukę? czlowieku,co ty wypisujesz? I juz widzę na dziennych trzydziestopięciolatka haha,przeciez sa ograniczenia wiekowe. Taki to tylko na zaoczne. Ale walisz babole,uff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Host kwiatuszku nasz , dlaczego nie mozesz znalesc dobrze platnej pracy, wszak sam piszesz ze jestes specjalista w swoich dziedzinach. Specjalista dobrej pracy znalesc nie moze? ? Chlopie moze ty masz rozdwojenie jazni? Bo raz piszesz tak, raz smak , kupy i d**y to sie nie trzyma :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest specjalistą. Żadnego papierka na to nie ma. Ciężko mu nawet papierek na kursie dla wychowawców wyrobić za 80 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 lat i tylko srednie wykształcenie (może ogólniak) to sporo za mało na dzisiejsze czasy. Jedynak z jakimi rodzicami,że nic w samoksztalcenie nie zainwestowane? Chyba,że oni byli starszymi rodzicami ,np.mama dobrze po 40-tce, tata np.po 50-tce lub wiecej i niezaradni życiowo a tu ...bobasek się przytrafił. Jejku,żadnej dalszej rodziny,żeby coś podpowiedziec rodzicom jedynaka ?żeby się uczył dalej lub poszedl do stalej pracy?Wyprowadził sie od rodziców i zył samodzielne? Mlodym znacznie prościej znalezć pracę niż takim ludziom co prace tracą,zwlaszcza kobiety,np.ok lub po 50-tce. Ale facet jak chce to robote znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Widzę że same dobre rady i tak gadu gadu,fajnie że chociaż wątek się rozkręcił,tylko konkretu brak i sytuacja jaka była taka jest i zostanie Ale ok,odpiszę po kolei,skoro już wszedłem: @gość dziś Podałem przykład Kielc,tam sporo normalnych ludzi z którymi można pogadać jak równy z równym.Ale są tez i dorośli niepełnosprawni,i zwykli ludzie ze wsi,mniej usytuowani,mniej zadufani w sobie,którzy sa rozmowni.O mam np kolegę starszego i można tez pogadać,bez problemu @gość dziś z przyjemnością i na egazmin mogę iśc już dzisiaj.Najchętniej własnymi słowami,bo liczy się praktyka a nie teoretyczne rozważania @gość dziś ,trzeba włożyć wysiłek,tyle że ja nawet nie mam szansy go włożyć,bo z nikim nie jestem związany.Fajnie walczyć jak się wie o co i na jakich zasadach.Po to jest forum by narzekać,a w zyciu trzeba siedzieć cicho i przyjąć fakty jakie są @gość dziś ,jakbym dostał okazję to bym skorzystał.Tylko okazji brak.Wiesz ile rzeczy się robi przypadkowo,ale pod warunkiem że ktoś często imprezuje,spotyka przypadkowe laski i to się robi samo,nie mów że to było zaplanowane? @gość dziś a nad czym mam panować,lub nie? Tu się nic nie dzieje,tylko puste gadanie na forum pod ujmującym tytułem.Konkrety były na początku @gość dziś na uczelni prywatnej studiuje ten co płaci,nie słyszałem o ograniczeniach.I co,pewnie bym w domu studiował ,a sobota niedziela na uczelni zdawał zaliczenia?Nie widzę się w takim systemie,do tego trzeba dużo motywacji,a jestem sam i z próżnego nie naleję.Sam jestem jak bezradny @gość dziś a co to kogo obchodzi jakich,żeby panie z kafeterii miały dodadtkową bekę?To wasz chleb codzienny,a mi nie do śmiechu,chociaż nie mam do was urazy @gość dziś nie może znaleźć,bo nie mieszkam w mieście wojewódzkim gdzie bym dawno znalazł,bo jest pełno ofert dla mnie.Nie chodzi o dobrze płatną,tylko zgodną z moim zainteresowaniem i umiejętnościami @gość dziś najpierw trzeba miec te 80zł a na chwilę obecną jest 10zł. Nastrój ciągłych porażek przeciwdziała podejmowaniu jakiejkolwiek pracy i działania. Jeszcze chwila i przestanę robić cokolwiek ani wychodzić z domu,ale jeszcze nie doszedłem do tego etapu @gość dziś ,nie nie byli starszymi rodzicami.No tez się dziwie,rodzina szeroka,każdy bogaty,z autem,ze studiami i oni się nie zajmują takimi problemami jak mój,wyższe sfery.Poza tym narobiłem parę głupot w latach 90-tych(których żałuję) i to też zniechęciło niektóre osoby.No i wysłali mnie na studia bez związku z moimi zainteresowaniami i nie ukończyłem,tak na łatwizne,ale cóż było minęło Robote można znaleźć,chociażby sezonową,ale od jakiegoś czasu jestem w takiej rozsypce ,że nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymówki wymówki ciągle tyko wymówki. I narzekania. Zman osoby , które miały gorzej niz ty autorze , ale do czegos doszly bo do tego dazyly. Praca zgodna z twoimi zainteresowaniami ? Wiesz ile osób o takiej marzy? Malo kto taka prace ma. A jeszcze z twoim kiepskim wyksztalceniem? Możesz marzyć dalej albo zakasać rękawy i działać. Ale ty nic nie zrobisz lepiej ci ponarzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od ilu lat juz jestes w rozsypce ? Czy ty w ogole kiedykolwiek pracowałes na umowę ? na dłuzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbujecie racjonalnie dyskutować z człowiekiem, który jest nie do końca psychicznie sprawny, to nie zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisales ze nie masz znajomycha teraz placzesz ze twoi znajomi maja rodziny pozakladane i tak na marginesie im nikt tych rodzin nie pozakladal ,SAMI SOBIE POZAKLADALI Skoncz ten temat i przestan jojczyc bo to sie juz nudne robi ! Mnie wychowala babcia , mieszkalam w malutkim miasteczku gdzie ludzie dzielili sie na tych lepszych bogatszych i gorszych czyli np ja ta bida co ja babcia chowa a dzisiaj mieszkam w wielkim miescie , dobrze zarabiam , mam spory dom na obrzezach i szczesliwa rodzine .NIKT MI NIC NIE DAL!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia dzienne (stacjonarne) na państwowych uczelniach są bezpłatne - bez względu na wiek. Istnieją jednak pewne niedogności związane ze żniżkami (np. na pkp) oraz ubezpieczeniem studenckim. to z forum prawnego z 2013,jeśli coś się zmieniło poproszę o dobre żródło,kolega miał pana 60 letniego na dziennych ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a płatny jest drugi kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×