Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

KWIETNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość KwietniowaOla
Cześć, co słychać ? Jak samopoczucie? U mnie ok, pogoda taka senna że nic tylko spać. Dziewczyny mam takie pytanie czy widać wam już trochę brzuszki ? Czy wy osobiście widzicie różnice ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Cześć. Mnie już cisną spodnie i chodzę z rozpietym guzikiem ale sporo jem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Kurcze bo mi od trzech dni tak wybiło brzuch że naprawdę go widać wieczorami. I to nie są wzdęcia ani z przejedzenia bo ciagle wymiotuje i bardzo mało jem. Ten brzuszek jest taki okrągły i napiety... Dzisiaj zaczęłam 10 tydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Ola trochę za szybko by było na ciążowy brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
No nie wiem, podobno u szczupłych i drobnych kobiet szybciej to widać. Moja siostra też szybko miała widoczny brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Nie wiem ty wiesz lepiej to twoje ciało ja wiem po sobie że mi urósł ale z jedzenia zresztą ja już urodziłam 2 dzieci więc brzuszek mi został i jak będzie ciążowy to poznam po tym że twardy ;) kurczę a zawsze byłam szczupła miałam 48 kg a po urodzeniu moja waga to najmniej 56 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz rację, no zobaczymy z czasem :) ale u kobiet które już rodziły też szybciej się wybija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Hej :) u mnie jeszcze nic nie widać, spokojnie wchodze w swoje ubrania więc póki co luz :) a też słyszałam że u kobiet które już rodziły brzuszek szybciej widać. Mnie ostatnio wieczorami męczy nerka, mam nadzieję że nie będzie żadnych większych problemów przez to bo w pierwszej ciąży leżałam na to w szpitalu. Podobno wykryli że mam kamienie i dziwną budowe prawej nerki ale to bylo 10 lat temu i od tego czasu był spokój a teraz znowu się zaczyna. A ten ból wspominam o wiele gorzej niż poród, nikomu nie życze takiego bólu. Muszę wspomnieć o tym pani doktor na wizycie kontrolnej. Dzisiaj byłam na roczku mojej chrześnicy i powiem wam że troszke jestem przerażona tym co mnie czeka ;) odzwyczaiłam się mieć w domu takie dziecko, trzeba mieć oczy dookoła głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo po raz drugi ja wiem co to ból kołki nerkowej, bo przechodzilam taki atak 3 razy :/ dwa razy leżałam przez to w szpitalu. Straszny ból na który nic nie pomaga, ja też mam tendencje do zbierania się piasku w nerkach i pęcherzu. I też ostatnio zauważyłam że czasem jak źle leżę to oddzywa mi się lewa nerka. A tak apropo podobno kolka nerkowa porównywalna bolowo jest do porodu :D także ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Oj poród przy kolce to był dla mnie pikuś. Ja miałam dwa razy, pierwszy raz w liceum i myślałam wtedy że umieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Naprawdę ? Czyli chyba nie ma co się bać porodu co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ola ja porodów nie wspominam źle, wiadomo że jest ból ale u mnie akurat nie było najgorzej, dało się wytrzymać :) ja rodziłam bez żadnego znieczulenia, pierwsze dziecko w wieku 19 lat i przy skurczach chodziłam cały czas po korytarzu i pamiętam jak położne sie dziwiły że tak cicho jestem, wzieły mnie na fotel w pewnym momencie a tam już prawie 10cm rozwarcia, kilka bóli partych i po wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu na kafeterii taki temat o wpadkach na porodówce i to co tam dziewczyny niektóre piszą to jest masakra, włos się jeży na głowie czasem. Ja się boje nie tyle bólu co zachowania położnych w czasie porodu i nacinania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Wiadomo że każdy poród jest inny, ja swoje dwa wspominam dobrze ale to nie znaczy że trzeci również będzie lekki. Nie czytaj tego bo niepotrzebnie od samego początku nastawisz się negatywnie. Trzeba być dobrej myśli :) a co do położnej to ja mialam przy pierwszym porodzie cudowną położną i gdy przyjechałam rodzić drugie dziecko i zobaczyłam że znowu jest ta sama to już wiedziałam że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
A co do nacinania to nawet nie wiedzialam że miałam, dopiero po porodzie położna powiedziała że musi mnie zszyć bo mnie nacięli. Ona szyła a ja w tym czasie dzwoniłam do męża że już po wszystkim :) Dziewczyny a wy chcecie żeby wasi faceci byli przy porodzie? Ja raczej nie, dwa razy sobie poradziłam to myślę że i teraz dam sobie radę sama. Jakoś uważam że mąz by mnie denerwował gdyby był ze mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Ja chyba bym chciała żeby mój partner był że mna, ale to też że względu na to żeby kontrolował sytuacje jak ja np nie będę zbyt przytomna ;) ale nie wiem czy będzie chciał. W sumie na razie mało się odzywa na temat ciazy, chyba jeszcze do niego to nie dochodzi albo jest załamany że będzie juz ojcem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Hej. Ja miałam cesarke więc nie wiem co to bóle porodowe. Tylko, że u mnie to było ratowanie życia przez stan przedrzucawkowy, więc to zupełnie inna historia. Lekko makabryczne ;) Brzucha u mnie jeszcze niet! Ale ja mam swój wielki bełcun wyhodowany przez lata więc długo jeszcze nie będzie widać ciazowego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Hej dziewczyny :) ja też rodziłam dwójkę dzieci porodem naturalnym, córkę w wieku 19 lat rodziłam całą noc a syna urodziłam w 2 godz skurcze co minute nawet częściej miałam już w domu i od razu do szpitala i tam za 2 godz był młody na świecie. Przy pierwszym dziecku rodziłam sama, przy drugim był mój partner miałam w nim wsparcie ale teraz przy trzecim już go nie chcę wkurza mnie ciągle, ma do mnie pretensje że zaszłam w ciążę,kuźwa jakbym się sama zapłodniła :0 zachowuje się jak dziecko ostatnio ehh szkoda nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Ewa bo z chłopami jak z dziećmi niestety :p pewnie mu przejdzie. Potrzebuje tylko czasu. Jeszcze Ci będzie obolałe stopki masować ;) mnie myśl o takim małym bambrze w domu też lekko przeraża. Córka ma już 7 lat. Jest już samodzielna...na wakacjach to ja juz sobie mogłam brzuchem do góry leżeć i książkę spokojnie czytać. A teraz...znow z 5 lat trzeba będzie się męczyć a młodość już nie ta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Ewa nie martw się, mój też entuzjazmem nie pała.. a to jego pierwsze więc chyba powinien się cieszyć. Mają jeszcze trochę czasu się przyzwyczaić do tej myśli, na razie go olewaj albo odpowiedz że sama sobie go nie zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaa12
Witam. Pisze do Was bo jesteście na świeżo z tematem.. chciałam zapytać czy ktoras z Was po terminie spodziewane owulacji miała tak ze bolały ją piersi przez kilka dni a potem przestały? Dwa cykle temu mnie bolały do dnia w którym @ się pojawiła. W następnym cyklu cisza a teraz znowu to samo. @ powinnam dostać ok 25 września więc czasu jeszcze troszeczkę jest. Oczywiście zeby było jasne to by była planowana ciąża jak najbardziej. Mamy już jedno maleństwo które w grudniu skończy 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Kasia mnie piersi zawsze bolały przed okresem, więc nie bardzo chyba wiem o co chodzi i nie bardzo pytanie rozumiem ;) Ale mam dzisiaj wkurw... wszystko i wszyscy mnie denerwują a najbardziej moja przemądrzała 7 latka z gilem w nosie, wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Misza moja córa też ma 7 lat. Trudny wiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Kwietniowamamaporazdrugi. A też Twojej paszczęka się nie zamyka :p i nawija cały czas jakieś pierdoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Wiesz co, patrząc na jej niektóre koleżanki z klasy to widze że moja jest bardziej z tych spokojniejszych na szczęście ;) ale ma teraz często fochy z byle powodu, nic jej nie można w żartach powiedzieć bo od razu nerwy pokazuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Moja niestety Smerf Mądrala...czasem już słuchać jej nie mogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misza mnie nie bolały zawsze. co najwyżej 3dni wcześniej zaczynały boleć. Teraz 16dc i bolą do końca czyli jakieś 14-15 dni. 3 dni to bym się nie przejmowala. Ale jak tu wytrzymać dwa tyg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Kasia jak będziesz w ciazy to 9 m-c będziesz musiała wytrzymać z bolącymi piersiami a nie 2 tyg ;) zresztą jak masz już dziecko to znasz ten ból;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Boże dziewczyny tragicznie się czuje, pocieszcie mnie że te wymioty się skończą w końcu, bo już przestaje w to wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×