Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

KWIETNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość Ewa31lat
Dziwne te obliczenia ja miałam okres 22 lipiec i teraz sama się zastanawiam według kalkulatora 7 tydz według lekarza 6 tydz w następnym tyg idę na usg i zaczynam się stresowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 15 lipca, cykle ok 26 dniowe . Wiem wiem, ja też się boje mimo wszystko... http://www.medonet.pl/kalkulatory,kalkulator-ciazy---ktory-to-tydzien--ciaza-tydzien-po-tygodniu,artykul,1720029.html ten kalkulator jest bardzo fajny dokładnie co do dnia oblicza dni i tygodnie ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ewa a usg już miałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Dziwnie link się wkleil, ale wpiszcie medonet kalkulator ciąży Poprzednie posty też są moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ola wg tej strony wyszło mi 6t4d i data 29.04. Nie ma wyjścia, musze poczekać do następnej wizyty i może coś się wyjaśni. Ja w lipcu odstawilam tabletki, dostalam krwawienie z odstawienia i tak myśle że może przez to organizm się troche rozregulował i może owulacja sie przesunęla. Ogólnie jak nie brałam tabletek to miałam dłuższe cykle od 30 do nawet 40 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Czyli data się zgadza z tą od lekarza, z USG wychodzi Ci 11.05 tak ? Czyli jakieś 2 tyg. To by pasowało do teorii że lekarz liczy tygodnie od zapłodnienia na USG a kalkulatory z miesiączki. Jest coś takiego jak reguła Naegelego, czyli właśnie te 2 tygodnie różnicy między rzeczywistym dniem zapłodnienia a miesiączką. Dni podczas których możemy zająć w ciążę są kilkanaście dni po pierwszym dniu miesiączki. Tak przynajmniej ja to rozumiem. A jak było u Ciebie w pierwszej ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Jeszcze usg nie miałam idę w przyszłym tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ola teraz jak tak sobie myśle to w pierwszej ciąży też miałam kilka dat, to bylo 10 lat temu ale pamiętam że na pierwszej wizycie lekarz wyliczył mi termin wg miesiaczki na 24 grudnia, potem wg usg wyszło chyba 16 styczeń a synek urodził sie 18 stycznia więc troche sie teraz uspokoiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Jak obliczylam na tej stronie Medomet która podalas wyszło mi że jestem w 6 tyg i 4 dniu ciąży czyli byłoby tak samo jak lekarz mi obliczyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ewa ciekawe co wyjdzie na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwietniowamama to duża różnica między datami, ale podobno pierworódki rodzą później ,już po terminie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
Ja pierwsze i drugie urodziłam dwa dni po terminie z pierwszego usg. Nie pamiętam jak to było w drugiej ciąży z data wg miesiączki. Musialabym znalezc karte ciąży i sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to było u Ciebie Ewa ? W ogóle jak zareagowali na kolejną ciążę wasi mezowie, partnerzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Nigdy nie rodzilam w terminie tak jak lekarz zapisywal ani usg już nie pamiętam ale chyba było kilka dni po. A co do reakcji męża niestety nie jest zadowolony z 3 ciąży. Trudno ja już oswoilam się z tą myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Dziewczyny skąd jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
Pewnie jeszcze zmieni zdanie. Dla mojego to też był niezły szok Ja jestem ze Śląska a wy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowamamaporazdrugi
My z mężem zaplanowaliśmy tą ciąże i przez to odstawiłam tabletki, mamy już duże dzieci więc zapragnęliśmy takiego maluszka :) wiadomo że czasem tak sobie usiadziemy i najdą nas myśli czy dobrze zrobiliśmy ale myśle że trzecie dziecko wzmocni jeszcze bardziej nasze małżeństwo. Ja jestem z wielkopolski. Ale pogoda u nas dzisiaj, jesień przyszła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Hej dziewczyny. U mnie 10 Tydzień. Mam rodzić jakoś na samym początku kwietnia. Nasza córeczka ma już 7 lat. Więc różnica będzie sporo. Już byliśmy trochę wygodni i ciężko było zdecydować się na drugie dziecko. Ale teraz same zmiany w życiu. Wybudowaliśmy dom, przeprowadziliśmy się i jakoś się zachciało drugiego hehe. Obawy były i są duze bo tak jak pisałam dwa razy poroniłam a córkę urodziłam w 7 m-cu bo miałam stan przedrzucawkowy dlatego tak ciężko było się zdecydować na drugie dziecko. Jeśli chodzi o pracę to u mnie całe szczęście z tym problemu nie mam. Chce to idę, nie chce to nie ;) kolejna wizytę mam w środę. Idę ze wszystkimi możliwymi wynikami (których jeszcze nie zdążyłam odebrać Hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
Ja jestem ze Śląska a dokładnie Ruda Śląska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
A ja z Mazur ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwietniowaOla
O Ewa to jesteśmy sąsiadkami ;) Witaj Misza :) jak Twoje samopoczucie? Córka zadowolona ze będzie miała rodzeństwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Mała bardzo się cieszy. Od dawna chciała mieć rodzeństwo. Jeśli chodzi o samopoczucie to mam wszystkie z możliwych objawów ciazowych! WSZYSTKIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mdłości i wymioty też ? Kurcze a już myślałam, że do 10 tyg mi miną :( ale jak widać na Twoim przykładzie nie ma co na to liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa31lat
KwietniowaOla a skąd dokładnie jesteś? Ja dziś miałam pierwsze wymioty na szczęście raz rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak, ja też miałam rano. A potem w południe, popołudniu i wieczorem tez. Dobrze że chociaż w nocy śpię normalnie ;) Okolice Tarnowskich Gór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Rano wymiotuje a wieczorami jest mi strasznie niedobrze. Ogólnie wieczorami zaczynam bardzo źle się czuć. Mdli mnie, głowa mnie często boli, zgaga mam itp. W nocy się budzę bo tak mi jest niedobrze. Czasem napije sie wody i jakoś zasnę a czasem niestety muszę iść do łazienki i łączyć się z Wisłą. I jak tylko coś zjem to od razu mam wzdęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Ale ja nie narzekam na dolegliwości , cieszę się że są bo to oznacza że nie poronilam. Gdyby dolegliwości ustały to bardziej bym schizowala tzn i tak ogólnie schizuje ale dzięki dolegliwości może trochę mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety mam mniej cierpliwości :( wiem że to dobrze, że sa objawy, że dziecko się rozwija, ale kurde już nie wyrabiam. Nic nie jem prócz płatków na mleku i owoców bo po wszystkim innym wymiotuje. Non stop boli mnie żołądek. Jak sobie pomyślę ile jeszcze tygodni mnie czeka z tym to mi się słabo robi :( nigdzie się z domu nie mogę ruszyć, bo zaraz albo mdłości albo ból żołądka i brak sił.. na razie do poniedziałku jestem na L4 ale we wtorek do pracy na rano i nie wyobrażam sobie jak mam tego dokonać. Tym bardziej że u mnie objawy najbardziej nasilają się właśnie rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego wszystkiego stałam się taka marudna i rozlazla, na nic nie mam siły. Ciągle narzekam . Do tego u mnie w rodzinie i w rodzinie chłopaka nikt nic nie wie jeszcze i jak ktoś do mnie dzwoni to muszę udawać że jest wszystko ok ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza_83
Po co marudzić? Lepiej się cieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×