Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wasze dzieci obchodziły pierwsze urodziny?

Polecane posty

Gość gość

Jak uczciliście ich pierwsze święto? Byla to duza czy mala impreza, w domu czy w lokalu? Mysle o skromnych urodzinkach w domu, tort, slodkie i najblizsi. Ale czuje nacisk ze strony rodziny, ze powinnam urodziny syna wyprawic w lokalu bo kazdy tak robi... serio kazdy tak robi? Naprawde musze zapraszac wszystkich wujkow i ciotki, ktore moje dziecko widzialo zaledwie dwa razy odkad sie urodzilo? To nie jest tak ze olewam jego urodziny, tylko chce zamowic tort, kupic balony, zamowic fotografa zeby uwiecznic te chwile... i to wszystko. Czekam na wasze opinie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio robiłam urodzinki synka i zaprosiłam najbliższą rodzine,dziadkow ,rodzeństwo z mojej strony i brat z narzeczoną od strony mojego męża ,imprezkę zrobiliśmy na powietrzu był grill,później tort ,dzieci miały się gdzie bawić i było fajnie ,myślę że pierwsze urodzinki są dla najbliżej rodziny ja bym nie zapraszała wszystkich przecież to urodziny ,gdyby wtedy było zimno planowaliśmy zrobić urodziny w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie chcesz dużego przyjęcia to uświadom rodzinę przecież to urodziny twojego dziecka ,a i zdjęcia sami robiliśmy więc pamiątka i tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie robie , nie stac mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roczek córki robiłam w domu, zamówiłam tort, upiekłam dwa ciasta, zrobiłam szaszłyki i kilka przystawek, mama zrobiła trzy sałatki, do tego cukierki, balony, serpentyny i już. A córka i tak pół przyjęcia przespała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu. Zaprosilismy najblizsza rodzine, zamowilam tort, zrobilam ciasta i kupilam owoce. Milo posiedzielismy przy kawie i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że nie ma sensu robić w lokalu ,to jednak kosztuje ,każdy da dziecku jakiś prezent a ty nie dość że płacisz od osoby to ci się nie zwroci,rodzina mądra bo to nie oni będą płacić a przyjdą najedza się...to nie chrzciny czy wesele takie moje zdanie ale zrobisz jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mamy male mieszkanie i lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłam w domu małe przyjęcia dla rodziny- dziadkowie, chrzestni i nasze rodzeństwo. Zrobiłam dekoracje, tort, na wstępie u nas praktykuje się "wróżbę" z przedmiotami do wyboru dla dziecka, tak z przymrużeniem oka ;-)Przygotowałam też krótki pokaz zdjęć dzieci z rodzinnego albumu od urodzenia poprzez wszystkie ważne wydarzenia i osiągnięcia z pierwszego roku życia. Babcie się wzruszyły i mam fajną pamiątkę, a w trakcie mieliśmy czas podać kolację. W lokalu robiłam chrzciny, natomiast roczne dziecko w restauracji to dla mnie słaby pomysł. Nie chciałabym ganiać za ledwo stojącym na nogach maluchem, bo moje akurat takie były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doriswolk
Ja mam roczek w listopadzie i nie mogę się doczekać :) Mamy małe mieszkanie więc będzie na dwie tury. Rodzice jednego dnia, a moje rodzeństwo i chrzestni córki drugiego. Już się jaram bo chcę robić kilka zdrowych przekąsek takich żeby córka też mogła jeść z nami wszystko. I obmyślam dekoracje (z chińskiego sklepu :D kupię jakieś ponpony z bibuły itp). Uwielbiam takie rzeczy <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to są "ponpony"? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponpony to zapewne chińscy kuzyni little pony ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maź długo pracuje to przez dzień upiekłam tort dla małego i byliśmy tylko my na syna urodziny. Każdy kto miał czas czy ochotę przyjechał w weekendzie na ciasto i kawę. Pierwsze urodziny są tak naprawdę dla dziecka i dla Was. Dziecko nie jest w stanie zapraszać gości i robienie w lokalu jest głupota bo i tak dziecko tego nie będzie pamietać i tu chodzi o nim a nie o rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu i pozniej rowniez. W Niemczech jest taka tradycja, ze na urodziny dzieci zaprasza sie tyle dzieci, ile akurat dziecko konczy lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×