Czy taki facet czuje obrzydzenie ?

Facet pokroju jego nie zrobił by takiego gupstwa.

No jasne, bo ty wiesz, co on by zrobił. Nie znasz go.

A ty akurat wiesz, co on by zrobił. Nie znasz go.

Za chwilę zobaczysz babeczke z brzuchem a w nim dziecko Twojego szefa.

To jest męski facet, nie jedną kobiete miał i myślę że dziecko nie zmieniło by nic

No i nie zmieniło. Bo ciążę straciła, a on i tak chciał, żeby została jego żoną.

Chodziło mi o to że nie chciałby dziecka tylko dla tego żeby zatrzymać kobietę. On jest za dużo warty. I nie jest zdesperowany.

Chodziło mi o to że nie chciałby dziecka tylko dla tego żeby zatrzymać kobietę. On jest za dużo warty. I nie jest zdesperowany.

Zdziwiłabyś się. Nie znasz go.

Ma powodzenie u kobiet.

I co z tego? Ona ma pewnie powodzenie u mężczyzn. On chce jej.

Wątpię. Ona jest średniego wzrostu. Nawet w szpilkach jest niższa od szefa. Ma bardzo mały biust i z tego co zauważyłam ma ciężki charakter.

Jest zadbaną kobietą z ładnym tyłkiem, pewna siebie i pracowita. Facetom nie trzeba niczego więcej.

Nie jest kobietą zadbaną. Jest kobietą zainwestowaną gdyby nie pieniądze meza nie była by taka.

Dba o siebie za swoje pieniądze. Widać, że jej zależy.

Mieszkanie w którym mieszkają kupił On, auto którym jeździ jest na niego, płaci jego kartą. Wszystko zasługuje jemu.

Nie, po prostu korzysta, skoro trafiła na jelenia.

Jelenia ? To fajny facet.

To czemu jest z taką straszną kobietą?

Ona nie jest starsza, jest przed 30 czyli jest młodsza od niego.

STRASZNĄ, nie starszą.

Jak dla mnie jest po prostu nie idealna i korzysta z jego pieniędzy. Jej rodzice robią biznesy z zięciem co możne oznaczać układ a nie miłość. Wczoraj nawet szef zdziwił sie jak mu powiedziała że ma ochotę na pierogi,bo jak zamawiam jedzenie dla nich to czasami az sama nie wiem co zamawiam i jak to się mówi.

Nikt nie jest idealny. Co cię to obchodzi, czy się kochają? Tobą i tak nie byłby zainteresowany. To nie twoja liga. Co jej preferencje żywieniowe mają w ogóle do tego tematu?

A jej liga?

Oczywiście, że tak. To jego żona.

Ja też mogłabym być jego żoną. Co to znaczy liga? Albo sie kogoś kocha albo nie.

A on kocha ją. Jest kobietą z klasą, pasują do siebie. Ty jesteś tylko jakąś tam sekretarką, ona ma własną firmę i ustawionych rodziców. Ona jest zadbana-ty, zgaduję, że nie, bo tak ją z tego powodu hejtujesz. Ona lubi seks z pazurem, a ty chcesz leżeć jak kłoda i czekać aż facet cię obsłuży. Nie byłby z tobą szczęśliwy. On chce tylko jej.

Jestem kobietą z klasą, dbam o sobie, jestem sekretarką jej męża, a seks z pazurem jest dobry dla kobiety lekkich obyczajów.

Kobieta z klasą nie opisywałaby swojego szefa na forum publicznym. Dbasz o siebie, a do niej masz o to pretensje, hipokrytko? Jesteś sekretarką, a ona ma własną firmę-nie ma porównania nawet. A on lubi seks z pazurem i dlatego pragnie jej, a nie ciebie.

Nie wiem jaki seks lubi mój szef, ale wiem ze to nie jest najważniejsze w związku. Paznokcie robię sobie sama, nie latam do kosmetyczki co w tyg bo co tyle ma nowy kolor. Nie potrzebuje personalnego trenera i masazu.