Kobiety dojrzałe część siódma

puk

Witajcie !! Cyferko, dwa razy takie piekło przeżyliście... z całego serca współczuję... i nowe straty ciągle odkrywacie... najbardziej to chyba tego dachu żal... kupa kasy... u nas, na całe szczęście, nic złego się nie stało... oczywiście nie licząc zszarganych nerwów... najbardziej bałam się o okna... całe szczęście żadna szyba nie poszła... a stres miałam podwójny... bo na stałe mam klucze do naszych sąsiadów... zawsze podczas ich wyjazdów opiekuję się sąsiedzkim mieszkaniem... i tym razem wybyli z domu na cały długi weekend... dzięki Bogu nic złego ani u nich, ani u nas grad nie zrobił... a w mieście straty są olbrzymie... podobno duża cześć dzielnic nadal jest bez prądu... mąż pojechał do swojej siostry, bo tam makabra... ma zalany garaż, zalane komórki... na jej ulicy woda wdarła się do niżej położonych domów... straż długo w noc odpompowywała wodę... nie wszystka jeszcze zeszła... mąż ruszył na ratunek... chyba z pracy pompę przywiezie i będą do skutku działać... cała ta nawałnica była jakoś tak około 17:30... a tuż przed północą znowu burza nadeszła... też z ulewą i gradem... ale trwała niedługo i gradziny były zdecydowanie mniejsze... jednak dopóki się nie skończyła i nie odeszła gdzieś dalej, to strach miałam wielki... A jak tam u Was, Babeczki...?? spokojnie było, czy też natura dała ekstremalne przeżycia...?? x Aziu, dzięki za kawcię... uuu... jedziecie z bratem po roślinki... no, to będziesz w swoim żywiole... buziaki... buziaki... buziaki...

Adziu,dobrze,że Wam osobiście grad szkód nie narobił. Straszne to co czytam i widzę.Bardzo podobnie u nas było... Ludzie zgłaszają się po pompy,osuszacze.

Witam Was bardzo serdecznie. x Poczytałam o tym co u Was się działo.Straszliwe nawałnice. Na szczęście u mnie było bardzo spokojnie, żadnej burzy. x Aduś współczuję i wiem jaki to lęk bo ja też burz , a szczególnie w ostatnich latach boję się bardzo.Przede wszystkim boję się o okna. Coś za coś.Nie ma burz ale jest dużo chłodniej niż w innych rejonach kraju. x Imus,Cyferko dama przyszła o 18-te i zakomunikowała,że kluchy zabierze do domu ponieważ jest najedzona.Zapakowałam więc i oświadczyłam,że już nie będę ich gotować, ziemniaki się nie nadają i tyle!!! x Azia rozmowom nie było końca.Znam to. Po wyjeździe brata we domu będzie ciszaaaaa!!! x Babki na kawę dotarłam później ponieważ odwiedził mnie ....kolega. Poszliśmy więc razem po zakupy.Po powrocie było ble ble przez telefon i tak upływa czas. Kolega wiedział co robi:) przez majówkę w zasadzie nie rozstawałam się z mopem. Czas na odpoczynek. Jutro jadę do dzieci na wieś. x Młodszy Juniorek skrócił majówkę i dzisiaj pojechał do W-wy. Następnie jedzie do Krakowa przygotowywać nagłośnienie na koncert dla zespołu Papa Dance. Trzymam kciuki aby mu się powiodło. Prawdziwe wyzwanie przed nim. On liczy na jakąś kasę :) Różne zespoły , instytucje przysyłają zapotrzebowania na uczelnię. Studenci którzy już coś wiedzą dostają zadania w ramach praktyk. x Dobrego dnia

Cyferko, no tak... poszkodowani ludzie do Was się zgłaszają... więc na pewno dużo smutnych historii słyszycie... natura to straszny żywioł... mąż wyjechał... sunia odsypia burzowe stresy... bardzo się bałam, że ze strachu jej serce może nie wytrzymać... jak była ta nocna burza, to pozapalałam w domu lampy... wtedy światło błyskawic (a waliło straszliwie!!) nie jest aż tak przerażające i psu łatwiej je znieść... powinnam też włączyć jakąś muzykę, żeby psina piorunów tak bardzo nie słyszała... ale waliło tuż obok i obawiałam się, że radio szlag trafi... Globusku, Imuśku, co u Was...?? nie przyszłyście na poranną kawkę... ale mam nadzieję, że wszystko jest z Wami dobrze...?? x A ja dopijam ziółka i niebawem zacznę się szykować... najpierw łąka i spacer z sunią... do lasu dalej nie idę... może tam mi jakiś naruszony nawałnicą konar na głowę, nie daj Boże, spaść... potem jadę do Łodzi... to ja dziś o 15 z minutami wnuśkę z przedszkola odbieram... bardzo nam się ta instytucja podoba... np. wnuśkowa, ta najmłodsza grupa trzylatków, uczona jest już co to znaczy Święto Flagi, oraz Święto Konstytucji 3-go Maja... i fajnie ta wiedza podawana jest... no i w ogóle, co dzień mała wraca do domciu bogatsza o przeróżne wrażenia... tam nigdy nie ma czegoś takiego, że mają się tylko bawić... owszem, jest czas na zabawę, ale i na zajęcia też... i to z przeróżnych dziedzin... przedszkole jest doceniane przez rodziców... i to właśnie oni zgłosili je do konkursu o tytuł najlepszego w mieście... ciocia Ania, czyli wychowawczyni naszej wnusi zgłoszona od walki o tytuł wychowawcy roku...:)

Globusku, jesteś... jak to dobrze... bo naprawdę bałam się, że i u Was armagedon zniszczenie posiał...!!

To babsko jest normalnie bezczelne... życzy sobie abyś specjalnie dla niej obiad pitrasiła, a później stwierdza, że jest już najedzona... i na wynos każe sobie zapakować... oj ludzie, ludzie... to trzeba mieć tupet... dobrze jej powiedziałaś, że więcej gotować nie będziesz... i tego się mocno trzymaj...:D

Aduś tak to wyjątkowa tupeciara:(:(

Jestem już w Łodzi u dzieci... kawę popijam... na 15 z minutami czekam, żeby po wnuśkę iść... a teraz Was Babeczki na popołudniową kawcencję zapraszam: (_)> (_)> -Ada.

Podpisałam się, bo już któryś raz piszę i Kafe ciagle mnie wywala... buuu...

Globusiku pogoń kobietę Fatalnie Cyferko z tymi uszkodzeniami, ale ważne że Wam nic się nie stało Aduś biedaku burza nie jest przyjemna :( też nie przepadam, dzięki za kawusię, ciasto dokladam Zrobiliśmy roślinne zakupy na garnku są Idę dalej z braciszkiem gaworzyć, masz rację Globusiku jak wyjedzie cisza będzie

Jestem Babki na popołudniową kawę się zahaczyłam. x Ada wyobraź sobie ,że w radiu słyszałam co się wczoraj działo u Ciebie.Nigdy więcej takich nawałnic. x Aziu wykorzystuj czas na rozmowy na maxa. Przyjemności lecę na garnek:)

oj chyba szlaban!!!!!!!!!!!

Zapraszam na kawę, Brat dziś już do domu wraca, ja po jego wyjeździe na wieś jadę Udanej soboty kobietki

Witajcie !! Aziu, przysiadam się i wspólne kaweczkę pijemy...:):)

Dzień dobry :-) A kto tak raniutko wstaje ? Dzięki za wspólną kawkę. Rześkie powietrze ....chłodno:-( Samych przyjemności Wam życzę. Pa.

Ja też piję wspólną szybką kawę:) dziękuję. x Jadę na wieś pod ...gruszę:) x Miłego weekendu.

Hej hej jesteście? Kawa czeka Pogodnie ale chłodno Dziś moja córcia przybywa na czas jakiś Pogodnej niedzieli

Witajcie !! Aziu, ja jestem... i oczywiście z chęcią na kawkę... mówisz, że córcię będziesz miała... ale cudnie...i znowu pogaduchy... pogaduchy... pogaduchy...:D

No i po weekendzie. wracam do codziennych obowiązków. Na początek dnia stawiam kawę. Zapraszam . x Aziu znowu wyczekiwany gość przyjeżdża. Widzę jak się cieszysz. x Mam zaplanowany cały tydzień. Muszę podołać i wykonać zamiary. x Dobrego tygodna hej.

Dobrego tygodnia :) Globusiku trzymam kciuki za wykonanie planu Aduś to prawda gadamy, gadamy Pogodnego dnia

Dzień dobry. Globusiku dzięki za kawkę. Aziu naciesz się córką na zapas;-) Maj jest piękny:-) Cudowna pogoda wczoraj była... dzień przebimbałam na słońcu :-)dzisiaj jeszcze cieplej, ale niestety na stanowisku. Planuję w tym tygodniu dużo miedzi zarobić :-D Adziu dołącz do nas.Wyruszasz w trasę dzisiaj? Imuś co tam na Kaszubach słychać ? Pozdrawiam Was i do uzdrzeni;-)

Witajcie !! Poniedziałeczek... kolejny tydzień przed nami drzwi swoje otwiera... widzę, że jesteśmy prawie w komplecie... x Globusku, dzięki za kaweczkę... x Aziu, barat był... córcia jest... szczęśliwie się dzieje... x Cyferko, wnuśka w przedszkolu, więc w drogę wyruszam w południe... ale dziś troszkę wcześniej z domu wychodzę... do miasta muszę podjechać i tam na pocztę wdepnąć... koleżance wysyłam zaczyn do hodowli kefiru tybetańskiego...

Witajcie !! Dzieńdoberek, dzieńdoberek... słonko wstało... a z nim my i kolejny piękny, majowy dzień... kawa na stół właśnie wjechała: (_)> (_)> (_)> (_)>

Aziu bardzo dziękuję za kawusię. U mnie również piękna pogoda. Ty już w drodze. Ja też niedługo wyruszę. Muszę upchnąć drobne domowe sprawy. Dobrego dnia Aduś. x Aziu nastąpiła wymiana gości. Wiele przyjemności życzę. x Cyferko zarabiaj ile się da. Jesli będziesz potrzebować ochrony jestem gotowa podjąć takie wyzwanie. x Imus macham ręką i pozdrawiam.

soje na rogatkach:)

niechybnie szlaban wznowił działanie...

taaa... :((

panie szlabanie, idź precz...

strono 94, pokaż się nam...