Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość Lucyna30
Mama grudniowa moja pociecha to Michalina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grudniowa
Lucyna, super imię, oryginalne i ładnie brzmiące:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
Fif, naswietlamy sie przez 48h, juz minęło 28. Tez jest przy mnie, mam go obracac co godzina i wyjmowac co 4 na pol h na karmienie. Ale wyjmuje co dwie na kwadrans, bo jemy czesto a mniej przez ulewanie i moj nawał pokarmu. Ale roznice widac gołym okiem, buzia zolta, a ciałko juz rozowe, oprocz brzuszka bo swiecilismy dopiero godzine, maly sie przekreca na bok. Nawet podniosl glowe i przeniosl na drugi bok, nie wierzylam ze tygodniowy maluch potrafi to zrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lucynko a dlaczego miałaś CC? Przez gbs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
4 Dzięwczyny już urodziły, Kasia w czwartek będzie mamą. Super. Tylko się taki zbieg okoliczności trafił że na 5 dziewczyn jedna rodziła naturalnie a reszta CC. Nie mam oczywiście nic przeciwko Cc. To dobrze że lekarze dmuchają na zimne, tylko sobie głośno myślę:-) buziaki dzięwczyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
To teraz czas na sn :-) ja się napaliłam i nawet nie czytałam nic o cc, nie mam pojęcia jak to wygląda itd. Także liczę na to, że uda mi się osiągnąć zamierzony cel :-) jestem dobrej myśli. Tak jak uparcie chcę karmić piersią. I nie dopuszczam opcji, że może mi się nie udać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko się uda! Ja też mam sporo lęków. Najbardziej boję się jak damy radę z organizacją. Troje małych dzieci w tym noworodek. Nikt nam nie pomoże ale cóż. Ludzie sobie radzą to i my damy radę. Dziewczyny robicie ćwiczenia do porodu np przysiady w rozkroku? Ja się staram codziennie i dziś mnie tak postrzykło że szkoda gadać:-) czuję się jak staruszka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Wam kochane! Ja tez Jestem juz po cc. Z małym ok, ale ja sie czuje niezbyt. Rana boli okrutnie. ciężko się ruszyc. :-( nie ma siły zająć się dzieckiem :-( kiedy ten ból minie?:-( jakby mi brzuch z wnetrznosciami wydarli :-( MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mm staraj sie duzo wstawac roChodzic rane bedzie duzo lepiej ! Opowied cos o porodzie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
MM gratulacje! Życzę szybkiego dojścia do sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MM, gratulacje i spokojnie. Pierwsza doba najgorsza, a pozniej bedzie lepiej :) odpoczywaj. Basiu, jedna rodziła naturalnie o psychicznie wyszlam na tym najgorzej... Wolalabym byc po cc. Mam zdjete szwy z krocza, w 6 dobie po porodzie. Jak dla mnie za szybko... Boje sie ruszyc, dzwignac. No i dzis mialam incydent nietrzymania moczu. Ale nie popuszczenia, tylko nagle poleciało ze mnie pol zawartosc***echerza, tak ze przeleciało przez podklad poporodowy... Lekarz kaze czekac i obserwowac, a ja jestem tym załamana. Mam 26 lat, cudownego synka, ale nie chce moec juz takich problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
MM gratulacje :-* duzo zdrówka Wam zycze :-*** jak bedziesz miala chwile to napisz cos o malenstwie jak sie ma, jaka waga oraz o sobie jak Ty sie czujesz, czemu cc i jak sie zaczeło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
MM gratuluję!!! Niedługo poczujesz się lepiej! Pisz jak będziesz mogła! Dużo zdrówka dla was. 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sprawdza się u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBella
MM gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
My kupilismy rożek niemowlecy, bratowa mowila ze u niej sie to bardzo sprawdzilo. Mam nadzieje, ze u nas bedzie tak samo :) Do szpitala przepakowuje sie w wieksza torbe, nie zmieszcze szlafroka, kapci, wody...dla Małej i tak bede miala osobna torbe "na wyjscie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Ja mam też rożek, ale zobaczymy czy się sprawdzi. Moje starszaki nie znosiły krępowania ale każde dziecko jest inne więc nic nie wiadomo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, u mnie rozek to hit, Jas lubi w nim spac, mozna zaprzec o bok lozeczka i dziecko bedzie spac na boczku gdy ulewa. Mam dwa, ale na pewno kupie jeszcze inne. Jestesmy w domu, po 2 dobach fototerapii bil.9. Odbierajac wypis w ksiazeczce zdrowia dziecka zastanowil mnie wpis: porod I faza-2h, II faza 27 minut. W wypisie napisane jest ze wody odeszly mi 5h przed porodem. A teraz fakty. Mialam przebijany pecherz plodowy w trakcie, juz przy silnych skurczach. Poszlam prosic o wyjasnienia i zestawienie tego z dokumentacja medyczna. Nie istnieje. To co mnie spotkalo, ta trauma rodzenia publicznie nie dosc ze zaistniała, to teraz została zatajona. Wg tego co w karcie porodu rodziłam 2h, wiec nie dostalam znieczulenia. Jestesmy w domu, a ja siedze i placze... Jak tak mozna... Jak mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Gość 1003 niestety tak robią, ja też miałam co innego w wypisach a plna porodówce się różne rzeczy działy! Nic się nie da zrobić. Teraz mówię do męża żeby filmował poród:-) tzn. Personel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, dziękuję za gratulacje. Minęła doba po operacji, ja czuję się tylko odrobinę lepiej, bóle po cięciu są okropne. Wczoraj dostałam na noc leki z opium. ... Mały zdrowy, śpi obok mnie a mnie bierze przerazenie bo fizycznie nie dam rady się nim zaopiekować:-( MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
No wlasnie mnie troche przeraza to, ze po porodzie (czy to cc czy sn) dostajemy po czasie nasze Malenstwo i musimy sie nim zajac. Tzn. boje sie ze nie bede w stanie kiedy bede obolala i zmeczona a Malutka bedzie potrzebowala mojej opieki i pielegnacji, w dzien i w nocy. Boje sie, dzis mamy 36tydzien i 1 dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, moge Was pocieszyc tym, ze taki maluch jesylt rownie mocno wymeczony porodem jak Wy i znaczna czesc dzieci zapada w głeboki sen na kilka, kilkanascie godzin. Moj spał 20 bez przerwy, ale inne 12, 15, wiec jest chwila na odetchniecie. Ale zajmowanie sie dzieckiem jest trudne. Dla mnie najgorsze bylo w dzien po zdjeciu szwow, bo balam sie ze blizna sie rozejdzie, chlupnie krew, jak tylko dzwigne, kucne. Ale wszystko jest do przezycia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Mój syn też tylko spał po porodzie:-) córka miała bardzo silny instynkt ssania, ciągle płakała, a że to było moje pierwsze dziecko to nie dawałam rady, nie radziłam sobie z przystawianiem do piersi. Pierwszej nocy położna poprostu zamknęła drzwi od mojej sali żeby płacz się nie nosił po oddziale:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
Kasiur88 trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :-* juz dzis Malenstwo bedzie z Tobą. Wszystkiego dobrego :-*** Ja juz w takim stresie, bo nie wiem kiedy i jak. Siedze jak na szpilkach. Wczoraj wyjscie na cmentarz odpuscilam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Masz jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1003, to jest jakaś paranoja, żeby pisać to co im wygodnie... Chociaż spotkałam się z sytuacją, gdzie leczyli dziecko na rotawirusa, a ono biedne miało okropne zatwardzenie. Jak już się ktoś połapał - mimo, że matka jak leżeli w szpitalu błagała o czopek glicerynowy i oczywiście ją ochrzaniali, bo jak czopek na biegunkę:-/ - to na wypisie była informacja, że przyjęli dziecko z rotawirusem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ten dzidziuś po porodzie odsypia te kilka, kilkanaście godzin to czy każą go wybudzać na karmienie? Może to głupie pytanie, ale mnie zastanawia jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Mój synuś spał jak kamień, ale do jedzenia zaczynał popłakiwać, więc cyc, zmiana pieluszki i spał dalej. Ale od samego początku jadł mi co 3-4 godziny:-) odrazu wiedział o co chodzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×