Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość Lucyna30
DomDel co robiliście, aby zlikwidować asymetrię główki? ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynko jak leży na plecach to pokazuję mu zabawkę i ruszam nią raz w prawo do końca, potem w lewo i on ma za nią wodzić głową, tak aby położył policzek na podłożu. Śpi raz na prawym, raz na lewym boczku. Miał też takie ćwiczenie, żeby złapał rączkami za stópki i przewracać go raz na prawo, raz na lewo. Ogólnie najważniejsze aby stymulować dziecko po równo z obu stron. Mój maluch po urodzeniu z jednej strony miał tak ułożone kości czaszki, że kawałek nad uchem można było włożyć w dziurę palec. (Ciężko mi to opisać, ale tą częścią leżał na mojej miednicy w brzuchu). Teraz mu się czaszka ładnie wyrównuje. Jeszcze troszkę "ciągnie" go w jedną stronę, ale to już końcówka :-) nie wiem czy jasno to opisałam, ale mam dziś gorszy dzień i słabo myślę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Super opisałaś DomDel ;* dziękuję ślicznie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Lucynko, mały leży na podusi głównie w łóżeczku. Jak go biorę do siebie do łóżka to wtedy trzymam go na boczku, bo zasypia wtulony w cyca. ;) Tata czasem podusie bierze do swojego łóżka rano. Bo my nie śpimy razem, bo od miesiąca tatuś jest chory... :P Mnie się wydaje, że po prostu chce się wyspać :D W końcu płacze co 2h.. albo i częściej. 1003, poddano mi kolejny trop co może szkodzić. Jaką witaminę D podajesz? Dziewczyny wiedziałyście, że można wziąć recepte na witaminę D i kupowac ją za groszę? Mnie nikt nie powiedział. :( Też mam problem z zakupem szczepionki... Zamówiłam z apteki z innego miasta by przesłali do osiedlowej apteki... Pentaxim. Dziś już powinien przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosuje obecnie Vigantol polecany przez polozna, bo to tylko jedna kropla. Wczesniej mielismy jakas z pompka, strasznie duzo tego leciało, na jakiejs oleistej bazie i mielismy to odstawic. A o co chodzi z ta witamina? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
niektóre oleje w których jest witamina mogą powodować bóle brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Lucyna moja mała (zreszta tak jak i wcześniej syn) śpi tylko na poduszce w lozeczku, na boczkach nie zasnie, kręcila się i wiercila tak długo aż udalo jej się położyć na plecach więc już dałam sobie spokoj i śpi tylko na plecach, przez dzień czasem kładę ją do kołyski i śpi bez podusi bo nie chce mi się ciągle po nią biegac. Basiu moja maleńka też nie lubi na brzuszku leżeć a z tego co kojarzę to urodzili się podobnie z Alusiem (moja ma 19 tygodni). DomDel napisz prosze jak niemowlak może dotknąć rączkami stopy? Kompletnie nie umiem sobie tego wyobrazic tzn techniki żeby małej krzywdy nie zrobić i na co to ćwiczenie pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Dziękuję dziewczyny ;* właśnie moja mała śpi na boku raczej, rzadko na plecach ;) chyba, że z rękami do góry ;* Nie wiem... Może to komuś pomoże... co do leżenia na brzuszku, spróbujcie może je przed lusterkiem położyć na brzuszku ;) Miśka uwielbia leżeć na brzuszku i na siebie patrzeć i się uśmiecha do siebie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goscxy- my tez tak cwiczymy, nozki w gore jedna reka, a druga podajesz dziecku zeby zlapało za stopy raczkami. U nas slabo to chwytane jeszcze dziala, wiec Maly trzyma moje palce wskazujace, a ja jego stopy i robimy powoli kolyski na boki :) Uwiebiam to cwiczenie, wyglada wtedy przekomicznie, taki usmiechniety pulpecik ;) Szok, moje dziecko zasnelo samo i bez kolacji! Kapalismy sie, zwykle ktos go trzyma a ja myje, ale dzis jestesmy sami, połozyłam go w wanience, pod glowke zlozone pieluszki i heja. Był jakis przestraszony, nie płakal, ale widac było ze nie mogl sie rozluznic kompletnie, wiec nie przedluzałam zeby sie nie zdenerwował, szybko ubrałam go, zaczał marudzic, wiec dalam smoka, zeby przygotowac mu wieczorne leki przed jedzeniem, a on SPI, w poł minuty. Zasnał mi tak jak po szczepieniu, nagła odcinka. Nie wiem co o tym myslec i zamiast sie cieszyc to sie niepokoje... Ostatnio usypianie zajmowało nam ponad 30 minut przy piersi. Nie wiem czego tak się bał, miał dzis co prawda 3, a nie 4 drzemki, ale nie był jakis marduny przez to. Ciekawe o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffBasia
Fenyloetyloaminka zaskoczyłaś mnie, nie wiedziałam że można dostać receptę na Wit D. A mam w końcu troje dzieci i ciągle coś mnie zaskakuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta moja wit. D kosztowała ok 10 zl i zużylismy do tej pory mniej niz połowe opakowania, wiec polecam. I wlasnie podobno jest ok jesli chodzi o brzuszek, ale ciezko mi sie ustosunkowac do tego. Maly miał juz 2 pobudki z krzykiem tuz po zasnieciu, teraz spi od godziny, ale niespokojnie :( Nie wiem co sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
1003 dziękuję za odp :-) ok, wiem o co chodzi, starsze dzieci często same sie tak bawią, nie wiedziałam ze takie maluszki też sa tak elastyczne ;-) Moje dzieci nie lubią zmian, lubią powtarzalność, wiedzą już kiedy czego mogą się spodziewać i jeżeli dzieje się coś nadzwyczajnego np. Mamy gości i jest zamieszanie to często w nocy to przeżywają, tzn budzą się w nocy często i z placzem itd, więc może twój mały też odczuł ze coś się zmieniło, zawsze przy kąpieli było więcej osób a dziś była tylko mama..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe, ze tak, bo dalej noc standardowo, czyli cala masa pobudek a nad ranem spanie na brzuszku. Boje sie go tak zostawiac samego, bo czesto spi z nosem wbitym w materac i mu to nie przeszkadza... Czy Wasze dzieco spia w nocy na brzuszkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
1003 mój zaczął spać na brzuszku jak byliśmy 1 raz w szpitalu w listopadzie i spał tak jakoś do końca grudnia... A teraz na pleckach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffBasia
Aluś jak dobrze zaśnie w dzień to kładę o na brzuszku. Jak się zorientuje to masakra ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Mój nie umie leżeć na brzuszku. ;/ Tylko raz tak zasnął jak był malutki na mojej klacie... ;) Nawet jak ćwiczymy główkę to nie położy jej gdy jest zmęczony. Dziś jedziemy w gości. Jestem ciekawa jak się maluch będzie zachowywał. :) Zobaczy psa i kota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Gość 1003 a ten vigantol jest na receptę? U mnie w pobliskich aptekach go niestety nie ma. Ja daję D-witum, zawsze mam stres że mi ta kapsułka się wyślizgnie wprost do buźki Alusia. Mój Ali od jakiegoś czasu przesypia nocki i karmię go dopiero o 6-7 rano więc wczoraj skusiłam się na lampkę wina wieczorem po ostatnim karmieniu, oczywiście mój kochany synek pierwszy raz od dawna obudził się na cyca w środku nocy:o podałam mu butelkę mm bo lampka była ta większa a wino miało 14% i choć mąż mi mówi że nic złego nie zrobiłam to mam poczucie winy:-( nigdy więcej tak nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, nie obwiniaj sie. Jesli Alus juz przesypiał noc to nie moglas tego przewidziec, ale czytalam zeby przez pierwsze pol roku unikac jednak alkoholu :) Vigantol jest bez recepty ale jest trudno dostepny. Ale to wygoda, kropelka i juz :) Fenyloetyloaminka, jak Jasio zobaczyl psa to bardziej przestraszona byłam ja, tym ze musiał go obwachac itp :) Jutro jedziemy zapraszac na chrzciny, czeka nas wycieczka po rodzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Basiu ja jakbym nie wypiła przed snem kieliszka rumu, to bym już dawno zwariowała ;P hehe powiedzcie mi dziewczyny co się dzieję z moim dzieckiem, bo to już przechodzi wszelkie granice! Tłumaczenia typu: 'dzieci tak mają', bądź 'trzeba to przetrwać' już mnie nie satysfakcjonują. Ona nie śpi całymi dniami, jak zasypia, to wzdryga i budzi się z płaczem, jeśli można to tak nazwać... bo to jest głośny, przeraźliwy ryk... dzisiejsza noc: 1 h mleczko, i zasnęła, od 3 h sie budzi, ale udało mi się ją przetrzymać do 4 h - mleczko i ona już nie będzie spała... ok, więc zaczęłyśmy dzień... od 5 h ryczy. Nic jej nie pasuje, ani jeść, ani się bawić, ani nosić, ani spać... :( chyba zacznę zapisywać w kalendarzu dni, które są harmonijne i będę je świętować! Staram się być spokojna... aż nie wierzyłam, że tak umiem... ja naprawdę wychodzę już z siebie, żeby ją zadowolić i żeby była szczęśliwa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Dziewczyny mąż był w czwartek z naszym starszym synem u lekarza i zapytał o rozszerzenie diety Adasia i nasza pediatra nie widzi przeciwwskazań :-) tylko kazała na początek dac marchewkę ale z umiarem...także Adaś wczoraj dostał pierwszy raz :-) noc przespał pięknie brzuszek nie bolał i kupę też zrobił więc my już ciamkamy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Lucynko ja myślę że Misia jest bardzo mądra i wie jak owinąć sobie rodziców wokół palca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Basiu no to chociaż pocieszyłaś mnie w tych chwilach, kiedy moja wyobraźnia została wyczerpana, a ja czuję się się jak przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku ;P z powracajacymi biegunkami i spojrzeniem mówiącym: co na miłość Boską robię źle?! Kasiur ile Adaś ma tygodni? Może Miśka jak wsunie marcheweczkę, to będzie kolejna nowość dla niej i przez parę dni będzie fajna, a później ? jak jej się znudzi, to dam jej jabłko ;* Dziewczyny ona nawet wybiera sobie pozycję, w których ją mogę nosić ;) pierwsza to robię jej krzesełko i siedzę sobie tyłem do mnie, bo już tulić się nie będzie, bo mniej widzi... a druga to samolot ;P leżeć już nie chce, bo się podrywa i chce siadać i krzyczy, bo sama nie umie... ;P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
W czwartek skończył 16 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Lycynko łącze sie w bólu. Ja tez jestem u kresu sił. Wsparcia z żadnej strony. Na męza liczyc nie moge. Mały znowu odparzenie ma miedzy pachwinkami, bo dla M nie spieszyło sie go przebrać. Bo przecież nie jeczy,to mu nie przeszkadza. Myslalam ze mnie szlak trafi. Ja mowie mi ze,ja nie czekam czy jeczy czy nie. Tylko na bierzaco sprawdzam czy ma mokro. I teraz musze wietrzyc i zaleczyc odparzenie. Dziś mały jakiś nie spokojny nic mu nie pasowało i wszedzie zle. To jak poprosilam M zeby go ponosil, to powiedział co ja Ci poradze. Tak samo jak przychodzi co do czego, jak mały zasnac nie może i placze to zwija żagle i go nie ma. To idzie na podworko, albo do lazienki itp. Plakac juz mi sie chce z tego wszystkiego. O tym zeby gdzies wyjsc moge pomarzyc. Bo nie ma komu malego popilnowac. Jedyny czas dla siebie mam, jak spi, pod warunkiem ze juz wszystko zrobie w domu. Ach ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za chwile zasadze malemu czopka bo wydziera sie z bolu i przestaje jak popuszcza bąki... Bez kupy od poniedzialku, wczoraj pobrudził pieluszke lekko, juz mam dosc. Pragne snu, nieprzerwanego kilkugodzinnego snu, bo nie wyrobie :( Łacze sie w bolu z Wami, kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Mama2017 rozumiem Cie. Na poczatku maz pomagal mi bardzo duzo. Zajmowal sie mala w ciagu dnia kiedy byl w domu. Teraz jest z tym slabo. Nawet jesli ma nakarmic mala, naprawde bardzo rzadko go o to prosze, to widze po nim ze nie bardzo mu sie to podoba. Nie wspomne o usypianiu, bo zawsze powtarza ze on nie potrafi jej uspac (co w tym trudnego? Mala naprawde jest bezproblemowa jesli jest spiaca, tzn. "normalnie" spiaca a nie przemeczona z braku snu, powtarzam mu ciagle: smoczek, pieluszka i wychodzisz. Ewentualnie podchodzisz jesli wypadnie jej smoczek.). Mam o tyle juz dobrze, ze Maja przesypia mi calutka noc. Od jakiegos czasu budzi sie nastepnego dnia ok. 7:00, zje i uderzy w kolejna drzemeczke, 30 minut do godziny. Kurcze, my babeczki jestesmy cholernie mocne, wiecie? Ogarniamy siebie, dzieci, dom. Czy u waszego maluszka po szczepieniu wystapilo zaczerwienienie? Maja ma takie na nozce, robilam jej oklady z szalwii. Slyszalam, ze sa tez z sody oczyszczonej z woda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Mi pani doktor powiedziała zeby Altacet zel kupic i posmarowac jakby pojawiło sie zqczerwienienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawałam dzis 15 razy... Dobijcie mnie. Nie wiem co mam robic, juz dzis go rozebrałam do rosołu i spał przykryty kołdra zeby nic nie uciskało, nie wiem co robic. Brak mi pomysłow. Od 1.30 do 4.30 tylko sie prezył i płakał. Dzis mamy 4 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
1003 wiem, że pewnie jestem ostatnią osobą, która powinna dawać rady co do dzieci/niemowląt, bo sama sobie nie radzę ze swoim, ale może dobrym rozwiązaniem byłoby poczekać jeszcze 2 tyg i rozszerzać mu dietę... może przy normalnym jedzeniu, zacznie mu się wszystko normować? ;* oby!!! Ja poczekam też aż skończy 4 m-ce, mąż akurat będzie miał wolne, tj. czwartek i startuje z marcheweczką, tak jak Kasia ;* ściskam gorąco dziewczyny ;* i dziękuję za wsparcie!!! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Ja jeszcze mam czas do rozszerzenia diety bo karmię piersią ale u mnie pierwszy będzie ziemniaczek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×