Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

Czytam, bo lubię

Polecane posty

powiedzcie, dobrze śpicie? wiem, że Ty Orsejko i Ty Ploteczko często jesteście na kafe bladym świtem, albo głęboką nocą, więc pewnie różnie z tym spaniem u Was bywa, a jak reszta dziewcznek? udaje Wam się pospać np. do 9?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko jak bedizesz chwilowa napisz smsa,jeszcze nie nanosilam kontaktów,moze jakos powoli cos tam oddtworze,a satło sie to w złym momencie,tam miałam kontakty do rodziny moich rodziców,zawsze dzwonili jak cos gdzies sie działo. I ja też.A teraz pustka.Moja s nie miała zapisywanych kontaktów (bo od tego jakos tak było zawsze byłam ja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko a ja jestem strasznym zmarzluchem.teraz wieczorami w domu mam tylko 20 stopni i naprawde chodze naubierana i szukam kocyka.U mnie juz niektórzy sąsiedzi przepalaja w piecach.Nawet mój M tez chciał ale nie pozwoliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko ja nigdy nie mogę pospac do 9.Chyba ,że jestem chora i nabiore sie tabsów a tak jestem poranna albo nocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko zobacze dzisiaj co zrobią,moze jakos zięc cos poradzi ,on jest sprytny w tym temacie. Zulko jedziemy po sniadaniu na razie M jeszcze spi,ale dzisiaj sie nie spieszymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to długie spanie to przywilej młodości, ale moja mama ma i zawsze miała melodię do spania, ja z wiekiem już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko to kiedy już tak na tip top opuszczacie swoją chałupkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wziełam sie za spizarke,robie segregacje teraz tam.Nie wiem skąd mi sie wzieło tak duzo słoików,przyszła włascicielka mówiła zeby zostawić,więc nie musze wynosic do kontenera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój z pączkami;) nie przepadam za nimi, tak rano wystarczy herbata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuleczko w akcie mamy zapisane opuszczenie chałupki do konca pazdziernika.W akcie przedwstępnym.ALe juz mamy termin aktu koncowego. A klucze dostaniemy około grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w domu zrobiłam ład naprawde,wszystko niepotrzebne wyrzucam,rozdaje.Bo i tak mi sie nie przyda.Takie porzadki powinnam była zrobic wczesniej.Niby nosiliśmy sie z zamiarem sprzedazy,ale póki jak nie było kupca to przekładałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to skąd? przecież sporo ich robiłaś, a i pewnie kupowałaś różne rzeczy w słoikach, których później nie wyrzucałaś. u mnie jest to samo, pełno pustych słoików, słoiczków w piwnicy, po oliwkach, po musztardzie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz ile lat mieszkaliście w tym domu? i czy sami go budowaliście, bo nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko dlatego teraz zabieram tylko to co mam zapełnione,tam i tak pewnie nie bede robiła tyle przetworów.Jeszcze musze przejrzec wieczka,powyrzucam jakies stare, wieczka pewnie zabiore bo sie niszcza.W pudełku nie zajmuja miejsca.Dobrze ,ze moja swasia naniosła mi pudełek,to mam w co pakowac.Fajnie ,ze jakos nam sie ze swatami dobrze układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko przygarna ,przygarna bezdomnych.ale wiesz ze kazdy juz nauczony jest sam i my i oni,musimy sie razem przyzwyczaic ze 2,3 miesiace pomieszkac.Zulko te chalupke kupliśmy w 2002 roku.BYła gotowa,tzn musielismy wszystko odremontowac bo dom był kilkuletni ale poprzedni własciciele krótko mieszkali,ale chałupina była ogrzewana w zimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie na fajnych ludzi trafiliście, a oni nie chcą się przenieść tak jak Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja . Udajecie kobiety wy zboczone świnie . Kobietom nie chciałoby sie pisać po nocach . To wy spermiarze nocni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeee tam cicho być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano wiadomo, że każdy ma swoje przyzwyczajenia i trzeba będzie zagryźć zęby;), żeby nie denerwować się nawzajem i nie zepsuć dobrych relacji. ale dacie radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko nie bardzo,mieszkaja kilkanascie km od mojej wsi a córka ich zaczeła własnie nauke i musi dojezdzac, kupujący tez tu pracuje.I tak przedłużylismy o 2 miesiace przeprowadzke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko córki i zięcia praktycznie nie ma w domu,wracaja wieczorami.Damy rade gorzej z rzeczami gdzie to pomiescic,tu jest problem,pewnie zanim cos znajde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą nawet jak trochę się sobą zmęczycie, to po przeniesieniu się na swoje wsio wróci do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×