Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z dziewczyną 18 lat młodszą

Polecane posty

Gość gość
Młode, piękne i tak sfrustrowane? Coś mi się tu wyklucza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj doświadczeniem w pozyskiwaniu złociszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a to jest złe doświadczenie? może powinny wybierać doświadczonych w porzucaniu dzieci lub w nie płaceniu alimentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest złe, tylko tendencyjnie będące priorytetem w kwestii wyboru partnera przez młodą i piękną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam laskę, którą na pierwszy rzut oka nikt nie podejrzewał by o takie intencje, bo po studniach, mająca jakiś tam biznes (przynajmniej w teorii), jednak przy głębszym poznaniu okazało się że: 1. W liceum miała chłopaka, z którym planowała przyszłość, wielka miłość równolatków, ona z przeciętnej niezamożnej rodziny, on z bogatej. 2. Przyszedł koniec liceum i jemu rodzice fundują prestiżowe studia w odległym mieście, on wyjeżdża, ona zostaje i musi iść do pracy. 3. Trwa to jeszcze parę miesięcy, bo dziewczę ładne, jednak życie w wielkim mieście wciąga i kusi na tyle, że z czasem zapomina o swojej bejbi. 4. Ona za uciułane pieniążki dostaje się zaocznie na wymarzone studia, bo chce udowodnić mu, że też w życiu coś osiągnie, oczywiście nadal pracuje na etacie, popołudniami uczy się na studia, weekendy spędza na studiach. Nie ma czasu na szukanie partnera. 5. Kończy studia, 25 lat, czuje się zmęczona życiem, czuje że najlepsze lata przeharowała i mimo, że teraz już jest na prostej w zasadzie, bo może sobie prowadzić własny biznes (chociaż miewam wątpliwości co do powodzenia tego biznesu, bo konkurencja na rynku przeogromna i bijąca ją doświadczeniem), w dodatku nadal pracuje na etacie, a o czymś to świadczy. Nadal w zasadzie nie ma czasu na bieganie po klubach i poszukiwanie miłości, zresztą chce w końcu sobie pożyć na poziomie, tak jak żyła będąc z byłym chłopakiem (jego rodzice m.in. sponsorowali im egzotyczne wakacje, on kupował jej ciuchy). NIe może znaleźć takiego w swoim wieku, zresztą widzi, że oni chcą się tylko zabawić i nie myslą poważnie o związku, ciągle wypatruję lepszej partii... Więc rozgląda się za starszymi panami, którzy mogli by jej dać to, czego zasmakowała kiedyś, a co zostało jej odebrane. Sytuacja na rynku pracy kiepska, zarobki nie za wysokie, konkurencja w branży duża, przyszłość niepewna, a chciałaby żyć jak królewna, nie pracować już najlepiej wcale, wykorzystać tą urodę, która w końcu przeminie i zdobyć bogatego pana... 6. I tak, jak się domyślacie, upolowała takiego bogacza, starszego właśnie o dwie dekady... Kiedy pytam ją, gdzie w tym wszystkim miłość, odpowiada mi, że ona prawdziwą miłość już miała, myślała, że na całe życie, do tej pory nie otrząsnęła się z tego i najzwyczajniej nie potrafi już szczerze pokochać... A dosyć ma harówki, martwienia się o przyszłość i umawiania się z kolesiami bez kasy, albo z kasą ale takimi którzy myślą tylko o numerku. (tak tak, próbowała randkować). Chce żyć na poziomie i mieć wszystkiego pod dostatkiem, a w zasadzie w nadmiarze. 7. W imię tego dobrobytu, jest w stanie poświęcić się i być z nim bez miłości, licząc na to, że z czasem przyzwyczai się do jego obecności. On nie zmusza ją do pewnych rzeczy w łóżku, więc mówi, że zamyka oczy i wyobraża sobie, że jest piękny i młody z mega ciałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się tylko zastanawiam... czy on nie czuje że jest robiony w balona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A faceci, w większości przypadków i ci młodzi i starzy są z kobietą nie z miłości, tylko dla seksu, wypranych gaci i ugotowanego obiadku :P No i jeszcze po to aby pozostawić po sobie potomka. Większość związków to układy, gdzie obydwoje mają z tego jakąś korzyść. I do puki korzyści przeważają nad stratami, związek trwa. Bardzo niewiele jest związków z miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty, "do puki" , nie pukaj się tyle, bo już ci się mózg zdezelował hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"do puki" jest takim typem laski, jak w tym nowym filmie Vegi: - ty, co on w tobie widział??? -nic, k+u+t+a+s nie ma oczu :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmmm 18tka - legalna , fajna, tępa jak but no ale to ciałko - młode zwinne szuplutkie jak u antylopy - pozazdrościć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no bo k+u+t+a+s na mądrość też nie patrzy, więc może być tępa hahaha rozwalił mnie ten tekst!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy jesteście takie same - kasa, fura a jak duży kootas to od razu otwieracie japy i to pod zamkniętmymi powiekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam, nie musi być duży, ważne, żeby w złotej wannie kąpany buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużych to my mamy na boku i młodych, rzecz jasna, jak dąb stojących, a nie starcze zwisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na młode szparki i pierożki tez nie narzekam - cieplutkie fajniutkie, wystrczy przewieżć autem i postawić pizzę - i lodzik pod lasem zaliczony hehehehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z okazji świąt życzę wam, żebyście znalazły swoich Hefnerów hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając ten watek mam wrażenie ,ze młode kobiety lecą na kasę a starsze na kasę a przede wszystkim na wielkość kootasa. Nie wiem co lepsze, chyba lepiej nie wnikać w indywidualne potrzeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta taka
Witam. Mam pytanie, które zadałam już na innych tematach na kafe...W zasadzie tylko do panów- jeśli któryś z was miał taki "luźniejszy" kontakt na snapchat z osobą o nicku carolajn_1997 to bardzo proszę o kontakt ze mną na mail martaa1998@interia.pl Wielkie dzięki z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy związek to układ i wara wszystkim od tego co kogo łączy. Jedna z druga tu ujadającą niech lepiej przyjrzy sie swojemu związkowi bo nie wierze aby była w nim z czystej altruistyczne miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja akurat wyszłam za mąż z czystej miłości, za ideał na który czekałam całe życie...Jesteśmy 10 lat po ślubie i szczerze mówiąc trochę mi zbrzydł. A wyszłam za mąż po 30-stce... Teraz żałuję że nie wyszłam za mąż z rozsądku, w mniej przystojnym, za to bardziej hojnym haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.12.20 NIe, raczej póki co nie czuje, bo jest mega zakochany, to w zasadzie początki... Jej jest na tyle dobrze i wygodnie w obecnej sytuacji (mieszkają w willi z basenem, co chwilę jakieś wypady za granicę, drogie prezenty, najlepsze ciuchy itd), że stara się jak może, żeby on nie zauważył, że bywa dla niej w jakiś sposób odpychający (gość delikatnie mówiąc do pięknych nie należy, a wiek też zrobił swoje). Ona w łóżku zaciska zęby, ale na co dzień bardzo się stara, gotuje, dba o dom, czasem zachowuje się trochę...służalczo...może ma wyrzuty sumienia, nie wiem, ale on jest wniebowzięty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oboje maja to co chcieli, on młodą ładną żonę, która dba o niego , a ona życie w luksusie i kochającego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta taka o co biega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona , ta marta nie chce mowic o co chodzi z tą karolką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta taka
Napisałam- czy jest tu jakiś facet który miał/ma kontakt na snapchat z tą osobą o tym nicku. Dla mnie jest istotne jaki to był kontakt-czy zwykły typu "cześć, co słychać" czy te wysyłane sobie snapy były takie bardziej "gorące". To ważne dla mnie. No i tyle w kwestii zaspokojenia ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oboje maja to co chcieli, on młodą ładną żonę, która dba o niego , a ona życie w luksusie i kochającego męża. x gość dziś Oboje maja to co chcieli, on młodą ładną żonę KTÓRA GO NIE KOCHA I CZUJE OBRZYDZENIE PODCZAS SEKSU TAK ŻE MUSI ZAMYKAĆ OCZY, ZACISKAĆ ZĘBY I WYOBRAŻAĆ SOBIE, ŻE BZYKA SIĘ Z KIMŚ INNYM, która dba o niego , a ona życie w luksusie i kochającego męża. AHA, TAK, NA PEWNO KAŻDY MĘŻCZYZNA O TYM MARZY....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:18, rozumiem że masz w ich domu ukryta kamerę a w sypialni siedzisz pod ich materacem? Albo lepiej, może to ty jesteś ta dziewczyna bo niby skąd to wszystko wiesz. I nie pisz że ci powiedziała bo ludzie takich rzeczy nie mówią, chyba że anonimowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moja chrześnica wyobraź sobie... i wyobraź sobie że istnieją takie rodziny w których mówi się o swoich uczuciach i zmartwieniach...Szczerze mówiąc jest mi jej żal, trochę wstydzę się tego co robi... A ty oczywiście jesteś jasnowidzem, że wiesz o czym się mówi między ludźmi? Może w twoich kręgach rozmawia się tylko o pogodzie i polityce, więc masz spaczony obraz rzeczywistości, bo życie polega na tym, żeby się dzielić swoimi przeżyciami...Oczywiście bardzo chciałabyś podważyć kwestie tu poruszane, żeby wyszło na twoje, ale rzeczywistość jest zgoła inna, a ty masz najwyraźniej zakrzywiony jej obraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre, jeśli Pan Wielmożny nie ma czym zaimponować, a jedynie tym co posiada... A jeszcze bardziej przykre jest to, że godzi się na taki układ oparty na przeliczaniu korzyści ze strony młodej dziewczyny, przy jednoczesnym braku szczerych uczuć z jej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×