Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćPaulina

Wrześniówki 2017 cz.2

Polecane posty

Gość redsky
Ale mnie tesciowa wkurza chodzi tylko i mówi ze przeciez mam jeszcze 10 dni to dziecko niech sobie siedzi i rosnie nie dociera do niej ze mam 3 st dojrzalosci lozyska i chce juz rodzic lekarz powiedzial ze moge i polozna tez jutro ide na ktg i niech mi sprawdza to łożysko a najlepiej zostawia i karzą rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaa
Do gościa od cc uzupełnię trochę paelke. Gdy była wyciągana moja córka czułam taki ucisk na klatkę piersiową dziwne uczucie ale nic nie boli. Co do dziecka po wyciągnięciu dali mi ja na sekundę żebym ja zobaczyła.i przytuliła. Jak mnie już do końca ogarneli położna mi ja przyniosła i od razu do cyca. Później ja zabrała żebym odpoczela i żeby mogła mnie umyć itp. I tak Jeszce raz mi ja przywiozła. Cewnik nie boli bo jest zakładany po znieczuleniu. Piecze przez sekundę przy wyciągnięciu. No a jak już wstanę to masz dzieciątko. Ja to mam nadzieję że pozwolą mi wstać wcześniej a nie po 10/12 godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redsky a czy to nie jest normalne ze w 9 miesiacu lozysko jest w 3 stopniu dojrzalosci? Ja na ostatnim usg mialam napisane ze mam stopin 2/3, ze przeplyw sa dobre i lozysko wydolne. Co Twoj lekarz na Twoj stopien 3 powiedzial? Ze to za wczesnie na ten stopien dojrzalosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Podziele Los cesarki...słuchajcie najlepszego...Chodziłam na usg u siebie w mieście które przeklamywalo...teraz byłam po raz drugi w łodzi i po raz drugi pokazało mi 13 września porod...a mała wazy uwaga 3400 i ma rozwój na 38 tc.mały chomik pucusiowaty..mój brat wyglądał tak samo.prawdopodobnie moja gin będzie mi robić cc.póki co mam jednak czekać i trzymać się daty z niby okresu chociaż nie wiadomo czy okres nie został pomylony z plamoeniem a jeden test mnie nie oszukał i ciaza nie jest starsza.za dwa tyg zobaczymy co i jak. Ale babka mówi że to iść nie kłamie i po wolności i napięciu brzucha widać że noszę dorodne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Podziele Los cesarki...słuchajcie najlepszego...Chodziłam na usg u siebie w mieście które przeklamywalo...teraz byłam po raz drugi w łodzi i po raz drugi pokazało mi 13 września porod...a mała wazy uwaga 3400 i ma rozwój na 38 tc.mały chomik pucusiowaty..mój brat wyglądał tak samo.prawdopodobnie moja gin będzie mi robić cc.póki co mam jednak czekać i trzymać się daty z niby okresu chociaż nie wiadomo czy okres nie został pomylony z plamoeniem a jeden test mnie nie oszukał i ciaza nie jest starsza.za dwa tyg zobaczymy co i jak. Ale babka mówi że to iść nie kłamie i po wolności i napięciu brzucha widać że noszę dorodne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćPaulina
A ja dziś byłam u dentysty bo mnie ten ząb nieszczęsny bolał a do tego jak myłam zęby to wypadła plomba. Okazało się że są niedrożne kanaliki i zaczyna zbierać się ropa. I albo leczymy ale to zajmie trochę czasu i wizyt i nie wiadomo czy się wyleczy i nie będzie boleć a na koniec wyrywanie jak leczenie nie zadziała. Wolałam odrazu wyrwać niż się z nim męczyć. Wygląd mi nie ucierpiał bo to siódemka. W poniedziałek ktg i odrazu chce usg bo nawet nie wiem ile waży i mierzy synek. A w szpitalu nie zrobili bo nie mają czasu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
Pazdziernik no pewnie to bardziej normalne niz nie :P chociaż mój lekarz był jakis taki nie wyraźny w tym temacie i sam powiedzial ze moge juz rodzic i ze moze ten 3 st szybciej osiągnęlam bo miałam te skoki ciśnienia.bo to wpływa chyba na łóżysko. ale ja mam ogólnie jakis lęk przed przenoszeniem ciąży wole urodzić wczesniej niz poźniej nasłuchałam sie i na patrzyłam jakies zielone wody, niedotlenienie dziecka itd wole o tym nie myśleć.pierwsza córke urodziłam w 37 tyg i była zdrowa 3030g ważyła chociaż tez ordyantor na obchodzie po odejsciu wód potrafił powiedziec ze to jeszcze poźny wczesniak bedzie i gdyby nie inny lekarz wieczorem i położna na porodówce to bym sie jeszcze dwa dni bujała z sączącymi sie wodami zeby zachaczyc o 38 tydzien zeby sie w papierach zgadzało ordynatorowi... betty całkiem możliwe skoro nie wiesz kiedy dokladnie mialas ostatnia miesiaczke ja bym sie sugerowala terminem z usg i wielkoscia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Ja pierwsza córkę urodzilam w 42tc i wody mialam przejrzyste i wszystko bylo dobrze. Jedyne czego sie można bac to wywolywania porodu bo skurcze po kroplówkach naskurczowych sa okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekanie jest najgorsze wolalabym chociaz pare dni przed terminem urodzic niz czekac po ...ja kazde dziecko mialam.w rownym 40 tyg wiec mam male szanse na szybszy porod :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
redsky no wlasnie o to chodzi ze bylam pewna kiedy mialam okres. w święta...a to pamietna data, ewentualnie pomylic to sie moglam o jakis jeden dwa dni. eszcze okolo 10 stycznia test robilam bo szla na wyciecie wlokniaka i nic nie wyszlo...wiec nie wiem.l..mało prawdopodobne ze az tak starsza jest...chyba ze okres to bylo obfite plamienie a ciaza przetrwala...bo zagniezdzanie to to raczej nie bylo bo ialam noralne krwawienie...a test po prostu nie wykrył...nie wiem co o ty am yslec.za dwa tyg wizyta, dzien po terinie z usg, wtedy juz ciaza bedzie donoszona (borac pod uwage ewentualny ostatni okres)wiec podejrzymy jak tam sie speawy maja i ewentualnie mnie skieruje juz do szpitala...nie chce czekac do 29 wrzesnia jak juz wszystko bedzie ok donoszone dziecko duze..zeby tez nie przenosić nieświadomie.no ale to juz ona zobaczy to przeciez zdecydue. poki co powiedziala ze trzymay sie daty z miesiaczki chgyba ze wody odejda cos sie zacznie to do szpitala od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
To który termin ginekolog bierze głównie pod uwagę? Bo mi z dwóch tygodni zrobił się tydzień rozjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Wyczytałam ze w 90% pewny jest termin porodu wyznaczony między 11. a 14tc. Nie stety nie mam takiego bo chodziłam do innego gin i mi nie zapisywal takich rzeczy. Ale jak nic się nie zmieniło do innego lekarza to dwa tyg mialam rozjazdu. Czyli na dniach mogę rodzić. O matko. Najgorsze ze mnie to stresuje a podobno stres pogarsza postęp porodu. Betty to masz cc czy wywolywanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili też słyszałam coś o terminie z genetycznych badań.tam mi wyszedł niby 27 chyba...nie wiem nie mam pojęcia heh...póki co czekam na porod naturalny poki nie okaże się ze Ala będzie bliską 4 kg.za dwa tygodnie będzie więcej wiadomo.póki co ma 3400.niby mam czekać narazie i nie nastawiac się N cc bo nie wiadomo.zobaczymy co gin powie 14 na wizycie.jak di coś unormuje go będę pewnie czekać do terminu z miesiączki i w dniu terminu pójdę do szpitala tam zrobią mi iść jeszcze raz i zadecydują czy cc czy naturalnie.póki co nic nie wiem muszę czekać do wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Pytałam kiedyś o to, ale nie otrzymałam odpowiedzi. Jak wychodzi waga 4kg to robią cesarke? Bo mi stwierdził lekarz ze jak w terminie urodze to może być ciężko. A jak was czytam to odbieram to tak ze 4kg i cc jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak mam byc szczerą to ja nawet jak będzie z 3800 to chce cc.będę chciała...poeidziala ze jak będzie konieczne cięcie to ona mi oaobiscie wykona.bede z bia negocjować...nie no jak jest takie duże dziecko to ja nie widzę naturalnie.chociaż często jest tak że niby mają być duże dzieci jest cc a tu pół kilo mniej wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim szpitalu jest taka zasada ze jak jest dziecko 4 kg tocc robią.chyba że matka sie bardzo upiera ze chce sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale oni nie chca meczyc pacjentek i robia ciecie przy tak dużych dzieciach podpisujesz zgodę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Kurczę tak się nastawilam na pn, ale znowu męczyć się. Nie wiem jak u mnie w szpitalu jest. I która wagę biora pod uwagę, ta normalna co wychodzi czy ta z doliczonym 500g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieno chyba bez doliczabia...parametr błędu jest chyba ok 10 procent...Ale w zasadzie nie wiem która biorą...Nieno ja niby ma mm się nie nastawiac ale jednak się nastawiam na cc chyba jednak.takie przeczucie już mam od pewnego czasu a poza tym mało prawdoposobnw żeby nie dobila go tej wagi.jak będzie 3900p to też mam nadzieję ze nie będą jakcya bardzo skrupulatni...3 i pół to można zm jeszcze rodzic ale już później to lipa bynajmniej ja tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pili
A to nie rozmiar miednicy mierzą i to to decyduje o cc czy pn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili jesli chodzi o wage dziecka do cc to wszystko zalezy od lekarza i od szpitala bo kazdy ma inne wytyczne + dor tego dochodzi wlasnie mierzenie miednicy podczas ktorego oceniaja jak duze dziecko jestes w stanie urodzic. Betty skoro dobrze pamietasz date miesiaczki to naprawde dziwna sytuacja ze Ala jest taka duza, ale chyba kazde dziecko rozwija sie po prostu w swoim tempie i nie ma co tu sie zastanawiac. Ogolnie tez slyszalam ze najbardziej prawdopodobna data porodu to ta z uwg ok 11tyg bo wtedy wszyststkie dzieci rozwijaja sie dokladnie w identycznym tempie jesli chodzi o dlugosc/wage. U mnie rozbieznosc pomiedzy miesiaczka a tym usg to 2 dni wiec w sumie zadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieraz się tak zdarza ze bobasy brna bardzo do przodu...najważniejsze że za dwa tyg będzie już ciaza fonoszona a to akurat termin z iść się nakłada więc się wiele wyjaśni.tylko tego przenoszenia się boję...dlatego będę z nią negocjować żeby już mnie wzięła do szpitala będę się czuła pewniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie...nie pomyliłam się teraz sobie przypomniałam ze przecież w ten dzień co mi się okres zaczął to test robiłam bo był dzień przed wigilią jechaliśmy di rodziców i stwierdziłam że jak jakieś wino postawią to muszę się upewnić.i nie wyszły dwie kredki a po paru godz było krwawienie.chyba że to było implantacyjne...i jeszcze nie wykrylo...Ale brzuch mnie normalni bolał jak na ojresceiec raczej nie.martwię się z lekka tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak czytam to często się zdarza ze kobitki mają dwa tyg do przodu i właśnie przeczytałam ze jeden urodziła naturalnie 4800 córkę.Nieno ja podziwiam.ja się nie podejmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bylo tak ze pierwsza corke urodzilam z waga 3850 i latwo poszlo druga miala 3250 i byl to moj najgorszy porod 3 corka 3750 i urodzilam.w ciagu pol.godziny wiec nie wiem.od czego to zalezy dziewczyny bo na moim przykladzie latwiej mi.z wiekszymindzieciakami szlo :-) teraz mala ma miec jakbym donosila od 3 do.3200 wiec nastawiam.sie na ciezki porod :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Wlasnie wczoraj czytam na jakimś forum i praktycznie każda dziewczyna pisała ze poród z większym dzieckiem był łatwiejszy niz z mniejszym. Hehe oby :) u mnie w szpitalu z tego co się dowiedziałam nie są skorzy do cesarski,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej jestem w szpitalu od wczoraj w nocy. Wody mi zaczely odchodzic. Oczywiscie na dobry wieczor klotnia z lekarzem bo wg niego to nie wody. Taaa jasne leci po nogach podlodze ale nie wody. Az polozna sie smiala. Koniec koncow zostalam na oddziale leze juz na sali popoodowej. Ktg nie pokazuje zadnych konkretnych skurczy jeden na godzine o wysokosci max 35 to nic. FiMaMama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzis od rana zaczal mi do konca schodzic czop z krwia wiec jest wesolo. Wc mam na koncu korytarza wiec biegam. Mam jedyny pokoj bez lazienki na oddziale :( Wizyte juz mialam teraz czekam bo jak zakoncza to maja mnie na badania zabrac.... Ehhh masakra. Gdyby chociaz te skurcze sie pojawily. No nic czekam na badania i decyzje co dalej. FiMaMama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będzie wywoływanie, bo poziom wody też chyba nie może być niski. To fajnie już za nie długo będziesz mieć dziecko w rękach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×