Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czerwiec 2018

Polecane posty

Gość gość iwonka
u mnie ciąza planowana i wyczekiwana, test pozytywny w dniu @ ,staraliśmy się 4 miesiące o drugie dziecko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczynki. Ja się niestety muszę z wami pożegnać. Ciąża obumarła. Życzę wam wszystkiego dobrego, dużo zdrowia przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegość
Zapomniałam się zalogować z tego wszystkiego. Ostatni post jest mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niegosc a możesz napisać w którym tygodniu i czy miałaś jakieś objawy ze jest coś nie tak? Czy po prostu usg. Współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niegość a dlaczego obumarła wiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowiulka
Niegość strasznie mi przykro:( pewnie nie masz ochoty na pisanie na ten temat, ale jeśli zebrałabys trochę sił na chociaż parę słów będziemy wszystkie wdzięczne. Trzymaj się jakoś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka0311
Niegosc współczuję Ci strasznie :( . Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwonka
niegość przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwonka
dziewczyny jak u was z glukozą nadczo? ja miałam dwa tygodnie temu 94 wynik ,zaczęłam się pilnować ,zero słodyczy i dziś wynik 89 więć chyba w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka0311
Gość Iwonka. Ja pisałam swój przypadek. Mam na czczo podwyższone cukry . 93 -95 . jestem już po teście obciążenia glukoza i tylko na czczo jest podwyższony. W poniedziałek mam wizytę u diabetologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegość
Powinnam być teraz w 9 tygodniu, ale rozwój zarodka zatrzymał się tydzień wcześniej. Powód nieznany. Od 6 tygodnia mam plamienia i brałam Duphaston, tak poza tym nie miałam żadnych objawów, żeby coś było nie tak. To była rutynowa wizyta, wyszło przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowiulka
Niegość dziękuję, że mimo smutku jaki zapewne teraz czujesz zechciałaś nam o tym napisać. Czy teraz czeka Cię jakiś zabieg w warunkach szpitalnych, czy jakie będą dalsze kroki? Najmocniej przepraszam jeśli pytanie zbyt osobiste, zrozumiem jeśli nie odpiszesz. Czy będzie robione jakieś badanie, żeby poznać przyczynę? Chciałabym Cię jakoś pocieszyć, ale ciężko mi znaleźć odpowiednie słowa:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisssaa
Niegość....... wiem, że teraz takie słowa kompletnie nic dla Ciebie nie znaczą, ale strasznie, strasznie mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegość
No lekko nie jest, ale staram to sobie racjonalnie wytłumaczyć, mam jednak to szczęście, że skończyłam studia medyczne i to bardzo ułatwia poradzenie sobie z sytuacją. Nie jest łatwo oddzielić to od uczuć ale to jest mój sposób radzenia sobie z takimi sytuacjami. Planuję jak najszybciej wrócić do pracy i normalnego życia Jeśli chodzi o to co teraz to mam skierowanie do szpitala ale mam się stawić dopiero za trzy dni na wywołanie poronienia, o ile oczywiście nie zacznie się samo. Jeśli tak to mam przyjechać wcześniej. Mam ujemny czynnik Rh więc konieczne będzie podanie przeciwciał. Badań na razie nie planuję robić, bo to moja pierwsza ciąża, a prawda jest taka, że byłam już dwa razy dość mocno chora w czasie jej trwania, więc w sumie w tym upatruję się przyczyn. Myślę tylko nad późniejszym sprawdzeniem poziomu hormonów, ale to już po uregulowaniu się cyklów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i jeszcze dodam, że wyniki miałam bardzo dobre, więc tu też nic nie zwiastowało katastrofy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna010102
Niegosc bardzo mi przykro... Wiem co teraz przeżywasz, też straciłam pierwsza ciążę. Ale głowa do góry. Ja w kolejnej ciąży byłam już 3 mce po poronieniu a teraz czekam na trzecie maleństwo. Ja sobie tłumaczyła to tym że widocznie nie rozwinęło się prawidłowo więc tak lepiej. A tak wogole to w przypadku poronienia korzystałam z zasiłku macierzyńskiego 8 tyg. Jeśli chcesz to mogę dać znać jak to załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowiulka
Niegość pamiętam jak pisałaś, że jesteś chora, wpierw Ci przechodziło, potem się pogorszyło. Czy to była grypa, przeziębienie? Jakie lekarstwa przyjmowałaś, a może antybiotyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegość
Nie chcę zasiłku macierzyńskiego. Chcę wrócić do pracy jak najszybciej. To było zapalenie krtani i tchawicy, dostałam antybiotyk, ale z grupy penicylin, więc bezpiecznych w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyna poronienia nie był antybiotyk. Ja brałam 6 razy w ciąży z czego 2 razy w pierwszym trymestrze a dziecko urodziło się zdrowe. Tez miałam problemy krtaniowe i z pęcherzem. Koleżanki tez jechały równo na antybiotykach jedna to nawet na jakimś ci nie wolno bo nie wiedziała ze jest w ciąży do 14 tyg. Także to takie pierdu pierdu żeby znaleść coś na co można zrzucić winę. Może problem jest w tobie? Jesteś za stara albo nie dbałaś o siebie jak należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyczyną poronienia mógł być antybiotyk jak najbardziej ktoś wyżej wprowadza wbłąd pisze jakieś herezje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja gin jest też zdania że antybiotyki mogą jak najbardziej ale nie muszą być odpowiedzialne za poronienia we wczesnej ciąży a jest specjalistą od patologii ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowiulka
Gość 7:51: jak można być tak nietaktownym i zadawać pytania w takiej formie?? Trochę subtelności kobieto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.51 ty masz problem ze sobą bo głupoty wymyślasz chcesz być pionierem w ginekologii ale cieniutka jesteś niestety i stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.51 twój sposób pisania świadczy o tobie tyle ze nie lubisz kobiet w ciaży- zazdrość przez ciebie przemawia i prymitywizm i buractwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.51 papa dowidzenia stara kobieto nie udzielaj się już bo tu zrozumienia dla swojego nietaktu nie znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne najlepiej upatrywać winy w kimś albo czymś zamiast zastanowić się nad sobą. Stara nie jestem bo mam 23 lata i to moja druga ciąża pierwsza mimo antybiotyków zakończona sukcesem. Skoro są to leki dozwolone w ciąży to nie powodują poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie jesteś stara jak 23 ,ja mam 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.59 dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru opuszczać tego forum. Zreszta wasze sumienie wasza sprawa. Skoro lepiej jej zrzucać odpowiedzialność na kogoś niech i tak robi. Skoro taka wykształcona medycznie to chyba wie ze teoretycznie lek który brała na podtrzymanie ma w ulotce napisane ze jest na wywołanie okresu a w ciąży można go stosować po konsultacji z lekarzem. Zreszta ta druga czesc jest tez na antybiotykach penicylinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.39 ona brała na plamienia a nie na wywoływanie okresu ale ty tępa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×