Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szewc95

Zdrada dziewczyny, jestem załamany.

Polecane posty

Witam, mam 22 lata piszę ten post z konta brata. Otóż na początku marca zacząłem spotykać się z pewną dziewczyną w wieku 16 lat, była miła, grzeczna chodź w pewnym stopniu nieśmiała. Od 3 maja byliśmy razem, przez pierwszy miesiąc związku było wspaniale, było wszystko co potrzeba. Ale zaczęły się wakacje, Ja z racji że pracuję nie zawsze mogłem Ją "kontrolować" i być przy niej kiedy wychodziła na melanże w mieście i w ogóle. 18 lipca dowiedziałem się o pierwszej zdradzie, zdradziła mnie z typkiem z którym wyszła na "piwo", oboje byli ***** i to On niby Ją całował, była też tam jej koleżanka bo to od niej dowiedziałem się o zdradzie. Wybaczyłem jej, mimo że wielu pisało że zdrady się nie wybacza. Było dobrze, mimo że już jej nie wierzyłem tak jak na początku co jest zrozumiałe. W czwartek, dowiedziałem się że zdradziła mnie jeszcze po miesiącu związku (też była pijana, były jej włożył rękę w majtki i w ogóle), i była kolejna :-) zdrada, w sumie trzy. Teraz sedno.. Co zrobić w takiej sytuacji? Jak mam być szczery nie wiem jak to jest kurde możliwe, ale cały czas Ją kocham, może to głupio zabrzmi, ale to była moja pierwsza dziewczyna, pierwszy stosunek z nią (Ona też ze mną to pierwszy raz zrobiła), to dlatego jest mi tak ciężko? Płaczę w wolnych chwilach, jestem tak naładowany złą energią że rodzice chcą mnie wyrzucić z domu bo mówią że ze mną nie da się żyć. Ona chce do mnie wrócić, pisze że to wszystko przez alkohol, że się zmieni, że kocha nad życie.. Co robić w takiej sytuacji? Dać sobie spokój? Jak sobie z tym poradzić? Proszę pomóżcie, przez myśl mi przechodzi to żeby ze sobą skończyć, mówię poważnie. Jestem wrakiem w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla takiej wywłoki chcesz sobie życie odebrać ? Człowieku przed Tobą całe życie i szczęście z inną kobietą a tą kopnij w tyłek bo to nie jest kobieta warta uwagi. Nie dość że cię zdradza to jeszcze w dodatku pije , wyobrażasz sobie życie z takim kimś za parę lat ? Przezywasz to bardzo bo jak napisaleś była to Twoja pierwsza dziewczyna , wiem że to boli ale uwierz da się przeżyć .Za jakiś czas nie bedziesz mógł uwierzyć że z kimś takim się zadawałeś . Uciekaj od niej jak najdalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mogę się nadziwić,że ty ją jeszcze kochasz .Zgadzam się z poprzednim wpisem,że ona jest nic nie wartą dziewczyną,bo nie dość,że ciągle cię zdradza to w wieku 16 lat ma już problem z alkoholem.Z alkoholiczką nie da się zyć a tłumaczenie,że to przez alkohol cię zdradzała jest bardzo cienkie.Była pierwszą dziewczyną ,ale uwierz mi,tego kwiatu pół światu ,jeszcze znajdziesz odpowiednią dziewczynę.Jej nie można zaufać .Ja rozumiem,że wybaczyłeś jej pierwszą zdradę ,ale ona zdradza cię bez przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, my z mężem też byliśmy dla siebie pierwsi, ja przez jakiś czas go trochę olewałam na pocztku związku, bo miałam mnóstwo nauki, zmieniałam szkołę, ale nie chodziłam na żadne melanże, nie zdradziłam go nigdy. On mi tych kilku miesięcy słabszego kontaktu nie mógł wybaczyć i mścił się na mnie za to jeszcze przez kilka lat. Okłamywał mnie, celowo wzbudzał zazdrość, był obojętny, w końcu mnie zdradził. Nie miało dla niego znaczenia, że jesteśmy już małżeństwem i mamy dziecko, bo przecież najważniejsze, że nie miałam dla niego czasu na początku związku. K***s j****y... Wyszedł trochę offtop, ale z morałem dla Ciebie. Olej tą laskę, nie ważne kto jest Twoim pierwszym tylko kto jest ostatnim. Jak widzę takie tematy to mnie k***ica bierze, bo ja byłam wierna jak przysłowiowy pies, a i tak dostałam po głowie, a takie d***** wszystko mają wybaczane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz żonę, która zdradzi Cię ze świadkiem w krzakach, bo wypije na weselu? Olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja

dziewczyny co z wami jest? jesteście nieźle porąbane, płaczecie na forum, użalacie się jakie jesteście bidusie, jacy faceci wstrętni a same co robicie? szykanujecie faceta, szczujecie i powodujecie, ze niejednokrotnie świat sie zakołysze. Sama jestem dziewczyną ale jak widzę co robią panienki moim synom to mam ochotę krzyczeć. Nie wiem czy mają takiego pecha, ze trafiają na jakieś sadystyczne  i pokręcone ale to wszystko jest chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×