Grzech Fatmagül 7

Dzień Dobry Dla poprawy nastroju popatrzmy może na " Pure Love " czyli "Czystą miłość". Śpiewają Arash i Helena : https://youtu.be/l2nbH21sQLY Pani KO Dzięki za streszczenie. Bez niego, niestety, nie wszystko mogłam sobie przypomnieć . GRA

I może jeszcze jeden klip : Melodia z filmu "Love story " Gra Richard Clayderman : https://youtu.be/Ygs8fX9ktP4 GRA

Po dwóch wpisach strona jeszcze się nie otworzyła. To może popatrzmy jeszcze na najlepiej zarabiających aktorów z Turcji. https://youtu.be/JEINcOwR6ac A to niespodzianka.... Kivaczek i Beren na pierwszym miejscu... GRA

Dopiero 3 wpis otworzył stronę ( razem ze sponsorowanym ) GRA

11, :) Dziękuję, :) Trudno cokolwiek wykrzesać z siebie, nawet jeśli patrzy się na przestraszonego Mustafę ;) Ale przez chwilę było miło :D

GRA, dzięki za "Czystą miłość" :) i nie tylko :) W kolejnym klipie skupiłam się bardziej na drugiej połowie od 3:02 :) ;) ;) Kivaczek na pierwszym miejscu??? To, że Beren jest nie dziwi mnie, ale on?! ;)

Dzień dobry :). KO, dziękuję za streszczenie GF 93 :). W Twojej książce nie może przecież brakować żadnego rozdziału! A ten odcinek był bardzo ciekawy i aż gęsty od emocji. „A gdy już coś się dzieje, to tym zajmuje się wujek Munir .... (To taka łysa, podła wróżka, w garniturze z szyderczym uśmieszkiem!!! ) ...” – no, Munir znowu stanął na wysokości zadania, wymyślając wyjątkowo podłą intrygę. Może się powtórzę, ale napiszę co mi się wydaje, nie wiem czy słusznie? :). No więc wydaje mi się, że Fatmagul ocenia Mustafę z dwóch różnych perspektyw. Z punktu widzenia jej własnej sprawy, ona już dawno Mustafę jako mężczyznę swego życia wykreśliła. Nie tylko go już nie kocha, ale czuje do niego pogardę i Kerim niepotrzebnie się obawia, że o nim nie zapomniała i zawsze będzie żałowała, że nie została jego żoną. Jeśli nie zapomniała, to tylko z powodu złości na siebie, że tak bardzo się na nim nie poznała. A jak bardzo „żałuje” swojego niedoszłego małżeństwa z Mustafą, mieliśmy okazję przekonać się podczas jej rozmowy z Halide i Eminem na stacji benzynowej. W sprawie oskarżenia Kerima o zabicie Vurala Fatmagul ocenia działania Mustafy z innej pespektywy. Tu według niej Mustafa zachował się przyzwoicie, bo razem z Hacer nie pozwolili na to, żeby niesprawiedliwie oskarżony człowiek gnił w więzieniu. Jest mu za to wdzięczna, bo wydobycie Kerima z więzienia uważa za sprawę priorytetową. Ona myśli w ten sposób - Czy gdyby Mustafa był taki za jakiego uważa go Kerim i miał coś na sumieniu w związku ze śmiercią Vurala, to ruszyłby palcem, żeby pomóc Kerimowi wyjść z więzienia? Fatmagul przecież nie wie, że Mustafa był do tego przymuszony sytuacją z Hacer.

Zanim wrzucę streszczenie GF 94 trochę o wczorajszym odcinku, teraz nie dużo, ale później nadrobię ;) > Mira, Masz ciekawe spostrzeżenia na problemy naszej pary, na prawdę bardzo słuszne :) Kerim nie chce by jego problemy osobiste były tematem rozmów w domu, a na pewno ma świadomość, że tak się dzieje. Odchodząc od stołu pokazał to wścibskiej Mukaddes, gdy mrugała do niego porozumiewawczo w celu nawiązania rozmowy. Ale z nią się nie da rozmawiać i nie tylko Kerim o tym wie.

GF 93 Trochę się już w streszczeniu wypowiedziałam ;) Będzie ogólnie :) Z bólem patrzyłam, gdy oboje się wysilali by chwila przy torcie była miła. Kiedyś miałam wrażenie, że Kerim go jadł, jakby na niego nie zasłużył. Teraz widziałam pewnie mylnie, jadł go, bo czuł, że tak trzeba. Może był poruszony tym gestem, ale gorycz ostatnich przeżyć blokowała jego chęć na świętowanie. Później w domu wspomniał, że nie powinni przynosić tortu do domu. Tak jak się spodziewał, tort wywołał zamieszanie i nie potrzbne komentarze, a on jeszcze nie chce myśleć, że wszystko jest w porzadku. Zgadzam się, powiedział to dopiero po zachowaniu Mukaddes, ale sam fakt, że miał taką myśl sprawił przykrość Fatmagul. Myślę, że to było powodem jej zimnego? spojrzenia po jego słowach i płaczu w kuchni. Powrót taksówką. To oczywiste, że ich pogodzenie nie oznacza od razu całusów i przytulania, ale choć jakaś rozmowa. A oni wyglądali jakby przypadkiem jechali wspólną taksówką. Kerim patrzył przez okno, a Fatmagul z tortem na kolanach spoglądała na niego. Widać było, że to jej bardziej zależy na pogodzeniu się. Fatmagul nie jest tak zaślepiona bólem, jaśniej patrzy na pewne sprawy, zachowuje dystans. (Tylko w przypadku Mustafy tego nie potrafi.) Kerim później powiedział do niej, że chcesz naprawić wszystkie błędy. Kerim w tym momencie jeszcze za bardzo jest zagubiony i rozżalony by myśleć o innych. Jest skupiony na sobie i w sobie toczy walkę. Nie chce ranić Fatmagul, ale gdy się odzywa nie potrafi być czuły i serdeczny, jak kiedyś. Za wcześnie na to. Po telefonie o Mustafie, nie pohamował swojej złości, bo to czego dowiedział się, potwierdziło jego podejrzenia. Do tego Fatamgul uparcie go broni, no i znów kłócą się o Mustafę. Później ochłonął i tym razem sam podjął temat rozmowy. Chciał porozmawiać spokojnie na osobności, tak jak wcześniej rozmawiał z nim Fatmagul.

UWAGA ! Za chwilę wrzucam "kolejny odcinek" odc. 94 GF

Grzech Fatmagul Odcinek 94 Hacer ma spotkanie z Samim ... Zdziwiła się widząc samochód Mustafy na parkingu ... To ją martwi, bo może jeszcze tutaj jest! ... Może ją obserwuje, widać, że się go obawia! :( .... Spotkanie z Samim, to nie tylko spotkanie przyjaciół ... To ona chciała się z nim spotkać by prosić go o przysługę ... Musi wynająć dla niej mieszkanie, bo czuje, że będzie musiała zniknąć! ... To jeszcze bardziej zmartwiło Samiego! ... Widzi, że ona się boi, nie mówi mu o wszystkim! .... Ale zrobi to o co go poprosiła, jeśli tak będzie bezpieczniejsza ... No właśnie gdze jest Mustafa?! ... Hacer od stróża bloku wie, że pojechał gdzieś z dwoma panami ... To prawda, pojechał i dojechał na miejsce! ... Teraz jest na przesłuchaniu! .... Policjanci są przekonywujący, wszystko nagrywają, za brak współpracy grożą, jego żonę też przywiozą na zeznania, nic nie budzi podejrzeń ;) ... (Przecież adwokat diabła- Munir to reżyseruje, więc musi się zgadzać! ;) Czasem jest też podłą wróżką dla zagubionych chłopców ;) ) ... /c.d.n./

/c.d./ Fatmagul z Kerimem jadą do miejsca, które on bardzo chce jej pokazać .... To mała restauracja w pięknej okolicy ... Fatmagul jest ciekawa skąd Kerim zna tak odległe miejsce ... A może był tam z Kristen??? ;) ... Wtedy wrócił Kerim, ten któremu schlebiała zazdrość Fatmagul :) ;) ... Zaczął opowiadać -"Pierwszy raz byłem tam z rodzicami. Byłem bardzo mały, przyjechaliśmy zwiedzać Stambuł. Nie pamiętam czy byłem tu z Keristen, ale wpadałem tam zawsze, gdy byłem w Stambule" .... Keirm spojrzał na milczącą Fatmagul -"Co się stało? Dlaczego wspomniałaś o Kristen?! Jesteś o nią zazdrosna?" .... (To żadna zazdrość oczywiście, żeby Kerim sobie czegoś nie pomyślał ;) ) ... Fatmagul po prostu była ciekawa :) ... /c.d.n./

/c.d./ Hacer jest zaniepokojona dziwnym wyjazdem Mustafy ... Dodzwonić się do niego też nie może ... Meltem pakuje się do przeprowadzki .... Gaye chętnie jej pomaga, jest dużo rzeczy do spakowania, a najwięcej jest ubrań ;) ..... Telefon od Hacer zdziwił Gaye ... Zapytała zdziwiona, dlaczego ona szuka Mustafy właśnie u Meltem?! ... Meltem była zła, że Gaye ma wobec niej takie podejrzenia ... Zaprzeczyła by cokolwiek łączyło ją z Mustafą! ;) .... (Ma rację powinna to wyprzeć z pamięci, jak najszybciej!!!! :D ) ... A co z Mustafą?! .... Nadal jest na "posterunku" i czeka na dalszy ciąg przesłuchania ... Policjanci dali mu czas na pozbieranie myśli, ale to przeraża go jeszcze bardziej ;) .... /c.d.n./

/c.d./ U Yasaranów ... Perihan upiekła ciasteczka ... (Mukaddes powiedziałaby że to sielanka, bo ciastka stoją na stole!) .... Hilmiye jest zadowolona, że jej dom cieszy się powodzeniem, kolejni kupcy wpłacili depozyt ..... Po chwili zdziwiła się, bo chłopców nie słychać! ... (A mądrość rodzica powinna jej podpowiedzieć, że pewnie coś broją ;) ) ... Perihan uspokoiła ją, bo chłopcy są zajęci grą "Co straciłem" :D .... I oddała się degustacji świeżo upieczonych ciasteczek :D ... (Gotowanie ponoć odpręża, więc ona niczym się nie przejmuje i jest spokojna ;) ) .... Perihan na pewno nie przejmie się bałaganem, który zrobili chłopcy :D ... (Wiedziałam, że coś broją :D) ... Resat i Selim zawzięcie szukają przesyłki od Yasemin ;) ... Munir przepadł ;) ... A Erdogan pojechał do firmy, w niedzielą! :D ... Resat nie uwierzył w tak durną wymówkę :D ... (Selim, ty jak coś palniesz :D ) ... On jest bliski obłędu, a inni odpoczywają! ... Zaczął podejrzewać Munira, że coś kombinuje, to Perihan nasłała na niego Leman z bronią, a Erdogan też co ukrywa! ... Wszyscy przeciwko Resatowi!!!! .... (Co za świat! Jak tu żyć!!! :D ) .... To nic takiego, lamenty i krzyki to u nich codzienność ..... Nawet Selim nie przejął się słowami ojca :D :D ..... /c.d.n./

/c.d./ Teraz możemy zobaczyć co kombinuje Erdogan ;) .... No cóż, to wygląda na prześladowanie, obsesję i dręczenie doktor Nil .... Zakłócił jej bieg na brzegiem morza i zawraca głowę swoimi błagającymi zaczepkami ... Nil to mądra dziewczyna i ignoruje takiego patałacha ... Ale niestety uległa jego żałosnym błaganiom o chociaż wspólny posiłek .... Na odczepnego powinien wystarczyć hamburger ;) ;) ... /c.d.n./

/c.d./ Fatmagul z Kerimem dotarli w urocze miejsce .... Kerim na początku powiedział gospodarzowi restauracji, że świętują swoją pierwszą rocznicę ślubu, niech przygotuje pyszne jedzenie ... Gdy Kerim usłyszał od niego życzenia wielu długich lat, patrzył na Fatmagul .... Nie odrywając od niej wzroku powiedział z przekonaniem -"Amen" :) :) ... Fatmagul chyba nie wiedziała jak się zachować, bo ze zdziwieniem spojrzała na niego ... A miejsce bardzo się jej podoba, uspokaja ją .... Kerim po chwili powiedział -"Nie chce Cię ranić. Wiesz, czemu tak zareagowałem." ... Fatmagul - "Jesteś zły na siebie, a wściekasz się na mnie." ... Kerim -"Nie kłóćmy się." ... Fatamgul -"Nie mów -Wiesz, czemu tak zareagowałem" ... Kerim - "Byłem roztrzęsiony. A Ty broniłaś Mustafy." ... Fatmagul - "Znowu zaczynasz! Cokolwiek powiem i tak mi nie wierzysz." .. Kerim -"Nic do niego nie czujesz, ale wciąż go ..." (Kerim nie dokończył, bo przeszedł gospodarz i przyniósł dla nich napoje) ... Fatmagul -"Wiem, że tego nie zrobił. Mustafa nie mógłby nikogo zamordować" ... Kerim -"Vural błagał mnie, żebym go zabił. Płakał. A jeśli Mustafa przypłynął tam zaraz potem! Jeśli jego też tak błagał?! A on miał więcej odwagi niż ja! Wykorzystał szansę by się zemścić." ... Fatmagul -"Gdyby miał tyle odwagi strzeliłby do Ciebie. Dałeś mu broń. Powiedziałeś żeby strzelał. Mógł zabić nas oboje, ale tego nie zrobił." ... Kerim -"Kto najwięcej by zyskał, gdybym trafił do więzienia za morderstwo?! Zastawił pułapką. Powiedzieli mi, że to jego ślady." ... Fatmagul - "Dlaczego Tobie, a nie policji? To ważne dla śledztwa. Skoro jest ktoś, kto wie, że to Mustafa zabił Vurala dlaczego nie doniesie na niego na policję? Może to sprawka Yasaranów? Komu najbardziej zależy na zamieszaniu przed procesem? Na tym, żebyś miał kłopoty i Ty, i Mustafa. Spójrz na to z dystansu." ... Kerim spokojnie wysłuchał Fatmagul i niepewnie dodał -"Możesz mieć rację." ... Fatmagul podziękowała mu, że przyznał jej rację ... /c.d.n./

/c.d./ Mustafa doczekał się przesłuchania ... Policjanci wmówili mu, że jego żona o wszystkim im powiedziała ... Przyznała, że Mustafa zabił Vurala! ... Teraz się z tego nie wywinie! .... Wszystko się potwierdza ... Policjanci znają różne szczegóły! .. Wiedzą, że mieli uciec za granicę! ... Oskarżeniem o utrudnianie śledztwa zmusili jego żonę do zeznań ... Dla nich to jasne, że zaczął się mścić! ... Pytają -"Czy miałeś zamiar zabić resztę?!" ... Mustafa z płaczem przyznał -"To był wypadek. Nie chciałem go zabić" ... Teraz czas na nagranie zeznań przed kamerą i podpisanie ich ;) ... Gościem Hacer, jest Leman ... Ale tego mogła się spodziewać, bo nie odbiera jej telefonów .... Pamięta o ciąży Hacer, prosi by nacieszyła się dzieckiem, bo później zacznie się od niej oddalać ... Wizyta nie była długa, bo po Leman przyszedł Semsi ... On, tak jak Mustafa nie chce by się widywały ... Ale Leman nie che zrywać tych kontaktów ... Mustafa zeznaje -"Wyszedłem, kiedy Kerim odjechał. Przysięgam, że nie chciałem go zabić. Kiedy mnie zobaczył, zaczął biec w moją stronę. Uderzyłem go, byłem wściekły." ..... (Resztę znamy, więcej nie posłuchamy ;) ) .... /c.d.n./

/c.d./ Tego dnia wszędzie pada ... W willi panuje spokój, to przyjemna chwila ..... Kadir przygotował dla Meryem pyszny napój na lepszy nastrój :) :) ... Wspomnienia o rodzinnych domach przypomniały Meryem, że dla Kerima też rano przygotowywała jego ulubione potrawy .... Kadir nie chce by płakała, ale jest mu przyjemne, że nie wstydzi się przy nim swoich łez ;) ... Meryem wie, że kiedyś będzie musiała zamieszkać bez Kerima ... Do Stambułu przeprowadziła się dla Fatmagul, ale teraz ona jej nie potrzebuje ... Jest silniejsza niż myślała, teraz próbuje sama stanąć na własnych nogach ... Kadir ośmielił się wspomnieć o sobie kładąc dłoń na jej dłoni -"A ja? Wszyscy Cię potrzebujemy. Gdy odejdziesz poczujemy pustkę." :) ... Jeszcze mogliby ze sobą spokojnie porozmawiać, ale wrócił Rahmi z rodziną .... Mukaddes pożałowała, że ich zobaczyli przez okno, była ciekawa dalszego ciągu tej "telenoweli" !!!! ... /c.d.n./

/c.d./ Ten uroczy kącik przy wejściu, w którym jeszcze przed chwilą było przyjemnie zakłóciła ciekawska Mukaddes! :( ... Wpakowała się na fotel na którym widziała przez okno Kadira i tym samym Kadir teraz usiadł przy Meryem ... W ordynarny sposób przeprosiła, że im przeszkodzili, bo powinni wcześniej zadzwonić, że już wracają do domu!!!!!! .... Ale Meryem zna sposób na omijanie podobnych prostackich zachowań Mukaddes ..... Tak się złożyło, że Fatmagul i Kerima nie ma w domu ... No tak, Mukaddes już widzi nieszczęście!!!! ... Ale nic się nie stało, nie potrzebnie włączyła panikę! ... Po prostu wyszli razem ;) .... Mukaddes za mało dziś namieszała, więc musiała zapytać niegrzecznie -"Czy wciąż jesteście na Pan, Pani?" .... Takie prowokacje należy bagatelizować, Meryem zna się na tym ;) ... Kadir dodał od siebie -"Na prawdę byłaby tu pustka" ... Nawiązując do ich uroczej rozmowy, gdy byli sami w domu :) :) .... Tylko oni śmiali się ;) ... Mukaddes w końcu powiedziała coś zgodnego z prawda -"To ich prywatne sprawy" ;) ;) ... /c.d.n./

/c.d./ Fatmagul i Kerima wspólne jedzą obiad ... To miła chwila, bo są sami, mogą porozmawiać, lepiej się poznać .... Opowiadali o sobie swobodnie mówiąc co lubili jeść, jacy byli jako dzieci .... Temat rozmowy zszedł na Meryem .... Fatmagul zwróciła uwagę, że Meryem całkowicie poświęciła się Keirmowi .... A Kerim nie był roztargniony, tylko rozpieszczony! :) :) :) ... Fatmagul zapytała, czy Meryem nigdy się nie zakochała? ... Oczywiście że tak, Kerim wiedział o tym, zna tę historię -"Mieli się pobrać, ale zerwali zaręczyny. Później mówiła -Nawet go nie lubiłam- ale widziałem jak płakała. Jego matka nie chciał kobiety z dzieckiem. Ciocia Meryem powiedziała, że mnie nie zostawi. To przez mnie -Sąsiedzi tak mówili. Tamten chciał się z nią ożenić, ale po kłótni Meryem z jego matką rozstali się. Ożenił się z inną. Przy mnie nigdy nie okazywała smutku, ale wiedziałem, że cierpiała, bardzo." .... Fatmagul -"Jesteś dla niej najważniejszy, wiesz o tym." ... Kerim -"Oddała mi list i wszystko jest w porządku?" ... Fatmagul -"Tego nie powiedziałam. Ukryła go żebyś nie cierpiał. Co byś zrobił na jej miejscu?! Dałbyś taki list małemu dziecku?" .... Kerim -"Wtedy przynajmniej kochał bym ojca." .... Fatmagul -"Meryem odciągnęła Cię od ojca?! On wyjechał! Całe lata się nie odzywał!" ... Kerim - "Więc słusznie go nienawidzę?" ... Fatmagul -"To było dawno. Twój ojciec miał swoje powody, żeby nie dzwonić. Opowiedział Ci o tym. Ale skąd Meryem mogła o tym wiedzieć?! Myślała, że odszedł i nie wróci." ... Kerim -"Racja. Matka mnie nie kochała, ojciec odszedł, co miała zrobić?" .... Ich rozmowę przerwał gospodarz restauracji .... Powiadomił ich, że rzeka wylała i drogi są zamknięte, muszą tu zostać ... Trudno, jak trzeba to zostaną ... /c.d.n./

/c.d./ Erdogan i Nil spędzili razem resztę dnia .... Pada deszcz więc, rozmawiają w samochodzie .... Erdogan jest uprzejmy, uśmiechnięty, chce by spotykali się częściej ... Nil jest podejrzliwa, że jeden człowiek ma tyle pozytywnych cech -"Bogaty, a jednocześnie przystojny zakochuje się w dziewczynie od pierwszego wejrzenia, do tego jest filantropem i ceni uczciwość" ... Tu przerwał im Resat, dzwoniąc przypomniał o sobie ... (W porę zadzwonił! :D On nie ceni uczciwości, tak samo jak zakłamany, dwulicowy Erdogan!!!) ... Oczywiście Erdogan jest z nią całkowicie szczery i wytłumaczył pewne niejasności -"Nie jestem tak bogaty, ani aż tak przystojny, a w miłość od pierwszego wejrzenia uwierzę razem z Tobą" ... Ale z niego diabeł-romantyk, aż rozsądna Nil mu wierzyła!!!! .... (Zapomniał rozszerzyć temat o swojej uczciwości, a na to najbardziej czekałam!!!! ;) :P ) ... /c.d.n./

/c.d./ Erdogan został sam, dopiero wtedy mógł odebrać telefon od Resata ... Zakochany Erdogan całkiem zapomniał o problemach i sprawie z Yasemin! :D ... Resat jest jego nieczystym sumieniem i mu chętnie o tym przypomniał :D .... Odnalazł się również Munir, jako jedyny ciężko pracował! ... Ma niespodziankę dla szwagra! .... Ale o tym muszą porozmawiać na osobności .... Takie podejrzane zachowania tych dwóch oznaczają dla Perihan, że znów coś wspólnie knują .... Wie, że ma rację, tylko jeszcze nie wie co ukrywają! ... Selim nawet tego nie wie, czyli to poważna sprawa! ... (Poważne tematy, omawia się w poważnym towarzystwie ;) ) .... (Selim bez Erdogana jest zagubiony , chodzi z kąta w kąt bez celu :D ) ... /c.d.n./

/c.d./ Deszcz nadal pada .... W domu martwią się o Fatmagul i Kerima ... A oni z restauracji próbują się do nich dodzwonić ... Kerim zadzwonił do Meryem by ją uspokoić, że nic im nie jest, ale zostaną jeśli nie otworzą dróg .... Na konic rozmowy dodał -"Całuję Cię" ... Meryem w końcu ucieszyła się :) .... Fatmagul na chwilę uśmiechnęła się, że Keirm rozmawia z ciocią ... Ale szybko posmutniała, gdy dotarło do niej, że mogą tu zostać na noc ... Tylko w jednej głowie pojawiła się obrzydliwa, wulgarna myśli ich wspólnie spędzonej nocy z dala od domu!!!!! :O ... Nie trzeba już pisać o ... !!!! .... Ale jest jeszcze ciekawa o jakie telefony chodziło Kerimowi ... Meryem powiedziała, że ktoś powiedział Keimowi, że to Mustafa zabił Vurala! ... Mukaddes i Rahmi byli zaskoczeni .... Ale Meryem jest pewna, że ktoś próbuje namieszać w głowie Kerimowi .... Ale Mukaddes nie wyklucza możliwości, że to o Mustafie to prawda! .... Fatmgul i Kerim utknęli w restauracji daleko od domu .... Zostaną w niej, choć gospodarz proponuje im ostatni wolny pokój w pensjonacie ... /c.d.n./

/c.d./ Mustafa skończył zeznawać i podpisał się .... Teraz będzie czekał na prokuratora, a potem zostanie przewieziony do sądu ... (Munir zna wszelkie procedury w takich sytuacjach, to była dla niego pestka! ;) ) ... Hacer nie może dodzwonić się do Mustafy .... A on nie odbiera, bo nie wie, czy może wyjść z pokoju przesłuchań po swój telefon! ;) ;) ... Jednak wyszedł! ... Odnalazł swój telefon i dokumenty potrzenne do wyjazdu, które miał przy sobie rano .... To dzięki nim Munir wiedział o wiele więcej! .... Przerażony zadzwonił do Hacer ..... "Jestem skończony"- tylko tyle mógł z siebie wydobyć! .... A tuż za progiem czekały dwa uśmiechnięte diabły! ... Resat i Munir triumfowali!!!! ... (Przybij bracie piątkę, jesteśmy najlepsi czyli najgorsi ze wszystkich!!!!) ... Mustafa już czuje jak zaciska się pętla Yasaranów na jego szyi, już im nie ucieknie! ;) Pomiędzy innymi wydarzeniami Fahrettin doczekał się spotkania z córką .... /c.d.n./

/c.d./ Fatmagul i Kerim jednak zdecydowali się na ostatni pokój ... Dla gospodarza to nie był problem, bo wspomnieli o małżeństwie .... Ale i Kerim, i Fatmagul są skrępowani tą sytuacją ... Fatmagul ze strachem myślała o wspólnym pokoju ... Gdy otworzyły się drzwi oboje byli zdziwieni .... Tego się nie spodziewali ... W pokoju było jedno, dużo wspólne łóżko ... Fatmagul patrzyła tylko przed siebie, a Kerim spojrzał na przestraszoną Fatmagul :( :( ...

Basiu, dziękuję :) Ciekawe spostrzeżenie. Fatmagul patrzy na Mustafę na pewno inaczej niż Kerim lub ktokolwiek inny. Była za nim zawiązana i trochę lepiej go za, jak się okazało tylko trochę. Tak jak powiedział Kadir do pijanego Kerima przez telefon, ona już nawet nie nienawidzi Mustafy.

Dobry wieczór. Dziękuję za wasze miłe słowa w stosunku do moich wypowiedzi. Zamiast pani Miro może być Miro! Odnosząc się do słów Fatmagul w czasie kolacji z Kerimem na temat Mustafy, że gdyby chciał to by ich zabił, przecież gdyby kula "poszła" o kilkanaście cm bardziej w lewo Kerim prawdopodobnie by już nie żył. Czy ona mówiąc o Mustafie przestaje logicznie myśleć, ma jakieś zaćmienia. Nie rozumiem jej. Przecież widzi, że on jest jakiś niezrównoważony psychicznie, raz robi tak za jakiś czas robi coś diametralnie różnego, jakis rozchwiany emocjonalnie, czy taki człowiek jest w ogóle przewidywalny? On sam nie wie co za chwilę zrobi czy powie.

Popatrzmy teraz na to, co już było i na to co będzie za chwilę "Seni seviyorum " czyli " Kocham Cię " : https://youtu.be/my3G_8xKpHg GF

Nie GF tylko GRA, Muszę się pilnować, bo mi ciagle coś przeskakuje . Pozdrawiam wszystkich GRA

Dobry wieczór. GF 93 Mustafie bardzo zależy na przerwaniu kontaktów Hacer i Leman. Obawia się, że Hacer nie wytrzyma presji psychicznej i przytłoczona cierpieniem oszalałej z bólu matki powie prawdę. Hacer ma sumienie i Mustafa boi się jej człowieczeństwa. Sam też chce uniknąć dyskomfortu moralnego związanego z obecnością swojej ofiary, bo Leman jest ofiarą Mustafy tak, jak jest nią Vural. Leman umiera za życia, pogrąża się w chorobie psychicznej, będącej ucieczką od rzeczywistości. Erdoğan żałuje, że nie spotkał Nil rok wcześniej, w pewien sposób żałuje tego, co się stało. Nie żal mu Fatmagül, żal mu siebie, swojego zmarnowanego życia, stania się pariasem przez odium związane z gwałtem. Uważa chyba, że miłość nadałaby sens jego egzystencji, miałby cel, myślałby o przyszłości i nie marnowałby sobie życia, może uczucie do wartościowej kobiety uczyniłoby go lepszym człowiekiem. Brzmi pięknie, ale kim był Erdoğan rok wcześniej? Synem i bratankiem szanowanych, bardzo zamożnych przedsiębiorców, jedynakiem kochających rodziców, jednym z dwóch dziedziców dużej fortuny, złotym stambulskim młodzieńcem przemieszczającym się klasą biznesową między jedną a drugą rezydencją, relaksującym się na luksusowej łodzi. Jeśli takie parszywe życie przerywane ambicjonalnymi zagrywkami ze stryjem skłoniło go do rozgoryczenia i frustracji, a w konsekwencji do popełnienia przestępstwa, to trudno mi uwierzyć w cudowną iluminację za pośrednictwem miłości.