Grzech Fatmagül 7

Grzech Fatmagul Odcinek 106 W domku ... Pojawienie się Lodos ożywiło Fatmagul ... Teraz czas spędza na zabawie z nią, a nie na grach i rozmowach z Kerimem ... Zabawę z Lodos przerwał telefon od Deniz ..... Zadzwoniła do Kerima z wiadomością, że są już w domu ... Zdrowi dotarli na miejsce .... Deniz zadzwoniła z telefonu ojca, gdy Kerim spojrzał na telefon, miał świadomość, że teraz ojciec może do niego dzwonić, a on do niego ... Z tą sytuacją dopiero musi się oswoić ... Krępował się też, gdy pytał co słychać u Deniz .... /c.d.n./

/c.d./ W szpitalu ... Erdogan jak nawiedzony stał w oknie przyglądając się Nil z obcym mężczyzną ... Może tylko stać i się patrzeć ... (To i tak za dużo!!!! ) ..... Telefon od Yasemin nie pocieszył go ... Zaczęła im grozić, bo ją wystawili i Ender ją znalazła! ... Do grona kobiet, które chcą dokopać Yasaranom dołączyła Yasemin ... (Już straciłam rachubę ile kobiet zrazili do siebie Yasaranowie! W wolnej chwili policzę ;) ) ... /c.d.n./

/c.d./ W domku ... Fatmagul z czułością głaszcze przytuloną do niej Lodos, a Kerim siedzi obok ... Po wesołej zabawie, została niezręczna cisza ..... Widać, że Kerim czuje się pominięty ... Kiedy próba rozpoczęcia rozmowy niczego nie zmienia, postanawia narąbać drewna .... Oczywiście na pewno się przyda, ale to tylko pretekst, żeby wyjść na świeże powietrze ... Przerwać tę ciszę ..... Kerim chce wyjść, a Fatamgul w tym czasie położy się spać .... To kolejna krępująca chwila, podobna do tej z hotelu ... Kerim wychodzi, a Fatmagul może poczuć się swobodnie i przygotować do snu :( ... Ale za nim Fatmagul zaśnie, ukradkiem przez okno popatrzy na Kerima przy pracy ;) ;) ... To przyjemny widok przed snem :) .... Choć się uśmiecha, to po chwili z wahaniem zatrzymała się nad kluczem w zamku ... Zamknąć czy nie? ... Obawa i lęk, jeszcze w niej są ... Jednak nie, drzwi pozostaną otwarte .... /c.d.n./

/c.d./ Drapanie Lodos w drzwi pokoju Fatmagul, obudziło ją ... Najpierw się wystraszyła .... Jednak po chwili Fatmagul wpuściła ją do siebie ... Kerim jeszcze nie śpi .... Chciał poczytać przed snem ... Fatmagul zobaczyła światło i z ciekawości przyszła do niego .... Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie piwo, które pił ... To już druga butelka, a Fatmagul z alkoholem ma przykre wspomnienia :( :( ... Kerim zaczął czytać list (Kasiu, pięknie dziękuję :) ) ... -"Skupiony słucham Stambułu z zamkniętymi oczami Najpierw wieje/owiewa mnie lekki wietrzyk I liście na drzewach Delikatnie powiewają i huśtają się; W oddali, daleko Słychać nieustanne dzwonki nosicieli wody; Skupiony słucham Stambułu z zamkniętymi oczami; Skupiony słucham Stambułu z zamkniętymi oczami; Nagle obok przelatują ptaki, Stada ptaków, wysoko/wznoszą się, z wrzawą Podczas gdy sieci są wyciągane z łowisk A kobiece stopy pluskają się w wodzie. Skupiony słucham Stambułu z zamkniętymi oczami." ... Fatmagul wysłuchała wiersza, podziękowała za niego i wróciła do siebie ... Tym razem za nim położyła się spać zamknęła drzwi na klucz ... Chciała zrobić to po cichu, żeby Kerim nie usłyszał, ale tak się nie stało ... Kerim usłyszał .... Był zły na siebie, że nadal mu nie ufa :( :( ... /c.d.n./

/c.d./ Rano Lodos ponownie obudziła Fatmagul ... Wyście z pokoju nie było proste ..... Dźwięk przekręcanego klucza ponownie przypomniał Kerimowi, że nie jest tak, jak myślał ...... Fatamgul wychodząc z pokoju tłumaczyła się, że to przed Lodos zamknęła drzwi na klucz ... Kerim przyjął jej tłumaczenie, ale nie uwierzył w nie ... Nie zjedli razem śniadania ..... A Kerim też szukał wymówki, gdy chciał wyjść, ale nie chciał jej martwić .... /c.d.n./

/c.d./ W willi ... W porannych gazetach pojawił się artykuł o Hacer .... Winna całego zajścia Mukaddes, wstała ostatnia i głupio udawała, że o niczym nie wie!!!!! ... (A żeby ją !!!! Tylko dzidziusia szkoda :O ) ... Meryem nie wytrzymała i wygarnęła co o niej myśli!!!! (Nareszcie! Ileż można pobłażać temu babsku???!!!!) .... Na nic się zdały krzyki, co tam, że Murat słucha .... Mukaddes głośniej krzyczy i to ona ma rację!!! ... Pozostał jeden ważny szczegół o którym mściwa małpa nie pomyślała ... Hacer jest jedynym świadkiem Kerima!!! ... A jeśli ona się dowie, skąd dziennikarze o tym wiedzą, to Kerim może stracić świadka!!! :( ... /c.d.n./

/c.d./ Hacer też przeczytała ten przykry artykuł ... Halide widzi jej łzy i pociesza ją, żeby nie płakała i nie przejmowała się tym ... Tacy są ludzie, zawsze skorzystają na ludzkiej krzywdzie!!! :( ... (Wyjątkowo zgadzam się z nią!!!! ) .... Ender przyznała się Meltem, że spotkała Yasemin ... To ona jest świadkiem podłości Yasaranów ... A Mustafa ma się zająć tą sprawą ... Odnajdzie ją i zmusi do mówienia! ... Ender jest pewna pomocy Mustafy, ale Meltem nie jest do niego przekonana ... (Poznała się już na łajdaku!!!! ) ... Yadigar w końcu się przełamała i zadzwoniła do Meltem .... Chce wiedzieć, jaki wyrok dostaną Selim i Erdogan jeśli "okaże się, że są winni" .... Meltem dałaby im dożywocie, niech zgniją w więzieniu!!! ..... Yadigar już nie powinna mieć wątpliwości, co do oczywistej winy "jej chłopców", jak to czule ich nazywa! ... Meltem jest przekonana, że ten telefon nie był tylko w tym celu, Yadigar musi coś ukrywać! ... /c.d.n./

/c.d./ W willi .... Czas iść do pracy .... Na szczęście Mukaddes zostaje w domu i nie będzie ich wkur... w ciągu dnia!!!! ... Już dość się napracowała językiem!!!! :O ... (Na ich miejscu też z przyjemnością wychodziłabym z domu, nawet w burzę!!!! :O No nie, ale ja lubię burzę! No to w .... huragan!!!! ;) ) Telefon od Meltem w sprawie Yadigar upewnił Kadira, że ona chce im o czymś powiedzieć, ale nie ma odwagi ;) ... /c.d.n./

/c.d./ W domku ... Fatmagul czuje się źle, po tym jak zamknęła drzwi na klucz ... Widzi wycofanie Kerima ... Dlatego chciała go przekonać, że zrobiła to nie dlatego, że mu nie ufa ... Cóż Kerim mógł jej powiedzieć - "Najważniejsze żebyś Ty czuła się bezpieczna" ... A teraz przed nimi długi spacer w poszukiwaniu właściciela Lodos ... /c.d.n./

/c.d./ Kadir zadzwonił do Yadigar ... Próbował ją przekonać do pomocy, każdy szczegół w sprawie Fatamgul jest dla nich ważny ... Niestety Yadigar nie zmieni zdania ... Ale po spotkaniu Yasara zaczęła być niespokojna, to dla niej dziwne, że Resat tak dba o jej bezpieczeństwo! ... Okolice domku w lesie ..... W poszukiwaniu właściciela Lodos, Fatamgul i Kerim poszli do pobliskiej wioski .... Keirm jest zaangażowany w wypytywanie ludzi, a Fatmagul pilnuje Lodos ... Ale to nic nie pomogło, nikt jej nie zna ... Lodos szybko się do nich przywiązała, ale musi wrócić do swojego domu ... Choć Fatamgul cały czas próbowała zachowywać się swobodnie, Kerim nadal był smutny ... (Trudno tak szybko pozbyć się poczucia, gdy ukochana się Ciebie obawia :( ) .... /c.d.n./

/c.d./ Mustafa odnalazł Yasemin ... Próbuje namówić ją do pomocy Ender ... Dla niej Mustafa nie jest wiarygodny, wie że ma powiązania z Yasaranami ... Artykuł w gazecie oczerniający Hacer w sam raz się nadaje, by wmówić Yasemin, że to sprawka Yasaranów ... Tylko jej pomoc pomoże wymierzyć sprawiedliwość tym szubrawcom, łajdakom, draniom, przestępcom, łachudrom, bydlakom, łajzom, kłamcom ... (Trochę dodałam od siebie, bo Mustafa zbyt skromnie ich określił! ;) ) ... Oczywiście Mustafa ma plan ... Potrzebuje tylko informacji, a resztę on zrobi!!!! ... A do tego Mustafa gwarantuje jej ochronę!!!! ... Ojej! ... Jak on to zrobi??!! .. Przecież sam żyje w strachu!!! :D :D .... Ale Yasemin chyba mu pomoże ... Ma nagranie które może go zainteresować, ale to będzie dużo kosztowało ... Mustafa ma poparcie Ender i jej pieniądze, co to dla niego za problem!!!! .... (To specjalista, od dawna z cudzych pieniędzy korzysta!!!!) ... /c.d.n./

/c.d./ Kadir przyjechał do Yadigar na rozmowę .... Ale Yadigar wycofała się już z podejrzeń ... Przed Kadirem zapierała się, że nie wierzy w winę młodych Yasaranów ... Zna ich bardzo długo, pomogła ich wychować .... To Fatamgul kłamie! ... Kadir nie uwierzył jej.... Czuł, że jest zastraszona i boi się powiedzieć co wie ... Oczywiście miał rację, bo tuż po jego wyjściu zza Yadigar wyłonił się Resat z jej wnuczką na rękach!!! ... On nic nie poradzi że Selim popełnił błąd! .... Są rodziną, a swoje brudy powinna prać w rodzinie .... Resat wysilił się na przemowę godną współczującego, troskliwego ojca ... Czy Yadigar mogłaby zdradzić swoje dziecko?! ... Resat gra na jej matczynej wrażliwości!!!! ... Podły kłamca!!!! ... Na pocieszenie dodał, że powinna być spokojna! ... A jej rodzinie nic się nie stanie!!! ... To Resat jest jej polisą na życie!!!! ... (Niech spada mierny domokrążca!!!! ) .... /c.d.n./

Kasiu - miło Cię widzieć w wyjątkowo dobrym humorze! :D Zarobiłaś na reklamie! Co to za cudowne słodycze te Wisełki (wg. opisu z netu, bo też ich niestety nie znam)... To takie wykwintne ciasteczka, mniam, mniam! Do tego sprzedają je również w 3,5 kg opakowaniach! :D Poezja! BTW: Jak się Ktoś nimi zajada, to w fotelu dentystycznym często zasiada??? ;) KO - już się boję, jakie te leki byś mi zaaplikowała... Z niecierpliwością czekam na streszczenie, a zwłaszcza na jego zakończenie! Widzisz! Mówiłem, że wena przyjdzie! Cieszę się, że troszkę Ci pomogłem! A co do długów, to zawsze możemy dokonać tzw. kompensaty ;) Barnaby - a ja, o dziwo jak na faceta ;) nie boję się zabiegów u dentysty! Tzn. rwanie "8" nie obyło się bez znieczulenia miejscowego, ale inne borowania to na żywca! Dentystki mają ze zdziwienia szerzej otwarte usta niż ja! ;) ;) ;) Pobieranie krwi - pestka! Niestety, może to efekt moich doświadczeń szpitalnych, przy których dentysta to pikuś... :/ Pozdrawiam! Czekamy... ;) M.

M. Nie przeszkadzaj, ja tu pracuję! :D :D

/c.d./ W okolicach domku ... W poszukiwaniu właściciela Lodos Fatmagul idąc obok Kerima spojrzała na jego dłoń ... Pewnie w myślach chciała wziąć go za rękę, ale po chwili wahania zrezygnowała ... Nie jest jeszcze do tego przekonana ... Kerim wyczuł jej niepewność .. Być może celowo tak szedł, żeby przekonać się co ona zrobi? .... Fatamgul zmieniła temat ... "Jeśli nikt się po nią nie zgłosi, Lodos zostanie u nich" ... Zapytała też Kerim, czy miał kiedyś psa ... Ale nie zdążył jej odpowiedzieć, bo pojawili się prawdziwi właściciele Lodos ... Tak na prawdę nazywa się Barbi .... Szukali jej, a dzieci za nią tęskniły ... /c.d.n./

/c.d./ Fatmagul i Kerim przywiązali się do niej .... Po powrocie do domu Fatmagul nieopatrznie, a może podświadomie tak myślała, powiedziała -"Znów zostaliśmy sami" ... To zabrzmiało nieprzyjemnie dla Kerima :( .... Było jak zarzut, że znów jest tylko z nim :( :( ... Po chwili Fatmagul zrozumiała jak Keirm odebrał jej słowa ... Miała poczucie winy, że sprawiła mu przykrość ... Ale słów nie da się cofnąć ... Wszelkie wcześniejsze próby naprawienia jej nocnej ostrożności, teraz przepadły :( ... /c.d.n./

/c.d./ W Holdingu .... Dwie kanalie spotkały się na kawie ... No nie całkiem tak było, ale trudno ;) .... Oczywiście po pierwsze muszą głośno wypowiedzieć swoje zadowolenie, jak to się im sprytnie upiekło z Leman!!!! ... Munir był bardziej zadowolony, kiedy opowiadał o krzykach Leman i lekach uspokajających jej podawanych .... Resat był bardziej ludzki, bo zdobył się na szczere -"To źle!" ... (Bo nadal ma w głowie szantaż żony! Jeśli z Leman jest źle! To i z nim też będzie źle! ;) Ot, cała ludzkość Resata Y. !!!!! ) ..... Resat, Munir i Erdogan czekają na Mustafę ... A ten wpadł do gabinetu Resata jak na metę po długim biegu! :D .... Podłączył USB z nagraniem od Yasemin i odebrał nagrodę!!! .... Tzn. Wkurzone gęby Resata i Munira! ... To był moment na który dawno czekał, a oni się zupełnie tego nie spodziewali!!! ... A niech się duszą w swoich popapranych intrygach, co mi do tego!!! :D ... /c.d.n./

/c.d./ W domku ... Kerim przed telewizorem zasnął. A Fatamgul przy ognisku na zewnątrz ogląda gwiazdy. Przebudzony, zaniepokoił się. Bo w domu nie zobaczył jej. Była na zewnątrz, zobaczył ją przez okno Siedziała na ławce, a on usiadł tuż obok ... (Fatmagul zaczęła recytować wiersz: (Kasiu :) ) .... "Czuję zapach lasu, ziemi, czasem śpiewają ptaki. Te nocne też. Słucham ich. Słucham odgłosów lasu. Skupiony słucham Stambułu z zamkniętymi oczami; Ptak trzepocze wokół twojej sukni; Wiem, że Twoje czoło wilgotne jest od potu I Twoje usta są wilgotne Srebrny księżyc wychodzi zza pinii/sosen. Czuję to wszystko dzięki biciu Twojego serca." .... /c.d.n./

/c.d./ Ten piękny wiersz był pisanymi słowami. Ale teraz, między nimi, między ich spojrzeniami, między ich ustami ... Nie ma już słów .... Gdzieś wysoko są tylko gwiazdy i księżyc - Nów ... Kładąc na swej piersi jej delikatne, białe palce ... Z czułością złączył ze sobą swoje bijące serce .... To w biciu serca zawarty jest miłości rytm. Jeśli czują tak samo, ich oczy zgodzą się z nim .... Jeśli serce i oczy jeszcze tego nie wiedzą .... Tylko pierwszy, delikatny, nieśmiały pocałunek będzie dla nich odpowiedzią ... Pocałunek, którego żar płomienie ogniska przyćmił ... Choć była już noc, żadnemu z nich, tak piękny sen się nie przyśnił ... Był prawdziwym miłości wyznaniem! A świadkami były, księżyc i niebo skrzące się niezliczonymi gwiazdami ....

A ja już uciekam! Nie odbieram telefonów, nie ma mnie! ;) ;) ;)

KO - przepraszam! Strona była przyduszona, nie widziałem Twojej zapowiedzi i wpisów! Przepraszam... M.

Przepiękne streszczenie!!! A końcówka - kosmos! Kłaniam się nisko poetKO!!! Michał.

Znowu strona, czy Nikt nie pisze? W dzisiejszym odcinku widzimy dualizm relacji Fatmagul i Kerima. W sferze życia codziennego i kontaktów fizycznych Fatmagul jeszcze obawia się Kerima. Zresztą nie tylko niego, przypomnijmy sobie jej reakcję na spotkanie z tym chorym psychicznie człowiekiem... Ta trauma w niej siedzi głęboko, co ponownie pokaże następny odcinek z koszmarem sennym... Dodatkowo Kerim pogorszył swoją sytuację tym piwskiem! Wiele kobiet nie lubi swoich mężczyzn pod wpływem alkoholu, a co dopiero Fatmagul po takich przejściach! Natomiast w sferze uczuciowej - zupełne przeciwieństwo! Pewna szczerości i czystości uczuć Kerima Fatmagul, dodatkowo "zmiękczona" pięknym wierszem, pozwoliła na ten skromny pocałunek, który niósł tak wielki miłości ładunek! O Yaszarańczy szkoda pisać... Szantażyści... KO - pięknie połączyłaś nastrój wiersza z otoczeniem, w którym znajdują się nasi zakochańcy i z tym co się między nimi wydarzyło! Dziękuję! M.

M. ;) Dziękuję :) Nie musisz za nic przepraszać, ale jeśli już, to chętnie przyjmę przeprosiny. Nie wiadomo, kiedy tak okazja znów mi się trafi :) :) :) Pisałam już o tym , że nie mam wyłączności na czas dodawania streszczenia ;) Ale czasem taki sympatyczny przerywnik wzbogaci moją pracę :) A moja mała złośliwość, to już wiesz ... ;) Widzę po wpisach pod streszczeniem, że trzymasz się całkiem dobrze, nie upadłeś ze śmiechu i nie uderzyłeś się w głowę ;) Cieszę się, że ..... :) > A o lekarstwa w moich rękach się nie martw, nic Ci nie zrobię ! :) Prawie ich nie używam, nie znam się na nich, jestem przeciw ich nadmiernemu spożywaniu ;) ;) ;) Szczepionki i inne takie są mi obce ;) Ale Ty, jak czytam jesteś niestety, bardzo przykro mi z tego powodu, obyty ze szpitalami :( :( :( Dużo zdrowia Michale :)

No i nie wiem, czy to strona czy wpis zjadło kafe. Przesyłam jeszcze raz. Pierwszy pocałunek : https://youtu.be/jHVWqraj9f4 A Pani KO bardzo dziękujemy za streszczenie - końcówka bardzo piękna. GRA

KO:) ...Trochę zeszło i dopiero wróciłam :) Jeszcze nie obejrzałam odcinka:(( a streszczenie czeka:) ) Przeczytam po obejrzeniu . Później . Dużo później.

KO! Cieszy mnie Twoja wyrozumiałość! Nie chciałem zaburzyć idealnej KOmpozycji! Tak wyszło przez stronę! Dziękuję za życzenia zdrowia, bardzo się przydają! O swoich doświadczeniach może kiedyś napiszę, jak seriale się skończą i forum zacznie wygasać (oby nie - niech kręcą i emitują kolejne seriale!), ale na razie nie chcę epatować horrorami i straszyć ruinami. :( Ja się już przyzwyczaiłem. Musiałem... A GF jest piękną projekcją tego co... :/ Koniec tego smęcenia! Swoją piękną końcówką streszczenia natchnęłaś mnie do napisania wiersza! Jeśli nie macie dość mojej "częstochowszczyzny", to może wkleję go wieczorem ;) Przy pisaniu bardzo pomaga mi GRA! Podglądam ten filmik i podglądam! ;) Dziękuję! M. PS. KO - Enigmo! Cyt. - "Cieszę się, że ..... usmiech.gif"???

M :( To dziwne uczucie stawiać przy - M. smutną buźkę :( .... Jak widzę, każde z nas musiało "coś" zaakceptować ... Coś o Tobie? - Chętnie poznam tę smutną stronę Michała i co ukształtowało Twój wspaniały charakter, nie z ciekawości oczywiście, ale wiem, że wygadanie się dużo pomaga ;) :) > Wiersz?! :) Moja nieśmiałość nie pozwalała Cię o nic prosić ;) ;) ;) > ad. PS. - podobało Ci się zakończenie :)

GRA :) Dziękuję! Za link do końcówki również. Teraz mogę zobaczyć każdy szczegół ;) Przy pisaniu streszczenia, czasem coś mi umknie.

Za chwilę na TVP 2 zacznie się pierwszy odcinek nowego serialu z Tubą i Kivaczkiem " Meandry uczuć " GRA