Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu Bog nie wysluchuje? pyt. do wierzacych

Polecane posty

Gość gość
z drugiej strony jezeli wszystko co mamy nalezy do niego a my nie mamy wolnej woli to po co nam ja dawał? ja to rozumiem ze mi ja nadał co najmniej razem z ciałem i mozliwoscia decydowania o nim. na upartego moznaby ukłuc teologiczne definicje że jestem darem od boga dla świata i jak mnie kto ruszy to dokona zamachu na jego własnosc ale kooorfa srednio mnie interesuje rozskrecanie synodu co piec lat żeby kooorfa to deaktualizowac bo akurat mam potrzebe ściąc pare tysiecy osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? a co wiesz o zuzlu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wybacz pytanie ale gdzie cie kształcono ze wiesz jakie sa tematy prostaków? miałes jakies zajecia o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie prostota to zaleta a prostakami są ci którzy robia z prostych kwestii zawiłe kwestie dla swoich korzyści. poniekąd wiem ze dyscyplina naukowa zwana stwarzaniem zawiłosci swięci triumfy w samozwańczych elitarnych kregach. eja woda produkuja zawiłości a potem pobierają opłaty za odwijanie podczas którego jeszcze bardziej wszystko komplikuja. mnóstwo takich na róznych uniwersytetach i uczelniach juz o innych instytucjach nie wspomne bo chyba akurat chcesz byc kojarzony własnie z tymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Profesor Kołakowski powiedział ze : XVII wieczny szlachcić był na poziomie dzisiejszego kibica źuźlowego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źuźel to jest odpowiednik starożytnych walk gladiatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na źuźl chodzą przeważnie absolwenci zasadniczych szkół zawodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba bardziej wyścigów na hipodromie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz odpowiedzi bo ci c****j w gardle siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak ale taki gladiator miał szans e na wolnośc a na co ma szanse mistrz świata w zużlu? bo chyba raczej biorac pod uwage zobowiązania wobec sponsorów to nie za bardzo moze zwolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybaczcie moją szczerość ale jesteście idiotami teologicznymi. I nie próbujcie pisać o Bogu ,bo nie macie pojęcia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pisałem o sportowcach tylko o tej czeladzi która na to patrzy czyli kibice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy teologia ma cokolwiek wspólnego z bogiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zważywszy że np taki abraham z pewnościa nie czytał biblii a jezus co najwyzej stary testament to chyba tez byli idioci teologiczni szczególnie ze zaden nie miał wgladu w ustalenia zadnego z soborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kiedys spotkasz jezusa to mu powiedz zeby sie nie wymądrzał bo jest idiota teologicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta on nawet chyba nie był prałatem nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta wszyscy mu tam mówili jak zył sczególnie ci obeznani z teologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdaje sie.. tam chyba głównie formalnie poszło ze nie ma uprawnień do wykonywnia zawodu i powinien sie zjac sie struganiem patyków jak jego stary a nie struga wraiata przed powaznymi kapłanami i jeszcze im psuje układy z rzymskim okupantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kooorfa założe sie ze jak mówił o królestwie niebieskim to mu chodziło kontrast z czerwonym kolorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póxniej jego kontynuatorom czerwony przestał przeszkadzac nawet zagustowali w jego rozpowszechnianiu i propagowaniu. tak czy inaczej mam przeczucie ze bym z nim znalazł wspólny jezyk. troche by mi było ciezko namawiac do miłowania czerwonych ale gdyby mi naswietlił jakis sensowny plan to może bym sie przełamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proś o królestwo. A wszystko inne będzie ci dodane . Poczytaj Biblie to się dowiesz co trzeba zrobić . x Robiłam tak 30 lat i nic nie zostało mi dodane, za to wiele zabrane, żebym nie mogła nic zmienić na lepsze. Bóg jest wcieleniem najwyższego okrucieństwa, które podcina nam nogi kiedy próbujemy na nie stanąć, a biblia kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że za mąż wychodzą wredne krówska i kobiety, które mają duże oparcie w rodzinie, zwłaszcza w matkach, a nasze dzieciństwo, zupełnie nie zależy od nas. Delikatne, wrażliwe, zranione przez bliskich kobiety i dziewczyny mają dużo mniejsze szanse, bo mężczyźni szanują to, co ich zdominuje, co ma dużo energii i agresji oraz rokuje na duży szmal albo już go posiada. Bóg nie tu nic do rzeczy bo ludzkie cierpienie jest osią tej religii, jeśli ktoś wydał swojego SYNA na na tortury i śmierć, to co go obchodzi samotność jakiejś kobiety? Nie oczekujcie nic od boga, bóg ma was w d. albo jest waszym wrogiem. Jeśli chcecie zdobyc szczęście, musicie je wydrzeć z rąk temu potworowi czyhającemu na wasze cierpienie. To jest trudne, wszyscy będą wam przeszkadzać, bóg, księża, zakonnice, potencjalni teściowie, koleżanki i inne zazdrosne kobiety, więc albo zbierzecie siły i zwycięzycie albo będziecie pobożnie prosiły o królestwo boże, czekając aż bóg wam coś "przyda" i dostaniecie wielkie g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja sprawa . Jeśli sie modliłaś bez pewności to nic nie otrzymałaś. To jasne .. Musi być wiara i ufność a nawet pewność . To jest klucz do zrozumienia . Jesli masz takie nastawienie . Jeszcze odpisze temu który pytał sie co ma Bóg z teologia wspólnego Teo = Bóg. Logia = Nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z 05:29. i 05:31. i. 05:32. szkoda na was czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest ta pewność, na czym można oprzeć pewność jesli zawsze było i jest źle? Po całym zyciu mam tylko jedną pewność, że bóg jest nieskończoną nienawiścią i im bardziej człowiek się wysila, tym mocniej bóg go niszczy. Co za durne bredzenie o pewności. To tak jakby chcieć podnieść siebie samego za włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiary i ufności na starcie miałam cały ocean. Niestety bóg mi to wszystko odebrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osob pytajacych, czemu Bog mialby wysluchac: Bog sam mowi proscie i modlcie sie a bedzie Wam dane lub pelnijcie moja wole, aspelnie pragnienia waszego serca. Tak jest napisane w Biblii. Bog stowrzyl czlowieka z takim a nie innym pragnieniem, nie mamy na to wiekszego wplywu. Nie oznacza to, ze Bog jest zlota rybka i ma dac tu i teraz. Ale gdy lata leca czlowiek (wierzacy) sklania sie ku pewynym relfeksjom, zastanawia sie, szuka odpowiedzi. Czlowiek nie jest robotem zyjacymi tylko praca i jedzeniem. Osoby w malzenstwie biora na ogol to co dostali jako cos co im sie nalezy, choc wcale sie nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jest pewnego rodzaju darem.*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość przychodzi wtedy gdy o niej nie myślimy. życie w samotności choć czasami trudne też ma swoje plusy, znajdź je i zobaczysz, że wszystko się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bóg ma was w d. i nie możecie wyjść za mąż, to znajdźcie sobie przynajmniej partnera, a zwłaszcza postarajcie się o dziecko. Żałuję z całego serca, że 20 lat temu nie pomyślałam o tym, bo byłam zbyt pobożna i naiwnie ufałam bogu oraz księżom. Teraz jestem sama a byle gnój śmierdzący może mnie obrażać, bo nie zostałam matką. Nikt sie o was nie zatroszczy, jesli wy tego nie zrobicie, a bog czuwa nad nami na nasze nieszczęście, nie po to żeby nam wynagrodzić naszą wierność. Można cale życie szukać królestwa bożego i zostać z niczym. Biblia kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×