Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Śmieszne lub żenujące sytuacje ma OLX

Polecane posty

Gość gość
Ja tez chciałabym zapytać : jak jest ciepełko to nie jeździcie nad morze, nad jezioro ??? Kisicie się w blokach, domach ? Ja lubię sobie pojechać to tu to tam. Mam dwójkę małych dzieciaków.Zresztą dzieciaki uwielbiają takie wycieczki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie Wy tak serio? Przecież są pociągi, PKS, Polski Bus. Naprawdę jest wiele osób na tym świecie, które doskonale funkcjonują bez samochodu. Wiadomo, że czasami się przydaje, ale też nie można mówić, że aż tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy samochód, nawet dwa, ale też bym się od siebie z Mokotowa nie tłukła na np. Targówek by coś z olx kupić:O Bez samochodu da się także żyć, są pociągi często szybsze niż samochody stojące w korku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, jesli kobieta z dzieckiem jest zdecydowana i przedstawia sytuacje, ze nie ma jak Dojechać z małym dzieckiem, to chociaz jest to poparte czymś raczej poważnym. A jak ktos z rzeczą za 10 zł każe isc pod biedronkę i jeszcze nie wiadomo czy kupi, to żenada. Co do mojej wypowiedzi o listach zwykłych - wysyłka zwykle jest na odpowiedzialność kupującego i on zdaje sobie sprawe, ze to nie jest rejestrowany list, wiec pretensje o brak otrzymania moze miec tylko do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz miałam odwrotnie. Chciałam kupić nową zabawkę. Od sprzedawcy na dużą skalę. Podana była cena z przesyłką. Przy danych do płatności dostałam info, że to było jednak bez przesyłki a przesyłka oddzielnie. W dodatku jak chcialam kilka rzeczy to chciał mi policzyć za kilka oddzielnych przesyłek a nie jedną większą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najśmieszniejsze jest to, że nawet jak człowiek napisze, że się nie zamienia, to i tak piszą czy się zamienisz. A jak nie to dzwonią, rzucają ceną o 1/3 mniejszą, jak tyle to biorę! A na miejscu jeszcze się targują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe, żebrają p 2 złote upustu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie przed chwilą tak miałam. Ja nie wiem czemu ludzie tak robią . Moze z biedy, sama nie wiem... Miałam już tak wiele razy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z żadnej biedy. Szukają frajera po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odtatnio widziałam oddam 20 pampersow dada ( po wzorach na pampersach sprzed 4 lat), ale odda po kupnie przynajmniej 2 ubrań z ogloszenia :-D ciuchy tak wyciagnięte, że byłoby mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wogóle nie kupoje używanych ciuszków dla dzieci.Wyobraźcie sobie ,że dzieci w wieku 2+ mają często owsiki a ich jajeczka osiadają na ubraniach ,meblach ,łóżku i co? Takie leginsy czy jeansy mam ubrać córce..ble! Nawet pranie w 90' nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jA TEZ KUPUJE WSZYSTKO NOWE, PO DZIECIACH SPRZEDAJĘ bo nie mam komu oddać.Akurat owsiki można przynieść z przedszkola, od znajomych itd. Moje dzieciaki 3 i 5 lat jeszcze nie miały ale wiadomo to kwestia czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurde! Naprawdę? To teraz mi obżydziłyście kupowanie używanych ubrań :( , a trochę kupowałam To z lumpeksu też mogą mieć jaja owsików?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lumpeksach ciuchy są odkażane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dwa tygodnie temu w ciucholandzie i była tam śliczna zimowa kurtka dla dziewczynki, nowa lub prawie nowa ale bardzo charakterystyczna. Kosztowała 20 zł. Jakie było moje zdziwienie kilka dni temu, kiedy tą samą kurteczkę zobaczyłam na moim lokalnym olx ale już za 30 zł. To a propo nowe bez metki, albo kupione nowe używane tylko przez moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apropo ubrań używanych ale też np. przy chorobach skórnych itd - można używać antybakteryjnego płynu do płukania ubrań, dzięki któremu nie trzeba prac ciuchów w 90 stopniach a usuwa (wg. producenta) 99% bakterii, grzybów itd. W Niemczech można dostać w Rossmanie, nie wiem czy w PL też ale w necie znajdziecie na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E, tam. Owsików się boicie. Dziecko i tak różne choróbska przyniesie z żłobka, przedszkola czy szkoły. Wszy, czy owsiki , nie uchronicie się przed tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. Ludzie od lat kupują używane ciuchy i żyją . W PRL -u ciuchy nosiło się latami, nikt tak nie wyrzucał jak teraz, dziecko po dziecku w rodzinie, po znajomych nosiło i co ??? Dzisiaj ci dorośli mają się całkiem nieźle , alergii za bardzo nie mają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Kilka dni temu miałam taką sytuację: mam wystawione jeansy z sieciówki C&A, nowe z metkami, za 40 zł. Pisze do mnie pani, że za 40 ale z wysyłką kupi. Napisałam jej, żeby szukała dale, może akurat jej się poszczęści i znajdzie takie ogłoszenie. Odpisała mi "Kupie dziecku nowe w sklepie c&a za 60zł w dniach -20%". Życzyłam jej miłych zakupów:D I teraz tak sobie myślę, po cholerę chciała abym jej opuściła dychę, skoro w sklepie zapłaci 20 zł więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Kilka dni temu miałam taką sytuację: mam wystawione jeansy z sieciówki C&A, nowe z metkami, za 40 zł. Pisze do mnie pani, że za 40 ale z wysyłką kupi. Napisałam jej, żeby szukała dale, może akurat jej się poszczęści i znajdzie takie ogłoszenie. Odpisała mi "Kupie dziecku nowe w sklepie c&a za 60zł w dniach -20%". Życzyłam jej miłych zakupówsmiech.gif I teraz tak sobie myślę, po cholerę chciała abym jej opuściła dychę, skoro w sklepie zapłaci 20 zł więcej? x 40 plus 10 wysyłka czyli 50, a w sklepie zapłaci 60.. Pani ci zaproponował obie byście skorzystały.. ja nie widze nic złego w takich propozycjach, mi nie przeszkadza kiedy ktoś składa takie propozycje przynajmniej wiem ile ktoś jest w stanie za coś dać, a ja się mogę tego pozbyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wy wysyłacie jeansy za 10 zł? Serio pytam, bez złośliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczta polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakim rodzajem przesyłki za 10 zł, bo do MiniPaczki jeansy nie wejdą (9,50), a polecony droższy, paczka też od 13 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wysyłam przez pocztę polską , ubranka dziecięce rozm. 92 za 11 zł , jak mniejsze ubranko to nawet taniej pójdzie. Ale i tak poczta jest bardzo droga. Aaaa, ja zawsze, podkreślam : zawsze wysyłam rejestrowane przesyłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wysyłam, a ciągle tylko mam zapytania o wysyłkę i proszenie o nią. Wcześniej odpisywałam, ale znudziło już mi się wyjaśnianie dlaczego. W ogłoszeniu jasno jest napisane i nie zawracam sobie tym tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykły list polecony duży gabaryt jeśli waga jest niska kosztuje dokładnie 10 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:10 wytłumacz mi, na czym polegałaby moja korzyść w tej transakcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam, każdy sprzedaje jak chce. Ja generalnie wolę wysyłki, nie lubię się umawiać, do domu nie chce nikogo zapraszać. Raczej też nie schodzę z ceny bo wszystkie ciuszki , zabawki kupiłam nowe. Jak komuś nie pasuje to nie musi ode mnie kupować. Denerwuje mnie żebractwo o 2 zł. - wszystkie oferty mam wystawione bez negocjacji a do wysyłek się nie dokładam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierwszy i ostatni raz wystawiłam ubranka na olx. Teraz jakis czub wydzwania do mnie po nocach. Nigdy wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To usuń numer telefonu z ogłoszeń. Ja nie podaję numeru telefonu, jak ktoś zainteresowany to pisze na olx. Zainstalowałam sobie olx na tel i od razu wiem , jak ktoś napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×