Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Co z tymi kobietami? Dlaczego tyle z nich nie pracuje?

Polecane posty

Gość gość
15.01 to jest to ambitne poswiecanie sie dla rodziny, seriale na Netflixie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest to ambitne poswiecanie sie dla rodziny, seriale na Netflixie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś A Ty to nie masz wyrzutów sumienia, jak zaniedbujesz dzieci sprzątając, a tym bardziej, jak ich ojciec robi karierę kosztem rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:01 No nie zobaczę, bo nie trzymamy oszczędności w gotówce w domu.... I serio za tyle to nawet porządnego mieszkania nie kupisz w wawie, to taka dość skromna suma żeby poszaleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chyba raczej jak facet jest pantoflem i da się zagonić do PRACY to nie ma co go szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm.......facet fajnie pisze. Jeśli rzeczywiście to was uszczęśliwia i jesteście w tym szczerzy to w zasadzie, jeśli sytuacji finansowa pozwoli, to mogę zostać "panią domu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry, ale dla mnie jako faceta. Mam stresujący zawód, do tego realia życia w PL są jakie są i po przyjściu do domu miałbym czuć zapach ciasta, uśmiechniętą żonę jakby była wiecznie na prozaku i trzydaniowy obiad żeby mi cholesterol podbiło? Oszalałyście? A co w tym ekscytującego w tak oderwanej od rzeczywistości żonie? Ja tam lubię mieć w osobie żony bratnią duszę, a więc po przyjściu nawet o 20 do domu dzieci grzecznie idą spać, a my z żoną idziemy wylać siódme poty na siłowni, a później prześledzić sytuacje na rynkach, ogólnie planować przyszłość. Wówczas problemy typu "a Jasio ma zatwardzenie" albo "jutro wolisz szarloktę czy makowca?" schodzą na dalszy plan,bo t autentycznie nie jest coś nas stopuje w życiu. No chyba, że faktycznie ktoś ma zawężne horyzonty myślowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam nauczona w domu szacunku do pracy . Jak dla mnie nie pracują tylko dzieci i osoby chore . Zresztą wszystkie kobiety w mojej rodzinie pracują . Nie ma żadnej która latami siedzi w domu . I uwaga !! w domu nie mamy syfu , jemy domowe obiady . Maz potrafi gotować , umyć okna , posprzątać , zrobić pranie itp. Teściowa cale życie pracowała i nauczyła synów wszystkiego co trzeba robić w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to czy to netflix czy nie, ale ze czas z mezem. Poza tym chyba jesteś jeszcze bardzo młoda, bo to takie kobiety ciągle o tym rozwoju mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:05 no ja nie musze kupowac mieszkania w Warszawie, bo mam rodzinę we Wrocławiu i tu też mamy 3 pokojówkę odziedziczoną, więc plwam na te wasze kariery wykute klejeniem tabelek w excelu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.08 a zona pracuje ? i z kim zostaja dzieci? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak. Wraca z o 20 z pracy i jeszcze idziesz na siłownię, kina i cuda nie widy. Ciekawie ile twoja doba ma godzin. Już nie wspomnę że mało które dziecko chodzi o 20 spać. Poza tym istnieje świat poza praca. Może ci kiedyś niepracujace żona opowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:10 dokładnie to musi gadać jakaś dziewczynka na studiach lub świeżo po. Nieustanna nagonka na te co nie gonią za szkoleniami, dokształcaniem, podwyższaniem kwalifikacjami na rynku - bo tak im kołczing motywacyjny mówi. A później okazuje sie, że nie potrafi przy wielkim stresie przeskoczyć poziomu zarobkow w wysokości 4000 netto (nawet na 1m2 mieszkania nie wystarczy) i słusznie ma poczucie zmarnowanego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś Czyli robi karierę. Jakby był kochającym ojcem, to by spędzał czas z rodziną, a nie jakieś fanaberie i prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym dziwnego, że o 20 idzie na siłownie? Nie każdy przewala tonę węgla na magazynie albo u obcych ludzi kafelki skuwa jak wasi starzy żeby po powrocie tylko mieć siłe na piwko pite nieustannie od wyjścia z fajrantu. Lekiem na pracę umysłowa i kreatywną, a właściwie generowany przez nią stres jest często właśnie zdrowy wycisk fizyczny. Taki facet jest bardziej atrakcyjny niż zakichany fizol z problemami zdrowotnymi ok. 40 roku życia bo się zajechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:10 Myślałaś że kogoś podnieca twoje oszczędności a tu zonk, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmarnowala zycie bo nie zarabia wiecej niz 4 tys ja p*****le ty to jednak macie nasrane w tych łbach czcicielki mamony a w kosciele pewnie co niedziele siedza, do zlego boga sie modlicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:10 oczywicie, że żona pracuje, dzieci są w przedszkolu. Jak dzieciaki chorują pracuje zdalnie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.10 i 15,13 ja nei mowie o rozwoju, ale o szacunku do drugiego czlowieka, umiecie czytac ze zrozumieniem? :) I zdziwie was, ale dostalam mimo niewielkiego doswiadczenia bez znajomosci propozycje pracy za 6000 brutto, bo znam jezyki. Tak, mozna w mlodym wieku i bez znajomosci :) Jak na wstep to wydaje mi sie calkiem nienajgorzej. Ale kura domowa napisze zaraz, ze wymyslam, a neich pisze :) I meza jeszcze nie mam, jak bede miala i bedzie chcial zebym zostala w domu moze zostane. Ale na pewno nie bede gardzila ludzmi pracujacymi, bo wiem mimo mlodego wieku co to ciezka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze praca umysłową też męczy ale chodzi o całkiem coś innego. Wychodzi na to że albo jest w pracy albo na siłowni albo śpi. A gdzie cała reszta. Czas z dziećmi, czas wolny, rzeczy do zrobienia w domu, prasówka, ogród, pies. Nie da się całego życia zmieścić między 21 A 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:18 no do pracy idzie się przeważnie po to by zarabiać. Nie ma lepszej motywacji niżeli gratyfikacja finansowa. Jeżeli ktoś po roku co najwyżej może sobie obejrzeć mieszkania godne mikrokapsuł rodem z Japonii to niech przyzna sam przed sobą, że coś w życiu mu nie wyszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię moją pracę i nie zamieniłabym jej na siedzenie w domu nawet, jakby mąż był miliarderem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś A z kim siedzą w tym czasie dzieci jak żona robi pośladki na fitnessie? Biedne sieroty... xxx w domu, no a gdzie w pubie na bilardzie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ten Pan od sielanka w domu jest tu jeszcze. Bo jak Pan szuka to jestem chętna na takie zycie, nawet mogę chodzić w szpilkach po domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wcale nie musza pracowac.. choc sa takie ktore musza..i nie dlatego ze nie ma kasy w domu, lecz dlatego, ze bez pracy czuja sie bezwartosciowe. Tak je wytresowano." xxx Kobiety bez pracy czują się bezwartościowe - tak je wytresowano Kobiety, które siedzą w domu czują się bezwartościowe - tak je wytresowane Kobiety siedzą w domu z dziećmi do 3-roku bo myslą, że to dla niech najlepsze - tak je wytresowano Kobiety chcą rodzić dzieci - tak je wytresowano Kobiety chcą wychodzić za mąż - tak je wytresowano Kobiety nie chcą rodzić dzieci - tak je wytresowano Kobiety chcą żyć na kocią lapę - tak je wytresowano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:20 ale wymyślasz problemy :D jaki ogród, jaki pies? :D Kota mamy w blokowisku :D Do domu jednorodzinnego to się może przeniesiemy z żoną, ale to w perspektywie emerytury na ten moment ciągnie nas do miasta i wolimy mieszkać 20 minut komunikacją miejską do centrum niżeli ulegac modnemu proceosowi suburbanizacji. Odkuzram, myje podłogi i okna ja - zajmuje to maks 2 godziny tygodniowo (70 m2 powierzchni). Naczynia zmywa zmywarka, pranie robi pralka, jedzenie przygotowuje żona na kilka dni lub jest zamawiane (dzieciaki jedzą w przedszkolu), prasowanie też robi żona... Nie wiem jak Wy możecie generować tak sztuczne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już widzę waszych szczęśliwych mężów co wracają do domu po 12 h tyrania i ciesza się ze żona cały dzień siedziała i ciasto upiekła ? Dzięki temu ze ja pracuje mój mąż też wraca do domu o 16. Robi na zmianę ze mną w domu wszystko. Nie jestem niczyja sluzaca A jak chce ciasta to kupuję sobie w cukierni jakie tylko ma ochotę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Facet masz duzo racji w tym co piszesz . Tylko dlaczego nie szanujesz ludzi pracujących fizycznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×