Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Gość gość
Jeśli karmisz piersią to dajesz dziecku odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, Kiedys potrafilyscie w 3 dni napisac kilka stron, a teraz w 3 dni nawet jednej nie zapelnicie. Smutne to, ze najfajniejszy temat na kafe odchodzi w cien...fajnie sie Was czytalo, i tyle dobrych rad mozna bylo od Was dostac :) Wracajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkaa
Słomka :( i jak się czujesz? To jakieś przeziębienie? Tak jak gość napisał karm piersią :) tylko gdybys smarkała to zasłon buzie jak karmisz no i nie całuj Hanuli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście mój post, który napisałam równocześnie wstawiając zdjęcie na fb nie ukazał się na Kafe wrrrrrrrr A wiec chwale się: od poniedziałku jest na świecie Maks (3850 i 55 cm), wczoraj wróciliśmy do domu :). Trafił mi się egzemplarz taki rozdarty że szok :D po pierwszym nieplaczacym prawie to teraz jestem w szoku. I nic na niego nie działa...tylko pierś. Ale oczywiście jest najcudowniejszy :) A moje zapewnienia ze będzie spał w łóżeczku hmm oczywiście śpi ze mną w moim :P. Powoli zaczynam wracać do życia- mam cały tyłek poszyty :( popękalam i nacieli mnie. Miłego dnia wszystkim :) idę spać- akurat zakończyliśmy karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaWillson
Mandarynka, gratulacje i buziaki dla Maksa:-) Moj Bruno w nocy budzi się co 1,5 godziny, pociagnie trochę cyca i śpi dalej. Martwię się trochę ze tak krótko, bo raz, ze się nie wysypiam,a dwa, ze przez te krótkie ciurkanie piersi mam jak kamienie.W dzień je trochę dłużej i przez to tez dłużej śpi. A jak u was to wyglada? unormowalo się wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Mnie w tym całym "pośpiechu" nawet nie zdążyli naciąc- sama popękałam. Pozniej szycie trwało dłużej niż sam poród hehehe Ja mam z kolei problem tak popularny ale aż śmieszny jak na wieloródkę :D moja córeczka pozamieniała sobie dzień z nocą :P dosłownie cały dzień śpi i budzi się tylko na karmienie, natomiast w nocy nie chce spać i ciągle by przy mnie wisiała. Ale jestem uparta- wstane do niej nawet ze 100 razy ale do siebie do łóżka jej nie wezmę :P A jak u was z kikutem pępowiny? U nas jeszcze się trzyma. Wogole to zawsze wg zaleceń położnych za kazdym razem czyszcze pepek za pomoca octeniseptu a wczoraj weszłam w artykuł w którym było napisane że pępek myjemy wodą z mydłem a octenisept używamy tylko gdy coś się dzieje np. ropieje czy jest zaczerwieniony lub gdy noworodek mieszka w warunkach narażających go na skażenie np. W domu gdzie jest pleśń na sufitach/ścianach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madoro
Mandarynka gratuluje i zycze zdrowka! :) juz wszystkie sie rozpakowalysmy? Mnie pochlonelo macierzynstwo, piers, wyprawka do przedszkola, dzieci i... normalne zycie. Niedlugo znow mam gosci. Wrr. Juz ostatni z ostatnich. Mnie tez cos bierze. Zimno mi, leze non stop pod kocem, katar. U mnie zawsze zaczyna sie od kataru, pozniej kaszel i jedziemy. Robilam wyniki z moczu mojemu synowi. Wyszla jakas infekcja. Powtarzalam robienie wynikow i czekam z niecierpliwoscia az w necie sie ukaza. Juz 2 razy bylismy u lekarza. Syn jakby zaciapany, innych objawow brak. Ja codziennie po wyjsciu ze szpitala robie mlodemu przynajmniej godzinke na dworze, no chyba ze pada to zostajemy w domu. Niedlugo zacznie sie hartowane w pogode i niepogode jak bedziemy biegac po corke do przedszkola. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura u nas kikutek odpadl w 6 dobie zycia syna. Akurat jak przyszla polozna i rozbieralam go do wagi to patrze... niema. :) Oczywiscie pielęgnacja tylko i wylacznie na sucho. Octaniseptu nawet po dzis dzien nie kupilam. A jak u Was z krwawieniem? U mnie jeszcze dosc intensywnie chociaz o wiele mniej niz na poczatku. W pierwszej ciazy krwawilam ponad 5 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjkjkj
Hej dziewczyny ;) U nas kikut jeszcze jest,ale może dzis albo jutro odpadnie bo już jest na końcu swojego żywota. Pielęgnacja tylko na sucho. Karmie piersią i dokarmiam gotowym mlekiem takim jak mają w szpitalu. Raz w nocy i teraz zacznę raz w dzień. Tak doradzila mi położna,bo było tak super z karmieniem-jadł godzinę 2h spał i tak w kółko a od dwóch dni coś się pomieszalo i je nawet 2h.. brodawki mi popekaly a on ciągle głodny. Położna mówi że na pewno się to ustabilizuje i że często jest tak po cc,więc żebym mu dała pierś a jak trzeba to dokarmila :( w nocy na szczęście super. Chodzi spać koło 21 wstaje o 23-je,zasypia i śpi do 2-3 je i później koło 5-6 i 7-8 już wstaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Czesc. My zaluczyłysmy pobytyt w szpitalu. Ale juz jestesmy w domu uff. Co sie naryczalam. Powiedzcir mi jak pielegnuje sie pepuszek na sucho? Moja ma 3 tyg a kikut trzyma pielegnuje osctaniseptem jak kazali ale chyba to jakas lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaWillson
Gosciara, a dlaczego byłyście w szpitalu?Mam nadzieje, ze nic poważnego się nie działo. Jeżeli chodzi o pępek to mi kazali nic z nim nie robić, unikać tylko moczenia.dzis mały ma 10 dni i kikut już dosłownie na skrawku wisi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Co do krwawienia to u mnie dzis od rana czysto i sucho. Ale to pewnie przez to ze jak mala karmilam to po kazdym karmieniu mimo podpaskinto krew az minsikała po nogach. No coz szybki porod to i szybkie czyszczenie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjkjkj
Dziewczyny jak u was z tym kp ? Kochana na sucho tzn że ja tylko wycieram patyczkiem do uszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
U nas karmienie poki co wychodzi super :) fakt, że Gaja chyba jeszcze nigdy nie opustoszyla jednej calej piersi ale przepelniona tez nie jestem. Ze tak powiem wszystko w sam raz. Oczywiście nie ma nic za darmo- na poczatku jak pokarmu bylo malo a brodawki az krwawily a ja podskakiwalam z bolu przy przystawianiu malej to zaciskalam zęby i karmilam tak czesto jak chciala bo wiedzialam ze to przejsciowy etap i za pare dni bedzie lepiej. I bylo warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madoro
Moj mlody wypija 120-150ml mleka modyfikowanego 2x na dobe. A tak to piers. Chociaz od wczoraj to tylko praktycznie mm. Polozna polecila mi super sprawdzony srodek na poprawienie laktacji. :(biore od przedwczoraj. Od wczoraj mam rumien na piersiach, bola mnie, mam zastoj mleka, czuje sie ogolnie fatalnie. Sciagam laktatorem po 20ml po 30-40 minutach. A sciagalam ponad 100ml w 15 min. Werdykt z googla to zapalenie piersi i zastoj mleka. Dzis bede dzwonila do poloznej, bo jestem zalamana. Mam nadzieje ze to chwilowe, a nie na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomka88
Hani kikut odpadł po chyba 14 dniach jakoś. My pielegnowalysmy octeniseptem bo tak kazali. Ale tez normalnie kapalam ją i moczylismy pępek. Nic sie nie działo. U nas mała mniej wiecej ma taki sam rytm snu co u Ciebie kjkjkj. Jesli chodzi o laktacje, unormowalo się. Nie dokarmiam póki co. Przybiera okolo 40g na dobę. A u Was jak dzieciaczki przybierają? Powiem Wam, ze nie wiem czy nie zaczynają nam się kłopoty z brzuszkiem... :( pręży się, steka i widzę, że czesto cos ją meczy. U mnie dzis brzydka pogoda, niby nie pada, ale wieje i zimno. Chodzicie w taką pogodę na spacery? Jednak to jest jeszcze maluch i nie wiem czy powinnam isc na spacer czy lepiej odpuscic? MiaWillson u mnie mała też tak krotko jadla. W sumie do dzis w nocy karmienie raczej nke przekracza 10 minut. Z tym, że mi mała przesypia w nocy te 2-3 godziny. W dzien jest mega roznie. Czasem spi godzinke, czasem trzy. Nie może mnie ten cholerny baby blues opuścić :( dziś jest masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaWillson
U mnie przez te częste budzenie w nocy mały śpi ze mną, a mąż musiał się ewakuować do dużego pokoju. Wiem, ze to się unormuje wszystko, ale chciałabym przespać chociaz równe 2,3 godziny:-( Słomka, uwierz mi, ze baby blues minie. Po prostu życie odwróciło ci się do góry nogami. Do tej pory byłaś panią swojego czasu, a tu taka mała istotka dyktuje warunki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjkjkj
No to widzę,że nie tylko ja dokarmiam.. staram się dawać cały czas pierś ale on chce więcej i więcej:) muszę kupić coś na laktacje. Wychodzilismy w piątek ze szpitala z wagą 2740g a w środę ważył juz 2950g. A co do wychodzenia to my codziennie jesteśmy na polku. Albo spacerek albo siedzimy w wózku ma ogródku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Hej. Dzięki od wczoraj tylko przemywam patyczkiem i juz jest lepiej. A jak psikalam to sie tylko slimaczyło. Ja na brzusio podawalam delicol ale jak bylam w szpitalu to orzestalam jesc slodycze i nabial i pic kawe i jakos lepiej sie zrobiło wiec narazie nic nie daje. Ale mam jeszCe sabsimplex jak by co. Delicol sama testowałam a sabsimplex kolezanki.. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
A szpital byl bo mala sie krztusiala, ale to jednorazowy incydent. Przebadali kruszynke i okazalo sie ze bakteria w pepuszku, wiec wsumie dobrze ze tam trafilismy. Ale co sie naryczalam. Mam nadzieję ze to sie juz nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę znowu zawiecha :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomka88
O rany kjkjkj 210g od piatku do środy? A ja się cieszyłam z 40 g na dobe... Teraz przez Was się zaczynam zastanawiać czy nie powinnam też dokarmiac... Chociaż jak wy dokarmiacie to wiadomo, że na mm te dzieci szybciej przybierają... Hmm lekarza mamy dopiero na szczepieniach 25 wrzesnia, a położną 13 września... A może moja za mało je i za malo przybiera... Ach! Głowa mała na to wszystko. Gosciara dobrze, że już u Was ok... MiaWillson dziellki za slowa otuchy. Na szczęście to jie jest tak, ze ciągle zle sie czuje tylko takie epizody mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha brawo dla slomki!! 210 g na 5 dob to po okolo 40 g wychodzi na dobę... No cóż jestem księgową, ale w pracy mam komputer i kalkulator haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaWillson
Ja póki co karmie tylko piersią i taki mam zamiar conajmniej przez najbliższe pół roku. Nie będę niczym dokarmiać bo uważam, ze moj pokarm jest wystarczający. Po prostu wymaga to cierpliwości i czasu na początku, ale potem wszystko się unormuje i jest mega satysfakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomka88
No nie wiem jak to u innych dziewczyn bylo i jest, ale MiaWillson tak jak mowisz miałam ja. Byłam już o krok od podania mm. Ale jakoś się właśnie unormowalo. Mała przybiera. Raz je prawie godzinę, raz 7 minut i okej. A co spowodowało, że wy dziewczyny podajecie mleko? Za mało przybieraly na piersi czy co? Bo w sumie ja nie wiem. Moja przybiera, jakos nie płacze mi miedzy karmieniami... No czasem orzed kupą marudzi tylko, więc chyba jest okej i nie trzeba dokarmiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkaa
Hej :) nie piszecie nie piszecie a nagle hurtowo ..a za dużo informacji mój mózg nie przyswaja :P. Mój ssak jest na piersi praktycznie cały czas. I nie ma przebacz- najpierw jedna np 25 minut a potem druga 25 minut. I kiedy myślę, że już zaśnie to on od nowa chce bo robię mu przy okazji za smoczek. Piers muszę podać natychmiast bo zanosi się okropnie.Pępek położna kazała octenisept + patyczek do uszu i że nie musi być na sucho, jak woda poleci to ok. Strasznie go zażółcilo, ale kazała się nie przejmować. Jeśli coś napisze chaotycznie i z błędem to wybaczcie- spałam 3 godz w nocy, może teraz się uda mi na chwile bo ssak zamknął oczyska. Niby mogę od dzisiaj na spacery wychodzić, ale nie mam siły :(. Spróbuje jutro chociaż na chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkaa
Pol godz snu ale dobre i to ;). Dziewczyny mam pytanie: jak u Was wyglądała sytuacja z krwawieniem po porodzie? Martwię się, że za szybko zaniknęło..Poniedziałek wtorek to był dramat, co chwile musiałam zmieniać podkłady. Środa lepiej, chociaż nagle rozbolał mnie brzuch i wyszło ze mnie dużo paskudztwa. A wczoraj i dzisiaj delikatne brudzenie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjkjkj
Mi kazali dokarmiac w szpitalu a pozniej polozna tez mowila żebym dokarmila,bo jadł dwie godziny i nadal był głodny:( w ogóle w ciągu dnia nie spał tylko jadł i jadł i płakał.. sama już nie wiem co mam robić:( dziś będziemy walczyć na piersi. On mi zje z obu piersi i jeszcze dopcha cała butlę 70ml.. Położna cały czas powtarza,że mam się nie martwić bo to się unormuje a jednak po cc jest inna laktacje ale nie wiem czy ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×