Wybaczyc mężowi,ze miał romans i zrobił jej dziecko

To nawet tych 300 zł alimentów sąd nie przyzna na bękarta. Niech mąż w sadzie nic nie mówi o tych fuchach. Zarabia tylko 1700 i ani grosza więcej. Macie wspólny majątek?

Dawaj zdjęcie męża do wglądu no na kasę to chyba nie polecialyscie 1700 chyba w lubelskim to dużo

koorfiłas się dziffko z żonatym to teraz sama bękarta wychowuj

Współczuję tamtej kobiecie..Nie wierz mężowi tak na słowo ,uzyl bajerów ,zakochała się i był romans. Jak on sam z siebie nie chce jej teraz pomóc,choćby dać na to dziecko cokolwiek to pomysł jak ohydnym człowiekiem jest twój mąż .Ciebie to nie razi ?

Twój maz to kanalia wyjątkowa.

Kanalia to jest dzi/wka, która rozwalała rodzinę z dwojgiem dzieci.

tak się kończą romanse z żonatymi

Jeżeli to prawda To obydwoje i mąż i żona są siebie warci Łon lajdak jakich mało Łona plujaca jadem zdradzona zonka

Co z tym zdjęciem?

Przestań. Nie wiesz co jej nagadal ,widać po postach żony ze jest lubi jego pieniądze i tyle. I na to poleciała . Tam jest patologia

Patologia, to takie delikatne określenie tego

Kanalia to jest twój mąż , jak by nie chciał to by nie bzykał na boku , w dodatku już z czwartą z kolei . Obwiniaj dalej inne kobiety za jego zdrady , jasne tak najlepiej , mężuś już ostrzy pal na następną hehe

A jednak jest Polska sektoru B : D

Mógł iść do prostytutki i tyle jak miał potrzeby. Oj coś mi się wydaje że on do tamtej coś czuje ...Ale tobie tego nie powie bo tchórz . I będzie do niej jeździł niby do dziecka ,sory.

Patologia to jest qrestwo czyli to co ty robisz głupia dziffko a nie rodzina. Nie jestem autorką tępa szmato i nie wyzywaj cudzych mężów. Idź wyzwij swoją starą, że qrwe wychowała.

o tak, wybacz XD mało to facetów wokół? że sie uczepiłaś tego na siłe?

13:21 Wczytaj się w to ( wiem trudno) on z nią mieszkał. Wrócił do żony 4 miechy temu Oj patola na tych wioseczkach kwitnie

Ta Ta Ta Ta Ta A na koniec to się dowimy że dzieci tej zonki nie są dziećmi jej męża tylko sąsiada Ta Ta Ta

Cholera Scenariusz, ,, ukrytej prawdy "

Buhaha jakaś dzi/wka mało nie wyjdzie z siebie, żeby tylko autorkę poróżnić z mężem i do rozwodu doprowadzić. Powiedz autorko mężowi, że jak będzie chciał zobaczyć kiedyś bękarta to tylko w twojej obecności. Możesz wtedy wyzwać tą ku/re/wkę, co pieprzyła się z twoim mężem. Pamiętaj bez sądowych badań DNA niech maż nie daje jej nawet złotówki, bo to może być nie jego dziecko. Szmacisko puściło się z kimkolwiek, żeby tylko zatrzymać przy sobie twojego męża.

Uważasz że tak strasznie się go uczepila ? Faceci potrafią bajerowac,wciskać kit że kochają ,że odejdą od żony ,w tym wypadku widać po wpisach żony ze jędza z niej i broni męża jak tylko zaczął się kajac. Nie wywalila go na złość tamtej pannie .

A tamta to nie robiła na złość żonie, jak się pieprzył z jej mężem? Jak Kuba Bogu tak Bug Kubie

I tak mu powiedziałam. Siedzi grzecznie w domu opiekuje dziećmi . Jak będzie chciał brać udział w wychowaniu dziecka to że mną tylko . Tamta się nie zgodzi.i po sprawie .

Tamta go kocha pewnie nadal. Nie znacie jej. Pewnie jej nagadal,ze rozwod niedlugo bo i tak żony nie kocha i odejdzie. Zono nie wiesz co jej nagadał.

A czy ty uważasz że ich można jeszcze bardziej poroznić? on za spodniczkami lata Ona nie widzi problemu Małżeństwo można tylko od środka rozwalić nikt z zewnątrz nie ma takiej mocy A to co on robi to rozbijanie własnego małżeństwa Wg mnie szczyt głupoty ze strony żony aż przeraża piorunujące pojęcie roli męża i ojca. piorunujące pojęcie moralności. dno po prostu to jest dno

Gość 13.41 . Dokładnie - dno dna , wręcz muł i wodorosty , ale niech autorka jeszcze coś napiszę ciekawego , będzie się można pośmiać ;) bo umoralniać ją nie ma sensu .

Żeby rozwalić to wtedy jest rozwód. Tu w tym wątku widzę że oni obydwoje nie chcą rozwodu bo on widzi w zonie głupia i naiwna i to mu pasuje ,a ona ma fagasa i ojca dzieci przy sobie. To jest ważniejsze niż honor.

dziś Wierną żonę, która nie zdradziła chcesz umoralniać? Buhahahahahahahahaha Umoralniać to możesz ku/rwę, która pieprzyła sie z żonatym i robiłaby to dalej gdyby facet nie kopnął ją w zad.

Od pół roku jest bardzo dobrze i chcieliśmy zacząć wszystko od nowa. Czy to źle że sobie wyjasnilismy wszystko ? Ze juz nie będzie zdradzał klamstw itd? To źle że oboje ratujemy to małżeństwo? Jestem tylko na tym forum głupia żona bez uczuć i mózgu. Owszem bolały mnie jego zdrady,płakałam ,ale też mamy dzieci .

gdyby mąż żonę zostawił i poszedł do dziffki to dziffka miałaby żonę i honor w dopie