Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham Ją od lat

Polecane posty

Gość gość
sentymenty są bolesne, ja mojego pana dawno nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor napisał to wszystko chyba sam do siebie, bo wszystkim coś wytyka. A to nie czytają, a to rady nie takie. To na chuj tu się zalisz skoro chciałbyś czytać tylko określone rzeczy? Pamiętnik założ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to chyba jesteś wyjątkiem. gość dziś Skoro tego nie rozumiesz, to ja Ci tego tym bardziej wyjaśnić nie zdołam. A co do rad to... Powiedz mi jaki sens jest radzić komuś kto płonie aby nie wchodził do ognia? Pewne rzeczy są dla osób w moim wieku i sytuacji oczywiste, ale nie takie proste. Więc rady są zbędne. Czego oczekiwałem, że tak jak w życiu trafi się ktoś do pogadania, kto nie skupi się na moim problemie tylko wysłucha i zdoła pociągnąć konwersację, która zejdzie stopniowo na inny tor. Tymczasem tutaj każdy chce wielce radzić. Tu nie da się nic zrobić. Nie da się zaradzić. Tu potrzeba tylko czasu i odskoczni. Zresztą mniejsza o to... autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Miałem na myśli ludzi wartościowych. Nie moja wina, że o takich trudno. gość dziś Większość ludzi jest tendencyjna. Nie moja wina, że mnie irytują. Kilka osób pisało nawet z sensem i mile mnie zaskoczyli. autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile to lat trwa autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I znów kolejna osoba, która nie czyta. No i jak tu się nie irytować skoro o tym już pisałem 2 razy. autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez pisal ile. Zaraz sie wkurzy, ze nie czytalas. Autorze ile masz lat i skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej samej minucie sie wpisalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdradzę konkretów. Około 35 i to tez już pisałem. To skąd jestem nie ma znaczenia. autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okolo 35 to moze byc rownie dobrze 32 jak 38, wiec nie pisales ile masz. wojewodztwa tez nie podasz? strasznie tajemniczy jestes. pytam, bo sie zastanawiam czy cie nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znasz autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze nie irytuj się zbytnio i choć przez chwilę pomyśl, że wielu tu jest pokaleczonych przez życie i każdy chce ugrać coś dla siebie. Każdy ma do tego prawo, nasze ułamki historii czasem bywają podobne dlatego te nieporozumienia w oczekiwaniu konkretnej konwersacji. Samo życie! Uśmiechnij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja ciebie dobrze rozumiem, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się cieszę i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Coraz mniej powodów mam do radości. autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz opisac jak wyglada ta twoja ukochana czy to tez tajemnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tutaj każda kobieta od razu myśli że ktoś pisze o niej? Co ma do tych wypocin autora wygląda tej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie, nie mogę. gość dziś Dokładnie... autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet tak nie mów, jutro nowy dzień, nowy rozdział i uśmiech na twarzy, mogło by się zdawać nieśmiały uśmiech ale kolejne dni przyniosą szczery. Powodów może być wiele, wystarczy dobrze się rozejrzeć a uwierz, że takie odnajdziesz. Trzeba chcieć budzić się od nowa każdego dnia, choć czasem bywa trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz glupot, ze kazda mysli ze o niej. Nie mozna zapytac z ciekawosci jak ktos wyglada kto jest tyle lat w glowie autora? Nasuwa się mysl, ze musiala byc zjawiskowa z urody skoro tyle lat go trzyma i tyle w temacie.Same tajemnice kuzwa. Po co ten temat jak o nic zapytac nie wolno? Jak napisze, ze wysoka blondyna albo niska ruda to chyba nikt jej nie rozpozna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, bywa nawet bardzo trudno. Ostatnio zastanawiam się jaki sens ma moje życie i go nie dostrzegam. Równie dobrze mógł bym przestać istnieć i tak tego by nikt nie spostrzegł. Chciałbym wierzyć, że to czego doświadczam ma jakiś cel. Że życie ma cel. Tymczasem widzę powielające się scenariusze. Rodzimy się i umieramy. Nic po nas ie pozostaje. Świat toczy się dalej a nasze trupy zasilają tylko glebę. Czym jestem? Kim jestem? Gdzie żyję? Planeta, układ słoneczny, galaktyka, wszechświat, Bóg? To pojęcia tak abstrakcyjne dla mnie... Kiedyś udawałem, że jestem świadomy tego co mnie otacza. Dzisiaj? Wydaje mi się, że kompletnie wszystko pozbawione jest sensu. autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor miał jedną kobietę co się zlitowała i se poszła innych nie miał. Żadna go nie chciała. Smutne to ale widocznie ma charakter nie ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może ona umie go rozpoznać, jeśli ma tak jak autor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pisałem, że to co mnie w niej urzekło to osobowość. Jesteś kolejną osobą, która nie czyta. autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt by nie spostzregl gdybys przestal istniec? co to za bzdury znowu? Nie masz zadnej rodziny, przyjaciol a nawet znajomych? Znowu pewnie nie odpowie, bo to tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sens życia na pewno nie leży w innych ludziach. Miotasz się jak smród po gaciach i wymyslasz filozofie...może masz depresję? Jeśli cos odeszło to widocznie tak miało być i koniec kropka. Po co tkwić w marazmie i zastanawiać się nad sensem czy bezsensem? Życie po jajach mało kogo glaszcze więc się trzeba głaskać samemu a nie dręczyc p*****lami jak autor. Weź się chłopie w garść. Zaraz mi odpiszesz że nic nie rozumiem i jestem prostaczka ale bardzo mi wszystko jedno. Wolę być prosta niż udawać myśliciela. Co z tego masz? Nic. Oprócz rozkmin które nie pozwalają żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego, ze osobowosc cie w niej urzekla. Duchem byla i ciala nie miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie też było trudno, historia nie do przeżycia, żyłam w letargu. Ku memu zdziwieniu można powiedzieć, że pomógł mi niechciany mały kotek. Zamieszkał ze mną i zaufał bezgranicznie, tu zaczęło się moje przebudzenie. Może trochę to dziwne ale tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wręcz odwrotnie. To ja na początku swojej "kariery" byłem wybredny w tym znaczeniu, że jako samotnik poznawałem stosunkowo niewiele osób i wszystkie stosunkowo szybko skreślałem. Gdy poznałem kobietę o której piszę nie brałem Jej nawet pod uwagę lecz z czasem zyskała w moich oczach. Spotkaliśmy się przez przypadek i nie było to celowe. Tak po prostu wyszło, a że kontakty nasze były z racji obowiązków służbowych dość częste los spłatał nam figla. Przywróciła mi wiarę w to, że można jeszcze na tym świecie spotkać kogoś wartościowego. Niestety było już za późno. gość dziś Ona mnie nie "szuka". Ma na głowie inne, ważniejsze sprawy. Poza tym nie chciał bym aby to czytała. Gdybym wiedział, że tak się dzieje od razu opuścił bym to miejsce. Mało tego nie przyznał bym się, że to byłem/jestem ja. autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli masz z tym problem nie musisz się tu udzielać. gość dziś Cóż za wyrafinowana metafora. gość dziś Widocznie dla mnie liczy się coś więcej niż tylko okładka. gość dziś Ja na koty mam alergię. :P autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×