Jak powinna się ubierać kobieta z klasą?

jak powinna wyglądać (włosy, makijaż, ubranie)?

Księżna Kate. Kobieta z klasą.

Stosownie do okazji, miejsca. Wszystkie części garderoby muszą być dobrane. Inaczej ubierzesz się na coś oficjalnego, inaczej jak idziesz porozmawiać z koleżanką

teraz rzadko można spotkać kobiete z klasa, większośc kobiet ma doczepiane sztuczne rzęsy - gęste wachlarze i wygląda to wulgarnie i tandetnie, do tego obowiązkowo paznokcie spiłowane w wąski migdał i semilac. Fuj. aha, jeszcze ombre! obowiązkowo!!

Stosownie do okolicznosci, no i raczej dobra jakosc wskazana, naturalne materialy a nie jakis plastik. Oczywiscie reszta tez naturalna, zadnycb wypelniaczy czy doczepek.

delikatny makijaż bez brokatów, paznokcie klasyczne np. nude lub czerwień każdy w tym samym kolorze bez żadnych wzorków, ubranie w stonowanych kolorach, żadnych panterek, kwiatów, neonowych kolorów.

Kobieta z klasą nie wymaluje paznokci na czerwono, no sorry. Czerwień paznokci to nie jest klasa.

gość dziś Księżna Kate. Kobieta z klasą. X Największą klasę pokazała, łażąc nago po wybiegu na renomowanym uniwersytecie Do tego prostackie rysy twarzy (ok, na to wpływu nie ma) i często wieśniackie stroje na jedno kopyto. Nie mówiąc o prowicjonalnej fryzurce. Jak na księżnę ma stosunkowo mało klasy. To już lepiej królowa Letizia wygląda. O wiele bardziej wyrafinowana buzia przede wszystkim.

gość dziś Kobieta z klasą nie wymaluje paznokci na czerwono, no sorry. Czerwień paznokci to nie jest klasa. xx Bez przesady. To nie początek XX wieku. Naturalne i niezbyt długie paznokcie mogą być czerwone i zachować klasę. Nie mówimy o neonowych tipsach z milionem wzorków.

Co do Kate jeszcze. Ten mocny makijaż oczu (jakby zrobiony kohlem) niezależnie od pory dnia też jest daleki od klasy. Dziwi mnie, że mistrz ceremonii (czy kogo tam mają na dworze królewskim) się tego nie czepia. Zbyt mocny makijaż nie należy do bon tonu.

19.12 Nastolatka nastolatką. Teraz jest kobietą i ma klasę.

19.14 Nie. Czerwone paznokcie, to nie jest klasa. Raczej burdel. Możesz sobie wmawiać, ale to nie jest dla kobiet z klasą.

gość dziś Co do Kate jeszcze. Ten mocny makijaż oczu (jakby zrobiony kohlem) niezależnie od pory dnia też jest daleki od klasy. Dziwi mnie, że mistrz ceremonii (czy kogo tam mają na dworze królewskim) się tego nie czepia. Zbyt mocny makijaż nie należy do bon tonu. xx dokładnie. Też nie rozumiem tych zachwytów nad nią. Niektóre stylizacje ma OK, ale makijaż woła o pomstę do nieba od początku jej kadencji na dworze. Czyli gdzieś od 2010 :D Nawet nie wypada rano wg savoir vivre'u w takich wymalowanych na czarno oczach się pokazywać. (tak samo etykieta zabrania rano ciężkich perfum) A ona non stop w takich chodzi. To nie jest klasa. W dodatku zrobiła nos i zęby, a i tak wygląda staro przez ten make up. I ta pełna twarz...Jej siostra jest śliczna, ale Kate mnie w ogóle nie bierze jakoś.

gość dziś 19.12 Nastolatka nastolatką. Teraz jest kobietą i ma klasę. xx Nie, nie ma klasy. Etykieta zabrania mocnego makijażu oczu. Szczególnie rano smokey eye to zwyczajna gafa. A spójrz jak ona wygląda. Nawalone czarnej kredki od samego rana.

Klasę się ma, a nie nabywa. To nie jest tak, że do 20 czy 25 roku życia możesz robić wszystko, a potem nagle ogłosisz się wielką damą. Zresztą Kate nie była żadną nastolatką. 20 lat to nie nastolatka. Dorośnijcie ludzie. Pełni urząd państwowy i to specyficzny (monarchia), a ma za sobą sporo kompromitacji. Nie pracowała właściwie nigdy. Nawet dorobiła się na wyspach przydomku Waite Katie od tego, że właściwie nic nie robiła poza czekaniem na Williama.

19.23 Ale zazdrościsz. Masakra. Aż w oczy kole, jak Ci ciśnienie się podniosło.

popatrzcie sie w lustro, jak bedziecie krysztalowe to dopiero krytykujcie innych. akurat uwierze ze wy jestescie kobietami z klasa.

jeśli 19:16 i 19:17 to jedna osoba to przykro mi to przyznać, ale masz poglądy jak ze średniowiecza Jeśli czerwone paznokcie to burdel, to taki make up oczu jaki ma Kate tym bardziej :D Czerwień jest uznawana za klasykę obecnie. Według niektórych znowu french na pazurkach to wieś i w ogóle passe. Kiedyś w ogóle nie można było malować paznokci i była to domena prosytutek,ale to były inne czasy. Za to wszyscy się chyba zgodzą, że nawet dzisiaj tipsy czy jakieś wzorki na pewnych stanowiskach nie pasują. Middleton akurat też maluje paznokcie na czerwono, choć przy jej makijażu to mały problem.

gość dziś 19.23 Ale zazdrościsz. Masakra. Aż w oczy kole, jak Ci ciśnienie się podniosło. X Widać ty zazdrościsz, skoro od razu snujesz takie śmieszne projekcje. Nie mam problemu z ładnymi kobietami na odpowiednich stanowiskach. Przeciwnie. Podziwiam je. Choćby królowa Letizia jest dla mnie absolutną pięknością i ma dla mnie o wiele więcej klasy, niż Kate. Stąd nie rozumiem niesprawiedliwego moim zdaniem promowania tej ostatniej. Nie chodzi tylko o urodę ( w przeciwieństwie do przaśnej Kaśki Letizia ma szlachetne rysy), ale właśnie klasę. Porównaj makijaże tych kobiet(Letizia nigdy rano nie wyjdzie z czarnymi krechami) i spróbuj wyciągnąć odpowiednie wnioski. No ale z klasą to jak z rozsądkiem. Kto ją posiada, ten wie, jak wygląda, a kto jej nie ma, ten nigdy nie zrozumie, na czym ona polega.

Żadnych mini! Buciki na obcasach, włosy zadbane, w uszach kolczyki małe typu perła , sukienki, żakiety, delikatna biżuteria, dobre torebki, przyjemny zapach, zadbane zeby i dłonie, taka kobieta rzuca sie w oczy o ile nie jest przebrana tylko ubrana. Dobrze jak pije wino zamiast drinków , nie pali, nie przeklina ( przy ludziach -:) ) No i oczywiscie nie nosi obcisłych ciuchów i powinna byc najwyżej lekko w sobie ale w żadnym wypadku gruba. Moze miec 30 - 40-50-60+ lat , młodsza nie bedzie miała klasy ale moze miec swój styl , powyżej 70 lat kobieta powinna byc bardzo mądra i zdrowa -:)

19.32 Dokladnie.dlatego pisze, że się nie znasz.

gość dziś 19.32 Dokladnie.dlatego pisze, że się nie znasz. X Niestety fakty przemawiają za twoim brakiem klasy. Nie widzisz wewnętrznej sprzeczności w tym, co piszesz? Savoir vivre jest jeden ogólnie obowiązujący. Zarówno latanie nago po wybiegu (jako studentka,bo bynajmniej nie licealistka), jak i malowanie oczu niczym prostytutka nie wpisują się w jego zasady Możesz zaklinać rzeczywistość, ile chcesz, ale tego nie zmienisz. Dziwne, że czerwony kolor na paznokciach (który tak promowana przez ciebie Kate też nosi) jest dla ciebie brakiem klasy, a latanie nago czy make up rodem z porno już nie :D

gość dziś Żadnych mini! Buciki na obcasach, włosy zadbane, w uszach kolczyki małe typu perła , sukienki, żakiety, delikatna biżuteria, dobre torebki, przyjemny zapach, zadbane zeby i dłonie, taka kobieta rzuca sie w oczy o ile nie jest przebrana tylko ubrana. Dobrze jak pije wino zamiast drinków , nie pali, nie przeklina ( przy ludziach -usmiech.gif ) No i oczywiscie nie nosi obcisłych ciuchów i powinna byc najwyżej lekko w sobie ale w żadnym wypadku gruba. Moze miec 30 - 40-50-60+ lat , młodsza nie bedzie miała klasy ale moze miec swój styl , powyżej 70 lat kobieta powinna byc bardzo mądra i zdrowa -usmiech.gif X W punkt. Z małym wtrąceniem - kobieta z klasą wie, kiedy włożyć strój pasujący do okazji (np. baleriny czy stosowne obuwie do jazdy konnej), nie będzie wszędzie latała na obcasach. Z resztą się absolutnie zgadzam.

Ta Kate wygląda przede wszystkim staro, co jest dziwne, biorąc pod uwagę, że zęby i nos ( a więc pewnie i jakieś liftingi) ma zrobione. Ale to może kwestia poruszanego przez was makijażu. No nie wiem, nawet Melania od Trumpa (mimo że te oczy malują jej za mocno, bez dwóch zdań) wygląda przy niej o wiele bardziej wyrafinowanie. Chodzi też o sposób ubioru i fryzurę. Kate to zawsze będzie taka trochę prosta dziołszka. O gustach się nie dyskutuje, więc pewnie ma grono swoich zwolenników, ale mi też coś w niej nie gra. Te pulchne policzki może? W połączeniu z tymi za mocno podkreślonymi oczami? Nie wiem. Jest w niej coś odrzucającego. Stylizacje miewa fajne, ale 70% jest wieśniacka. Jakieś buty z długimi czubami czy przedpotopowe kroje płaszczy. Letizia (też mi się bardzo podoba) również zachowuje etykietę, a ubiera się współcześnie. No i makijaż lepszy. Swoją drogą jakby postawić te trzy panie przy sobie, to nie widać, że Kate odbiega od dwóch poprzednich wiekiem.

bo sie zaraz posracie wszystkie na różowo, znawczynie mody i klasy. Kon by sie usmial normalnie. Zadna z was nawet do piet nie dorasta takiej Kate. Przypuszczam, ze by was nawet nie wpuscili do krolewskiego kibla, zeby jej moc musze wyczyscic, a plujecie sie jedna przez druga jak powalone. nie widzicie jakie jestescie zalosne? podczas gdy Kate ma ubrania z kaszmiru, jedwabiu, wu kupujecie w tanich sieciowkach ubrania zrobione z drugiej jakosci bawelny przez jakiegos Chinczyka czy innego mieszkanca bangladeszu. idzcie wytrzezwiec. WSZYSTKIE!

gość 19:51 Najlepsze, że Melanii wytykano nagą sesję i jeszcze pomawiano ją. chamsko o prostytucję (wygrała proces), a Kate nie :D Ludzka hipokryzja nie zna granic. Pomijając oczywistą niesprawiedliwość, to trzeba zauważyć, że to są w sumie całkiem inne sytuacje. Raz, że co innego to wybierana raz na cztery lata (czy tam pięć) żona prezydenta (prezydent w USA to funkcja państwowa, nie reprezentacyjna, a ustrój demokratyczny zakłada w sumie z założenia nowoczesność poglądów - w przeciwieństwie do monarchii), a co innego księżna, którą podatnicy utrzymują całe życie i która powinna sobą reprezentować jakiś etos obyczajowy. Od tego jest. Kurczę, tych księciów też utrzymuje się od urodzenia i to na niezłym poziomie (paranoja, wiecie jaka kasa na to idzie? to są grube miliony, jak nie miliardy funtów), mogliby chociaż, tak jak to wcześniej bywało, mieć pewne zobowiązania wobec państwa. A tu jeden księciunio bierze pół Żydówkę z wątpliwą przeszłością i zerowym dorobkiem naukowym czy zawodowym, a drugi pół Afroamerykankę, rozwódkę i aktorkę. Dla mnie to jest hipokryzja. Albo się bawią w monarchię i utrzymywanie starych tradycji ( w tym - no niestety - czystości krwi), albo niech nie wykorzystują biednych ludzi i zrezygnują z tych wszystkich przywilejów, jakimi się cieszą. To tak nie działa (a raczej nie działało nigdy wcześniej), żeby nie dawać nic od siebie i tylko korzystać z przywilejów, robiąc co się chce. Zawsze się można zrzec tytułu. Przymusu nie ma. No i druga sprawa, że prezydent nie wie na ogół w chwili ślubu, że ta żona będzie kiedyś pierwszą damą, a książę owszem. Gwoli sprawiedliwości Letizia chyba też rozwódka (co z tym światem), ale chociaż wygląda oszałamiająco. Też chyba mniej kosztuje podatników monarchia hiszpańska. Nie robią takich cyrków.

gość dziś bo sie zaraz posracie wszystkie na różowo, znawczynie mody i klasy. Kon by sie usmial normalnie. Zadna z was nawet do piet nie dorasta takiej Kate. Przypuszczam, ze by was nawet nie wpuscili do krolewskiego kibla, zeby jej moc musze wyczyscic, a plujecie sie jedna przez druga jak powalone. nie widzicie jakie jestescie zalosne? podczas gdy Kate ma ubrania z kaszmiru, jedwabiu, wu kupujecie w tanich sieciowkach ubrania zrobione z drugiej jakosci bawelny przez jakiegos Chinczyka czy innego mieszkanca bangladeszu. idzcie wytrzezwiec. WSZYSTKIE! X Co ty masz z tą Kate? Zakochana jesteś? :D Prawda jest taka, że jest nierobem i darmozjadem i nic sobą nie reprezentuje. Wygląda też prostacko. W przeciwieństwie do różnych Pierwszych Dam, księżnę się wybiera na całe życie zazwyczaj. Logiczne że wymagania wobec księżnej będą większe niż wobec P.D. Każda z tu wypowiadających się, jakby miała forsę, to by kupowała dobre jakościowo materiały. Poza tym, cóż ci po dobrym materiale, jak uszyjesz rzecz bez gustu? Czy zepsujesz efekt tanim makijażem? Taka Letizia wygląda jak milion dolców, a Kate jakoś nie. Nie mówię, że wygląda źle, bo to by była hipokryzja. Jest zadbana, ale jednak ma w sobie dużo prostackich cech. I przy tej choćby Letizii wygląda słabo. A z tymi porównaniami to do rynsztoka zapraszamy a nie na forum. Da się z kulturą dyskutować.

"a co innego księżna, którą podatnicy utrzymują całe życie i która powinna sobą reprezentować jakiś etos obyczajowy. Od tego jest. Kurczę, tych księciów też utrzymuje się od urodzenia i to na niezłym poziomie (paranoja, wiecie jaka kasa na to idzie? to są grube miliony, jak nie miliardy funtów), mogliby chociaż, tak jak to wcześniej bywało, mieć pewne zobowiązania wobec państwa. A tu jeden księciunio bierze pół Żydówkę z wątpliwą przeszłością i zerowym dorobkiem naukowym czy zawodowym, a drugi pół Afroamerykankę, rozwódkę i aktorkę." X o, to, to. słuszne spostrzeżenie. Na nowy temat by się nadało. Harry i William chcą robić co im się żywnie podoba, to proszę bardzo, ale niech zrzekną się tytułu. fajnie państwowe pieniążki przejadać i robić co się chce...monarchia ma mieć funkcję reprezentacyjna i zapewniającą ciągłość rodu i czystość krwi :o oni to maja centralne gdzies

nic nie mam z Kate wyobraz sobie! Pierwszy raz sie wypowiedziałam w tym temacie. Pokaz swoje ubrania, zdjecia, swoj styl, styl swojej matki/ojca/meza i dzieci. A potem krytykuj innych. Dyskutujecie o ludziach i sferach do ktorych nawet nie macie dostepu, a przeczytac mozecie sobie o nich na jakichs serwisach plotkarskich typu pudelek i od razu podnieta. Kazda z was ma sie nie wiadomo za jaka ekspertke odubioru i wygladu, jakbyscie wszystkie rozumy pozjadaly i staly sie nagle alfa i omega.

Tylko właśnie sęk w tym, że ta cała Kate wygląda jak pierwsza lepsza babka z klasy średniej (i to tej niższej). Dam głowę, że wiele dziewczyn z neta wygląda tak samo. Na tym samym poziomie. Oczka wymalowane tanią kredką i zwykłe ubrania jak urzędniczka z magistratu. Do tego te prowincjonalnie podkręcone włoski :D No sekretarka. A buźka myszki mimo chirurgii. Letizia też nie uciekała przed plastykiem, ale u niej chociaż efekt jest zabójczy i to mimo wieku.