Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do dziewczyn z Niemiec! Jak wygląda u Was ten zakaz handlu w niedzielę??

Polecane posty

Gość gość
gość wczoraj 17:52 śmieszna jesteś. Wiesz co, a ty jestes debilem. NIGDY nie zakładaj rzeczy o ludziach, o ktore nie zapytałas. Sama pracuje w niedziele, swieta i inne wolne od pracy dni w roku. Pracuje w branży ktora operuje 365 dni w roku, ok? Nie narzekam. Taka branża. Ale moge miec swoje zdanie jesli chodzi o handel. Jestes ignorantem i lepiej nie otwieraj internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudzi mnie i meczy to gdy w niedziele wszyscy siedzą w domach, te pustki na ulicach. Zimno, ciemno, paskudnie. x Ale to jest wyłącznie twój problem, że nudzi cię cisza, spokój i puste ulice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , problem polega na tym ze ludziom sie z gory narzuca co maja robic , gdzie chodzic , jak spedzac czas i kiedy handlowec , jak juz pisalam mnie to nie dotyczy ale z pozycji osoby stojacej z boku martwi , jak ktos pisal zakupy to nie tylko spozywka a wszyscy Polacy nie mieszkaja w Warszawie Krakowie czy Gdyni i nie maja mozliwosci wyskoczyc po zakupy po pracy ani w wolna niedziele siedziec w teatrze czy zabrac dzieci do muzeum czy na gokardy pozatym nie tylko baby z marketow pracuja w niedziele i co ? tamtym sie nie nalezy spacer po parku , tylko kasjerce z lidla sie nalezy , kazdy biorac prace taka czy inna jest chyba swiadomy kiedy i za ile bedzie pracowal ? czyz nie? a moze w Polsce nie no coz wiadomo juz ze turystow takich jak ja przylatujacych na weekendowy shopping to juz nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje przez zamkniete sklepy w niedziele pomrzemy z glodu i zamarzniemy z zimna no bo ,kiedy cos kupimy do jedzenia czy ubrania. Tak chcemy dazyc do Europy , a byle co i narodowa histeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co wy jecie ale niektórych rzeczy nie da sie kupić w tygodniu po pracy np o godzinie 19. O tej porze owoce i warzywa są poprzebierane i zostają odpadki. Mam jeść bezwartościowe warzywa z puszki albo pierogi paczkowane z wydłużoną datą przydatności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja dazenia do Europy nie polecam . Ta chec dazenia do Europy miala sens 30-20 lat temu, teraz lepiej uczyc sie na cudzych bledach i wyciagac madre lekcje zamiast malpowac idiotyzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pierogi to mozna samemu ulepic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swinie mozna samemu ubic Krowe samemu wydoic, ser i maslo samemu zrobic Sweter na drutach samemu wydziergac Ubrania samemu uszyc Itd itp A ze spaceru w parku nici, bo 'trza' pierogi lepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przynajmniej nie powiecie, ze niedziela jest nudna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pierogi to mozna samemu ulepic... XXXX wlaśnie problem w tym, ze ja nie chce jeść pierogów ani kupnych ani własnych. Chce świeże warzywa, owoce i pieczywo które zawsze są przebrane kiedy wracam z pracy na tygodniu i dlatego kupuję w niedzielę, co mi starcza na 3-4 dni. W pozostałe dni jem własne przetwory np pasteryzowane zupy przecierowe, lub sosy które robię ze swieżych warzyw kupionych w niedzielę. Jak niedziele będą niehandlowe to ja nie będę miała co jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeterianka kupuje warzywa i owoce w markecie ,to sie nie miesci w glowie ,a gdzie eko ,a zaprzyjazniony rolnik .Trujecie swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przynajmniej nie powiecie, ze niedziela jest nudna jezyk.gif xx tylko że w niedzielę nie wolno pracować lecz odpoczywać, więc nici z robienia swetrów na drutach czy dojenia krowy na mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat dzieci nie mam. Ciekawe który zaprzyjaźniony rolnik będzie tak przyjazny żeby obsłuzyć wszystkich w niedzielę bo w tygodniu przecież wszyscy zapracowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wytlumaczcie mi w takim razie jak ludzie zyja za granica bez niedziel handlowych? Bo jeszcze nigdy nie uslyszalam zeby ktos umarl z glodu. Nie osmieszajcie sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jedza paczkowaną zywność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam za gracia i jakos nie jadam paczkowanej zywnosci... Mimo ze tez pracuje caly tydzien mam czas zeby zrobic zakupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja wiele razy próbowałam robić zakupy w tygodniu po pracy, nie dość że kolejki to na pólkach poprzebierane a kupić świeży owoc czy warzywo w godzinach wieczornych graniczy z cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co wy jecie ale niektórych rzeczy nie da sie kupić w tygodniu po pracy np o godzinie 19. O tej porze owoce i warzywa są poprzebierane i zostają odpadki. Mam jeść bezwartościowe warzywa z puszki albo pierogi paczkowane z wydłużoną datą przydatnoscixxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxŻARCIE ŻARCIE ŻARCIE jezu ludzie opanujcie sie,wasi dziadkowie w czasie wojny nie mieli co jesc, dzieci na swiecie głodują a wy tylko ŻARCIE ŻARCIE ŻARCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież w niedzielę nie ma w marketach dostaw świeżych owoców. Ani wogole dostaw. Więc nie przesadzaj cię, że nagle w niedzielę wszystko świeże. Najwyżej w marketach dodawane są na półki z magazynów w sklepie towary. Więc jeżeli terqz będą w w niedzielę sklepy zamknięte, towary będą wykłada inaczej i zdążysz kupić te świeże warzywa w inny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam sie! Nie zdazycie trudno... jak pare razy przeglodzicie sie przez weekend to nic wam sie nie stanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam sa granica i warzywa kupuje2 na targu lub na fermie w piatek lub sbote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czemu sie cieszycie ze rzad wam czegos zabrania :D Jakos watpie ze na codzien sie przejmujecie losem pani z lidla a wrecz nazwanie kogos kasjerka z biedry to tu jak obelga. A teraz nagle wszystkie sie troszcza o dzien wolny dla nich, hipokrytki. Ja wyznaje zasade ze im wiecej ludzi w ndz w sklepach tym mniej wlasnie w parkach wiec jest w miare luzno i mi to pasuje :) Nie wierze ze was obchodzi zycie rodzinne obcych ludzi wiec sie nie zaslaniajcie "ich dobrem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W punkt kochana, lepiej bym tego nie ujela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niemcy austriacy jakos nie pomarli od tego "strasznego" zakazu.. A do 1990 w Polsce też nie było handlu niedzielnego -już zapomniałyście ? Ani w PRL ani przed wojną . A te co tak płaczą za niedzielnym handlowaniem jest rada dla was , teraz w Polsce jest masa ogłoszeń do pracy w handlu, choćby w Biedronkach .Wolna droga-zatrudnijcie sie a potem pikietujcie pod Sejmem RP z hasłem "żądamy pracy w NIEDZIELE " NIEDZIELA pracująca naszym marzeniem" "Niedziela pracująca albo śmierć " :P:P:D:D:D powodzenia !:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do roku 1990 w Polsce w ogole nie bylo czym handlowac nawet od pon do piatku wiec niehandlowa niedziela nie robila roznicy a jak byl cynk/przeciek ze w poniedzialek rzuca 20 kurczakow do sklepu to i tak trzeba bylo sie w kolejke juz w sobote ustawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.24 klepiesz by klepać -przed 1939 było czym, a za Gierka naprawdę sklepy były w miarę zaopatrzone . Podstawowe produkty były w sklepach nawet wcześniej, w latach 60 . Puste półki i totalny syf to tylko Jaruzelski i przed 1956 .Przypomnę że za Solidarności w latach 1980-81 ludzie walczyli o wolne SOBOTY tak tak by "nawet" w sobotę mieć wolne -a wiecie skąd pomysł -z ZACHODU ! bo tam ludzie mieli weekendy wolne juz w latach 70 . To że dziś po 40 latach od roku 1980, w Polsce ludzie zapiep... jak niewolnicy przez cały weekend za pensje z III świata to jakiś regres i upodlenie społeczeństwa . Nie tak miało być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się spierać.Tylko należy przestać żreć tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy nie widzicie, jakie jesteście żałosne z tymi waszymi "powodami" do zakupów właśnie w niedzielę? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przed rokiem 1980 wszystko było w sklepach, nikt ci nie powiedział że w latach 1990 nie było, bo to była zagrywka polityczna aby obalić ustrój i rozgrabić kraj z jego majatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kafeterianka kupuje warzywa i owoce w markecie ,to sie nie miesci w glowie ,a gdzie eko ,a zaprzyjazniony rolnik .Trujecie swoje dzieci." Hehe, dokladnie :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×