LISTOPADÓWKI 2018

.

Na żądanie to każdy może wziąć ;) A myślisz, że nie będą robić problemu z powrotem po macierzyńskim/wychowawczym ? Jeśli nie to i dobrze - odpoczniesz sobie i to bez dręczącego sumienia jak inni ogarniają Twoje obowiązki :)

.

.

Agaape przepraszam za niedyskretne pytanie, ale czy mąż ma jakiś godziwy dochód? Bo tysiąc złotych to by mi starczyło raptem na ratę kredytu i czynsz...

Tak ma. U nas zawsze moja wypłata szła na spłatę wynajmu a żyjemy i spłacamy kredyty za jego.

hejo :) Ech odwołali mi wczorajszą wizytę i mam dzwonić w poniedziałek czy lekarz będzie, jak nie to zapisza mnie do innego. Pytałam tylko czy wyniki są dobre, na szczęście tak. Co do trolli olewać im więcej im się odpisuje ty bardziej się tym jarają. W poprzedniej ciąży też pisałam tu na Lipcówkach i do tej pory mamy kontakt. Przeniosłyśmy sie tylko na facebooka, ale to już po porodach:) Też tam znalazła się jakaś trolica ale jak nikt jej nie odpisywał to w końcu dała sobie spokój, Jej w już o wózkach, ja myśle, zże bedziemy rozglądać się we wrześniu. Najpierw remont potem wakację a na końcu wyprawka. Na szczęście pogoda nie ma jakiegoś większego wpływu na mnie :)) im cieplej tym lepiej:)

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl) 23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl) 24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl) 25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl) 26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl) 27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl) 28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl) 29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl) 30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl) 31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl

Hej dziewczyny :) wróciłam właśnie z usg. Wszystko jest w porządku. Maluch wygląda na zdrowego. Ma 7,6 cm. Niestety nie znamy jeszcze płci, dopiero za miesiąc. Usg trwało prawie 30 minut i wszystko dokładnie dało się pomierzyc, chociaż maluch jest *****iwy. Jak zaczęliśmy usg to chyba akurat wypoczywał bo kciuk miał w buzi a nogę zarzucona na nogę :D W trakcie badania przekoziolkowal i pokazał się z obu profili :) słyszeliśmy serduszko i dostaliśmy pełno zdjęć. Następna wizyta 13 czerwca i wtedy jak tylko maluch zechce się pokazać będzie można określić płeć :)

Wreszcie! Cały dzień tu zaglądam, żeby sprawdzić jak poszła wizyta! Super wiadomości Agaape!

Dziękuję Nuvola :) fajnie przeczytać miłe słowa a nie tylko hejt

Agaape dziękuję za odpowiedź :) a można wiedzieć ile dokładnie zarabia?

A nie boisz się, że będziesz mieć sprawę w sądzie założoną przez ZUS za wyłudzenie świadczeń na L4? Popracowałaś 2 tygodnie po czym dostarczyłaś L4 że jesteś w ciąży. Także podejmując prace wiedziałaś że jesteś w ciąży... ZUS będzie od Ciebie żądał zwrotu pieniędzy, a to co zrobiłaś nazwie wyłudzeniem... poczytaj o tym

Usowam bo co poniektorzy nie potrafią czytać.

Kochana, ale ja Cię nie osądzam... ja nie mówię że cokolwiek wyłudziłaś tylko mówię jak na to patrzy ZUS... nie ja, tylko ZUS. W dniu rozpoczęcia pracy byłaś w ciąży, a to czy o niej wiedziałaś czy nie to tego nie da się udowodnić i to nie ma niestety znaczenia dla ZUSu. I to nie jest moje zdanie i ocena Ciebie tylko piszę Ci jak działa ten chory ZUS i jakie cyrki się dzieją... żebyś po prostu potem nie była zdziwiona gdy dostaniesz wezwanie

niestety ale gość 20:37 ma racje :o ja juz przerabialam ten temat

chwila chwila! szef nie wyrazil zgody zebys wrocila czyli chcial rozwiazac umowe a Ty cwanie dostarczylas kolejne L4... i bedziesz z niego ciagnac do listopada a przepracowalas 2 tygodnie. rece opadaja

Ja proponuję nie zwracać w ogóle uwagi na pomarańczowych gości. Jak bedę miala trochę więcej czasu może ogarnę jakieś forum. A może ktoras z was da radę . Ja bylam dzisiaj na zebraniu.. dosc dlugo trwalo, byla pani psycholog i mowila o adaptacji itd. Od przyszlego tygodnia do konca czerwca raz w tygodniu spotkania adaptacyjne . Troche tych spotkan bedzie,fajnie. Mam juz czesc wynikow online, wyglada na to ze wszystko ok, poza moczem,bo są nieliczne bakterie i d.liczne nablonki plaskie. Sprawdzilam i z córką w ciazy mialam tak samo i gin nic nie mowil,wiec mam nadzieje,ze to nie zadna infekcja. Pije w razie wu duzo wody i jutro kupie żurawine. Czekam na reszte wynikow :) jutro na genetyczne jedziemy . Mam stresa juz.

Wika właśnie nie potrzebnie wdalam się w dyskusję, człowiek stary a głupi :P na szczęście w porę się opamietałam. Pamiętam jak mój młodszy siostrzeniec zaczynał przedszkole i też chodził na adaptacje, ale nie pamiętam ile było tych spotkań. Ja byłam z nim na jego jednym tylko. Co do wyników to mi w moczu też wyszły liczne bakterie i gin mówiła żeby brać żurawie i dużo pic ale u mnie doszedł ból pęcherza i lekarz rodzinny przepisał mi na to leki. Jak nie masz żadnych objawów to dużo wody powinno wystarczyć żeby pfzeplukac drogi moczowej. Trzymam kciuki za Twoj***adania :) daj znać jak poszlo :)

Agape dam znać. A co do moczu to ja mam nielicnmzne bakterie ,wiec liczę ze bez lekow sie obejdzie

Agaape super naprawdę. Udzielam się na tym temacie od samego początku i jak piszę to co Ci odpowiada to jest ok :) A jak Ci po prostu z dobrego serca mówię, żebyś się zainteresowała tematem (chociażby poczytała w necie o takich sytuacjach z ZUSem) to uważasz że ja Cię oceniam i atakuję? Serio... żebyś się potem nie zdziwiła. Wystarczy o tym poczytać jakie możesz mieć problemy przez swoją niewiedzę. A ta niewiedza będzie niestety mało interesowała ZUS. Tak niestety wiele kobiet kombinowało aż wreszcie się za to wzięli. Sama mówiłaś że w tym temacie możemy gadać o wszystkim ale widocznie chyba tylko o tym co dla Ciebie jest wygodne. Ktoś Ci coś radzi, ostrzega Cię a Ty uważasz, że to ocena i atak. Koleżanki typu Wikaa jak widać olewa ten temat bo ma to w doopie czy będziesz mieć problem czy nie. Ja z dobrego serca mówię ostatni raz - poczytaj, zainteresuj się. Chyba że chcesz potem latać po sądach i się tłumaczyć. Co kto lubi :)

gościu coś ci dzwoni ale nie w tym kośćiele. MIała się nie udzieleć nieznajomym ale agaape może te ci się przydać. PO pierwsze nie ma żadnego przepisu zabraniającego zatrudniania kobiet w ciąży. Nie można kogoś ukarać za to, że podjął zatrudnienie będąc w ciąży. Jeżeli jesteś na zwolnieniu lekarskim, lepiej żebyś była w domu do godziny 15 w razie kontroli ( a to sie tyczy wszystkich osób na l4) Jeżeli Zus będzie miał jakiekolwiek wątpliwości to wezwie ciebie i pracodawce do wyjaśnienia sprawy. Pracodawca jest kryty, bo z tego co pisałaś już zatrudnił kogoś na twoje miejsce. Co jednoznacznie wskazuje, że twoje zatrudnienie nie było fikcyjne. Jeżeli starałaś sie o prace i są na to jakieś ślady, typu maile, ogłoszenie o prace zachowaj na wszelki. I to sa podstawy. I teraz dużo zależy na jaki czas miałaś podpisaną umowę i pewnie jaka ta była praca. A teraz póki co to nie ma się czym martwić.

cholerka nie wiem czemu raz mnie loguje raz nie

No niestety ale to tak nie wygląda. Problem jest w tym, że wszystko może być legalnie, oficjalnie itd - tak jak mówisz. Zresztą... wystarczy poczytać o takich przypadkach. Właśnie o to w tym wszystkim chodzi, że sprawa jest zgodna z prawem, jest oficjalne zatrudnienie i wszystko tak ja ma być ale wg ZUSu jest to świadome wyłudzenie. Pracodawca nie chciał żeby u niego pracowała i miał prawo ją zwolnić bo była w pierwszych tygodniach ciąży. A ona dostarczyła kolejne zwolnienie. No przepraszam bardzo :) po co to zwolnienie? Skoro umowa wygasła? A no po to żeby ciągnąć pieniądze z ZUSu. Proste. Wystarczy zagłębić się w temat. Ale nie... po co... to atak... a potem będzie tylko płacz

Agape - super, że wizyta udana. Wikaa - czekamy na wieści. Powodzenia! Wczoraj była u mnie wieczorem burza i w końcu dało się normalnie oddychać. Dziś ostatni dzień upałów i ma być troszkę chłodniej. Przynajmniej u mnie.

Hej dziewczyny :) ja też dziś miałam wizyte u mojej gin. wyniki krwi i moczu książkowe. Toksoplazmowa i różyczka ok. tarczyca i cukier tak samo :) HIV i kiła negatywne - wiec jestem spokojna. No i pokazała nam Maluszka! Skakał fikał i tańcował. Ma 4,5cm więc jak na 10 tydzień i 6 dni to nawet o 1cm więcej. Serduszko bije pięknie. Pani doktor powiedziała że najgorszy okres mamy już za sobą tzn największe zagrożenie poronieniem. Agaape a w którym ty dokładnie teraz jesteś? USG miałam przez brzuch i było już malucha widać a potem jeszcze dopochwowe bo pani zapytała czy chcę bo będzie wyraźniej na pewno widać. Fotkę dostaliśmy choć ciężko było ją zrobić bo Maluch bardzo *****iwy. W sobotę czeka nas samo badanie usg - te już będzie dokładne ze wszystkimi pomiarami. A za tydzień robimy test PAPPA. Następna wizyta u gina 7 czerwca :) Może dowiemy się jaka jest płeć :D będzie to koniec 14 tygodnia. xxxxx Co do ZUSu. Agaape pisała że była na okres próbny (nie była wtedy w ciąży) i pracodawca przedłużył jej umowę. I od tej umowy po dwóch tygodniach poszła na L4 z tego co pamiętam w 7 tygodniu. z czego wynika że o ciąży dowiedziała się zaraz po tym jak przedłużono jej umowę. Poza tym to szef chciał by poszła na L4. Przecież zdrowa i dobrze czująca się kobieta z niezagrożoną ciążą może pracować do samego rozwiązania. Po to właśnie jest to zabezpieczenie że ciężarnej nie można zwolnić. Więc wątpię by ZUS się czepiał.

Umowę miała podpisaną na 3 MIESIĄCE - OKRES PRÓBNY. A przepracowała 2 tygodnie także sorry... a kase z ZUSu będzie ciągnąć do listopada. Przecież to oczywiste, że ZUS tego tak nie zostawi

Dziwne, zalogowałam się i wpis pojawił się na pomarańczowo. Hmm.

Już obczaiłam. Jak się jest niezalogowanym i się zaloguje ponownie to pierwszy wpis jest na pomarańczowo, kolejny już na niebiesko. Należałoby się nie wylogowywać przed zamknięciem kafe. Może się komuś przydać ta informacja.

Niestety nie. Agaape nie wytrwała nawet okresu próbnego :) po 2 tygodniach pracy na okresie próbnym przyniosła L4 :) Okres próbny skończył się w tym tygodniu o czym przecież pisała