Gość violllla28 Napisano Sierpień 6, 2018 Cześć dziewczyny. Jak tam humory od pon? U mnie całkiem dobrze zwarta i gotowa na dalsza walkę. Miłego dnia:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość ela Napisano Sierpień 6, 2018 też walczę :D jestem na 34 dniu WO ED , uspokoiła się astma oskrzelowa, kolana mniej sztywne i schudłam 11 kg, czuję się znacznie lepiej :D Martwię się tylko co dalej..... szczupła do 40 - gratulacje, trzymam kciuki dziewczyny, odezwijcie się - ciekawa jestem co u was? truskaweczka, violla za was też trzymam kciuki bardzo mocno ela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elu Napisano Sierpień 6, 2018 Co to jest W0 ED ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 6, 2018 post dr. Ewy Dąbrowskiej - WO - warzywa owoce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość violllla28 Napisano Sierpień 6, 2018 Ja dzisiaj przed południem zrobiłam sobie take ćwiczenia na kręgosłup, później gimnastyka dla początkujących i dopiero wróciłam z roweru 15 km. Syn dostał fotelik na rower na urodziny to trzeba było wypróbować:-) nie mogę się doczekać następnej wycieczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość violllla28 Napisano Sierpień 8, 2018 Dziewczyny co z Wami????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szczupła do 40 0 Napisano Sierpień 8, 2018 U mnie wczoraj basen A dziś dużo chodzenia A jutro znów basen. Dietetyczne ok po małym zawirowania w weekend bo wydawałam obiadekdla rodziców w nowym mieszkaniu i po prostu za dużo zjadłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba8 Napisano Sierpień 25, 2018 Hej Dziewczyny :), co u Was ?, jak dieta i waga ? U mnie ok., już nie "dietuję" waga 60 kg. i tak się utrzymuje od połowy lipca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50 Napisano Sierpień 26, 2018 Hej, ja też tutaj pisałam i jestem ciekawa co tam u dziewczyn, co się zemną odchudzały? Może jakaś reaktywacja wątku?? Dziewczyny zagladacie na kafe jeszcze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość violllla28 Napisano Sierpień 26, 2018 Hej dziewczyny. Widzę że dziewczyny mało piszą to i mi się nie chce sama do siebie mam pisać. U mnie z waga słabo dziś rano 94 kg waga stoi od kilku dni. Staram się pilnować tego co jem ale nie zawsze mi się mi się udaje. Jak dziewczyny u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba8 Napisano Sierpień 27, 2018 Ja pisałam tu do czerwca, potem wakacje i jakoś to "zeszło" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 27, 2018 Wiolu, zastoje się zdarzają, u mnie nawet bywało na +, mimo diety, ja tak jak pisałam wyżej, już "nie jestem na diecie "słoiczkowej", myślę, że ruszył mi metabolizm, bo co rano szklanka wody z sokiem z cytryny no i regularne jedzenie, a przede wszystkim zaczęłam jadać śniadania. Poza tym, ja nie miałam dużej nadwagi, zaczęłam od kwietnia z 72 kg. (168 cm.), schudłam do lipca do 60 kg. i jak się kilka dni temu ważyłam, to tak trzymam, ale dalej sok z cytryny, rowerek (chyba się uzależniłam :)), 4 niewielkie posiłki i nawet teraz zdarza mi się drinek, nie tak często jak wcześniej, bo to było chyba przyczyną mojego przytycia :0 Pozdrawiam. ps, witajcie Kaka i Szczupła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba8 Napisano Sierpień 27, 2018 To wyżej, to ja Gruba8 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 27, 2018 Spróbuj jagody Acai http://nplink.net/nowmztY0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania267 Napisano Sierpień 30, 2018 Dziewczyny skorzystajcie z tych produktów: http://nplink.net/VtTmjRIh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Irmina, Hania? Jestescie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Dziewczyny jest na forum dziewczyna co pomogła już kilku osobom, sprowadza leki ze stanów, ja też całkiem niedawno miałam wagę prawie 103kilo. kupiłam od niej suplement i biorę go 3 miesiąc. Dziewczyny na forum ją polecają w kilku wątkach nawet o niej piszą, ja jestem na sibutraminie zjechałam już 16 kilo. Nawet nie wiecie jak jestem szczęśliwa że w końcu się udało. Mogę ją szczerze polecić dag.2508@o2.pl to meil do niej. Mi pomogła i pewnie wam może pomóc. Agnieszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIrmina Napisano Wrzesień 30, 2018 Witajcie dziewczyny. Widzę że rzadko już tu ktoś zagląda, to smutne. Mam nadzieję że założycielka trzyma się dzielnie i ma spore sukcesy w spadkach wagi. Ja niestety się też już nigdzie na kaffe nie udzielam, bo moje zdrowie nagle i zupełnie niespodziewanie bardzo się pogorszyło. Cudem wyszłam bez większego uszczerbku na zdrowiu, choć to tylko teoretycznie, bo trzeba jeszcze kilku miesięcy by organizm zupełnie się zregenerował. W każdym razie, nadal mam problemy z pisaniem a poza tym niestety, musiałam zrezygnować z diety, bo podobno mam organizm niedożywiony :O i trzeba go wspomóc. Obiecałam sobie że do grudnia zrzucę jeszcze 10 kg ale chyba mi to nie wyjdzie , bo moja waga wędruje niestety w górę. W sumie udało mi się zrzucić 15 kg ale odrobiłam pewnie już ze trzy:( :( . Nie ważę się , bo jakby złośliwie moja waga odmówiła posłuszeństwa. Sądziłam że tylko bateria padła, no ale okazało się że cała waga ma mnie dość :D Jednym słowem klops:( Muszę zakupić nową ale najważniejsze to znów przyjąć rytm czasowy na posiłki a teraz jakoś ciężko mi to wprowadzić, choć w szpitalu były przecież tylko 3 posiłki dziennie i nie podjadałam nic i dało się a w domu jakaś zupełna samowolka. Nie wiem czy tu jeszcze zaglądacie, czy to przeczytacie ale jakby co, to wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów. Irmina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Napisano Marzec 8, 2019 Ja wazę 121 kg. Od dziecka byłam bardzo otyła i chyba przyzwyczaiłam się do takiej wagi. Ale od poniedziałku zaczynam odchudzanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
po 40 nadal gruba 0 Napisano Styczeń 13, 2022 Witam, zajrzałam tu z ciekawości czy wątek jeszcze nie został usunięty. Jest ale uśpiony jak moje odchudzanie. Nadal ważę 122kg - porażka i sukces bo mogłoby być nawet 140 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
po 40 nadal gruba 0 Napisano Styczeń 14, 2022 Co się stało, że nie schudłam? -nic Dlaczego się bardziej nie roztyłam? - ważąc jeszcze więcej byłabym już chyba niepełnosprawna i nie miałabym sięwco ubierać stacjonarnie. Noszę rozmiar 50, w którym jeszcze można coś kupić. Dlatego pilnuję wagi, kontroluję ją i po okresie rozpasania kiedy waga skacze do 127kg zaciągam hamulec i mozolnie wracam do 122. Dlaczego tylko do 122 a niedo 112? Nie wiem, nie potrafię. Jak waga szybko mi skacze i nabieram kilogramów to te dodatkowe łatwo mi zrzucić, natomiast tych trwałych które są ze mną już kilku lat nie mogę ruszyć. To nie znaczy że jem jak ptaszek a waga cały czas pokazuje 122 - nic z tych rzeczy. Jem normalnie jak na mnie czyli dużo i nie całkiem zdrowo i utrzymuję wagę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
po 40 nadal gruba 0 Napisano Styczeń 14, 2022 Czy pogodziłam się już z myślą, że zawsze będę aż tak gruba? - NIE I NIGDY SIĘ Z TYM NIE POGODZĘ!!! Cały czas żyje marzeniem, że zejdę poniżej 100kg, próbuję, walczę, nie poddaję się choć te moje próby są przeplatane długimi okresami bezmyślności i takiego naiwnego myślenia że może od jutra...... Córka rośnie, w tym roku idzie już do szkoły. Już doskonale widzi że jej mama jest inna niż wszystkie .... i to mnie boli najbardziej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 888 Napisano Styczeń 14, 2022 1 godzinę temu, po 40 nadal gruba napisał: Czy pogodziłam się już z myślą, że zawsze będę aż tak gruba? - NIE I NIGDY SIĘ Z TYM NIE POGODZĘ!!! Cały czas żyje marzeniem, że zejdę poniżej 100kg, próbuję, walczę, nie poddaję się choć te moje próby są przeplatane długimi okresami bezmyślności i takiego naiwnego myślenia że może od jutra...... Córka rośnie, w tym roku idzie już do szkoły. Już doskonale widzi że jej mama jest inna niż wszystkie .... i to mnie boli najbardziej. Hej, wprawdzie jestem na innym wątku i moje problemy z waga przy twoich to nic, ale ku pokrzepieniu serca chciałam powiedzieć ze wczoraj oglądałam program Dieta czy cud, i była historia dziewczyny która schudła 40 kg, wlaśnie schodziła z ponad stówki. Zaczynała jak miała rozmiar spodni 52. Zaczęła od razu od diety (była tylko na konsultacji u dietetyka, raczej bez rozpisania diety tak wywnioskowalam, potem sama kombinowała co jeść, chyba jadła 6 małych posiłków) i od razu wprowadziła ruch!!!!!!!!, zaczęła spacerować z potem biegać. Także się da. Trzeba tylko się zawziąć. Próbuj, walcz Dziewczyno dla siebie lub choćby dla dziecka, bedzie starsza jeszcze więcej zrozumie. U nas tez na wątku są Dziewczyny co schudła po 20 kg. Na pewno na początek i to by było super. Zresztą tu też chodzi o zdrowie. Trzymaj się i powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
po 40 nadal gruba 0 Napisano Styczeń 14, 2022 Dziękuję słowa wsparcia. Zbieram się, dlatego nie napisałam że zaczynam już dziś .. ostro zdrowo i na 100% bo wiem że te słowa nie mają pokrycia. Odchudzanie zaczyna się w głowie a moja głowa pod tym względem jest już chyba zryta. Jeśli chodzi o ruch, to słabo ale mam odniedawna w domu orbitrek i staram się 3 razy w tygodniu na nim poćwiczyć. Mam świadomość że 80% sukcesu to dieta a ona u mnie mocno kuleje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach