Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zakaz handlu osobiście was dotknął?

Polecane posty

Gość gość
w którymś markecie budowlanym płacili dużo wiecej za niedzielę, nie pamiętam teraz w którym. ale mieli zapisy na te dni , a pracownicy prawie się bil zeby jak najwiecej niedziel przepracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.59 Następna kpi. Niedziele nie są dodatkowo płatne. 22.01 Sprawdza oj sprawdza. Mówimy o tych dużych supermarketach, nie o prywaciazach i ich małych sklepikach. Wiem, bo moja siostra pracuje w takim i jak grafik nie puści nie ma bata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam osoby które pracują w Lewiatanie, Leclerc, Biedronka, RTV euro AGD, sklep prywatny, Relay, 1 minute. Stawka ta sama co na tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w tych dużych to pewnie tak jest. Poza tym oni mają tyłu przeciwników że im to wszystko jedno kto przyjdzie, a w prywatnych niestety, inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję w stokrotce, niedziele płacą tyle co na tygodniu. Stawka godzinowa nie wazne jaki dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam w prywatnej firmie- sieć sklepów z dość drogimi ubraniami dodatek 50% stawki godzinowej za każdą godzinę pracy w niedzielę. Tyle że w niedzielę pracowałyśmy po 4 godziny od 10 do 14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to co tam, udało wam sie wykombinować na cito te super sposoby spędzania 30 minut w ciągu dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.54 Obojętnie co bym nie napisała to ty napiszesz, że robisz to samo co ja. Więc daremna dyskusja z tobą. Nie dla każdego zakupy w spożywczym to relaks, ludzie mają rodzinę, zainteresowania i pasje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję w sklepie spożywczym i powiem wam na tą pierwszą niedzielę wolna od handlu ludzie tak się szykowali jak nienormalni. Tyle nakupowalam w sobotę że chyba im to do środy wystarczyło, serio. :) Półki puste, mało się nie bili o ostatnie sztuki warzyw. Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie co bym nie napisała to ty napiszesz, że robisz to samo co ja. Więc daremna dyskusja z tobą. Nie dla każdego zakupy w spożywczym to relaks, ludzie mają rodzinę, zainteresowania i pasje. xxxx jakie? bo ja nigdzie nie napisałam ze zakupy to moja pasja, cała dyskusja dotyczyła tylko tego, ze zamiast jeździć po wielkie zakupy do marketu wolę codziennie , ale mało kupić w pobliżu domu, bo mam tu wszystko czego potrzeba. No naprawde jest to niesamowity zakupoholizm rujnujacy zdrowie, portfel, rodzinę, seks i urodę :) Zupełnie już nic nie mogę robić w ciągu dnia, z mężem nie gadam, pasji nie mam , a ty to już w ogóle nie możesz przeżyć tak rozpasanego konsumpcjonizmu z mojej strony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no to co tam, udało wam sie wykombinować na cito te super sposoby spędzania 30 minut w ciągu dnia? x Tak! Od jutra codziennie po 30 minut spędzam w sklepie spożywczym. Bo to przecież takie relaksujące, odprężające i rozwijające!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.14 więc pokaż swoja wyższość moralna i opowiedz nam wszystkim jak to super spędzasz czas nie robiąc żadnych zakupów w tygodniu, ale spodziewam się czegoś ambitniejszego niż spacer, książka, fitness, bo ja mimo ze kupuję sobie pomidora w nieszczęsnym spożywczym to i czytam rocznie powyżej 70 ksiażek i działam społecznie i chodzę na fitness, regularnie spaceruję, chodzę do kina , teatru, czy na koncerty. I jeszcze bym mogła coś dorzucić, ale nie chcę niektórych stresowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak! Od jutra codziennie po 30 minut spędzam w sklepie spożywczym. Bo to przecież takie relaksujące, odprężające i rozwijające! ale idiotów prosimy o powstrzymanie sie od okazywania swojej głupoty :D. wiem, ze trudno to zrobić, ale próbuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tam już wolała nawet posiedzieć te pół godz z mężem przed tv niż codziennie marnować czas na zakupy w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.19 Pieprzysz za przeproszeniem od początku tematu jak potluczona. Czytam cie tyle stron(nie jestem tą, z którą tu się kłócisz) i dalej nie wiem o co ci chodzi. Temat dotyczy zamkniętych sklepów w niedzielę. Więc skoro masz sklepy tuż pod domem, to co cię boli od początku ta zamknięta niedziela. Idź do sklepu w sobotę przed 22 jak tak lubisz mieć świeże i kup co potrzebujesz. Myślisz, że w niedzielę w sklepach są dostawy?? Że kupisz coś świeżego i innego, niż jest do sklepu dostarczone w sobotę? Chyba śnisz. W niedzielę do sklepów nie ma świeżych dostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.28 no właśnie, nie rozumiesz co napisałam, a postanowiłaś sie wtrącić i dalej ciągnać zupełnie zbędną dyskusje na temat swojej moralnej wyzszośći bo nie pójdziesz do sklepu w poblizu. Tak masz rację, nigdzie nie napisałam o tym że z powodu mojego trybu zycia przeszkadza mi ta ustawa, więc też jestem ciekawa co ty i tamta druga tak przezywacie moje zakupy tygodniowe- w sumie to chyba o to chodzi w tej ustawie- nie kupować w niedzielę i kupowac w małych sklepach. No ale widać same nie wiecie czego chcecie będziecie w to wciagać rodziny, czas z mężem, dzieckim, pasje, srasje, wyższość polegajacą an tym ze kupujesz mleko raz na 4dni a nie na 2 lub 8. Bawi mnie to ze dopiero po tylu wpisach zorientowałaś sie ze piszesz nie na temat :) A wcześniej z wilka misją mi udowadniałaś wyższość swojego trybu zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Musiałabym oblecieć z 5 sklepów osiedlowych, żeby w nich znaleźć "wszystko co potrzeba", a i tak sporo rzeczy pewnie bym nie znalazła (np. kiedyś tak szukałam i nie znalazłam ryżu do risotto, karczochów w oleju, naszych ulubionych lodów, nie mają też choćby przyzwoitego wyboru serów pleśniowych itp.itd.). Może jakbym się ograniczała do pyrów, wieprzowiny i truskawek to by to nie był problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.35 To ja z 22.28 Nie jestem tamta, z którą się kłócisz. Ten wpis o 22.28 był pierwszym moim wpisem do ciebie. Napisałam tam wyraźnie, że to nie ja się z tobą kłócę. Czytać nie umiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Musiałabym oblecieć z 5 sklepów osiedlowych, żeby w nich znaleźć "wszystko co potrzeba", a i tak sporo rzeczy pewnie bym nie znalazła (np. kiedyś tak szukałam i nie znalazłam ryżu do risotto, karczochów w oleju, naszych ulubionych lodów, nie mają też choćby przyzwoitego wyboru serów pleśniowych itp.itd.). Może jakbym się ograniczała do pyrów, wieprzowiny i truskawek to by to nie był problem smiech.gif i ok , ja to rozumiem i nie neguję. To normalne potrzeby. Więc po co ta złośliwość. Nie udowadniam ci, ze jak lubisz markety bo tam duży wybór to tracisz czas , który można przeznaczać na wysublimowane pasje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.35 To ja z 22.28 Nie jestem tamta, z którą się kłócisz. Ten wpis o 22.28 był pierwszym moim wpisem do ciebie. Napisałam tam wyraźnie, że to nie ja się z tobą kłócę. Czytać nie umiesz? każdy może to napisać udając inna osobę, a poza tym szybko nadrobiłaś i jednak próbujesz sie kłocić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cóż, z logiką u ciebie nie za bardzo, z czytaniem też. Bo widzisz, to, że ty słonko sobie latasz do pani Jasi za rogiem po każdą pierdołkę a do marketu nie zaglądasz w ogóle (bo uwierzę...), nie oznacza, że tak robi większość. Przeciwnie, większość co dzień też lata do pani Jasi, ale w niedzielę tak czy siak "musi" jechać do centrum handlowego. Tylko w niedzielę, inny dzień to zamach na ich wolność! A nie jesteś tu jedyną osobą do dyskusji, jakbyś nie zauważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cóż, z logiką u ciebie nie za bardzo, z czytaniem też. Bo widzisz, to, że ty słonko sobie latasz do pani Jasi za rogiem po każdą pierdołkę a do marketu nie zaglądasz w ogóle (bo uwierzę...), nie oznacza, że tak robi większość. Przeciwnie, większość co dzień też lata do pani Jasi, ale w niedzielę tak czy siak "musi" jechać do centrum handlowego. Tylko w niedzielę, inny dzień to zamach na ich wolność! A nie jesteś tu jedyną osobą do dyskusji, jakbyś nie zauważyła. i znowu taki elaborat o tym jak zyć, szkoda ze zupełnie nieadekwatny do mojego wpisu. Próbuj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.35 Nie ze mna piszesz, ale koncz juz bo jestes zalosna. Sama piszesz nie na temat i juz czytac nie idzie tego belkotu. Uwazaj bo ci zylka peknie. Gowno robisz, gowno czytasz, tylko praca, zakupy i pranie, gotowanie swojemu Januszowi. Ale produkuj sie dalej, jaka to ja nie jestem na kolejne 7 stron :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.35 Nie ze mna piszesz, ale koncz juz bo jestes zalosna. Sama piszesz nie na temat i juz czytac nie idzie tego belkotu. Uwazaj bo ci zylka peknie. Gowno robisz, gowno czytasz, tylko praca, zakupy i pranie, gotowanie swojemu Januszowi. Ale produkuj sie dalej, jaka to ja nie jestem na kolejne 7 stron jezyk.gif jesteś zwyczajnie głupia i tyle, co tu pisać o tym 7 stron :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile was się tu kłóci? Kolejno odlicz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przypominam,z ę dalej nie udało ci sie niczego sklecić na temat tych niby ambitnych sposobów spędzania czasu:) A mogłaś dać dobry przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wy naprawdę tyle zjadacie, gargantuicznie jak pułk wojska że żywności na 36h wam nie starczy ? macie po 9 dzieci czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie dotknęlo, bo poszedlem do galerii w ...innym panstwie ! Bo uwielbiam galerie w niedzielę ! I zawsze tak będę robić - BO TAK LUBIĘ !!!! Wara od mojego prywatnego życia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Zwisa mi ta ustawa. Ale mam koleżankę, która pracowała tylko w weekendy i dla niej to jest dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dotknęła i to bardzo. Prowadzę z mężem osiedlowy sklep i w obie niedziele było tyle ludzi, że wyrobiliśmy pół tygodniowego obrotu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×