Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

By mężczyzna dał kobiecie szczęście trzeba pozwolić mu być mężczyzną.

Polecane posty

Gość gość
wiekszość piszących i krytykujących autorkę chyba ma coś z głową i rozumem nie grzeszy . podzieliła sie mądrą decyzją ,jest szczęśliwa i cała i jej rodzina to jest najważniejsze , a wy czy możecie powiedzieć to samo ? czy tylko wymagać to jej życie . znam 100-ki podobnych do was samotnych w tłumie siedzących w pustych domach na starość przytułek i płacz do poduszki jesteście tak zakłamane że o czym innym myślicie co innego gadacie a jeszcze o czym innym marzycie zazdrość was zżera podobne do was omijam szerokim łukiem . Wielki szacunek dla autorki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Lepiej być uległa kobietą mądrego faceta niż partnerka głupiego faceta." x Lepiej być partnerką madrego faceta. Mądry facet nigdy nie będzie wymagał uległości, a od głupich lepiej trzymać się z daleka, to już lepiej być szczęśliwą i samą niż poddana głupkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz psychiczni patriarchalnyidebile będą udowadniać że związek partnerski jest "zły" tylko dlatego że jest odstępstwem od ich pieprzonej normy.Nie czytajcie tych głupot konserwatystów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu byś zmienila zasłony. Ale to trzeba pracować, wiesz? Jak chcesz buty albo płaszcz kupić tez pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:07 A ty nie zarabiasz??? Tylko mąż daje kasę. Utrzymanka ,:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy faceci nie straszcie tu dużo mądrych kobiet które nie ulegają.Spadajcie z kobiecego forum patusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:08 Może ona jest szczęśliwa wchodząc mężowi do d**y. Ale weź pod uwagę , że w miarę inteligentna i rozgarnieta kobieta w takim układzie byłaby głęboko nieszczęśliwa i ponizona. Ale co kto lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chce płaszcz czy buty to mówię "kochanie już mi ich nie kupuj bo się w szafie nie mieszczą " :)) Mąż na moje ciuchy, swoje z resztą Tez, mógłby fortunę wydać. O perfumach nie wspomnę. Tak, nie pracuje i co z tego. Jeśli "po prostu zmienilabym zasłony " to gdzie tu partnerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sugerujecie, że żeby mąż robił żonie prezenty to ona musi być uległa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby mąż robił prezenty czy utrzymywal kobietę musi ja kochać. A faceci kochają ulegle kobiety - co poniekąd ten wątek potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wytlumaczcie mi jak to jest w tych partnerskich związkach? Np z urządzaniem domu. Ja 2 miesiące temu zmieniłam wystrój wszystkich okien, powiedziałam mężowi że była pani wycenia uszycie zaslon na tyle i tyle i kiedy będę mogła zamówić te zasłony.. Mąż odpowiedział że może mi dac kasę w marcu, i dał. Jakby powiedział że we wrześniu to czekalabym do września. Ale nie wyobrażam sobie abyśmy razem siedzieli i rozmawiali jakie to mają być zasłony. Podobnie z innymi rzeczami. Stwierdzil ze ma troche odlozonych pieniedzy i mozna by kupic mieszkanie na wynajem. Ja tylko wybrałam lokalizację. Jakby stwierdził że nie ma pieniędzy na mieszkanie nie było by tematu. Nie umiem sobie wyobrazić jak to wygląda w tych partnerskich związkach, w które z resztą nie wierzę." X My jak urządzaliśmy mieszkanie to razem szukaliśmy glazury, terakoty, podłogi, sprzętu do kuchni, mebli, nawet zasłon- i dla odmiany nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. I wiem czy mamy kasę czy nie bo kasa jest wspólna i mąż nie mówi mi że może mi dać kasę np dopiero w marcu, bo sama wiem czy ją mamy. My mamy wspólnie odłożone pieniądze, a nie że mąż ma odłożone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest kompletna bzdura, mój mąż mnie rozpieszcza finasowo i nigdy nie byłam uległa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od zasłon. Ja my urzadzalismy dom to mąż tylko płacił bo nie lubi się takimi rzeczami zajmować. On załatwiła tylko ekipy. I mniej więcej wiedziałam ile mogę wydać na poszczególne etapy. Na szczęście mam koleżankę dekoratorke wnętrz więc trochę mi pomogła. A czy my mamy odłożone czy mój mąż to co to za różnica. I tak mamy wspólnotę małżeńską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka roznica że to on ci daje kasę i musisz pytać o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On decyduje czy będziesz miec te z****** zaslony czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ty też musisz się pytać i uzgadniać przecież to sedno partnerstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja w której jedna osoba ma gdzieś to jakie zasłony będą nie wymaga dyskusji bo o czym? U nas jak jedna osoba nie jest zainteresowana to mówi o tym i wtedy druga strona to załatwia. tylko smutno trochę jak dwoje ludzi żyje dosłownie obok siebie i nawet koloru ścian razem nie wybiorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli już to decyduje czy będę miała zasłony teraz czy później. Przecież nie będę mu dooopy trupa o zasłony jak ważniejsze wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc on decyduje. Nie da kasy, nie masz zasłon. Czego nie trybisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz...a ja bym po prostu poszła i kupiła ze swoich pieniędzy (jakby mi bardzo zależało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość facetów ma gdzieś kolor ścian. Aby grało jedno z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"aby grało jedno z drugim" - czyli jednak nie masz gdzieś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O k****, na glupie zaslony musi miec zgodę. No ale nic dziwnego jak jest nierobem I nie zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te szmaty twoje tez zatwierdza przed kupnem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej, nie musicie jej obrażać, ona tylko przedstawiła jak to wygląda u niej w domu. Wyzwiska nie sprawią, że zmieni model który jej i jej mężowi odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zatwierdza te "szmaty ". Z resztą podoba mu się mój gust. Nie wierzę że wy nie chcecie się podobać swoim mężczyznom. I po raz kolejny żądam pytanie, jeśli sama sobie kupisz te zasłony, to to jest partnerstwo? Powinnaś przecież uzgodnić i dojść do kompromisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że pytanie nie do mnie, ale też odpowiem. Zapytałabym się, jak czlowiek, czy mu się podobają/czy ma jakieś preferencje. Gdyby tak jak twój mąż powiedział, że mu to obojętne to wzięłabym takie jakie mnie by się podobały, proste. Nie trzeba wszystkiego utrudniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli podobnie jak ja. Ja tez nie utrudniam mężowi zarabiania pieniędzy, nie wtrącam się, nie wnikam, ważne że są i tyle. Ja zajmuje sie domem on zajmuje sie zarabianiem pieniedzy. Jak są to wiem że mi da a jak ich nie ma to nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I skoro tobie to pasuje to bardzo dobrze. Ja nie mogłabym żyć w takiej relacji bo to życie "obok" siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×