Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet był mną zauroczony ale teraz już mu przeszło

Polecane posty

Gość gość
faceci to takie paskudne samce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam podobnie. Facet jak raz sie zniecheci, to szybko go nie odzyskasz z powrotem. Zamyka sie w stosunku do ciebie i jest nieufny zeby nie zrobic 2razy tego samego bledu. Na pewno nie wystarcza same usmiechy i zagadywanie z twojej strony. Jak ktos wyzej napisal - tak zachowywalas sie rowniez jak go odrzucalas (chcac nie chcac). Nie ma tez sensu mowic "zalezy mi na tobie" czy "chce byc z toba"!! po kilku flirtach. Pomysli ze jestes desperatka i lepiej trzymac sie z daleka. Jedyny sposob, to przejac rzeczowo inicjatywe. Zaprosic go na randke. Przy tym zachowywac sie jakby to nic wielkiego dla ciebie nie bylo. Jesli mu sie faktycznie podobalas, to przejmie pileczke. Ale moze tez pojsc z ciekawosci i nic nie zrobic potem. Moze on po prostu flirtowal tylko dla zabawy. Albo nie lubi niesmialych kobiet, wiec po wstepnych flirtach poznal sie na tobie i wycofal. Nie kazda kobieta to potrafi rozegrac (zaprosic faceta na randke) - i juz napisalas ze tego nie zrobisz. I zaluj bo omija cie dobre doswiadczenie w przelamywaniu twojej niesmialosci. Jesli nie zaczniesz nad nie pracowac, to nie tylko i tak nie wyszloby ci z tym facetem, ale rowniez nie wyjdzie z kolejnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja powiedzialem na koniec, ze juz wiecej sie nie zobaczymy i wyszedlem, bo ile razy mozna rozmawiac jak do sciany, na kazda probe rozmowy odczuwalo sie tylke olewanie albo probe zbycia czyli odpychanie od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci są okropnie niezrozumiali.Nie robię nic by naprawić, tylko zniszczyć i zniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak autorko dzis zareagowal na Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mialem naprawiac? jak sto razy slyszysz nie, nie moge, nie mam czasu, pogadaj z moimi kolezankami itp a na koncu mam chlopaka, gdzie kilka tygodni wczesniej oczy jej sie blyszczaly na moj widok to co mam myslec i robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuścić ją, zakochać się w innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak wlasnie zrobilem, powiedzialem jej ze juz wiecej sie nie zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A długo się znaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dwa miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co Ty masz do niej pretensje po dwóch miesiącach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze nie chciala sie poznac blizej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam się bliżej poznać, to on był na "nie" ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, tu autorka, przed chwilą wróciłam, płaczę :( Czuję że straciłam miłość życia :( Jest tak obojętny że nie wytrzymałam z nim długo, wyszłam, popłakałam się i już nie wróciłam. Najgorsza jest obojętność, to jest najgorsze, nie zniosę tego dłużej 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś się świetnie bawi sytuacjami nie do śmiechu.Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde zauroczenie mija bezpowrotnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:26 o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:26 Sytuacja jest napięta ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś zauroczenie mija ale nie głębsze uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczucia też mają swój termin ważności. Wspomnisz te słowa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też jest lekarzem, byłam w stosunku do niego czasami chłodna, ale to tylko dlatego, że w trójkąty nie będę się bawiła. Bardzo go lubię, chciałabym czegoś więcej, ale niestety on woli młodsze studentki hahaha :D powodzenia ! Teraz niech on mnie pocałuję w dupę ! Ot co ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19-21 -On ma jakiś żal do ciebie, musiałaś go głęboko zranić swoim nieświadomym zachowaniem. Daj mu czas. Jak czuł coś do Ciebie to szybko mu nie przejdzie, ale ty się będziesz musiała postarać go na nowo odzyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napisz coś więcej co zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym go zraniłam? Przecież byłam miła :( Co zrobił dzisiaj? Zaczęło sie od tego, że nie odpowiedział mi "cześć' to było przykre już na początku i się strasznie tym spięłam już :( potem było gorzej. Potem znalazłam go znowu i mówię co i jak (sprawy służbowe) a on zrobił wielkie oczy i zdziwiony że dzisiaj do niego przychodzę. A przecież się umawialiśmy i sam mi zaproponował dzisiejszy dzień. Potem...znowu gdzieś mi uciekł i musiałam go znowu gonić by dokończyć sprawę. Ogólnie ma mnie gdzieś. Kompletnie :( Chyba nie ma szans na nic więcej. Po prostu mnie nie chce. Ależ to przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię podchodów, jak można się starać, gdy masz wrażenie, że mówisz do ściany. Niech się stara ten kto powiedzial" nie zobaczymy sie". Czasu ma niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś do kogo piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego co powiedział w przeciągu 1,5 miesiąca dwa razy "rozwod".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy? : O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy autorko kolejne spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×