Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet był mną zauroczony ale teraz już mu przeszło

Polecane posty

Gość gość
21:17 Co kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolego, ale ona przecież nie ma chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no kiedy ktoś tak napisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 dnia znajomości i teraz niedawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótko i na temat, chcesz czegoś więcej czy nie, bo ja nie czekam dlugo.Robię wypad z kafeterii od dziś.Jestem na fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorki, dorabiasz ideologie, myślisz ze to przez nieśmiałość a on pewnie chciał Cie tylko zaliczyc i jak zobaczył, ze opornie mu idzie to dal sobie spokój z bajerowaniem i może juz szuka innej na seks. Teraz jest wkurzony bo okazalo sie ze nie jesteś łatwa :). Daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:34 skąd ty to niby wiesz? bo niby mężczyźni jak podrywają to tylko szukają przygody? to żaden facet nie byłby w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:34 tez uważam tak. Chciał zaliczyć, a jak zauważył, ze nie tedy droga, to dał Siana. Autorko, stary wyjadacz liczył na twoja naiwność. Poznasz kogos w swoim wieku, oby uczciwego. Po co ci stary dziad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:46 faceci będąc w związku tez chętnie zdradzają:) fajnie, ze masz ideały,ale zycie szybko werifikuje. Niejedna daje sobie reke uciąć za faceta, miażdżąca liczba kobiet byłaby kalekami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam jak Cie potraktował w pracy - jest mega w****iony, ze nie pobzyka młodej i wąskiej cipki:) zrozumiałabym jeszcze takie zachowanie, gdyby to był młody chłopak, ktory czuje, ze dostaje wiecznego kosza i takim opryskliwym zachowaniem próbuje sobie radzić z emocjami. Ale w takie chore gierki dojrzałego faceta nie uwierzę- ze niby taki zraniony. Posłuchaj nas, troche starszych, rożnych rzeczy w życiu sie doświadczyło:) Sama kiedys miałam znajomosc ze starszym o 10 lat. Jak zauważył, ze traktuje go poważnie, zaczął bardzo stopować i dawać do zrozumienia, ze to tylko przelotny romans dla niego:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę,że bawił się nią a dostrzegł że autorka teraz chce coś serio i postanowił uciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał do mnie napisać kiedy będę potrzebna czy jutro czy w piątek a że nie napisał więc pójdę w piątek. wczoraj , wczoraj , dziś ale że co? Że nie mógł się niby we mnie zauroczyć, dlaczego niby? :O wczoraj ledwo 10 lat starszy, to żaden stary dziad przecież, 35 lat to idealny wiek dla mężczyzny :) Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to jest dobry wiek, to ty jesteś dla niego za młoda. Jestes bardzo delikatna, ale bije tez niestety od ciebie wielka naiwnośc:O Mogl sie zauroczyć, ale to nie zauroczenie. Tylko chęć do młodej kobiety. Wierz mi. Gdyby mu zależało na tobie, to by Cie próbował ośmielić, dał czas, był cierpliwy i wyrozumiały, rozczulalaby go twoja nieśmiałość. A tak, zniechęcił sie, bo widac po tobie, ze chcesz miłości i normalnego związku, a nie bzykania (tak jak on). Faceci nie maja skrupułów, czesto zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie jest chyba śmierdzącym jajkiem żeby się z nią miesiącami "pieścić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ale Ty to wiesz, że jestem za młoda? :O Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Tak, jestem wrażliwa, to masz rację, zresztą kiedyś mi powiedział że jestem delikatna. A skąd wiesz że tego nie robił? Że nie zachęcał? Nie napisałam też ile to już trwa. Chyba zbyt pochopnie wydajecie osąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:18 i co tak stajesz okoniem? Tak, uważam, ze jesteś za młoda. Najlepiej równieśnik, chłopak starszy o 3, góra 5 lat. Ale Ty sie buntujesz. Naprawde myślisz, ze on taki jest zły przez ciebie i twoja nieśmiałość? Dziewczyno! Facet nie byłby zły i chamski, poważny i poważnie zainteresowany przegadalaby z Toba temat! Tu nie na twojej winy! To stary wyga, zrozum. Ale rob jak uważasz. Tylko nie zakładaj potem tematu, ze starszy facet Cie wykorzystał i masz złamane serce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:36, nie masz racji. Znam udane związki z dużo większą różnicą wieku. Przecież to tylko liczby. I nie rozumiem dlaczego uważasz że straszy mężczyzna nie mógłby się we mnie zauroczyć. Bo na razie piszesz 'nie bo nie'. Myślę że jest chłodny jak w relacji czysto służbowej i trzyma zdrowy (byłby zdrowy gdy nie jego wcześniejsze zachowanie) dystans. Nie martw się, nie będzie takiego tematu bo on już mnie NIE chce (wykorzystać czy stworzyć coś więcej to już w tym momencie nieważne) a złamane serce mam już teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocierpisz i przejdzie. I obyś poznała kogos normalnego. Musisz byc czujna, bo faceci beda chcieli wykorzystywać twoja naiwność. Tutaj go ciagle tłumaczysz i próbujesz przekonać jaki to jest wspaniały, a nie jest. Musisz cos przeżyć, zahartujesz sie i moze kiedys wspomnisz słowa starszych doradców z Kafe. Tak, trzyma zdrowy dystans - jest zwykłym chamem, a nie trzyma zdrowy dystans. Różnica Wieku to tylko liczby? Otóż nie tylko. Wiesz ile razy tu czytałam temat młodych kobiet związanych ze starszymi (nawet po 40) facetami? Ze gdy opadły pierwsze motyle, wtedy nagle zaczynało byc widac wyraźniej te wszystkie różnice. Albo facet okazywał sie gnusniejcym dziadem, za starym na zostanie ojcem, najchętniej siedzącym w domu, nie chciał sie spotykać ze znajomymi dziewczyny, bo uważał ich za gówniarzy, albo wieczny niebieski ptak, Piotruś pan:-/ Jesli uważasz, ze masz racje i wiesz lepiej - nie zakładaj tematów i nie proś o rady, bo widac, ze chciałabyś, zeby ci przyklaskiwać. Ja tego nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tłumaczę przecież. Piszę jak było, gdzie to usprawiedliwianie? Może wczorajsza relacja ze spotkania to pokazanie jaki jest super? Był super, potrafi był super ale kiedy nie jest to o tym piszę. Nie piszesz jak widać z własnego doświadczenia, a ja mogę napisać z mojego :) Moich rodziców dzieli 8 lat a są już razem 30 lat i na rozwód się nie zanosi :) Poza tym to bardzo aktywny człowiek, myślę że nawet bardziej niż większość moich rówieśników. 35 lat za stary by zostać ojcem? Daj spokój, co ty piszesz :D I jakbyś chciała zauważyć temat dotyczy czegoś całkiem innego i oczekuję rad właśnie związanych z tematem, to ty zaczęłaś się czepiać jego wieku. Mi jego wiek nie przeszkadza, jest ok. Temat założyłam po to aby dowiedzieć się czy da się to jakoś naprawić i jak wzbudzić w nim ponowne zainteresowanie. Temat nie dotyczy jego wieku i mądrości na ten temat nie oczekuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie, ze mam doświadczenie i tamten tez był starszy 10 lat. Na początku sie cieszył moja młodością, ale zaraz potem zaczął sie upewniać, czego oczekuje, widziałam z jego zachowań, ze najlepiej jesli powiem "niczego". I tak smutno sie zakończyła ta historia, ze dla niego to była zabawa. Nie twierdze, ze nie mogl sie zauroczyć, ale gdyby był zainteresowany to by nie uciął tematu, a skoro jestes chorobliwie nieśmiała, ze sie czerwienisz i nie mozesz sie wysłowić przy nim, to by to widział, bo księżniczkę łatwo odróżnić od nieśmiałej. Widac, ze nie masz za dużego obycia z facetami; ja po prostu wiem z zycia i z historii innych, jacy faceci sa beznadziejni - manipulują do potęgi, zdradzają. A baby sie łapią na słodkie słówka, a potem płacz:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale coz - jak sie nie przewrócisz, to sie nie nauczysz. Skoro tak ci zalezy to przełam sie i zaproponuj spotkanie. Albo napisz SMS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słaby przykład podajesz. Po prostu się nie dopasowaliście. A mało to się słyszy o bawieniu się uczuciami facetów czy to młodszych czy starszych? Taka sytuacja może zdarzyć się i z rówieśnikiem. Ja wolę patrzeć na swoich rodziców, to jest dobry przykład :) A jakoś mi tu większość osób pisało że właśnie faceci nie odróżniają nieśmiałości a niechęci. Widać opinie różne. Napisał mi dzisiaj czy będę jutro. Jeszcze mu nie odpisałam. Myslicie że jak napiszę na końcu z " :) " to będzie ok? Czy nie pisać? Może zobaczy że się narzucam? Skoro on mnie tak traktuje a ja mu usmieszki wysyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, nie szukaj porad miłosnych na kafe, tu co byś nie napisała - zjedzą Cię. Zawistne babiszony, coś okropnego. A co do faceta... nie on pierwszy i nie ostatni. Chcesz - poflirtuj z nim niezobowiazująco. Z nim i z innymi. Nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij, to nie żadne narzucanie absolutnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie zauważyłam że ci co mi odpisują to są na wszystko na nie, wszystko źle i w ogóle jestem do niczego :o ale jak widać nie wszyscy tacy są, dzięki za komentarz :) Nie umiem flirtować, moja nieśmiałość mnie zabija :( SMSa wysłałam. Odpisał tylko "ok " zawiodłam się i czuję się ośmieszona ta minka :( Stresuje się tym spotkaniem już dzisiaj. Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest duże prawdopodobieństwo ze chodzi mu tylko o seks i się zniechcecil jak zobaczył ze z Toba nie tak łatwo i ze chcesz czegoś więcej, on pewnie to widzi...gdyby był zauroczony nie odpuscilby z takiego powodu jak Twoja nieśmiałość! Zresztą widzi ze teraz go zagadujesz a on i tak ma wy...ne na Ciebie. On nie jest zauroczony! Może mu się podobasz i to wszystko, ale tak jak Ty może mu się podobać kilka lasek, szczególnie tyle lat młodszych od niego... Inne tez moze bajerowac, a nuz ktoras bedzie bardziej otwarta i chetna na seks niz Ty...Przyjmij to do wiadomości wkońcu autorko! I nie ma w tym żadnej Twojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaa słaby przyklad podałam? Hahaha! Ja sie zakochałam, latałam do niego jak na skrzydłach, a on chciał tylko zabawy i ty piszesz, ze po prostu sie nie dopasowaliśmy??:O dziewczyno, zejdź na ziemie! Skoro uważasz, ze wiesz lepiej i jestes mądrzejsza, to o co ci w ogole chodzi? Facio zaczyna Cie olewać, staje sie nieprzyjemny, bez słowa wyjaśnienia (po prostu zmęczyło go urabianie, bo widzi, ze trzeba by było Z toba duzo czasu spędzić, zanim cos by doszło, a nie o to mu chodzi), ale ty uważasz, ze ojjojoj bo sie zniechęcił, a czym miał sie k***a zniechęcić???:O powiedziałaś mu, ze jestes brzydki i głupi czy cos? Co on dla ciebie w ogole zrobił, zes taka pewna, ze sie tak zauroczył? Zapraszał Cie na randki? Kwiaty kupował? Próbował jakos twoja nieśmiałość zniwelować? Proszę o konkrety, bo przez 5 stron biadolisz tylko, ze wszystko zepsułas, a on sie taaaak zauroczył, a teraz na pewno cierpi i ma złamane serce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ci niczego nie zazdroszczę, a raczej obawiam sie, ze mozesz doznać bardzo bolesnego upadku:-/ rowniez nigdzie nie napisałam, jakobys była do niczego:-/ Najlepsze jak sie chce ostrzec, a tu panienka ci jeszcze napisze, ze na pewno jej zazdrościsz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×