Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurfiła mnie więc dostała

Zwyzywałem kobietę ale nie mam wyrzutów sumienia.

Polecane posty

Gość wkurfiła mnie więc dostała

Ja i pewna gościówa mieszkamy w jednej miejscowości, a pracujemy w drugiej miejscowości. Pracujemy w różnych firmach ale w tym samym budynku i nawet godziny pracy mamy podobne. Gościówa zagaiła do mnie, że skoro co dzień dojeżdżam do pracy to ona zamiast czekać na autobus dołoży mi się do paliwa i będę ją zabierał. Zgodziłem się ale kasy nie przyjąłem mówiąc, że i tak dojeżdżam a poza tym jesteśmy sąsiadami więc na sąsiadce nie będę zarabiał. Po pół roku jeżdżenia stworzyła się specyficzna sytuacja. Rozmawiało nam się doskonale, wręcz za doskonale. Świetnie się rozumieliśmy i w ogóle nadawaliśmy na tych samych falach. Problem w tym, że ona zaczęła się do mnie podwalać. Niby wprost nic nie powiedziała, przynajmniej na początku ale nie jestem głupi i potrafię czytać między wierszami. Tym bardziej, że ona jawnie zaczęła uderzać w tematy rodzinne, że moja żona to ma szczęście, że ma takiego faceta jak ja, że ona też by takiego chciała, itd. Zrobiło mi się przyjemnie na te słowa ale ona drążyła kamień kropelka po kropelce i widzę, że idiotka zaczyna coś próbować do mnie. Najpierw tłumaczyłem to sobie, że tylko mi się tak wydaje, że ona jest po prostu miła dla mnie, że ja tylko nadinterpretowuje sytuacje, itd. Np. chciałam bym odwożąc ją do domu wstąpił do mnie bo ma dla mnie upieczony placek jako podzięka za podwożenie. Nie wiedziałem jak się wykręcić więc pytam co to za placek i mówię, że żona nie każdy lubi a ona do mnie, że moja zona nie musi nic wiedzieć o żadnym placku i najlepiej jakbym go zjadł z nią u niej w domu. Ja w szoku nie wiem co odpowiedzieć a ona dodaje, że placek nie musić być jedyną niespodzianką na wieczór. O jak się kurfa wściekłem! To ja mam dwoje malutkich dzieci, mam żonę która mnie kocha a jakaś kurfa jepana będzie mi burzyć szczęście rodzinne. Jak się zatrzymałem jak kazałem kurfie wypiertalać z mego samochodu, jak ją kufę zjepałem na czym świat stoi. Pobeczała się i siadła na poboczu. Odjechałem zostawiając ją w połowie drogi. Mam nadzieję, że kurfę wilki zeżarły a dziki nasrały na jej ścierwo. Może to nie po chrześcijańsku, nie po dżentelmeńsku ale jakoś nie czuję szczególnych wyrzutów sumienia. Chvj z tą kurfą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pedał pierwszego sortu, moralności ma jêbany żonka i żonka zamiast przelecieć chętną panienkę. A twoja żona myślisz że taka fajna? Jak tylko wychodzisz do roboty to ci poroże przyprawia cieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze zrobiłeś, takie zachowania trzeba tępić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie prowokacja ale postawa wzorowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurfiła mnie więc dostała
@ gość dziś Żonę kocham, żonie przysięgałem przed ołtarzem i z żoną chcę żyć. Może to staroświeckie zasady dla dzięki tej niby staroświeckości moje dzieci mają normalnego ojca i normalną mamę a nie jak ty pewnie miałeś puszczalską mamuśkę i dziesięciu "wujków" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurfiła mnie więc dostała
@ gość dziś pewnie prowokacja ale postawa wzorowa smiech.gif x Nie, to nie prowokacja. Naprawdę kurfę zjepałem i naprawdę zostawiłem w połowie drogi. Niech tnie z buta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pan doktor ma fantazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary, jesteś zayebisty. Przeczytałam swojemu facetowi i powiedziałam, że jakby tak zrobił jak Ty to bym go traktowała po królewsku. Szacun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moralność moralnością, ale kultury to Ty nie masz za grosz. Także poziomem się od tej k*rwy de facto nie różnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś stary, jesteś zayebisty. Przeczytałam swojemu facetowi i powiedziałam, że jakby tak zrobił jak Ty to bym go traktowała po królewsku. Szacun. x A co on na to powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"x A co on na to powiedział?" Powiedział, że po pierwsze nie woziłby żadnej baby ze sobą, bo więcej z tego problemów, niż pożytku :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wybrną po mistrzowsku :D Czyli postąpiłby lepiej od autora, czy będzie traktowany po królewsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Moralność moralnością, ale kultury to Ty nie masz za grosz. Także poziomem się od tej k*rwy de facto nie różnisz. x Właśnie różni się poziomem. Zjepka to zupełnie inna kategoria wagowa od wielokrotnie cięższego grzechu jakim jest rozbijanie małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×