Bratowa dala na komunie za 3 osoby 900 zł. Talerzyki były po 150

Wiec 450 zł za talerzyki. Więc wyszło że od osoby, po zwrocie talerzyka dała 150 zł. BRATOWA! Najbliższa ciocia chrześniaka. Nie sądzicie że to trochę mało?!

Nie. Uważam, że to i tak dużo.

idz won chciwa babo. nie rob komunii jak cie nie stac.

Sądzimy, że jesteś albo trollicą, albo buraczaną talerzanką.

Nie było Cię stać na restauracje to było robić w domu. Goście nie mają obowiązku płacić wam za lokal

prześcigacie się w prowokacjach , tylko po co ? z nudów ?

Jestem ciocią i od siebie i męża dam 200 i Biblię obrazkową. Mam w nosie, ile kosztował talerzyk - stać ich na przyjęcie na 40 osób, a dla mnie te 200 zł to i tak poważna pozycja w budżecie domowym, bo dochody mamy nieregularne - artyści.

bratowa, a to brata tam nie było?

Prowokacja czy nie to nie rozumiem jednego, po jaką cholerę robić komunię w restauracji jak kogoś na to nie stać ??? Potem tylko sępić na gościach by dali na tyle by mieć z czego zapłacić i coś jeszcze dziecku zostało .WSTYD !

Nudzi się komuś w tym temacie, po co podbijacie?

Groszem nie śmierdzą, ale robią te chrzciny i komunie w restauracjach z menu za 150zł od osoby żeby mieć co na fejsa wrzucić. Niech sąsiadki z bloku komunalnego i zaprzyjaźnione MOPSiary zobaczo, jakie Grażyna Brajankowi/Vanesce przyjęcie robi.

To być może jest prowokacja ale znam osobiście takie osoby ktore robią komunię w restauracji i się trzęsą czy dostaną na tyle by ją opłacić.

Też znam taką matkę Polkę talerzankę, która narzekała na gości, bo albo przynieśli "mało" w kopertach, albo prezenty. I była "kilka stów w plecy". Oczywiście w koszt przyjęcia wrzuciła też swoją sukienkę i fryzurę. :D

Przywłaszczanie pieniędzy dzieci jest karalne. Co innego gdy idą na ich utrzymanie a co innego kalkulacja czy mi się restauracja zwróci.

Ja ide tutaj http://www.arco-osada.pl/komunie-warszawa.html Nie wiem który pakiet wybrała siostra ze szwagrem, ale na pewno od nas i m sie "nie zwróci" bo dajemy po 100 od głowy plus medalik z łancuszkiem. Ogólnie to wydaje mi się, że jak za 4 godziny imprezy i ograniczoną liczbę napojów to wysokie ceny za talerzyk. My komunię naszemu raczej zrobimy w domu, nawet jeśli to znaczy, że gości będzie 15 nie 50, jak u siostry i szwagra.

W tej Navonie to najbardziej mnie uderzyło własne oszczędzanie na napojach - jedna kwa lub herbata na osobę, a za resztę dopłata. No ludzie...

koorffa niech sie skończy ten maj to trolice zejdą z komunii

zskończy się maj to zejdą z komunii i wejdą z powrotem na tesciowe:)

na dzień dziecka wejdą hehe ze hoojowe prezenty dzesika z kewinem dostali

Ja nie kumam. Za przyjęcie nieważne chrzciny, komunia czy urodziny płacę ja i mąż. Prezenty są dla dziecka. Skąd to odliczanie? Kradniecie dzieciom prezenty???

talerzyk co to wogole ma byc... nikt u nas w rodzinie czegos takiego niepraktykuje! Dajesz tyle na ile cie stac a prezent tak jak ktos napisał wyzej jest dla komunisty. Po co cie szarpac i robic wesele z komunii a potem zabierac dziecku!

ja pierdolę taką jebaną rodzinę, robi komunię i liczy tylko zyski, to ja za 150 zł od talerzyka wolę pójść ze swoimi znajomymi a nie siedzieć z taką prukwą jak z tobą

na 900 zł to ja pół miesiąca pracuję, bym miała w d***e taką imprezę