Gość gość Napisano Lipiec 5, 2018 Idiotą byłby, gdyby dalej terapię kontynuował i zaczał manipulować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość medika556 Napisano Lipiec 5, 2018 Gosc sie pohamowal a mogl spelnic jej prosbe :D dopiero wtedy bylby wybuch ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 5, 2018 no idiota, skoro oboje poczuli miętę, to może coś by z tego wyszło? chyba że koleś zajęty, to inna sprawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 5, 2018 18.13 Tak, Autorka pisała, że jest tylko jeden gabinet i tylko oni sami, więc gdyby ją przytulił, to różnie mogłoby to się skończyć, nie sądzisz? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 5, 2018 Wyszedł z twarzą z tej sytuacji :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 5, 2018 Też uważam, że byłoby to ryzykowne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 5, 2018 Może warto zaczac kontynuowac znajomość poza gabinetem, na stopie prywatnej. Kto wie, może to fajny facet :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 5, 2018 Myślę, że kwestia kontynuowania tej znajomości należy tylko i wyłącznie do Autorki. Ten człowiek bardzo dużo o niej wie, mieli bardzo intymną relacje tetapeuta-pacjent i może to być minusem, ale również plusem. A Autorka nie wie o nim zupełnie nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 5, 2018 18.50 Może i bym chciała, ciężko stwierdzić. Ale to co we mnie się rozbudziło, może być chwilowe, pod wpływem impulsu i zaraz przejdzie. Albo takie było zamierzenie terapii, żeby wzbudzić we mnie różne, skrajne emocje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 5, 2018 Ale w nim się coś rozbudziło! Czemu jesteś taką pesymistką? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 5, 2018 19.07 Strach przed kolejnym skrzywdzeniem mnie paraliżuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 5, 2018 A co, jeśli on rzeczywiście nie chce Cię skrzywdzić? Nie można ciągle patrzeć na świat w ciemnych barwach, bo nigdy nie zaznasz szczęścia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 5, 2018 19.13 Między innymi dlatego zdecydowałam się na terapię, żeby zacząć inaczej postrzegać świat. Tak mi namieszał w głowie, że nie mogę przestać o nim myśleć... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 5, 2018 Poczekaj jakiś czas, jeśli Ci nie będzie przechodzić, może warto się do niego odezwać? Chyba, że zrobi to on wcześniej. Jestem pewna, że myśli teraz o Tobie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 6, 2018 Jak się masz Autorko? Jesteś tutaj jeszcze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 6, 2018 22.15 Cześć, jestem. Średnio się mam, ale daję radę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość47k Napisano Lipiec 6, 2018 Autorko :) trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam tę osóbkę,która tak Ci pomogła :) Miło stwierdzić ,że są jeszcze na kaffe LUDZIE Życzę Wam obu,wszystkiego co najlepsze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 9, 2018 23.05 Bardzo Ci dziękujemy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 9, 2018 Jeśli się zjawisz Autorko tutaj, napisz co u Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 10, 2018 23.05 Dzięki bardzo :) 13.53 Jestem, czuję się o dziwo w miarę dobrze :) troszkę się sprawy "pokomplikowały", ale zobaczymy co to będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 11, 2018 Co znaczy, że się pokomplikowały? Jak w ogóle samopoczucie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 11, 2018 13.37 Cześć :* samopoczucie dobrze, sama się sobie dziwie ;) Dochodziłam do siebie kilka dni, aż w końcu dostałam wiadomość. Pytał, jak się czuję i przepraszał za to, że tak wyszło. I długo smsowaliśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 11, 2018 Czyli miałam rację pisząc, że o Tobie myśli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 11, 2018 Zgadza się, miałaś rację. Delikatnie zaproponował spotkanie, ale poza gabinetem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 11, 2018 Wow super :-) małymi kroczkami a do przodu powodzenia życzę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 11, 2018 15.00 Nie dziękuję :) Zgodziłam się na spotkanie, ale się strasznie denerwuję. Czas pokaże co będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19 Napisano Lipiec 11, 2018 Będzie wszystko dobrze, tylko nie rezygnuj! Żeby Cię nie ominęła fajna znajomość :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90 Napisano Lipiec 11, 2018 W zasadzie, to nie mam nic do stracenia. Spróbować zawsze można :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 11, 2018 Dokładnie trzeba myśleć pozytywnie :-) na pewno się wszystko poukłada trzymam kciuki !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 30, 2018 Autorko jak tam twoje sprawy? Układa się wszystko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach