Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Autorka90

Psychoterapia.

Polecane posty

Gość gość
Idiotą byłby, gdyby dalej terapię kontynuował i zaczał manipulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medika556
Gosc sie pohamowal a mogl spelnic jej prosbe :D dopiero wtedy bylby wybuch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no idiota, skoro oboje poczuli miętę, to może coś by z tego wyszło? chyba że koleś zajęty, to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.13 Tak, Autorka pisała, że jest tylko jeden gabinet i tylko oni sami, więc gdyby ją przytulił, to różnie mogłoby to się skończyć, nie sądzisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszedł z twarzą z tej sytuacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że byłoby to ryzykowne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może warto zaczac kontynuowac znajomość poza gabinetem, na stopie prywatnej. Kto wie, może to fajny facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Myślę, że kwestia kontynuowania tej znajomości należy tylko i wyłącznie do Autorki. Ten człowiek bardzo dużo o niej wie, mieli bardzo intymną relacje tetapeuta-pacjent i może to być minusem, ale również plusem. A Autorka nie wie o nim zupełnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
18.50 Może i bym chciała, ciężko stwierdzić. Ale to co we mnie się rozbudziło, może być chwilowe, pod wpływem impulsu i zaraz przejdzie. Albo takie było zamierzenie terapii, żeby wzbudzić we mnie różne, skrajne emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Ale w nim się coś rozbudziło! Czemu jesteś taką pesymistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
19.07 Strach przed kolejnym skrzywdzeniem mnie paraliżuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
A co, jeśli on rzeczywiście nie chce Cię skrzywdzić? Nie można ciągle patrzeć na świat w ciemnych barwach, bo nigdy nie zaznasz szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
19.13 Między innymi dlatego zdecydowałam się na terapię, żeby zacząć inaczej postrzegać świat. Tak mi namieszał w głowie, że nie mogę przestać o nim myśleć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Poczekaj jakiś czas, jeśli Ci nie będzie przechodzić, może warto się do niego odezwać? Chyba, że zrobi to on wcześniej. Jestem pewna, że myśli teraz o Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Jak się masz Autorko? Jesteś tutaj jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
22.15 Cześć, jestem. Średnio się mam, ale daję radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość47k
Autorko :) trzymam za Ciebie kciuki 🖐️ i pozdrawiam tę osóbkę,która tak Ci pomogła :) Miło stwierdzić ,że są jeszcze na kaffe LUDZIE :classic_cool: Życzę Wam obu,wszystkiego co najlepsze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
23.05 Bardzo Ci dziękujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Jeśli się zjawisz Autorko tutaj, napisz co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
23.05 Dzięki bardzo :) 13.53 Jestem, czuję się o dziwo w miarę dobrze :) troszkę się sprawy "pokomplikowały", ale zobaczymy co to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Co znaczy, że się pokomplikowały? Jak w ogóle samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
13.37 Cześć :* samopoczucie dobrze, sama się sobie dziwie ;) Dochodziłam do siebie kilka dni, aż w końcu dostałam wiadomość. Pytał, jak się czuję i przepraszał za to, że tak wyszło. I długo smsowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Czyli miałam rację pisząc, że o Tobie myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
Zgadza się, miałaś rację. Delikatnie zaproponował spotkanie, ale poza gabinetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow super :-) małymi kroczkami a do przodu powodzenia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
15.00 Nie dziękuję :) Zgodziłam się na spotkanie, ale się strasznie denerwuję. Czas pokaże co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noceidnie19
Będzie wszystko dobrze, tylko nie rezygnuj! Żeby Cię nie ominęła fajna znajomość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka90
W zasadzie, to nie mam nic do stracenia. Spróbować zawsze można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie trzeba myśleć pozytywnie :-) na pewno się wszystko poukłada trzymam kciuki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak tam twoje sprawy? Układa się wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×