Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dowiedziałam się że teściowa obgaduje nas synowe po ludziach. Co zrobiłybyście?

Polecane posty

Gość gość
10:56 ja też tak zacznę robić. Niech weźmie mąż synka do babci raz na jakiś czas, ja sobie zorganizuje czas w domu. Nie potrzebuje tej jej wykrzywionej gęby oglądać. Mój mąż nirstety z tych co ciągnie mnie ze sobą za wszelką cenę ale no niestety, teraz już nie będzie mógł. Raz w miesiącu niech jeździ jeżeli beze mnie się nie chce ruszyć. Raz w miesiącu beze mnie 3 h chyba wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:13 i bardzo myślisz. Słuchaj w tym czasie posprzątać Sobieraj czyaseczkr na twarz nalozusz pogadasz tvn, książek przeczytasz itp. Jak mój jedzie do rodziców ja mam czas dla siebie. Wiesz najgorzej u nas jest okres świat BN i Wielkanocnych, żeby zorganizować to między jego wyjazdem do rodziców a potem wspólnie do mojej rodziny, ale przyzwyczaisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:18 też tak uważam, akurat teraz dużo czytam książek to będę miała czas. Jedyne czego się obawiam to to, że ona będzie ich nastrajac przeciwko mnie, ma taki dar manipulowania no ale cóż, do tej pory mąż był odporny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja też mam taką teściową! Od wieeeeeelu lat! Chodzi po osiedlowych sklepach, do sąsiadów i nadaje na całą swoja rodzinę, na mnie najbardziej! Dowiedziałam się od mojej bratowej ,prowadzącej jeden ze sklepów, bo jej to powiedziała swoja pracownica. Ta pracownica stwierdziła, ze baba ma nie po kolei w głowie!!! Mówiła do niej jak się nazywam, gdzie mieszkam itp. a potem jechała po mnie jak po szmacie...jak się dowiedziałam, a jestem nieśmiała to zerwałam z nią kontakt na dwa lata! Nie dałam rady o tym z nią porozmawiać a szkoda. Potem przyszłam na jakieś święta, to skakała koło mnie jak koło księżniczki. Miła jak nie wiem co. Od tamtej pory dalej mnie obgaduje, odwiedzam teściów na święta i bardzo się pilnuje. Gadamy tylko o pogodzie, aktualnych wiadomościach itp. Życie idzie do przodu, ale dobrze, że się o tym wszystkim dowiedziałam, bo już nie jestem miła i wylewna, tylko ostrożna i Wam też tak radze. Strasznie dwulicowa p***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzyg, jak ja nie lubię wsiokow Chętnie obgadam autorkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:35 Ja tak samo. Dosyć już wybaczania, ona każdego z rodziny obgaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tutaj obmawiacie swoje tesciowe,winne czy nie winne, a pożniej będziecie jechać po synowych czy też zięciach.To natura takich franc do bólu perfidnych.Niczym się ni róznicie od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:00 zapewniam Cie że jesteś w błędzie. A to dlatego, że ja już teraz wiem, mając 2latka że nie urodziłam syna dla siebie, kiedyś ma odejść do kobiety i tego mu życzę. A jeśli synowa mi się nie spodoba to na pewno nie będę im mieszać w życiu, młodzi muszą żyć sami, a starym jak się nudzi to niech się czepia swoich wspolmazonkow a jak im stary nie pasuje to można szukać nowego do skutku. Synek to nie partner, wbijcie sobie to do tych pustych kaczanow, zboczone Grazynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×