Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie przeraża Was ciąża i poród

Polecane posty

Gość gość

Mam już swoje lata i myślę, że już pora powiększyć rodzinę. Niestety panicznie boję się ciąży i porodu. I tego co będzie później. Wiadomo, że ciąża nie należy do przyjemności i poza standardowymi dolegliwościami mogą być różne komplikacje. Potem poród. Nie dość, że potworny ból to jeszcze popękane / rozcięte krocze... Potem pológ, nieprzespane noce i ciągłe zmęczenie. Już nawet nie chcę myśleć o tym, co by było gdyby dziecko bylo chore. Ja było z Wami dziewczyny? Nie bałyście się takich rzeczy? Myślałyścieo tym w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pff. Jesteś obrzydliwa. Moim zdaniem nie wypada pisać o tak intymnych rzeczach, prawdę pisząc gardzę takimi babolami, bo uprzykrzają życie innym. Jestem za delikatna, mi odpowiadało by cesarskie cięcie i tylko to wchodzi w grę więc nie mam czego się bać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajaga
Mnie to śmieszy ze kobiety dają się w to władować. Autorko a po co ci dziecko? Na co ci to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dają się władować. Niektóre niejednokrotnie. Coś musi być w tym rozmnażaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć dziecko, wychowywać je, mieć tzw. pełną rodzinę. Z drugiej strony nie mam aż takiego ciśnienia na dziecko i moje życie takie jakie jest też jest OK. Nie wiem czy ostatecznie się na to zdecyduję. To jest jednek ryzyko. Ryzykuje sią tak swoim zdrowiem jak i zdrowiem nowego człowieka, któego chce się sprowadzić na świat. Trudne to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój z dzieckiem bo po urodzeniu będziesz narzekać na macierzynstwo tak jak każda matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym jest jeszcze mąż. Gdy decydowaliśmy się na zycie razem, planowaliśmy, kiedys w przyszłości mieć dzieci. On od czasu do czasu przebakuje coś na ten temat, że by chciał. Ja jak narazie tematu nie podejmuję, ale kiedyś penie trzeba będzie się na coś zdecydować, bo dobijamy oboje do 34 lat. Mamy stabilne życie, pracę, mieszkanie, dobre zarobki. Ale ta myśl o tych wszystkich trudach ciąży i porodu mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i masz racje ze Cie to dobija... przynajmniej masz rozum i go używasz. naucz się na błędach innych i zrezygnuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co czekasz? Ze jakaś matka przyjdzie i powie ze uśmiech dziecka wynagradza wszystko? Przestań. Albo ze poród był masakra ale przecież jest dobrze bo przeżyła :D wyglada na to ze czekasz aż przyjdzie tu jakaś żeby Cie popchnąć w robienie dzidziusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam juz 1 dziecko. prawie 10 latke. myslismy o 2 dziecku.Porodu ani ciazy sie nie boje.Boje sie tego co bedzie poptem.Nie przespane noce.Zero czasu dla siebie.Uwiaozanie bo non stop z dzieckiem.Nie wyobrazam sobie znow przez to przechodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boje sie ani ciazy, ani porodu. Mam dwoje dzieci, trzecie w drodze. Jedna ciaze przelezalam od 7 tyg, corka ma lekki niedosluch, wade wzroku , problemy z czytaniem, wiem ze to pikus do prawdziwej choroby, ale jednak martwi. Jedynie czego sie boje to pologu, reszte damy rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dacie radę nic innego wyjscia już nie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - chora córka a ty rodzisz kolejne, ja pieprzę, ale te baby po pierwsze nie do zajechania po drugie głupie, a jak to dziecko urodzisz i będzie jeszcze bardziej chore, według ciebie co tam, rodzić chore niech się męczą na tym świecie a ty jako matka polka z radością patrzysz na ich cierpienie i robisz kolejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mdleję nawet przy pobieraniu krwi. Nie wiem czy przetrwałabym poród :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też sobię myślę, że fanie byłoby mieć dziecko, bardzo je lubię, mam z nimi dobry kontakt, dzieci z rodziny lgną do mnie. Jednak te wszystkie okołoporodowe sprawy mnie odrzucają i przerażają. Począwszy od chodzenia z wielkim brzuchem (nie wiem dlaczego ale obrzydza mnie to, widok kobiet w ciąży jest dla mnie odpychający), poprzez poród po połóg i karmienie piersią. To jest takie zwierzęce, pierwotne, sam poród jest potworny. Chyba juz zawsze będę tylko dobrą ciocią albo adoptuje takiego małego szkraba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale widzisz, są babska co dla nich urodzenie kilkoro dzieci, ciąże, porody, połogi są niczym, to są ruskie baby co ich można nawet zaprzęgać do pługa i orać pole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zawsze bałam porodu. Dlatego nie zdecydowałam się na dzieci. Faceta z resztą też nie mam, bo większość chce mieć własne potomstwo. Odpisuje na temat, bo wyskoczył mi na głównej. Aha, nie przeszkadzał by, mi brzuch, nadwaga, nadmiar skóry, tylko sam fakt porodu, że coś złego by ie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bałam się porodu bo wiedziałam że będę miała cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnam jeczec i stekac, jakie to straszne byc w ciazy, a porod to nieludzka sieczka :-D lepiej faktycznie sie nie rozmnarzajcie . Panie z dobra pozycja zawodowa a zacofane jak w sredniowieczu.. " bo ja tak mam i kazdy ma tak samo" Idz robic na moje 500+ :-D bo to UMISZ najlepiej :-D Przeczytaj jeszcze raz pytanie w temacie, a potem sap! PJ porod i karmienie jest pierwotne, tego az sie czytac nie da :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, że od połowy 2019 mają całkiem zabrać 500+?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię być w ciąży, byłam dwa razy, dolegliwości mnie denerwowały. Poród nie przerażał, bo miałam obie cc na zimno, więc żadnych skurczy, zwykła operacja i ciągnięcie rany przez parę dni, a potem luzik. Trochę dobiło mnie macierzyństwo, tzn pierwszy rok dziecka, bo byłam leniem, aż tu nagle tyle obowiązków, ale dałam radę z pomocą babć i męża, potem złobek i drugie dziecko, już łatwiej, bo wiedziałam co i jak. Po roku drugie do żłobka, teraz mają 3.5 i 5.5 i luz blues :) jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuch w ciąży wygląda obrzydliwie, jak są w internecie takie zdjęcia czy w gazetach, to mam potworne mdłości. Ale jakoś bym to zniosła parę miesięcy dla dziecka, to jest tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest, najlepiej zajebać ledwo ciepłe babcie, bo córuniom zachciało sie rozmnażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj w 2019 we wrzesniu sa wybory do parlamentu, jak zabiora w polowie to pis przegra, wiec nawet nie patrzac w necie, wiem ze sciemniasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.21 nie wiem czy to do mnie, w sumie tylko ja pisałam o babciach. Może ty masz ledwo ciepłą babcię, ale moja mama i teściowa to kobitki w pełnej formie. Obie nie pracujące, moja mama od 18lat zajmuje się jedynie domem, chodzi na siłkę i kawki z koleżankami, a no i co dwa miesiące wczasy. Moja teściowa od 10lat nie pracuje, również zajmuje się ogródkiem, hoduje sobie owoce i warzywa. Mają po 55 i 57lat i mężów, którzy na nie robią, więc ledwo ciepłe nie są. Wręcz przeciwnie, cieszyły się z wnuków. Przychodziły na 2-3h na zmiany, co drugi dzień, raz jedna raz druga, a przez resztę oddawały się swoim hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potem jestescie za luzne, nie trzymacie siuskow, szczacie pod siebie, bola was sutki i nie chcecie już skakac po kootasssku cdziennie W życiu nie bede rozklapichą szczącą pod siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i brawoooo jak zabiorą 500+, bo to zgroza aby z naszego kraju zrobić burdel, gdzie płaci sie za seks, wstydzę sie nawet przyznać, że mieszkam w Burdelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie płacz jak zabiorą 500 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nów znów za delikatna jesteś i myslisz o cesarce miałam ją w zeszly poniedziałek i z delikatnością to ona raczej nic wspólnego nie miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×