Płaskie lub wklęsłe brodawki sutkowe

Witam używam już dość długo nipletek na początku byłam zadowolona z efektów (wcześniej miałam wklęśnięte brodawki) po zdjęciu nipletek sutki się utrzymywały chwilę ale się nie chowały tylko zostawały płaskie a używałam je z dwa miesiące tylko w dzień . Postanowiłam je odłożyć i po niedługim czasie schowały się z powrotem . Nie jestem zadowolona z zakupu bo nie są one tanie a kupiłam 2 szt.a nie ma pożądanego efektu może jeżeli ktoś ma małe piersi to nipletki wyciągną sutek , niestety w moim przypadku to się nie sprawdziło i na dodatek jedną gdzieś zgubiłam. :(

Ja używałam nilette przed ciążą, w trakcie stosowania sutki były wystające ale gdy przerwałam noszenie wróciły na swoje miejsce ( mam płaskie). Podczas karmienia dzziecka znów były wystające całey czas niestety po zakończeniu karmienia znowu są płaskie. Na zabieg raczej się nie zdecyduję bo u mnie koszt ok 4000 i to bez 100% gwarancji. ? Zastanawiam się na kolczykami w sutkach, czy wtedy pędą wystające?? Jak myślicie?? Dodam jeszcze że pod wpływaem dotyku zimna są wystające a tak normalnie są płaskie, czasem wchodzą do środka...

Wiesz według mnie jeżeli Twoje sutki są płaskie to chyba kolczyki nie pomogą a możesz sobie tylko zaszkodzić . Nie wiem jak to jest w praktyce z takimi kolczykami ale na Twoim miejscu nie robiłabym tego ..;)

Witam, Z tego co czytałem to chyba jestem pierwszym chłopakiem tutaj ;p Dziś zacząłem nosić niplette, ale z tego co czytałem to brodawki się powiększają. Mam pytanie jak bardzo? Czy mam się martwić czy mogę spokojnie nosić? Ps: Jeśli będę nosić codziennie po jakieś 5 godzin, to przez około ile dni osiągnę oczekiwany efekt?

Dragon, nie jesteś pierwszym chłopakiem tutaj... wcześniej też inni pisali ale u chłopaka przecież to nie jest żaden problem. Pozatym będę brutalna: niplette Ci nie pomoże. Nikomu nie pomaga, ja przeczytałam wszystkie strony forum i ani jedna osoba nie napisała, że kilka lat po noszeniu nadal ma wystające. Czasem ktoś się cieszy z efektu ale on mija. U mnie też tak było. Tak na marginesie to zastanawia mnie jakim cudem mężczyzna ma wciągnięte brodawki skoro powodem są zbyt ktrótkie kanały mlekowe. Czyżby mężczyźni też mieli kanały mlekowe??? Po co??

?? Żaden problem ?? A jak mam spokojnie iść na plażę czy basen, to po pierwsze, a po drugie chcę być kulturystą ;) A ile efekt się utrzymuje? Przecież zawsze można powtarzać co jakiś czas. A tak w ogóle to jest jeszcze coś innego oprócz niplette? Operacja?

Operacja to chyba zbyt duże słowo...raczej "zabieg" nacięcia kanałów mlekowych (w zdecydowanej większości przypadków efekt pozytywny a przede wszystkim trwały) No i nie ma ryzyka, że nie będziesz mógł karmić w przyszłości piersią ;) Ps. Nie przejmuj się tym tak strasznie. W moim zawodzie piersi też odgrywają dużą rolę ponieważ jestem modelką i czasami przy niektórych kreacjach widać nieco biust. Ale nigdy nie spotkałam się z żadnym głupim komentarzem. Przeciwnie bardzo często słyszę komplementy na temat moich piersi :)

Dzięki za odpowiedzi, ale powiedzcie jeszcze ile taki efekt od niplette się utrzymuje, czy utrzyma się od teraz do wakacji czy nie?

Moim zdaniem to nie licz na żaden efekt ha ha

Dragon, niestety, nie utrzyma się nawet miesiąc.

Hej.. Mam ten problem od dziecka. Od 2 lat stosuje nipletki ale efekt jest chwilowy. Prosze napiszcie czy taki zabieg moze byc na nfz a może jest coś bardziej skutecznego niz te niplette?? Nie stac mnie na operacje za 4tys. Strasznie blokuje mnie ten kompleks przy moim chłopaku;( To okropne.. Pomocy

Dżulia, a przez ile się utrzymywało i po jakim czasie stosowania? Chodzi mi czy na 2 tygodnie na wakację będzie dobrze :)

a więc rezultaty widać bardzo szybko już w pierwszym tygodniu ale ''stoją'' naprawdę chwie i wracają na swoje miejsce;( Ja tak jak napisałam wyżej stosuje je już bardzo długo i niestety efekty są mało zadowalające ale jakieś mimo wszystko są..

Mam pytanie, nie czytałam dokładnie wszystkich wypowiedzi wiec zapytam: czy ten niplette jest wskazany do noszenia tylko dla kobiet ciezarnych lub niedługo majacych rodzic dziecko czy takze mogę je uzyc? mam 20 lat i wklesłe sutki, czasami zbiera mi sie w nich jakas wydzielina.. mimo ze moj facet akceptuje moje piersi to ja bym wolała poprawic wyglada moich sutków.. na operacje nie mam kasy, niplette takze mało nie kosztuje z tego co czytałam... wstydze sie troche isc do ginekologa, boje sie reakcji albo dziwnych min czy cos ;p boshe czemu nie mogłam miec normalnych cycków, nie dosc ze sutki gdzies pochowane to jeszcze małe cycki.. normalnie zyc nie umierac ;p / prosze o jakies rady i pomoc (wsparcie etz sie przyda). pozdrawiam! ;) ;*

zaakceptuj siebie taką jaka jesteś:) to żaden problem! też bałam się reakcji innych, płakałam, kupiłam niplette, pierwszy miesiac ladnie wyciagnely mi sutki, ale gdy je odkladalam znowu sie chowaly... po zdjeciu trzymaja sie moze z 15 min. pozdrawiam

Przede wszystkim bardzo ale to bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum. Od dawna dużo tu czytałam i to naprawdę dawało mi otuchę,że i ja nie jestem sama na świecie z tym "problemem". Przede wszystkim dziwię się, że tak mało osób o tym wie, że taki problem, a raczej taki typ urody występuje. Ba! nawet kobiety posiadające takiego typu sutki często nie wiedzą, że to jest "normalne" tylko zamartwiają się czy aby nie jest to jakaś choroba. Media promują tylko i wyłącznie jeden typ piersi - duże ze sterczącymi sutkami więc wszelkie odmienności są już postrzegane za nieładne a nawet aseksualne... Dziwi mnie wręcz to, że nawet patrząc na ilość postów na tym forum.. takich kobiet jak my jest naprawdę masa.. a chyba 90% z nas uważało że jest jedyną posiadaczką takich piersi.. Dlaczego nikt wcześniej o tym nie mówił?! O ileż moje życie było by łatwiejsze... nawet z samą wiedzą tego, że jest to najnormalniejsza w świecie sprawa,ze takie wklęsłe lub płaskie sutki są, były i będą. uważam, że teraz gdy ten" problem" już wyszedł z ukrycia powinno się go jak najbardziej ogłaszać i przede wszystkim edukować młodych, żeby następne pokolenia nie musiały się już borykać z tym co my przechodziłyśmy i przechodzimy dalej, bo sama wiem że potrafi to przysporzyć wielu cierpień a nawet powodować stany depresyjne i wycofanie. A może trzeba zdecydować się na odważny krok i zamieszczać zdjęcia z naszymi piersiami w internecie??? Może im będzie ich więcej tym ludzie zaczną postrzegać to za coś normalnego? Co o tym sądzicie? :) Dziękuję ze jesteście :) pozdrawiam i mam nadzieję że nie zanudziłam nikogo tym długim wpisem :)

Znalazłam to forum jakieś 2 tygodnie temu i musiał minąć tydzień zanim zdecydowałam się kupić Niplette. Jakoś niegdy problem moich wklęsłych brodawek nie przeszkadzał, wręcz myślałam że mam normalne ładne piersi a brodawki kiedy "trzeba było" potrafiły wyjść z ukrycia... No ale jakoś ostatnio zaczęły mi przeszkadzać... stwierdziłam że chcę mieć je "na wierzchu" na stałe... kupiłam Niplette i jestem zadowolona. Dziewczyny to działa ale oczywiście musicie uzbroić się w cierpliwość. Ja stosuje dopiero tydzien i jestem zachwycona bo różnica ogromna. Po pierwsze nie używam ich w dzień bo prześwitują - chyba że założycie usztywniany stanik i luźną bluzkę... no ale i tak uważam że ocieranie Nipletków o stanik powoduje że odpadają... dlatego noszę je w domu, i to też nie cały czas (bo mieszkam ze współlokatorami), no i śpię w nich (ale też nie każdy może spać na plecach)... tak więc jak same widziecie nie stosuję ich regularnie i zbyt długo: Ale - są już znacznie na wierzchu niż w środku a po ściągnięciu Nipletków potrafią "same" stać nawet godzinę, powolusieńku się chowając... wczesniej nigdy same nie stały (no chyba że zimno mi było, ale odpowiednio stymulowane ;-) Poza tym nawet po godzinie, kiedy się schowają, wystarczy że je delikatnie uchwycę w 2 palce i same wychodzą (widocznie przez tą próżnię są znacznie wrażliwsze i nie szybciej reagują... Ja wierzę że za miesiąc ich stan "sterczenia" utrwali się i będę jeszcze bardziej zadowolona niż teraz... Ktoś pisał wczesniej aby "wypompowywać" powietrze na maxa, i ja też tak robiłam ale już przestałam bo brodawki były dość obolałe i nie dało się ich dotknąć... więc teraz pompuję tylko do połowy... Nie żałuję tej kasy: ja wydałam 30 funtów za 2 Nipletki (w UK widocznie taniej) bo czytałam że dziewczyny w Polsce kupują 1 Nipletkę za 130 zł (??) Powodzenia dziewczyny!!

Hej, zakupiłm Niplette jakieś 10 dni temu. Używam sporadycznie - na razie jakieś 5-6 razy po kilka godzin. Na mnie działa!!! I jestem zachwycona moimi nowymi piersiami/sutkami -pięknie sterczą! :D Mam nadziję, że ten efekt się utrzyma na dłużej! WOOWWWWWWW Bałam się tego strasznie, tzn. tego, że żadnego efektu nie będzie, że poranie sobie piersi albo coś, ale wszytko przebiega sprawnie. 1 zassanie było co prawda bolesne, pojawiła się krew i wydzielina z sutków, poza tym trochę popękały. Dałam im 2 dni na regenerację i kolejne razy były już tylko lepsze. Teraz wszystko przebiega bezboleśnie. Warto więc spróbować :D

hej...a sluchajcie, czy moge nipletki kupić gdzies poza internetem? jakies sklepy? interesuj emnie konretnie szczecin

obserwuję to forum od pewnego czasu. sama mam ten problem. Mimo złych opinii na temat niplette zdecydowałam się na jego zakup. Zastanawiam się czy osoby, które negatywnie wypowiadają sie na temat niplette faktycznie były systematyczne w noszeniu i wytrwałe. Otóż producent wyraźnie zaznacza, że na efekt trzeba czekać nawet pół roku. Wszystko jest kwestią indywidualną. Widze, że niektóre osoby poddaja sie po 2 miesiacach stosowania i twierdza, ze niplette nie daje oczekiwanych efektow. Moim zdaniem by sie przekonać potrzebny jest czas. (duzo czasu). dlatego tak wazne jest by byc cierpliwym i wytrwałym. Bardzo budująca na forum jest wypowiedz nefrette, ktorej niplette pomógł. Ja mam obie brodawki wciągnięte. Tzn, że w wyniku zimna kurczą się i wpadają do środka zamiast wystawać i nie jestem sama ich w stanie wyciągnąć. Noszę niplette od 5 dni i widze efekty. Są one chwilowe. Po sciagnieciu kapturka sutek utrzymuje się na zewnątrz kilkanaście minut. Nie mam zamiaru się poddawać. Noszę wytrwale i będę obserować efekty. Bardzo ważna jest systematyczność. Nie można odkładać niplette, gdyz to sie mija z celem. Wtedy nie osiagniemy oczekiwanych efektów. Budujace sa tez wypowiedzi osob, ktore mialy wklesle brodawki a po 2 miesiacach stosowania staly sie plaskie i zaczely reagowac na zmiany temp. Mysle, że należy byc systematycznym i wytrwałym. Każda z nas marzy o pieknych piersiach, ale to też nie jest nic nienormalnego, by sie dołować, zadręczać i mieć z tego powodu aż takie kompleksy. Dla wartościowego faceta piersi nie są najważniejsze. Poza tym nasze też nie muszą byc takie złe :)

pierwszy raz widzę te forum:) mam ten sam problem , nie wiedziałam , że aż tyle dziewczyn się z tym zmaga...

hej dziewczyny gdzie mogę kupić najtaniej NIPLETTE , może już o tym pisałyście , ale komentarzy jest bardzo dużo aby je wszystkie przeczytać:)

czytając ten temat odetchnęłam z ulgą. niestety mam ten sam problem. sutki są bezkształtne, brodawki - jedna ledwo wystaje, a druga schowana. strasznie się tego wstydzę. prawdę mówiąc zawsze martwiłam się że jestem jakaś dziwna. tymczasem widzę, że nie tylko mnie dotyczy ten problem. opisane urządzonko wydaje się być bardzo dobre, niestety zbyt drogie, abym mogła sobie na nie pozwolić... czy myślicie że jest jakakolwiek metoda alternatywna?

topic up

up!

mi nipplette pomogło na tyle że właśnie z wklęsłych moje sutki stały się płaskie i czasem reagują na dotyk i temperaturę. przyznam szczerze że odechciało mi się nosić te przyssawki, bo ciężko mi je ukryć pod stanikiem oraz przy poruszaniu się one się po prostu odczepiają a poza tym zwykle po częstym stosowaniu brodawki zaczynają mi pękać i jak na siłę będę dalej próbować to nawet troszkę mogą pokrwawić (mam na myśli jakieś dwie krople krwi). teraz będę miała trochę wolnego to postaram się codziennie na jakąś chwilę ponosić i porobić ćwiczenia Hoffmana. może z płaskich staną się takie jakie sobie wymarzyłam :)

witam, uzywam niplette od dwóch dni, gdy 'naparstek' zasysa brodawki i nosze go jakiś czas brodawka robi sie sina, to normalne??

taak to normalne

Dziwne że to normalne gdy brodawka staje się sina , przecież wtedy krew nie dopływa i zaczyna krwawić , można wziąć strzykawkę , odpowiednią wielkość , odciąć początek , tak by brodawka się zmieściła ,nie może być zbyt duża, i normalnie go zassać . tak samo wyciąga brodawki , tylko ,że właśnie po krótkim czasie stają się sine, ale jak po napplete są takie same skutki to może to nie szkodzi... czy ktoś używał strzykawek ?

Przecież nie bedziesz nosic strzykawki 8h dziennie (ja wlasnie tak nosze niplette) i widze efekty jestem bardzo zadowolona ;)