Płaskie lub wklęsłe brodawki sutkowe

do kolejna z problemem:ja też czekałam około tyg., ale zaczełam sie denerwować i poprostu zadzwoniłam do tej firmy kurierskiej, bo to oni nawalili a nie sklep, pomogło odrazu:D I na wiosne napewno bedziesz mogła chodzic w stanikach jakie ci sie zamarzą albo bez. W kazdym razie 3mam kciuki. Ja wpadłam w obsesje i namietnie chodze po sklepach z bielizna i zrobiłam porzadek w szafie. Wszystkie stringi powyrzucałam(juz nie moga na nie patrzeć) i oczywiscie wszystkie pushupy i usztywniane staniki, chociaz mam mały biust (70B) uwielbiam mieciutkie delikatne staniczki a nie te zbroje pancerne. Zdecydowanie wole naturalność ...

no i powracam po wielu ... miesiącach? po 2 miesiącach stosowania zasysaczek brodawek są nadal płaskie. dalej spadają po 5 minutach, dalej ranią. użycie kremu czy oliwki jak niektóre sugerują powoduje, że zasysają się głębiej i kilka minut dłużej się trzymają, ale ta oliwka zasysana jest z powietrzem do wnętrza urządzenia i sądzę, że szybko ulegnie ono zniszczeniu - zapcha się. w trej chwili rurka łącząca jest pełna syfu: wydzielin, kremu i olowki. jeśli ściągnę przewód plastikowy, rozciągnie się on i nie da się potem używać go do robienia próżni bo nie będzie w 100% szczelny. boję się też o zapchanie tłuszczem samego urządzenia roboczego... a zresztą, co mi tam? całą zimę się z tym męczę i nic, 0 pozytywnych efektów, a na wiosnę nie da się tego używać bo nie sposób tak dużego urządzenia z odstającą sztywną rurką ukryć nawet pod swetrem i marynarką a co dopiero pod wiosennym ubrankiem. Niplette to kit sezonu.

na nipletki na raie mnie nie stać choć bardzo bym chciała; ale mam pytanko:czy ktoś może opisać mi ćwiczenia polegająca na wyciąganiu brodawki? bo z tych angielskich stron niewiele rozumiem...

do kolejnej z komleksem; oslabil mnie twoj post, nie uzywam nipletek ale sekunduje dziewczynom i korci mnie zeby sprobowac, ale moje sutki sa b. wrazliwe, w dodatku od zawsze jest tam jakas wydzielina, jak kiedys moj chlopak ssal ten wciagneity sutek to dostalam stan zapalny... wiec jestem troche zrazona. pisalas tez o jakiejs wydzielinie, czy to pod wplywem nipletek?

nie wiem czemu mój post cie osłabił zakompleksiona? ta moja pierś to dla mnie prawdziwy problem i chcę się go pozbyć więc skoro nie mam kasy na nipletki to to że chcę spróbować ćwiczeń to takie dziwne? a takie ćwiczenia istnieją i nazywają się ćw. Hoffmana i już wiem na czym to polega i na pewno będę próbować

do kobietka30 Faktycznie, rureczka po pewnym czasie sie zatyka... ja to przepłukuje ciepłą woda... po prostu wtłaczam wodę strzykawką... do Demaskownica Myślę, ze administratorzy forum mają mozliwość sprawdzenia IP kazdego użytkownika, i przez to kontrolę co jest a co nie jest kryptoreklamą... jeżeli masz takie wątpliwości w stosunku do Harrego_Silver, poproś admina o porównanie jego IP z IPami zachwyconych uzytkowniczek niplette... Mnie z Harrym łączy TYLKO ten temat, a to, czego dowiedziałąm się dzięki niemu, bardzo mi pomogło... i jestem mu wdzięczna...

do nefretete: OLE!! :D

Od jakiegos czasu czytanie kolejnych wypowiedzi osob takich jak :demaskownica, ginekologia praktyczna itp .bawi mnei niesamowicie. :) :) Sluchajcie dziewczyny i Ty Harry moze przyznamy sie nareszie,ze jestesmy winni ,a zarzuty pod NAszym adresem sa sluszne. :) Prawda jest taka ,ze Harry jest wlascicielem sieci hurtowni produkujacych nipletki na calym swiecie! :) JA jestem jego tesciowa i rozprowadzam nipletki na DAlekim Wschodzi, Rybka26 jest jego corka ,ktora nipletki rozprowadza w Ameryce Lacinskiej,a jej siostra blizniaczka orchidea_26 w Afryce Polodniowej,Olla24 jest kuzynka HArrego i zajmuje sie ksiegowoscia,a nefretete_24 to bratowa HArrego ,ona zajmuje sie wysylka nipletek.Paracy mamy bardzo duzo,nie mozemy nadazyc z produkcja nipletek ....taki ejst na nie popyt! :) Przeciez tu tylko tak mozna odpowiedziec.Przeceiz dziewczyny ,ktore kupily juz nipletki ,bo mialy problem( m.in. Ja) i tak beda z nich korzystac,bo NAm pomagaja.To,ze np. kobieta30 nie umei z nich korzystac to jzu jej problem,chyba ,ze jest jakos szczegolnie wrazliwa,ale to ,ze jej tak caly zcas spadaja to dziwne,bo my jakos sobie z tym radzimy.Ale kobieta30 wszytsko wyolbrzymia,rozmiar nipletek przedstawila jakby byla to wielka miska z reczna korbka,ktora jest wieksza rozmiarami od pilki noznej! Zeby te wypowiadajace sie,a raczej atakujace NAs ostrzegaly,ale nie one tylko chca dowiesc,ze np. HArry ,JA i pozostalych kilak dziewczyn to jedna osoba....cierpiaca na schizofrenie rzezc jasna-a na to nipletki nie pomagaja. Nefretete dobrze radzi,zgloscie sie do administratora i neich sprawdzi czy HAry i spolka(czyli my dziewczyny ;) ) probujemy dorobic sie amjatku :) :) :) na nipletkach. Mi one pomagaja i jestem wdziewczna HAremu za to ,ze zalozyl ten topik.Poza tym zapytalam sie ostatnio swojego gina o te nipletki,zeby rozwiac wszelkie watpliwosci.Powiedzial,ze jak najbardziej sa pomocne i nei szkodza.Slyszal o nich wczesniej,ale to nei od niego sie o nich dowiedzialam,bo nie zwierzalam mu sie ze sowjego prblemu i nie szukalam u niego pomocy,bo myslalam,ze nei am rady-prostej pomocy.

do kolejnej z kompleksem sorry, to byl post skierowany do Kobietki 30!!! po prostu szkoda ze jej nie pomagaja i spadaja... do Kobietki 30: czy moglabys sie ustosunkowac do mojego postu do ciebie z tej strony?

Do nie jestem sama! Juz dawno sie tak nie usmialam, a pomysl bycia corka Harrego brzmi nawet niezle :) Ja juz nie mam sily odpowiadac na glupie wypowiedzi zalosnych ludzi. Zastanawia mnie tylko dlaczego ludzie, ktorych temat nie dotyczy tu zagladaja. Widocznie sa tak idealni, ze wymyslanie epitetow i dziwactw na ludzi z kompleksami i tych, ktorzy probuja im pomoc, sprawia im przyjemnosc. Albo wrecz odwrotnie - sami sa tak zakompleksieni, ze probuja sie dowartosciowac przez cierpienie innych. W moim przypadku "cierpienie" to wlasciwe slowo (pewnie sie ktos znowu bedzie czepial, wiec tak na wszelki wypadek), bo za kompleks ewentualnie moglabym uznac nadwage, z ktora przynajmniej mialabym szanse walczyc. O "unormalnieniu" moich piersi moglam tylko marzyc... do czasu tego forum. Harry powtorze sie, ale dzieki wielkie! Trzymajcie sie towarzyszki niedoli Wielka buzka

\"Płaskie lub wklęsłe brodawki sutkowe mogą stanowić problem dla kobiet pragnących karmić piersią. Trwałym lekarstwem na ten kłopot jest zaprojektowane przez wybitnego brytyjskiego chirurga plastycznego, jedyne w swoim rodzaju, rewolucyjne Niplette. Poprzez delikatne ssanie Niplette wyciąga brodawkę do małego plastikowego kapturka przypominającego naparstek. Po kilku tygodniach nieprzerwanego noszenia, sutek pozostanie trwale wyciągnięty. Inną możliwością jest noszenie Niplette przez kilka pierwszych dni po porodzie. Sutek zostanie wyciągnięty, co ułatwi dziecku uchwycenie go i jednocześnie zainicjuje karmienie piersią.\" Osobiście mogę polecić Niplette jako doskonały, skuteczny \"lek\" na wklęsłe brodawki. Mi Niplette pomogło i jeśli masz ten sam problem, co ja kiedyś, to ten mały przyrząd na pewno ci pomoże. Polecam. Stan zestawu bardzo dobry, bez pudełka. Cena wywoławcza 70zł http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=728456&id_f=10

SPRZEDAM NIPLETTE Osobiście mogę polecić Niplette jako doskonały, skuteczny \"lek\" na wklęsłe brodawki. Mi Niplette pomogło i jeśli masz ten sam problem, co ja kiedyś, to ten mały przyrząd na pewno ci pomoże. Polecam. Stan zestawu bardzo dobry, bez pudełka. Cena wywoławcza 70zł http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42563669

kupilam to wczoraj i teraz zamierzam skorygowac moje brodawki za wszelka cene. mam wklesle od zawsze i dziedzicznie(mija babcia ma tak samo) nosze je od dzis i chociaz czuje pewnie dyskomfort , nie poddam sie za zadne skarby!!!!:) powiedzcie mi tylko czy to jest normalne, ze kiedy zdejmuje nipletke, moj sutek jest sztywny i bialy, tzn odpywa z niego krew??? bo nie wiem, czy czegos zle nie robie. kurde mam nadzieje ze to mi pomoze, bo za te 260 zl moglabym pojechac na pare dni na narty....

W końcu nadszedł ten dzień.Zdecydowałam się kupić niplette.Jestem na tym forum od początku i biorąc wszystkie za i przeciw ryzykuję trudno,każde ciało jest inne szkoda kasy,ale korzyśći mogą być większe:-) Ostatnie pytanie do was czy znalazł ktoś tańsze niplettki niż 136zł za jedną.Jeżeli tak to proszę o namiary-czy ceny ze sklepów internetowych różnią się od tych w aptekach.Pozdrawiam wszystkie wklęsłe i nie wklęsłe:-D

uzywam niplette od dwoch dni... caly czas czekan na dopowiedz na pytanie czy to niormalne ze po zdjeciu niplette moje sutki sa jasne i odplywa z nich krew. mam nadzieje ze ich nie maltretuje za bardzo:) odpowiedzcie mi prosze bo sie martwie. no i powodzenia w pracy nad pieknem waszych piersi!!!!

moze spróbuj kupić na Allegro, zdaje sie, że któraś z forumowiczek chce sprzedać nipletkę, która spełniła już swoje zadanie :D http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42563669

Do dziewczyny ja też chce: moje niplettki kosztowały jakos podobnie i tańszych nigdzie nie znalazłam a w aptekach to wogóle o czymś takim nie słyszeli:O do zt: moje sutki po zdjęciu niplettki są raczej trochę przekrwione ale po chwili wracja do normalnego stanu, a sztywne to są bardzo:D i o to chyba własnie chodzi. Wydaje mi się, że skoro nie odczuwasz żadnych innych dolegliwości to wszystko jest ok. Powodzenia dziewczyny!!!!!!!!!!!! Ps. ja swoja niplettke noszę teraz jeden dzien w tyg. Czasem jak się budzę to jest wciagnieta, ale potem przez reszte dnia działa normalnie a nawet powiem, że jest nadgorliwa(chyba nadrabia strarty;) ) i teraz chyba muszę ponosic trochę niplletkę na drogim sutku, (który jest normalny) żeby były troche bardziej zsynchronizowane:D

Ja tez chce kupic sobie nipletki i szukalam naprawde wszedzie tanszych,iestety za mniej niz 136 nie znalazlam.Ta na allegro jest uzywana,a od kolezanki(ktora tez kiedys uzywala) wiec ,ze jednak lepeij wydac wiecej kasy i miec nowa,bo lepeij dziala,nie spada.

zapewniam cię że używane sie spada!!!!!!!!!!!!! No bo niby dlaczego miałoby spadać??? Przecież to nię nie powiększa,nie zniekształca itd... Ja od samego początku zwilżałam śliną obwódką i się zasysało że hej ;))) To nawet nie możliwości zniszczenia czy zużycia!!! pozdrawiam,madzia

zapewniam cię że używane sie spada!!!!!!!!!!!!! No bo niby dlaczego miałoby spadać??? Przecież to nię nie powiększa,nie zniekształca itd... Ja od samego początku zwilżałam śliną obwódką i się zasysało że hej ;))) To nawet nie możliwości zniszczenia czy zużycia!!! pozdrawiam,madzia

hm, jak myślicie, czy nipplettki mogą stosowac nastolatki? mam 16 lat i zastanawiam się, czy juz bym mogła... krepuje mnie to, że jedna brodawka jest całkowicie wklęsła, a druga normalna. czy mogłabym zrobic coś z tym w moim wieku?

do poczytania http://www.karmienie-piersia.win.pl/aktualnosci.htm

jejku, jak dobrze że jesteście :)

Z tym slinieniem to neizbyt zachecasz.:)JA jakies czas temu kupilam jedna nowa ,a druga uzywana niestety roznica byla spora i musialam dokupic druga nowa.:(

Moje drogie, dziś już drugi dzień używam nipletek. Rzeczywiście nie jest to uciążliwe i jak ma się pancerne staniki to da się je ukryć. Niestety ponieważ sypiam na brzuchu będę używała je tylko w dzień (ale za to calusieńki) Z przyjemnością poinformuję za kilka dni o "postępach" lub ich braku. Pozdrawiam i proszę was wszystkie, żebyście trzymały kciuki za powodzenie tej jakże długotrwałej "operacji nipletka"

Witam dziewczyny, ze dwa tygodnie temu trafiłam przypadkiem na to forum...mając taki sam problem. Po przeczytaniu paru wypowiedzi dziewczyn, które zaryzykowały z niplette zdecydowałam dołączyć do ich grona, tym bardziej, że w ostatnim czasie stało sie to dla mnie strasznie uciążliwe bo nichodź, że nie mam wcale biustu to jeszcze wklęsłe sutki...postanowiłam zaryzykować i kupiłam na początek jedną niplette ze sklepu internetowego bobosklep (bodajże), zapłaciłam 150,-..... Widok po zdjęciu nipletki był szokujący gdyż nigdy na swoim biuście nie widziałam takiego sutka!!!! Ale taki stan sutków nie pozostaje na wieki i gdy np. nie noszę dłużej nipletki to mój sutek jest taki jak wcześniej...ale zauważyłam, że podczas prysznicu gdy twardnieje to już na zewnątrz czasami muszę mu pomóc ale od razu reaguje...zdaję sobie sprawę, że używam go krótko..zalecany czas to 6 tygodni a ja noszę jakieś 1,5 średnio po jakieś 3 godzinki w ciągu dnia i nie zawsze udaje mi trzymac takiego terminu, ostatnio przez trzy dni nie nosiłam...(nie należe do systematycznych), ale nie chcę rezygnować ponieważ efekt jest naprawdę widoczny :) Szkoda, że nie widziałyście miny mojego narzeczonego :)))) nie mógł uwierzyć...Uciążliwe jest to, że mam jedną nipletkę. Dlatego chce sobie dokupić drugą ale cena jest powalająca!!!! Słyszałam, że dwie razem kosztują taniej...nie są mi potrzebne dwie tylko jedna...wiec chetnie bym sie z kimś złożyła na nipletki. Zostawiłabym strzykawkę z nipletką (bo strzykawkę już mam) a nipletkę bym zabrała. Gdy któraś z was jest zainteresowana to czekam na odzew...na odpadający kapturek radzę sobie w ten sposób, że smaruję sutek kremem albo balsamem wtedy on sie bardziej wyciąga i sama nipletka tak łatwo nie odpada...spróbujcie może wam też pomoże...

również zaryzykowałam, a skąd jesteś?

właśnie zamówiłam nipletkę :D nie wiem czy pomoże ale cóż...bardzo mi zależy a chirurgia plastyczna jest o wieeeeeeeeeele droższa :) dziewczyny, a jak Wam idzie???????

no tak nie dodałam, jestem z warszawy, wiec najlepiej jak ktoś też z tych okkolic bedzie chciał kupic nipletke

Hej, dziewczyny,jakis czas temu wypowiadalam sie pod pseldonimem MI NEISTETY NEI POMOGLO,wtedy uzywalam jakiegos innego "urzadzonka",zagraniznego,pomyslilam go z nipletkami,a te poprzednie mi nei pomogly.Cwiczenia pomagaly natomiast tylko na chwile.postanowilam wiec kupic te prawdziwie Nipletki,okazalo sie ,ze to czego urzywalam wczesniej to jakies marne podroby nipletek,a prawdziwe Nipletki naprawde mi pomogly.Nosilam je chyba dwa miesiace i skutki byly famtastyczne,teraz nie nosze ich ponad miesiac i efekt sie utrzymuje.Jestem szczescliwa z teog powodu.:)