Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Harry Silver

Płaskie lub wklęsłe brodawki sutkowe

Polecane posty

Gość dziewczyny ja też chce
Jaka cisza :-DJa tu ciągle jestem i cały czas czytam i przymierzam się do kupna niplettków.Co do przyczyn nigdy się nie zastanawiałam w sumie Ja też mam wciągniętą tylko jedną brodawke i stało się to dopiero w 21 roku mojego żywota wcześniej wszystko było ok.Właśnie ta jedna jest tak wciągnięta na maxa :-) że nie potrafię jej wyciągnąc nawet na chwile i boj ę się że u mnie niplettki nie zadziałają - dlatego ciągle zwlekam z zakupem ,za to druga stoi non stop jakby nadrabiała za dwie:-) Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sugerowałbym wizytę u lekarza... nagłe wciągnięcie brodawki sutkowej u dojrzałej kobiety po okresie dojrzewania może być objawem groźnych chorób i nie należy tego lekceważyć... problem płaskich lub wklęsłych brodawek dotyczy dziewcząt, które takie sutki mają \"od zawsze\" czyli od momentu pokwitania kiedy to brodawki powinny sie prawidłowo wykształcić... APELUJĘ do wszystkich Pań odwiedzających to forum, żeby nie lekceważyć objawu wciągnęcia brodawki i jeśli taki się pojawi jak najszybciej skonsultować się ze specjalistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka26
Harry skąd się biorą tacy mężczyźni jak Ty? Jestem pełna podziwu dla pomysłu podjęcia tego tematu - to w końcu dzięki temu forum dowiedziałam się o nieplette, właścwie kiedy miałam już wyznaczony termin na zabieg. A swoją droga to żałosne, że lekarze nie raczą nas informować o takich rzeczach, no ale to zawsze mniej w ich kieszeniach. Do niezdecydowanych - kupujcie! Te pieniądze to naprawdę niezbyt wiele za pozbycie się tego wstrętnego kompleksu. Ja uważam, że warto. Moja jedna brodawka jest już całkowiecie normalna. Nad druga jeszcze muszę popracować, ale myślę, że to kwestia czasu - niplette noszę od miesiąca. Pozdrawiam wszystkich ciepło P.S. Harry czy Twoja kobieta używa niplette? I przede wszystkim - czy odwiedza tę stronę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEWONKA
WITAM!!!JA UZYWAM NIPLEET OD WCZORAJ :) NIE MOGE UWIERZYC,ZE W KONCU POJAWILO SIE TO CUDO,KTORE POMOZE.BRODAWKI MAM WCIAGNIETE OD URODZENIA.LEKARZ KAZAL MI JE CWICZYC,ALE NIE MIALAM CIERPLIWOSCI ICH MECZYC.I PO JAKIMS CZASIE,GDY NIE M BYLO EFEKTOW PO PROSTU PRZESTALAM. OSTANIO CO RAZ CZESCIEJ MYSLALAM O OPERACJI. NIEDAWNO PRZECZYTALAM INFROMACJE W INTERNECIE O TZW.NIPLETKACH.ALE TA NAZWA NIC MI NIE MOWILA. I DOPIEOR DWA DNI TEMU ODKRYLAM PRZEZ PRZYPADEK WASZA STRONE I POZNALAM WLASCIWA NAZE TEGO URZADZONKA. MAM NADZIEJE,ZE POMOZE.WCZORAJ ZASSALAM JEDEN SUTEK TAK MOCNO,ZE AZ ZROBIL MI SIE PECGERZYK,KTORY PEKL.TROSZKE PRZESADZIALAM.ALE BEDE STOSOWAC CODZIENNIE. JESTEM Z WAMI KOBITKI.SZKODA,ZE TAK MALO SIE MOWI I PISZE O TTEJ TZW.NASZEJ URODZIE.CZLOWEIK SIEDZI I MYSLI,ZE JEST INNY I TYLKO JEMU SIE TO PRZYTRAFILO.SZCZEGOLNIE,ZE TERAZ MODA NA TE WSZYSTKIE BABKI Z DUZYMI PIERSIAMI I STERCZACYMI SUTKAMI,KTORYCH W GAZETACH NA ZDJECIACH PELNO. WIERZE,ZE I MOJE BEDA WYGLADAC LADNIE. BUZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka 26
Witamy Jewonko w naszym klubie. Chociaż, szczerze mówiąc, wolałabym Cię tu nie witać - zawsze to jeden człowiek mniej z tym strasznym problemem. Co do niplettek to nie przesadzaj na początku. Noś regularnie, ale w ramach mozliwości. Jak będziesz za bardzo zasysać, to później będą boleć i będziesz musiała robić niepotrzebne przerwy.W trakcie nienoszenia poecam maść bepanthen dla kobiet karmiących - przynosi ulgę. Można też na nią zasysać - nakładki dłużej się trzymają. Wierzę, że Ci pomogą. Trzymaj się ciepło i wpadnij od czasu do czasu pochwalić się wynikami Duża buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem sama
Witam dziewczyny!Alez jestem szczesliwa...wlasnie kupilam niplettke i juz ja zalozylam.:) Jakis czas temu wypowiadalam sie tu (pod tym samym nickiem).Wlasciwie to forum to znalazlam duzo szybciej ,bo juz w polowie lipca,le wrocilam do niego dwa miesiace pozniej,o czym juz pisalam.Bardzo sie wtedy "napalilam" na niplettki,bo poczytalam wypowiedzi dziewczyn,ktore go uzywaja.Juz dwa razy zamawialam niplettki,ale...rezygnowalam.Cena wydaje mi sie zbyt wygorowana,wiec pomyslalam,ze skoro juz tyle czasu czekalam (wiekszosc w zupelnej niewiedzy,ze istneije jakis ratunek dla moich sutkow)to moglam poczekac jeszcze troche.Mialam nadzieje,ze znajde gdzies nieco taniej.Niestey sie nie udalo,wiec ostatecznie zdecydowalam sie teraz na zakup juz wiecej nie czekajac,co prawda zaplacilam wiecej niz wyszloby mi w poprzednich zamowieniach ,bo wtedy akurat trafilam na jakas promocje.Nie zebym byla sknero,wydaje na sama siebie fortune,ale na rzeczy typu kosmetyki czy ciuchy.NA niplettki natomiast troche poskapilam,bo stwierdzilam,ze to niesprawiedliwe,ze mam wydac na to tyle pieniedzy skoro wiekszosc dziewczyn ma to za dormo!:) Koniec jednak o finansach,teraz nei zaluje ani grosza.Jak tylko przyszla paczka(kilkanascie minut temu) rozerwalam ja i "zamontowalam" to cudenko.Kupilam tylko jedna niplettke,bo przeciez moge ja nosic na zmaine.Moze i zajmie mi to wiecej czasu,ale co tam,warto poczekac.Teraz bede Was informowala o postepach.ZAlozylam niplettke teraz i chce ja zdjac dopiero jutro o tej samej godznie,zeby na kolejna dobe zalozyc na drugi sutek.To jest naprawde bardzo proste.Podziwiam w tym moemncie sama siebie,ze kiedys wpadlam na podobny pomysl,chyba o tym wspominalam kiedys,chodzi o przykladanie bueleczki i zasysanie nia sutka.To podobne do pomyslu ze strzykawka.Tyle,ze Niplette jest o niebo lepsze,bo tej buteleczki to nie moglam przeciez nosic caly czas i co chwile odpadala. Jeszcze jedno...troche inaczej sobie wyobrazalam ten sprzecik.Tzn. to zakonczenie to myslalam,ze jest tak jak czytalam wielkosci naparstka,ale zakonczone jest jeszcze mniejsza wypukloscia na samym koncu.MAma nadzieje,ze wiecie co mam na mysli?!W kazdym razie to wyglada zupelnie jak naparstek.Mysle,ze wiece(przynajmniej mneij wiecej),jak wyglada naparstek....to jest identyczne,tzn. czesc ,do ktorej zasysany jest sutek.Troche mnie zdziwilo to ,bo w rezultacie moglam sobie zassac prawie caly sutek,gdybym jeszcze troche go wciagnela bylby w srodku caly!Nie wiem czy Wy (uzytkowniczki) tez tak macie? Nie chcilabym zeby ten sutek tak zupelnie caly byl wyciagniety,tzn. w calosci sterczal,troche smiesznie by to wygladalo.:)Lepiej jednak zeby byl za bardzo wystajacy niz mialby nadal byc wklesly.:) Czekam teraz na efekty,jutro sie odezwe.Buziaki.Jeszcze nei pisze,ze polecam to wszytskim,najperw przetestuje dopiero wtedy bede mogla tak mowic.:)Pozdrawiam wszystkie dziewczyny w podobnej sytuacji. P.s. Zastanawiam sie tylko jak bedzie podczas snu,bo zwykel spie na brzuchu...ebde musiala sie odzwyczaic.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny ja też chce
dzięki za troskę Harry Silver:-) ,ale Ja już kiedyś pisałam na samym początku topiku,badania wszystkie przeszłam i wszystko ok,oczywiście oprócz tego nieszczęsnego wciągniętego sutka.Swoją drogą to dziwne że wciągnął się tak pózno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem sama
Oj,Ja chyba tez troche przesadzilam,jak Jewonka,bo zrobil mi sie pecherzyk.Postanowilam zajzec czy juz moj sutek sie zmienil,a zrobilam to po poltorej godzinie noszenia.I co,z przerazeniem zobaczylam ten pecherzyk i to calkiem spory,zrobilam w nim dziurke igla i wyleciala woda.Nie powiem zeby to bylo przyjemne,ale juz jest o wiele lepiej.Przez pierwsze kilak sekund bylam zachwycona ,bo moj sutek caly wystawal i byl zupelnei twardy w takij pozycji,neistey tylko przez chwile.:)Teraz zalozylam na drugi sutek,ciekawe czy bedzie pecherzyk? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretete_24
Oj, dziewczyny nie przesadzajcie na początku, z takim nastawieniem obolałe sutki macie jak w banku.... a to przecież bardzo wrażliwe miejsce.... Ja mimo, iz używam już jakiś czas nipletki, zawsze zasysam sutek do połowy kapturka, a po godzinie go wciągam bardziej... tak jest bezpieczniej, wygodniej i nieboleśnie... Co do pęcherzyków. Co Wy robicie dziewczyny?!!! Jak wciągniecie cały sutek, to jest on pod takim ciśnieniem, ze raz. troszke się poci, dwa. powstaje właśnie taka grudka.... jest to miejsce doczepienia rureczki zasysającej, skóra się mocniej wciąga w tą szczelinkę. Kolejny problem, jaki niesie ze sobą nadmierne zasysanie.... może polecieć z sutka biało-zółta wydzielina, coś a'la mleka.... ale o tym pisali nawet w ulotce.... Apeluje o rozsądek! Miałyście wklesłe brodawki przez kilkanaście lat, nie staną się normalne w ciągu kilku dni.... to ma być proces długotrwały lecz trwały.... nic dobrego nie zrobicie, maltretujac swoje piersi. Po prostu noście swoje nipletki regularnie przez np. 3-4 miesiące, zamiast oczekiwać natychmiastowych efektów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem sama
Chyba faktycznie troche przesadzam z tym mocnym "zasysaniem".Ja chyba z bolu umre.Robia mi sie te pecherzyki,pojawia sie tez jakas wydzielina,tzn. taka bialo-zolta woda,jak pisali wlasnie w ulotce,ze moze sie pojawic.NAwet troche krwi mi polecialo,ale Ja to cala jestem jakas taka nadwrazliwa.JAkos to przezyje....chyba?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretete_24
Rany....krew?!!! Jak Ty możesz w pierwszym dniu kuracji zassać całą brodawke? Przecież nawet w ulotce pisze, ze dopiero po ok. tygodniu niplette pokryje całą brodawke. Przystopuj, bo jak sobie poranisz sutki, to w ogóle nie założysz nipletki.... a jeszcze jakieś zakarzenie sie wda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretete_24
Może zatem napisze jak cały proces z niplette wyglądał u mnie.... 1. Przez jakiś czas (max. 2 tyg.) zasysałam brodawke tylko do połowy!! Nosiłam je od czasu do czasu... tzn. po 4-5 godz. co 2 dni.... a i tak sutki mnie bolały... 2. Teraz nosze niplett cały dzień zamiennie na oba sutki (po ok. 6 godzin. na jeden). Nosze tylko w dzień... w nocy odpoczywam.... :D 3. Nawet teraz, tzn. po jakichś 2 m-cach zasysam najpierw do połowy, a po godz. (jak się sutek przyzwyczaji) cały. Zaznaczam, chodzi tu o lekką bolesnosć, absolutnie żadnej krwi nie było, a i mleczny wysiek sporadycznie (wtedy popuszczałam niplette). żeby się przekonać o trwałości efektu radzę obserwować sutki w okresie bezpośrednio poprzedzającym miesiączkę. Wtedy piersi nabrzmiewają i kanały mlekowe robią się jakby za krótkie :D Jeśli przed misiączką sutek sterczy, tzn. że jest oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajko
hej, uwaznie czytam wypowiedzi na tym forum i ciesze sie bardzo, ze ktos w koncu poruszyl ten temat. chcialabym zapytac, czy sa jakies ograniczenia wieku czy przeciwwskazania co do tego urzadzenia?? pozdrawiam wszystkich duza buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka30
mam żal do lekarzy, że nie zwrócili mi nigdy uwagi ani nie dali porady! mam duży biust i brodawki są płaskie. "wychodzą" pod wpływem bodźców, alewnet chowają się z powrotem. dziś zamówiłam nipletkę. cena jest powalająca! wyszukałam najtańszą, 147zł + 15zł wysyłka. jak takieproste, tanie urządzenie można sprzedawać tak drogo? to wykorzystywanie ludzkich kompleksów ... ale ponoć towar wart jest tyle, ile jesteśmy w stanie za niego zapłacić... buty zimowe kupię w grudniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem sama
FAktycznei cena jest naprawde wygorowana,ale coz.JA tez mama zal wlasciwie nie tyle do lekarzy(bo do nich nei chadzam,wiec i nie mowilam o swoim problemie) ile do....wlasciwie neiw iem do kogo,ale wydaje mis ie,ze nipletki powinny byc bardziej rozpowszechnione,bo okazuje sie ,ze jest dosc sporo kobiet z takim problemem.Ja przez to ,ze nie wiedzialam ,ze istnieje cos takiego jak niplette i wklesle sutki u innych to myslalam,ze tyko Ja jestem takim odmiencem.Lepiej jednak pozno niz wcale sie dowiedziec o takim wynalazku.Ja mam 21 lat wiec nie jest najgorzej,jednka jzu trochelat przezylam z tymi sutkami i to byl dla mnei naprawde spory kompleks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka30
poszperałam i znalazłam nipletki za 144zł + 13,50zł przesyłka. wycofałam tamto zamówienie, bo choć kilka zł w tę czy w tę to nie różnica, ale chcę wspierać tych, którzy nie narzucają zbyt wysokiej marży. link podany na 1 stronie tego topiku to najdroższa opcja jaka wyświetla sie przy wyszukiwaniu, za to jest ten sklep na 1 miejscu. jeśli znajdę tańsze, podam link. jeśli nue znajdę już tańszych, podm ten link z ofertą za 144+13,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEWONKA
NOSZE NIPLETKI JUZ KILKA DNI. SYTUACJA Z PECHERZYKIEM JUZ SIE NIE POWTORZYLA.PO PROSTU JAKOS KRZYWO MI SIE TEN SUTEK ZASSAL I STAD TEN PECHERZYK. TERAZ JEST OK.ZAUWARZYLAM JEDNAK ,ZE WYCIAGNIETE SUTKII ROBIA MI SIE CZERWONE I DO TEGO ,(GDY NOSZE NIPLETKI TAK PO DWOCH GODZINACH ) ZACZYNAJA MNIE OKROPNIE SWEDZIEC..WYCIEKU ZADNEGO NIE BYLO. CZY KTORAS Z DZIEWCZYN TEZ TAK MIALA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEWONKA
ZAUWAZYLAM TEZ ,ZE SKORA NA WCIAGNIETEJ BRODAWCE JEST INNA,LEKKO POPEKANA,BARDZO WRAZLIWA I PRZESUSZONA>CZY WY TEZ TAK MIALYSCIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka26
Droga Jewonko! Ja też tak miałam. Zaczerwienie to normalna rzecz. Wczesniej już ploecałam maść Bepanthen dla kobiet karmiących. Zakup jak najszybciej w aptece i smaruj nią obolałe brodawki. Możesz ją stosować w przerwach, kiedy nie nosisz niplettek. Ja smarowałam również przed zasysaniem - lepiej się zasysa i chroni brodawki cały czas. Swędzenie też się pojawiało - wtedy zdejmuj na chwilę nakładki rozmasuj brodawki dokładnie, posmaruj i zassij jeszcze raz. Wszystkie te efekty związane z noszeniem nieplette przypominają objawy towarzyszące karmieniu, jest to normalne i nie należy się przejmować. Najważniejsze jest, aby zachować umiar i nie zrobić sobie krzywdy. Poza tym, że nosicie niplette starajcie się również same wyciągać brodawki, np. pod prysznicem - szybciej przynosi efekty działanie wielokierunkowe. Ja po miesiącu stosowania jedną brodawkę mam już idealną, cały czas pracuję nad drugą - jest jeszcze trochę wciągnięta, ale tylko w stanie normalnym - w momencie podniecenia czy z zimna robi się normalna, ale jest na razie trochę mniejsza od tej drugiej. Pamiętajcie o tym, żeby nie przesadzać - efekty na pewno będą przy systematycznym noszeniu, a noszenie non-stop nie ma sensu - trochę szacunku da brodawek, a na pewno się odwdzięczą :) Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka 26
No i co sie nie odzywacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEWONKA
DZISIAJ MIJA DWA TYGODNIE ODKAD ZACZELAM STOSOWAC NIPLETKI.NOSZE JE PO 3 DO 4 GODZIN DZIENNIE.SUTKI NADAL SIE WCIAGAJA PO SCIAGNIECIU,ALE I TAK WIDZE ROZNICE. POD WPLYWEM PODNIECEINA I ZIMNA BARDZO SZYBKO WYCHODZA.KIEDYS MOGLAM TYLKO O TYM POMAZYC I BYLO TO BARDZO BOLESNE.CZEKAM NA TO,ZE W KONCU JUZ NIGDY SIE NIE SCHOWAJA :) DZIEKI RYBKA26 ZA MASC.POMOGLA I JUZ JEST LEPIEJ. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka1985
czesc. mam 19 lat i dość duze piersi D, z tym że jedna jest duzo wieksza od drugiej, jeden sutek jest normalny, a drugi prawie wogole nie wychodzi, nawet moj facet nie daje rady go wyssac. nie mam kasy na operacje, bo studiuje. czy to uzadzenie mi pomoze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka1985
czesc. mam 19 lat i dość duze piersi D, z tym że jedna jest duzo wieksza od drugiej, jeden sutek jest normalny, a drugi prawie wogole nie wychodzi, nawet moj facet nie daje rady go wyssac. nie mam kasy na operacje, bo studiuje. czy to uzadzenie mi pomoze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem sama
A u mnie dzisiaj mijaja 2 tygodnie od rozpoczecia noszenia nipletki.U mnie bylo tak samo jak u innych dziewczyn.Teraz sutki sa juz mneij wrazliwe ,a "wychodza" gdy jest zimno czy sie podniecam,a i po zdjeciu dluzej sa wystajace.cZekam na dalsze efekty.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka30
moje są płaskie, ale zawsze wychodziły przy podnieceniu czy zimnie. zaczęłam stosować nipletki i mam nadzieję, że jedyny sukces po 14 dniowej męczarni to nie będzie cih wychodzenie podczas podniecenia?! w instrukcji jest napisane, by nosić non stop przez 4 tygodnie na maxymalnej próżni. a więc tak: one ciągle spadają, pomimo kremu. żeby się trzymały dłużej niż 5 sekund trzeba zrobić maksymalną próżnię, a to jest na początku niemożliwe, bo to zajebiście boli i piecze! nie wyobrażam sobie noszenia non stop na pełnej próżni bo to robi rany! zaczynam wątpić w skuteczność, bo obiecują coś, co zostanie osiągnięte przy warunkach niemożliwych do utrzymania! ponadto cena jest godna wszelkich oszustów. 160zł za plastikowy kapturek, strzykawkę jednorazową i wężyk z zatyczką. No, ale patrząc na 4 warstwowy system opakowania to coś tą cenę musi robić... Ciekawe po co takie zaawansowane opakowanie, podwójna wytłoczka 3 częsciowa z termoformowanego grubego szklanego tworzywa. Pracuję w branży, takie opakowanie jest zajebiście drogo wykonać. Nipletka nipletką, opakowania to też produkt rynkowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, cena faktycznie jest zbójecka... ale z drugiej strony ktoś wpadł na taki pomysł przed innymi, opatentował go i zarabia grubą kasę. Taki już mamy niesprawiedliwy świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, cena faktycznie jest zbójecka... ale z drugiej strony ktoś wpadł na taki pomysł przed innymi, opatentował go i zarabia grubą kasę. Taki już mamy niesprawiedliwy świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...
Ja noszę cały czas w ciągu dnia i o spadaniu nie ma mowy. Zreszta chyba nikt tu się jeszcze nie skarżył... Może robisz coś nie tak? Próbujesz sama lekko wyciągnąć brodawkę przed nałożeniem nakładki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem sama
Coz troche zarzutow mozna miec do Nipletek ,ale mysle ,ze po jakims czasie nie bedziemy tego zalowac gdy juz bedziemy mialy oczekiwane efekty.MI tez cena niezbyt odpowiadala,a i czasem spadaja,ale da sie to przezyc.Mysle,ze efety beda ,ale przyjdzie nam na nie jeszcze roche poczekac.:( Co do spadania to na noc nie ma sensu ich zakladac,bo bardzo szybko spadaj,w dzien natomiast na poczatku nie mailam z tym zadnego problemu ,jak ja przyssalam tak sie trzymala do samego zdjecia,teraz czasami spada,ale widocznie cos zle robie przy zakladaniu,bo tak zdarza tylko czasami. Wytrwamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretete_24
Jeśli wam spadają niplette, to może noscie je pod stanikiem? Ja mam sztywny biustonosz i nakładki trzymają mi się idealnie, nawet jak nie zasysam ich maxymalnie. Tylko, że uja mam miseczkę B, więc faktycznie może z większym biustem jest jakiś problem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×