Po co płacić za cesarkę jeśli powodem jest strach przed bólem skoro po cc jest

gość dziś Rodziłaś sn? Ja tak i uważam, że ból porodowy da się znieść, nawet wielki. W końcu to natura.

gość dziś No i to by mi właśnie przeszkadzało -że dziecko zamiast ze mną, jest zdane na położne gdzieś w innej sali. Dziecko po porodzie powinno być przy matce. Widziałam kobietę po cc, która nie dawała rady wziąc dziecka na ręce, leżała i wzywała dzwonkiem położne żeby jej podały dziecko. Mnie po sn bolało tylko zeszyte krocze i dawałam radę zajmować się dzieckiem i sobą.

gość dziś Bzdura? Przecież ja to w szpitalu widziałam. Duży szpital w Krakowie. Na następny dzień po cc kobiety dostawały sucharki i herbatę. W dni cc miały głodówkę. Wszystkie były na morfinie.

Rodziłam w Stanach Zjednoczonych w prywatnej klinice, gdzie kobiety rodzą zanurzone powyżej pasa w specjalnym basenie na stojąco. Jest to najbardziej naturalna dla kobiety forma porodu, w dawnych czasach tak właśnie rodziły kobiety. Rodzenie na leżąco wzięło się z dworów królewskich (królowej nie wypadało rodzić jak inne kobiety). Przy porodzie w basenie działa grawitacja, która ułatwia poród, kobiety które decydują się na taki poród twierdzą też, że ból jest mniejszy. Nie wiem czy wiecie, ale noworodek ma naturalną zdolność pływania, Także gdy rodzi się pod wodą, nie dość, że się nie udusi, to jeszcze sam wypływa na powierzchnię bez żadnych problemów. Te wszystkie cesarki, powikłania przy porodzie są właśnie stąd, że rodzimy w nienaturalny dla naszego gatunku sposób, czyli na leżąco.

gość dziś Masz rację, ale w Polsce na to nie pozwalają. Jak chciałam rodzić w basenie, to usłyszałam, że mogę być w basenie do momentu skurczy partych, bo na sam poród, czyli na skurcze parte muszę wyjść z wody i przenieść się na fotel.

dziś Wiem o tym. Tak jest w całej Europie niestety. W USA wolno więcej, wystarczy tylko podpisać zgodę przez matkę i ojca dziecka.

Mialam cesarskie ciecie nie z wlasnego widzi mi sie i wspominam jak koszmar. Nie dosc, ze trzeba lezec kilkanascie godzin na plecach, bez picia to jak nastepnego nia kazali mi wstac myslalam, ze umre z bolu. Dla mnie koszmar, dziewczyny ze mna na sali po naturalnym porodzie chodzily, a ja musialam lezec. Dziecko mi fawali tylko gdy byl ktos u mnie ( bo i tak nie m9glam nic zrobic, tylko lezalam). Uwazam, ze porod sm jest lepszy, w znieczuleniu nie ma bolu, wstalam godzine po porodzie. Dwie doby w szpitalu i adios, po cesarce bylam 5 dob. Dziecko urodzone poprzez cesarskie ciecie ma wiecej "problemow" , kazdy robi jak uwaza, ale nie ogarniam kobiet, ktore placa za cesarke, bo im szkoda pochwy lub boja sie bolu przy naturalnym. Mam porownanie i uwazam, ze cesarka to koszmar

gość dziś Śmierć to też sama natura, a jednak ludzie robią wszystko, żeby przedłużyć sobie życie.

Gość dziś 21.02 Widzisz a ja miałam znieczulenie podczas SN i bolało jak diabli, może to przez oksytocynę która wzmaga ból, potem zrobili cc i to już była ulga, i tak- gdybymwiedziala ze bił będzie tak miażdżący to bez wątpienia oszczedzilabym sobie tej natury i zapłaciła od razu za cesarke

Miałam cesarkę na życzenie tzn tak miało być ale w szpitalu okazało się że dziecko nie ma tętna więc i tak ta cesarka by była ...wśród lekarzy był znajomy ginekolog nie miało to znaczenia bo był ordynator i paru innych lekarzy anestezjolog zleciało się pół oddziału poprostu na teraz trzeba było ratować dziecko ,nie wiem czy to opieka czy organizm po cesarce po znieczuleniu ogólnym przywieziono mi dziecko i było obok mnie dawałam mleko z Butli bo pokarmu nie miałam na drugi dzień poszłam się wykąpać i chodziłam dziecko było ze mną na sali ,trzeci dzień wychodzimy normalnie ze szpitala ,chodziłam nic mi nie było wieczorem umyłam dziecko schylając się nad wanienka i jeszcze pojechałam autem do apteki po butelkę antykolkowa..... kobiety przestańcie wreszcie drążyć ten temat czy naturalnie czy cesarka każda z nas inaczej się regeneruje nie ma złego porodu jedna po naturalnym będzie tańczyć na sali a druga bedzie leżeć jak kolek i dotyczy to cesarki .k***a krew mnie zalewa jak widzę te pojedynki na cesarkę i poród naturalny niech nikt nikomu w p**de nie zagląda każda decyduje o sobie mam teraz opisać jak pani ze mną na sali leżała po naturalnym porodzie pękła w poprzek i weszło jej zakażenie leciała czerwono zielona maz i też nie mogła się ruszyć a ja że szwami chodziłam ...miałam jej wytknąć że to jej wina że nie rodziła przez CC ?? Nie k***a współczułam jak kobieta kobiecie i nie myślałam czy między nami jest podział na te naturalne i cesarkowe !!!

3 lata temu rodzilam sn, bol musial byc bo wiadomo to skomplikowany proces, po porodzie nie mialam zadnych boli i gdyby nie hemoroidy to byloby na prawde super. Wczoraj mialam cc- po prostu masakra, na pocztku cieszylam.sie ze ominie mnie bol poporodowy ale bol po cesarce to kosmos zwlaszcza ze oni w trakcie ciagns brzuch, uciskaja zeby wszystko wyszlo. Cos okropnego.