Schudnę w 2018 cz 3

Ja dzisiaj schabowy…tylko schabowy…przez cały dzień. Od środy planuje wrócić do cateringu i już na ostro się wziąć. Jeszcze na dzisiaj mam pół arbuza :) Lukrecja arbuz zjedzony? :)

Witajcie "nowe i stare" dziewczynki :) u mnie waga 66,3 , poprosze o aktualizacje tabeli. Nie pisze bo nie mam czasu ale co do diety to luksus. Trzymam sie. Zaczelam również intensywnie cwiczyc. Świąteczne reklamy mnie zmotywowaly hahaha :D bede do Was wpadac ale tylko na chwilke robic wpisy do tabelki... zbyt duzo na glowie. Swietnie Wam idzie ! :) milego dnia :)

dzien dobry :) Kora nooo domyslam sie. Pamietam ta radosc na okres jak pozbylam sie implanta :D Kurcze ja znowu mam owulacje, i tak: 9 dni trwal okres, 4 dni spokoju i juz pol cyklu, i za chwile bede znow "przed". Wsciec sie idzie. Oczywiscie od polowk apetyt wzrasta! x gośćKasiaa a czemu zjadlas tylko schabowego? nie bylas glodna caly dzien? x dzisiaj mam 1650 kalorii do zjedzenia, w planach spacer x co u Was?

Klopsik brawo! super ze jestes taka zmotywowana, no i szkoda ze tak Cie malo z nami :(

------------------26.10--02.11--09.11--16.11 Klopsikkkk----70,5---69,2-------------66,3 Kora1987------67,8---67,3----66,8----66 Mayla-----------74,1---73,1----72,7---71,8 Pączek----------65,9---64,5---64,5---65,3 Reania----------69,1---70,1---70,3---69,5 Kasiek------------94-----92-----92----- Collin------------------------------77----75,3 Lukrecja----------------------------------63,4

Klopsik brawo Ty! Pięknie Ci waga leci! Idziemy łeb w łeb ;) ja już 45 min pobiegałam plus stop cellulit z Monika. Mayla, przekichane - wspolczuje Ci bardzo. Pewnie nie możesz doczekać się aż zrezygnujesz ze spirali. Cykl się unormuje. A co Ci w implancie nie pasowało?

Kasiek a Ty gdzie? Miałaś gorszy czas? Trudno! Ogarniaj się i wracaj ;)

Kora jestes niesamowita z tym bieganiem i cwiczeniami! Masz z kim zostawic coreczki zeby wyskoczyc na trening? Implant hormonany byl jeszcze gorszy niz tabletki, bo nie bylo okresu z odstawienia, w ogole nie mialam okresu przez 1,5 roku. Na buzi bylam zmieniona, zatrzymywala mi sie woda, cos okropnego.

My kobiety mamy przekichane! Ot co! Dam znać na pewno, jak ja zareaguje na spirale. Narazie czekam na okres. Biegam (mam bieżnie wiec to ułatwienie) , ćwiczę podczas drzemki córek zazwyczaj.obiad przygotowuje wieczorem zeby moc poćwiczyć w dzień. Ćwiczę czasem z najmłodsza. Starsza chodzi do przedszkola ale wiadomo jest częściej w domu niż tam. Z nią i pobiegac mogę bo zajmie się sobą przez ten czas. Mam nadzieje, ze w końcu złapie odporność. Już jest lepiej wiec jestem dobrej myśli ;) chcieć to moc! Ja dziś spałam 3 h bo córy imprezowały.. taki los matki ale jak poćwiczę to lepiej się cZuje :)

gośćmayla, nie miałam czasu. Rano wyszłam bez śniadania, potem schabowy i tak się nim zapchałam że już nic nie zjadłam. Dzisiaj kurczak i banan :) I mam dziwne pytanie, czy Wy myjecie wszystkie owoce przed zjedzeniem? Te które obieracie ze skórki też? :D

no daj koniecznie znac, wierze ze u Ciebie bedzie lepiej! aaaaa Ty masz bieznie, szcunek naprawde, widac ze sie konkretnie wkrecilas w cwiczenia :) super Ja mam w tym tyg ostatnie fizjo, i mam nadzieje ze babka da mi zielone swiatlo i tez zaczne cwiczyc.

Kasia ja zawsze i wszystko myje w letniej wodzie, mam na tym punkcie bzika

Wczoraj poczułam się taka pełna sił, że aż przeholowałam ;) Przed południem ćwiczyłam na kręgosłup + callanetics. Po południu miałam dłuższy maraton przy myciu naczyń z niedzieli i soboty... A takiego dłuższego mycia garów mój kręgosłup nie lubi za bardzo bo między łopatkami boli i piecze... No a, że przy okazji stłukła mi się miseczka z białego arcorocu rozpryskując się po kuchni to wieczorkiem złapałam się za odkurzanie podłóg w kuchni i łazienki i pokojów i 2 przedpokojów także skończyłam po godz. 20. Dumna z siebie, że ogarnęłam w ciągu dnia tyle mając już na to siły i to pod koniec dnia :) Co do tej pory ok. 17 już opadałam z sił. Także jest postęp :) Ale dzisiaj już rana czuję kręgosłup dość intensywnie więc już dzisiaj moje ćwiczonka nie wchodzą w grę mimo, że ochotę i siły na ćwiczenia mam. I wpadł mi do głowy slow jogging :) Przy nim kręgosłup nie jest tak obciążony jak przy wczorajszych ćwiczeniach. Zdjęłam skarpetki i na bosaka zrobiłam slow jogging w domu :) delikatnie, spokojne ruchy, nie nadwyrężają kręgosłupa a krążenie wzrasta, kcal spada ;) i o to mi chodzi :) Potruchtałam w pełnym relaksie, bez zadyszki i po 12 min przerwałam bo czułam, że zaczynam się pocić. To pocenie przy ruchu to przez te braki żelaza póki co więc nie chcę się przemęczać ale ćwiczonka były i to mimo bólu kręgosłupa :)

gośćmayla dziś x Chodzisz na fizjoterapię? Jeśli możesz napisać jakie masz zabiegi i ile i na co? xxx Dziewczynom mającym spadki - gratulacje !!! :)

Pączku od sierpnia co tydzień chodzę na masaże. W tym tyg mam ostatni Miałam problem z uciskiem na nerw

gośćmayla dziś x Czujesz, że pomogły Ci te masaże? Na kręgosłup je bierzesz? Ucisk na nerw... masz rwę kulszową? x Dopytuję tak bo mam skierowanie na rehabilitację i też m.in. są wypiasne tam masaże na kręgosłup i jakoś brak mi wiary w ich działanie... x W temacie olejku rycynowego :) Niestety, dzisiaj zdycham z wczorajszego przetrenowanie na plecach. Więc zapakowałam cały kręgosłup w kompres z olejkiem rycynowym i leżąc podrzewam termoforem. Najlepsze, że od momentu kiedy Mama przykleiła mi kompres od razu miałam ulgę w bólu :) Normalnie cuda :) Liczę, że jutro będę brykać jak młoda łania ;) Serio, jestem pełna optymizmu ponieważ w weekend moja przyjaciółka zaaplikowała go sobie na stłuczoną rękę (po upadku na rowerze ma zapalenie pochewki ścięgna) którą leczy już któryś tydzień lekami przeciwzapalnymi i masciami z apteki i nadal ją b.bolało i unieruchomiało kciuka. I po jednej nocy z kompresem z olejku rycynowego przeszedł jej mega mocny ból i wróciła do pracy :)

Cześć dziewczyny. Dzisiaj dużo lepiej się czuje zrobiłam test i jest negatywny:-) Zjadłam dzisiaj serek wiejski i pół papryki trochę zupy warzywnej i parówki na kolację i dużo wody wypiłam przez cały dzień. X Ja też mam skierowanie na rehabilitację na kregosłup ale dopiero na początku maja.

czesc laski, Paczku ucisk kregu szyjnego na nerw, zaczela mi dretwiec cala reka i w koncu sie wybralam do fizjo. Powiem szczerze ze same masaze niewiele daly, zmiany w pozycji siedzacej przy komputerze, czeste przerwy i ogolne cwiczenia na te partie kregoslupa w koncu poskutkowaly. x Alicja za malo jedzenia, takie odzywianie prowadzi do rzutow na jedzenie :( x u mnie dzis wyszlo prawie 1800

U mnie dziś słabo a nawet bardzo. Popłynęłam z ciasteczkami :/ wybacz Mayla! sama upiekłam zeby tego było mało :/ na swoją zgubę. Ledwo żyje bo prawie nie spałam -to sobie dogodzilam. Wiem, żadne wytłumaczenie :/ ćwiczenie tez odpuściłam. Ogólnie ten tydzień słabo mi idzie coś.. waga mną wstrząśnie!

Kora ogarniesz sie :) po to sie wazymy zeby trzymac kontrole :) U mnie dzis ok, na obiad mam zurek z jajkiem i kielbasa, 450kcl I w planach dlugi spacer

MI bardzo w odchudznaiu pomogło zastosowanie IQmango. Gdyby nie te tabletki to nas pewno bym nie dała rady pozbyć się całej nadwagi.

Przepraszam, ze się nie odzywam! Brak czasu, dietkuje dalej i odezwe się do was e weekend

Czesc dziewczyny:-) W koncu przyszedl okres i od razu lepiej sie poczulam minela tez ochota na slodkie. Na sniadanie serek wiejski i bulka z ziarkami, na pozniej mam grejfruta na obiad kopytka i kotlety mielone z indyka i surowka na kolacje sie cos wymysli. X Kora nie martw sie gorszy czas minie tak jak u mnie powoli sie ogarniam i bedzie dobrze. Ja wczoraj upieklam ciasto tylko zamiast szklanki cukru dodalam polowe i tez zjadlam kawalek.

Cześć dziewczyny. Czytałam kilka stron od końca i stwierdziłam,że może się dołączę do Was... :) Co prawda nie mam nadwagi ale chciałabym schudnąć tak 5 kg ...i ujedrnic ciało. Moja największa zguba to słodycze ... Obecnie jadam jakieś 2000 kcal i trzymam wagę . Ćwiczę średnio godzinkę dziennie ale chce też wprowadzić długie spacery żeby szybciej poszło. Mój główny cel to eliminacja słodyczy i ograniczenie kcal do 1400 na początek i zobaczę jak będzie schodzić tłuszcz . Wierzę że tym razem mi się uda:) Obecnie spodziewam się okresu i czuję się opuchnieta , mam nadzieję ,że szybko minie bo nie lubię tego stanu

Witajcie dziewczyny :) wczoraj pierwszy raz zajrzalam na Youtube i sprawdzilam co to ta Mel B... zrobilam z nia cwiczenia na pupe...pierwszy raz... matkoooooo mam tyle lat i ja nigdy w zyciu nie czulam miesni pupy w tych miejscach co dzisiaj po wczorajszych 10 minutowych cwiczeniach z ta pania z telewizorni :D zakochalam sie w tym uczuciu :) dziewczyny wspolczuje Wam problemow z kregoslupem... wiem co to znaczy bo sama mam zwyrodnienie odcinka szyjnego i dodatkowo dochodzi rwa kulszowa ktorej nabylam w czasie ciazy ale odkad rok temu zaczelam cwiczyc regularnie i zrzucilam 10 kg mniej mi doskwiera. Zwyrodnienie przez prace przy komputerze... praca biurowa ma swoje plusy i minusy jak widac. Dzisiaj mam kalafiornice z curry smazona na maselku. Tak za mna chodzila. Na obiadek mam salatke a la pasta jajeczna... odkad obcielam wegle na maksa waga idzie jak zakleta :)

hejo ;) witam Jaskolko :) liczenie kalorii naprawde poplaca! Klopsiku brawo! ja dzis spytam fizjo co z cwiczeniami i tez ruszam :D

Mnie tak samo dopadla rwa kulszowa po ciazy i zwyrodnienie od pracy siedzacej. Czasem jak mnie zlapie to z lozka wstac nie moge.

Hej hej Dzień dobry! Mayla - jak Ty we mnie wierzysz :) dzięki! Podziwiam Cię, ze tak dzielnie się trzymasz! Dziś już ogarnelam się. Nie ma wymówek! Ja to już tak mam, ze średnio raz na miesiąc muszę zjeść coś zakazanego, bo mną trzęsie :) chciałabym dziś pobiegac ale życie zweryfikuje bo dZiewcZyny marudne i znudzone bo w domu scedza. Klopsik, super Ze waga tak leci! Zazdroszczę ;) zrob sobie boczki z tiffany rothe. Proste, lekkie ćwiczenie. A jak robiłam pierwszy raz - to na drugi dzień mega bolały mnie boczki, aż sama się śmiałam z siebie.. od kilku skłonów. Warto ćwiczyć - dla zdrowia i ciała ;) Alicja, teraz już z górki pójdzie! :) bądź dZielna. Dziewczyny na problemy z kręgosłupem polecam fajne, wygodne fotele. To mega ochrona dla styranych kręgosłupów. Tylko, kto w sumie w pracy zakupi dobry fotel. O ja głupia!

Kora jakbym miala Twoja super wage to tez bym sobie pozwalala na jakies ciasteczko raz na jakis czas! Tymczasem przede mna jeszcze min 3kg, a moze nawet i 5 ;) wyzwanie slodyczowe zbliza sie ku koncowi, jeszcze 8 dni listopada. Ciezko nie jest jakos szczegolnie, chociaz chce mi sie cukru czasem. Ostatnio oszukuje sie twarogiem z dzemem sliwkowym i to troche pomaga. Zaraz bede przed okresem, wiec tak latwo moze nie byc :P nie moge uwierzyc ze jutro znowu piatek a wazenie za 2 dni.

Żyje. Z jedzeniem się trzymam. Co prawda zjadłam wczoraj 2 cukierki no ale poza tym od poniedziałku bez zarzutu :) nie mogę jednak się ogarnąć z ćwiczeniami. Mialam ćwiczyć w weekend i lipa z tego. Także laski szacun za zoeganizowanie :) najważniejsze to się wkręcić i nie odpuszczać. Ja odpuścilam dzień drugi i tak leciał tydzień dwa itd leci.