Schudnę w 2018 cz 3

Kora1987 Wit. C w proszku kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością 1 kg i taką samą drugą ale 0,5 kg w aptece, mam z firmy MYVITA jest to tzw. witamina lewoskrętna. x Slow jogging na dziś: 20 min zaliczony :)

Biała Podlaska, 1 styczeń 2018r. godz.8:28 Przekaz nr 774 x Ś/więtej Bo/żej Rodzicielki, uroczystość x Proszę o znaki – znaki otrzymałem x Matka Bo/ża. x Jam jest Najś/więtsza Maryja Panna, pozdrawiam cię Imieniem Mojego Bo/skiego Syna J/ezusa C/hrystusa: niech będzie pochwalony J/ezus C/hrystus. Dziś z Woli Trójcy Ś/więtej przybyłam do ciebie Żywy Płomieniu, aby przekazać ci Wolę B/ożą. Nie lękaj się. Tak bardzo pragnę rozwoju B/ożej Miłości w waszych sercach, B/ożej R/adości, lecz, aby tak było, to wy musicie chcieć, musicie uczynić niezbędny trud i wysiłek, aby posiąść, zdobyć najmniejsze B/oże B/łogosławieństwo. Człowiecza natura jest tak skonstruowana, że musi doświadczyć wielu przeciwności, aby to zrozumieć, pojąć. x Im więcej jest w człowieku gr/zechu, tym mocniej jest skażona ludzka natura, co powoduje, że potrzeba o wiele więcej włożyć wysiłku, aby skutecznie pokonać zło. Człowiek z natury nie docenia tego, co mu zbyt łatwo przychodzi. Chcąc spowodować, aby każdy człowiek doceniał trud swojego zb/awienia, zdobycia potrzebnych Łask Bo/żych, potrzebnych do normalnego funkcjonowania, człowiek musi odczuć moc zdobytego B/ożego Bł/ogosławieństwa, dopiero wtedy docenia jego wielką, niewymierną wartość. Warto żyć na co dzień B/ogiem, zapewniając sobie stały dopływ Łaski B/ożej, bo wtedy dus/za człowieka o wiele lepiej się rozwija, podążając za tym co B/oże i ś/więte. x Żywy Płomieniu, zaufaj swojej Niebiańskiej Mamie, nie zniechęcaj się trudnościami, jak również nadmiernymi atakami złych duchów. Sam dostrzegasz swoją niemoc i marność oraz fakt, jak bardzo jesteś zależny od B/oga. Sam niewiele zdołasz uczynić, a wtedy wołaj Mnie na pomoc, a Ja zawsze z nią do ciebie pospieszę. Nie mogę tobie niczego sama narzucać, nawet, gdy ty jesteś Moim Niewolnikiem, jak również Niewolnikiem T/rójcy Ś/więtej. Akt, którego dokonałeś otwiera przed ludźmi takimi jak ty, nowe, bogate możliwości działania, a także wielkiego wpływu na dus/zę, to i tak Tr/ójca Ś/więta pozostawia tobie i dus/zom do ciebie podobnym, wielkie pole manewru, abyś nadal decydował swobodnie w wielu kwestiach. cdn :) Źródło: Piotr Żywy Płomień

czesc dziewczyny ja na razie tylko tabelke wrzuce bo sporo do zrobienia w pracy ------------------02.11--09.11--16.11—24.11 Klopsikkkk----69,2-------------66,3----66,1 Kora1987------67,3----66,8----66-----66,4 Mayla-----------73,1----72,7---71,8----71,1 Pączek----------64,5---64,5---65,3-----64,9 Reania----------70,1---70,3---69,5-----68,4 Kasiek------------92-----92---------------92 Collin---------------------77----75,3------ Lukrecja-------------------------63,4-----

No, po antybiotykoterapii ponad miesięcznej przybyło mi 10 kg. Zauważyłam, że jak "siadła" mi ta, jak ją nazywają dietetycy i lekarze, prozdrowotna flora w jelitach zaczely sie wlasnie "problemy" z przybieraniem na wadze. Dlatego teraz od ponad 3 miesięcy pije probiotyki w formie płynnej JOY DAY i jestem wniebowzięta bo mój metabolizm bardzo przyspieszył i nie dość że nie mam problemów z trawieniem, wzdęciami, wypróżnieniami - to po antybiotykach ta zredukowana cała flora, teraz się regeneruje. A ja mam już o 6 kg mniej czyli jeszcze 4 kg do mojej poprzedniej wagi!!!!

Swego czasu używałam na przeziębienie czystej Wit C. Jak się przedawkuje to przeczysci więc trzeba brać systematycznie w czasie choroby i sobie popijać :) Ale przeholowalam z alko w sobotę echh. Do świąt nic nie piję :)

wreszcie chwila wytchnienia.... moj weekend kulal, tzn w sobote sie ladnie trzymalam ale wczoraj juz bylo tak sobie. Tzn mogloby byc gorzej, nie rzucilam sie na jedzenie ale byly 3 duze posilki, w tym obiad w restauraji hinduskiej popity dwoma piwkami. No coz, trzeba zyc, maz zaprosil i w sumie nie zaluje, super spedzilismy czas. Zazwyczaj pozwalam sobie na szlenstwo przy niedzieli ale tylko na jeden posilek, a nie na caly dzien. Trudno Byl tez 1,5 godzinny spacer Dzisiaj juz GRZECZNIE, 1600 kalorii zaplanowane i tego zamierzam sie trzymac. Chcialabym do swiat zrzucic jeszcze 2kg. Przez swieta bardzo chcialabym utrzymac wage i od stycznia wrocic do walki

Anka gratuluje ciazy :) mam nadzieje ze za jakis czas i ja sie pochwale I oczywiscie brawo za trzymanie wagi, ludzie jak Ty czy Reania sa moja motywacja x Paczku ciesze sie bardzo ze wyniki coraz lepsze, swietne wiesci x Kasiek narobilas mi smaka na takie zdrowe burgery, mniaaam x co u Was?

Ja dzisiaj walczę o 1500kcal, przez to wakacyjne obżarstwo żołądek mi się rozepchał. Jutro będzie ważnenie, oby cokolwiek spadło, to doda mi animuszu :)

Hej ;) dzieci mi chorują znowu.. i mam sajgon ale trzymam dietę. Zawzielam się - tez 2 kg do świat mi się marzą ;)

Ja do swiat celuje na minus 4-5kg :) przy mojej ogromnej nadwadze waga powinnam teraz ruszyc z kopyta, chyba ze moja tarczyca sie zbuntuje :( ale chyba jest lepiej bo wlosy mniej wypadaja i humor lepszy. X U mnie dzisiaj 1350kcal i to zrowo :) tzn pojawilo sie biale pieczywo ale innego nie mialam. Chcialam pocwiczyc, ale przyjaciolka pojechala dopiero o 19, wyreczylam meza w dorzuceniu do pieca i przyjechal. Do tego okres sie leje... Ale jutro odpalam trening, nie ma bata! X A tak totalnie poza temate pochwale sie bo jestem mega dumna z cory! Rano pierwszy raz sama przekrecila sie z pleckow na brzuszek i caaaly dzien to robila! Wybaczcie, ale przy pierwszym dziecku czlowiek se wszystkim ekscytuje :)

Cześć kobietki ! U mnie śnieg ;) nie lubię zimy ale sam śnieg pięknie wyglada! DZiewczyny zachwycone ! Kasiek, ja często pisze o córkach wiec rozumiem ekscytacje ;) poczekaj jeszcze trochę im dalej to więcej radości! ;)chociaż to prawda, ze przy drugim człowiek ma inne podejście :) ja byłam dziś do pobrania krwi z młodsza córka, jak ja tego nie lubię!!! Kasia - pilnuj diety. Nie ma co sobie popuszczać. Wracając do tematu, wczoraj machnęłam jeszcze killera. Córki zrobiły mi preZent i poszły wcześniej spać ;) ale byłam zadowolona, ze wstałam i zrobiłam! Dziś turbo zrobię ;) Mayla, Ty na pewno przez święta utrzymasz wagę bo Pisalas, ze nie planujecie żadnych dań okolicznościowych. Ja będę musiała się pilnowac ostro, bo pokus będzie mnóstwo. Niemniej cieszę się z faktu, ze 2019 roku nie będę zaczynała od postanowienia : muszę schudnąć! Tylko utrzymać wagę! Udanego dnia dziewczyny!

Mayla ja z czasem nauczyłam się zdrowych wyborów. Jem regularnie. Na szybko robie sobie kasze sałatki czy nawet owsianke w słoiku. Chwila moment np dzisiaj rano i już jest posiłek do pracy :) oczywiście nie jest idealnie. Czasem mam chcice na słodkie że się nawpycham. Ale jest zdecydowanie lepiej. Kiedyś wyszłabym że sklepu z batonem lub drozdzowka a teraz jsk nie am śniadania to kefir serek wiejski i owoc :) Tylko za ćwiczenia się zabrać nie mogę :)

witajcie, Kora zdrowka dla dziewczynek! u mnie dzis zimno, rano na spacerze pies sie zdziwil ze szrom na trawie :P tez nie lubie zimy brrrr ale wiadomo ze jak snieg to jest zabawa i dzieci sie ciesza :) dziewczyny piszcie o swoich pociechach, my tu nie tylko o diecie przeciez :) ja pewnie przy drugim bede sie zachowywac jak przy pierwszym po takim czasie x Kora robimy robimy bo lubimy. Na pewno beda pierogi i salatka warzywna (malo dietetycznie) i chyba ryba po grecku (troche lepiej) Plus bede 2 tyg w domu wiec pokus bedzie wiecej przez nude! Mega duzo osiagnelas przez ten rok! Powinnas byc z siebie bardzo dumna :) x Kasiek super ze dzien zaliczylas dietetycznie, im takich wiecej tym latwiej! Dalej wydaje mi sie ze troche za malo jesz x Reania jestes super przykladem zmiany nawykow i dlatego osiagnelas sukces. Prawda jest taka ze zadna dieta tylko wlasnie zmiana w jedzeniu i aktywnosci na cale zycie. I wtedy czlowiek utrzyma wage.

a ja znowu przed okresem, tydzien. I nosi mnie na slodkie ale mysl ze wytrzymalam prawie caly listopad bez slodyczy tryma mnie w ryzach :) nadrabiam twarogiem z dzemem ;)

Mayla zrób z jogurtem naturalnym i już będzie dietetyczna :) teściowa kroi drobno i ładuje multum majonezu masakra. Ja zrobię warzywna tyle że że śledziem i czerwona fasola na jogurcue naturalnym właśnie :) Lubie łososia w galarecie. Piękę łososia w piekarniku gotuję marchewkę i brokuł. Na spód łosoś potem brokuł marchewka i znów losis. Zalewam Galaretka na bazie wywaru z warzyw. Wkładam do aluminiowej brytfanki. Potem wyciągam i kazdy sobie kroi w plastry.

Witajcie :) dzisiaj uswiadomilam sobie ze rowno rok temu wazylam o 12 kg wiecej... Tragedia ! Wygralam sama ze soba. Jestem dumna i wlasnie szczęśliwa ze nie wchodzę w 2019 r z postanowiem NOWY ROK NOWA JA. Dzisiaj mam mega ssaka. Wszystko bym wciagnela ale walcze ze soba bo w niedziele z rana byl jeden posilek dosc malo dietetyczny... dobrze ze mam ze soba pudelko warzyw i kurczaka. Takie dania daja mi uczucie sytosci na dlugu ttylko ta moja chcica to nie glod a lakomstwo i poprostu ochota na byle co :D trzymajcie kciuki bo dopiero 13 :D

Klopsiku 12kg to jest mega duzo - brawo Ty! I trzymaj sie, bo warto. Tez mam dzis jakies ssanie, ale pocieszam sie ze jeszcze podwieczorek i kolacja przede mna. Na kolacje ogorkowa, uwielbiam zupy!

Kora1987 podziwiam za trening. My z Reania widze nie mozemy sie zmotywowac :p X Mayla 1300-1400kcal przy braku treningu jest ok :) ale chyba zwieksze kalorycznosc bo waga pokazala dzisiaj minus 0,7kg! To bardzo duzo, ale moze dlatego ze okres sie konczy to i woda schodzi :) X Ja dzisiaj mam nieudany dzien bo niestety wymiotowalam... Ale szybko sie wzielam w garsc i wlasnie piecze mi sie zapiekanka golabkowa ale z kurczakiem, pozniej wykapie lobuza, zrobie trening i poleze na kanapie :) X Mam nadzieje ze za dwa tygodnie bede mogla pochwalic sie 8 z przodu :)

Gratulacje dziewczyny! :) Ja a propos dzieci to trzymałam się z daleka, ale teraz poznałam cudowną 4latkę, zostałam nianią i już wiem że będę miała kiedyś dziecko :) Walczę, walczę, dzisiaj kolejny dzień bez słodyczy i podjadania, równo 1500 będzie :) Dzisiaj koleżanka zaczęła wypytywać mnie o dietę bo ona przytyła a ja "tak mega schudłaś!" Tak mi powiedziała :D

Kasiek nie robiac nic, potrzebujesz wiecej niz dostarczasz! A Ty opiekujesz sie malym dzieckiem. czemu wymiotowalas? rzucilas sie na jedzenie?

Co tu dużo mówić. Ja lubię jeść, ćwiczę zeby moc jeść bez obawy o nadbagaż a dodatkowo fajnie się modeluje sylwetkę i te endorfiny ;) . Zachęcam Kasiek, żebyś w końcu się zmotywowala. Wybacz , ze poruszę ten temat ale skoro Ty na pierwszej prostej (dopiero zaczęłaś walkę) wymiotujesz to ewidentnie nie radzisz sobie z odchudzaniem. Rozważ proszę wizytę u dietetyka. Może Jasno rozpisany jadłospis bardziej Cię zmobilizuje. Nie obraz się bo pisze to z troski. Zrobisz po swojemu, mocno ci kibicuje. Mayla a jednak będzie wyżerka - myślałam, ze tylko wspomniane pierogi :) to te będziesz musiała się pilnować ;) damy radę ! Klopsik - Nick już nie pasuje - bo odchudZony Klopsik jesteś ;) brawo Ty! Brawo My ;)

Wygralam!!! :D udalo mi sie opanowac, bylam nawet na sporych zakupach spozywczych dzisiaj i wybory byly zdrowe :) nawet kupilam chipsy i orzeszki w skorupce ktorych nie tkne bo chcica mi odeszla :) uffff cale szczescie... a o maly wlos. Pije zielona herbatke i robie sobie salatke na caly jutrzrjszy dzien z kurczakiem i serem plesniowym blue z prazonymi pestkami :) dobrej nocy :) co do cwiczen... wstrzymala sie bo przestraszylam sie ostatniego bolu kregoslupa.

Kora hihihi :D dziekuje :* ale jeszcze sporo mam w obwodach. Aby do 60 i bede najszczesliwsza na swiecie :) wtedy zostanie mi juz tylko 5 nad ktorymi bede pracowala przez dluzszy czas bez spiny :)

Klopsik napisz w wolnej chwili te swoje obwody - mamy podobna wagę i wzrost, ciekawa jestem różnic ;)

Kora nie mam centymetra w domu :) musze kupic :) tylko ostatnio nie mam gdzie ale postaram sie cos znalezc

Kiedys powaznie chorowalam na bulimie, doszlam do tego ze zwracalam kazdy posilek, wazylam 55kg, bylam blada jak trup i mialam sine usta. Az wyladowalam w szpitalu. To bylo jakies 4-5lat temu. Niestety z tego nie da sie wyleczyc bo zawsze cos w glowie zostaje. Teraz jestem madrzejsza i nigdy juz sie do takiego stanu nie doprowadze, ale kiedy rzuce sie na jedzenie i uswiadomie sobie co zrobilam to momentalnie mnie zaczyna cofac... Coraz lepiej nad tym panuje, dzisiaj dalam rade. W koncu skonczylo sie na 1500kcal i 30 min treningu z Chodakowska. X Kasia milo to slyszec, prawda? Fajne uczucie uslyszec takie slowa X Kora1987 niestety nie stac mnie na dietetyka bo nasz budzet jest dosc skromny. Wystarczajacy, ale jeszcze nie pozbieralismy sie po remoncie, wiele rzeczy brakuje i spory kredyt X Klooopsik brawo! Dobrym patentem sa np chipsy z jarmuzu na zabicie pypcia, tak slyszalam :D. Podobno sa pyszne, niestety sama nie probowalam ale to jest plan na przyszly tydzien. Zaplanowalam tez batoniki owsiane domowej roboty na poranne przekaski miedzy sniadaniem a obiadem.

Kasiek dziękuję :) owszem, uwielbiam chipsy z jarmuzu :) dobrze ze mi o nich przypomniałas bo calkiem wypadly mi z glowy :) Jestem wstrzasnieta Twoim wyznaniem o chorobie... tak, ona nigdy do końca nie odpuszcza. To jak uzaleznienie... przykro mi ze Cie to dopadlo. Najważniejsze ze rozsadek wygral! Dobrej nocy wszystkim :)

Ja też postanowiłam ze w tym roku pozbędę się nadwagi i mi się top udało. Bardzo pomocne okazało sie zastosowanie IQmango.

hej! dziewczyny ja wczoraj mialam kryzys, myslalam ze sie doslownie rzuce na mieszanke krakowska ktora zostala po sobotniej imprezie. Zjadlam dwie ogromne marchewki i troche sie oszukalam! oj lekko nie jest czasami. x Kasiek ja sie kompletnie nie znam na takim problemie, mimo wszystko wydaje mi sie ze 1300 czy 1500 to dla Ciebie za malo. Z ciekawosci sprawdzilam ile ja pochlaniam i waha sie to pomiedzy 1650 a 1850 dziennie. A mam mniej do zrzucenia. Oczywiscie zrobisz jak chcesz. Pytanie tylko czy jestes w stanie tak malo jesc juz zawsze? x Kora lekko nie bedzie w swieta ale damy rade :)

dzis mi wyszlo 1700 kalorii, i mam nadzieje ze na tym sie skonczy zastanawiam sie nad podniesieniem kalorii, bo czuje sie glodna non stop