Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy bardziej żałujecie seksu, który uprawialiście czy którego nie uprawialiście?

Polecane posty

Gość gość
8:25 Res niby jest stary a pojęcie ma marne o kobietach. Facet praktycznie nigdy nie odmówi w takiej sytuacji bo kiedy facet odmawia seksu? Proszę cię. I bynajmniej nie rzuciłby gazety bo jest wspaniały i myśli o przyjemności kobiety tylko po prostu ma prawie zawsze ochotę. Śmieszą mnie faceci którzy tu już nie raz pisali ze to nic ze chora ma przecież sprawne ręce to może zwalić. Naprawdę jara was walenie konia przez kobietę z obowiązku dla świętego spokoju? Jesteście parszywymi egoistami. Zero zrozumienia. I nie pisze o sytuacjach w których kobieta po prostu nie lubi seksu i robi to raz na ruski rok. Jeśli związki są tak beznadziejne jak w większości waszych opisów to nie warto w nie wchodzić bo poza korzyściami materialnymi o ile jest się matwrialistka nie ma się tak naprawdę nic bo jeśli chodzi o seks to można go mieć wedle potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetom niewiele do szczęścia potrzeba. Idealnie określiłes was wszystkich :D byle się nazrec i z******** Dziękuję postoje. Albo postawie ale nic więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nigdy nie miała to po co się za nią brałeś? Czekałes do ślubu aż łaskawie się rozkraczy? Jeśli tak to chyba już miałeś przedsmak tego co cię czeka chociażby z samych poglądów jakie taka kobieta wynaje więc do kogo pretensje? Sprawiasz wrażenie nastolatka któremu puchna jaja od burzy hormonalnej bo oni mają żenujące przeświadczenie że jeśli się bardzo kocha to trzeba mieć ochotę gdy chłop pstryknie palcem. No nie trzeba. Przykre że takie rzeczy wpajasz synom. Trudno się dziwić że tyłu kalekich mężczyzn mamy teraz i nie ma w czym wybierać skoro ojciec przekazuje rady z d**y. To że cię kocham to nie znaczy że nadstawie ci d**y albo zawale gdy przyszłam dajmy na to styrana z roboty albo źle się czuję akurat. Normalny człowiek rozumie. Na jakość seksu w związku mężczyzna pracuje cały czas. To jaki masz stosunek wobec kobiety ogólnie odzwierciedla się w seksie. Jeśli jest on beznadziejny to pretensje możecie mieć tylko do siebie bo ciężko mieć ochotę gdy ma się faceta jelopa który myśli tylko o własnej d***e i przyjemnosciach. Dziwi mnie ze tego wiele osób nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:56 Zawsze tak reagujesz gdy ci któraś wytknie żenujące podejście? Nie mam zamiaru wiązać się z frajerem ani tym bardziej robić z nim dziecko. Nie mierz wszystkich swoją miarą chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W przytoczony przez Ciebie przykładzie wszystko zależy od tego, czy mężczyzna nabrał ochoty na seks czy nie - jeżeli nie to nikt nie ma prawa go "zmusić" do seksu.<< Jesli ja kocha to nabral, chocby po to, by sprawic przyjemnosc kochanej kobiecie" X No ale jak nabrał to już ma ochotę i nie ma sprawy. Przecież nie myśli się bez przerwy o seksie (przynajmniej ja) i bywa, że nabiera ochoty w jakiejś danej sutuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zalozmy, ze przyczyna jest taka, ze nigdy nie lubila seksu, tylko zmuszla sie, zeby go zlapac. To co wtedy?" X Rozwód, po co być z kimś kto udawał kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co rozwód? Trzeba było patrzeć nie tylko oczami to by w ogóle do ślubu nie doszło. Pretensje do siebie. Wasze życie musi być wielką atrapa. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rescator555
@ gość dziś Res niby jest stary a pojęcie ma marne o kobietach. Facet praktycznie nigdy nie odmówi w takiej sytuacji bo kiedy facet odmawia seksu?..<< Pytanie proste i zasadnicze: PO CO mialbym sie wiazac z kobieta, przy ktorej bylbym "glodny", jesli chodzi o seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj ze zrozumieniem. Napisałam o przypadkach innych niż żona kloda katolicka. Jeśli nadal twierdzisz że kobieta ma się zmuszać akurat w poniedziałek 24 września o 16:15 gdy ma np. okres, zły dzień, ból d**y whateva bo ty akurat jesteś głodny to nie mam więcej pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy po nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po co rozwód? Trzeba było patrzeć nie tylko oczami to by w ogóle do ślubu nie doszło. Pretensje do siebie. Wasze życie musi być wielką atrapa. Współczuję." X Ale komu współczujesz, bo nie rozumiem. Ja odpowiedziałam na pytanie, cyt: "Zalozmy, ze przyczyna jest taka, ze nigdy nie lubila seksu, tylko zmuszla sie, zeby go zlapac. To co wtedy?" X Rozwód, po co być z kimś kto udawał kogoś innego."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziom którzy mieli klapki na oczach podczas ślubu. Nie wierzę że można zmienić się radykalnie na gorsze po ślubie. Zatem mężczyzna który wziął ślub a później płacze ze został oszukany musiał być ślepy i nie posiadać intuicji. To są bajki dla naiwnych. Istnieje masa przesłanek przed które mówią jaki ktoś jest naprawdę. Niektórzy po postu nie chcą tego widzieć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:48. Mężczyźni z reguły nie mają intuicji i czasami się oszukują- właśnie wtedy, kiedy przed ślubem mają taki ekstra seks na życzenie i kobietę, która robi im dobrze na życzenie powinna im się zapalić czerwoną lampka. Oczywiście nie jestem za tym aby czekać do nocy poślubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Miłość do ludzi przychodzi ale CZY OD LUDZI też ją otrzymujesz? Skoro rozpisałaś się tu na Kafe to podejrzewam, że różowo nie jest. Szczęśliwi ludzie nie siedzą na Kafe, JA też nie jestem wyjątkiem." XXX Stereotyp. Kafe to taka rozrywka, jak każda inna. Szczęśliwi ludzie nie piją. Jak już pisałam, w związku nie jestem, a nie wiodę już życia i"studenckiego"" więc oczywiste że czasem odczuwam samotność. K.M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A swoim synom powiedzialem: jesli nie chcecie dac sie wrobic jakiejs cwanej, leniwej babie, to seks na piatej, gora siodmej randce. I ma byc otwarta na inowacje typu anal czy lodzik. Oczywiscie moze jej sie nie podobac, wtedy zdecydujesz co robic, ale musi byc chetna na sprobowanie. A jak uslyszycie teksty o brudnym czy zwierzecym seksie, do uciekajcie szybko i daleko. Inaczej miejcie pretensje do samych siebie." X A może to akurat będzie ta cwana co będzie robić wszystko do ślubu/urodzenia dziecka. Nie ma reguły na to. Nie mieszaj w głowie synom, bo mogą się sparzyć. Gdyby mój aktualny mąż posłuchał tego typu rad napewno nie bylibyśmy razem ( a na seks nie narzeka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony piszesz: "Bo scenariusz jest taki: naiwny facet ( taki z dobra praca i zarobkami, bo one potrafia wybrac ofiare ) zakoch*je sie w czyms takim. Wszystko jest fajnie az do slubu. Sielanka konczy sie po roku, a najpozniej po urodzeniu dziecka. Wtedy dziunia dostaje “popsucia libido”, seks jest raz na pare tygodni. Facet oczywiscie nie ma zamiaru “zawiazac sobie na supel” i ma dwa wyjscia: zle i jeszcze gorsze. A z drugiej "A swoim synom powiedzialem: jesli nie chcecie dac sie wrobic jakiejs cwanej, leniwej babie, to seks na piatej, gora siodmej randce. I ma byc otwarta na inowacje typu anal czy lodzik. Oczywiscie moze jej sie nie podobac, wtedy zdecydujesz co robic, ale musi byc chetna na sprobowanie. A jak uslyszycie teksty o brudnym czy zwierzecym seksie, do uciekajcie szybko i daleko." X A to może być ta kobieta z Twojego scenariuszu i rada na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja sam przed slubem oczywiscie upewnilem sie, ze moja Pani lubi seks i, ze nie ma problem z tym, by udostepnic swoje wdzieki, kiedy tylko bede mial ochote (i wzajemnie ja obiecalem, ze tez jej nigdy nie odmowie)." X Ludzie sobie w dniu ślubu miłość, wierność, uczciwość małżeńską przyrzekają a potem się okłamują, zdradzają to czym jest takie zapewnienie przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rescator555
@ gość dziś A to może być ta kobieta z Twojego scenariuszu i rada na nic. << Ale wyeliminuja przynajmniej takie w rodzaju KM, ktora tu sie produkuje ze swoimi rewelacjami na temat zapachu spermy. A we wlasciwym momencie poradze, aby pomieszkal razem z dziewczyna dwa-trzy lata. Jesli dalej bedzie ok, wtedy niech sie zeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to nie zabawka ani łatwa praca. Chciałabym żeby to faceci teraz rodzili i zajmowali się cała dobę dziećmi. Wtedy może by zrozumieli a tak to tylko p*****la nie mając pojęcia dlaczego można nie chcieć seksu po całym dniu pracy w domu. Poza tym to wy wmawiacie kobietom że po porodzie mają wiadro i do niczego się nie nadają. Tak jak kobiety po 30. Sami na siebie z g****a własnego bat krecicie. Każdy by chciał najlepsze a nic nie daje w zamian bo sorry ale fakt że się posiada pale nawet te pokaźną to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez nacisków czyli nigdy. Tak się składa że kobieta do 40 roku życia może zajść w ciążę więc to że mówi o zegarze nie jest specjalnie dziwne zwłaszcza gdy facet nie mówi wprost że nie chce dzieci i zwodzi przez lata. Kobieta to nie facet który może zapladniac do śmierci. Nie widzę powodu ani sensu zenienia się w ogóle. Bez względu na to czy ma seks jak Bóg czy beznadziejny. Dziwi mnie tylko to żenujące narzekanie zonkosiow za dyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz do swojej córki (zakładając, że należy ona do tej nielicznej - twoim zdaniem- grupy kobiet, które nie mają przyjemności z seksu oralnego)? K.M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz że dziś nie masz ochoty? Facet czytający gazetę też tej ochoty nie miał ale on pozwolił by kobieta tą ochotę w nim rozbudziła. Nigdy nie wymogłem na kobiecie sexu, jedynie zawsze próbowałem ją podniecić by ochoty nabrała, jeśli widziałem że ochota nie przychodzi odpuszczałem. Niedopuszczalna jest dla mnie sytuacja gdzie kobieta mówi nie bo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja chcialbym, aby dzieci rodzily sie tylko wtedy, gdy facet tego NAPRAWDE chce. Bez naciskow ze strony kobiety, bez gadania, ze jej zegar itd." X A to może być inaczej?. Jak można się decydować na dziecko, jeżeli mężczyzna go nie chce (fakt, że bywa że udają że chcą- znam takie przypadki). Przy czym mężczyzna powinien też zrozumieć, że kobieta tylko do pewnego momentu może zajść w ciążę z szansą na zdrowe dziecko. Jeżeli mężczyzna nie widzi się w roli ojca przez powiedzmy najbliższe 10 lat, a kobieta ma 30 lat to niech jej o tym powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To jak, sa moze jakies pomysly, po co poukladany, bystry facet mialby sie zenic, jesli po slubie mialby chodzic niezaspokojony seksualnie? " XXX No nie wiem, mój brat na przykład ożenił się, bo się zakochał i chciał mieć rodzinę. K.M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rescator555
@ gość dziś Bez nacisków czyli nigdy. Tak się składa że kobieta do 40 roku życia może zajść w ciążę więc to że mówi o zegarze nie jest specjalnie dziwne zwłaszcza gdy facet nie mówi wprost że nie chce dzieci i zwodzi przez lata..<< No wiec sama sobie odpowiedzialas, kto wlasciwie chce dzieci. Wiec jak chcecie je miec, to sie nimi zajmujcie, a nie oczekujcie, ze facet wyreczy was w spelnianiu waszych zachcianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu kretynek rescator i jego obsesja na punkcie seksu :D Ten chory maniak naprawde nie ma innych tematów :D Ktoś jeszcze wątpi w to, że to seksualny frustrat, który jedynie na kafe robi sobie 'dobrze' pitolac wciąż o seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale facet mówi od początku że nie chcę mieć dzieci, kobieta niby to akceptuję a myśli "przy mnie zmieni myślenie" jeśli jednak wciąż mówi że nie chcę to kobieta przechodzi do realizacji podłego planu. Przez lata przyzwyczaiła go ze to ona się zabezpiecza i nagle odstawia tablety zachodzi w ciążę i bredzi że zabezpieczenia nie mają 100% skuteczności, był na tym forum taki temat - kobieta miała pomysł samozapłodnienie spermą z prezerwatywy która wyrzucił partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z gościem wyżej. Po co wy gadacie z trollem rescatorem? On w każdym temacie pier'doli wciąż to samo. Powtarza wręcz od lat to samo, aż do wyrzygania... Kretyn nie może pojąć, że dla innych, zwłaszcza dla innych facetów, seks nie jest głównym czy jedynym priorytetem w związku. I dostaje wtedy wręcz mentalnej sraczki. Rozmowa z betonem. NIE ODPISYWAĆ mu i omijać szerokim łukiem jego posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli facet nie chce dziecka to w jego woli leży myśl o zabezpieczaniu się. Proste. Kobieta jeżeli chce dziecko, to nie myśli o zabezpieczeniu. Ale skoro faceci krzywią się na samo słowo "gumka" to niech potem płacą alimenty i niech nie płaczą, ze zaciążyła. Tyle. Dlaczego kobieta mialaby się truć tabletami dla faceta? To on nie chce mieć dzieci, więc albo niech używa gumek albo niech sobie podwiąże nasieniowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×