Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy bardziej żałujecie seksu, który uprawialiście czy którego nie uprawialiście?

Polecane posty

Gość gość
Z uniknięcia prokreacji? Może twoja. Kobieta ma największe szanse zajść w ciążę kiedy ma orgazm podczas stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:07 Ale robi bardzo dużo, żeby ta szansa nie została wykorzystana. W odróżnieniu od samic zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko dzięki temu że ma na tyle rozwinięty mózg że wynalazł antykoncepcję. Powstrzymanie się od seksu pomimo dostępu do antykoncepcji to wyższy level.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę jesteście takie głupie czy jaja sobie robicie? Myślicie że pies waląc sukę o maleńkich szczeniaczkach myśli, że z tego walenia będą? Tylko idiotka mogła coś takiego wymyślić, nie ma aż tak głupich facetów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:27 To się powstrzymuje na przykład w miejscu publicznym. I to jest ten wyższy poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:02 Ale jakoś nie chce walić tej suki w czasie gdy nie ma szansy na szczeniaczki. Podobnie wszystkie inne zwierzęta. Kopulacja z samicą która nie może zaciążyć go nie interesuje. Tylko człowiek postępuje zupełnie inaczej, więc seks dla przyjemności a nie dla prokreacji jest tym co różni go od zwierząt. A ponieważ zwierzęta nie myślą, tylko postępują instynktownie kopulujac jedynie w określonym czasie, więc można powiedzieć, że seks dla przyjemności jest efektem myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto powiedział, że wyższy levele to powstrzymanie od seksu. A może jest na odwrót, może jest właśnie tak. 1. Seks tylko dla prokreacji - zwierzęta. 2. Seks dla przyjemności, ale groźba ciąży. 3. Znika groźba ciąży ale wciąż zagrożenie chorobami. 4. Znika zagrożenie chorobami, seks do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałuję, że nie spotkałem się z pewną 19 letnią śliczną, śniadą brunetką, z którą umówiliśmy się na seks. Wcześniej się całowałiśmy. Ona dała mi też popieścić jej piersi. Na kolejnym spotkaniu mieliśmy pójść już na całość. Niestety z błachego powodu ja się na nią obraziłem. Miałem zapewnione wszelkie warunki gdyż miałem wolną kwaterę ponieważ mój współlokator miał wolne. Pamiętam, że nie miałem wtedy prezerwatyw. Pocieszam się, że los nie przypadkowo sprawił, że nie doszło między nami do seksu. Być może zaliczylibyśmy wpadkę, a moja przyszła żona, którą poznałem rok później, nie zaakceptowałaby chłopaka, który płaci alimenty-ja z tą śliczną brunetką na pewno bym się nie ożenił nawet wtedy gdybyśmy wpadli. Ona była wakacyjną przygodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:55 to są normy społeczne regulowane prawem i kulturą. Seks, kopulacja, pojście za popędem, to coś wspólnego dla ludzi i zwierząt. A zatem powstrzymanie się od seksu i decyzja o zostawieniu relacji na poziomie bardziej duchowym niż zwierzęcym, jest czymś człowieczym. Co ci mogę pisać. Seks do którego nie doszło to coś pięknego. Wspomnienia takiej relacji, choćby była bardzo krótka, są dla mnie bardziej wartościowe niż gdyby została "pobrudzona" seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem delfiny uprawiają sex dla przyjemności, także homoseksualny gdy nie ma samic a nawet z innym gatunkiem. W stanach w latach 50 robili eksperyment babka żyła z delfinem w specjalnym domu - zbiorniku przez dłuższy czas i w końcu próbował ją przelecieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W filmie muzycznym "Once" jest ładnie pokazany seks do którego nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:48 A ile ty dziecko masz lat i jakie doświadczenie z seksem? Pewnie naczytałam się różnych Pulikowskiego i teraz za nim bezmyślnie powtarzasz, nie przyjmując do wiadomości, że zwierzęcy jest seks dla prokreacji, a ludzki dla przyjemności. Proste i oczywiste. No być może dla przyjemności uprawiają seks ssaki o wysokiej inteligencji jak delfiny czy małpy człekokształtne. Już to , że nie robią tego żadne psy czy koty, ale te bardziej inteligentne, świadczy chyba wyraźnie o słuszności mojej tezy. Dla prokreacji to kopulują jelenie, krowy czy konie. A rezygnują z seksu osoby chore, na przykład impotenci czy te z problemami psychicznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:03 niektórzy ludzie genialni wyrzekają się seksu. Naczytałam się kogo? Dawno nie jestem dzieckiem. To ty negujesz, że ludzie uprawiają seks dla przyjemności, a nie dla prokreacji. Tylko że ta przyjemność wypływa jakimś trafem z czynności, która właśnie jako jedyna do prokreacji prowadzi. Kobieta odczuwa znacznie większy popęd i przyjemność z seksu właśnie podczas owulacji. Są kobiety, które nie mają w ogóle popędu albo mają bardzo słaby w inne dni cyklu, niż te okołoowulacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:23 A niektórzy genialni są bardzo aktywni seksualnie. Więc raczej trudno wykazać związek między byciem genialnym ( cokolwiek to znaczy), a aktywnością seksualną lub jej brakiem. Ja neguję, że ludzie uprawiają seks dla przyjemności? Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Bo przecież cały czas tak twierdzę i mówię, że to różni nas od zwierząt. A co to w ogóle za argument, że ta czynność jako jedyna do prokreacji MOŻE prowadzić. Są też inne przyjemności, jak najbardziej od prokreacji odległe, ale dziwnym trafem, akurat ta przyjemność uważasz za "brudna". To może brudne jest też słuchanie muzyki dla przyjemności, oglądanie w tym celu dzieł sztuki czy zwiedzanie świata. Wszystko to są przyjemnosci dostępne podobnie jak seks dla przyjemności jedynie ludziom ( no może delfinom ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do kobiet i ich większemu popędowi w dni płodne. To może są ludźmi w mniejszym stopniu niż mężczyźni? Oczywiście żartuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:49 nazwałam seks "brudnym zwierzęcym" bo jest genialny, tyłkowy, fizjologiczny. Oglądanie obrazów takie raczej nie jest. Mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Genitalny, a nie genialny haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:29 Masz zamiar czepiać się przykładów? No to w takim razie co powiesz o jedzeniu? Jest także źródłem przyjemności, a to co się dzieje z pokarmem po zjedzeniu też jest fizjologiczne i chyba mniej estetyczne niż seks. Nazwiesz jedzenie czymś brudnym, zwierzęcym? W odróżnieniu od zwierząt, jemy nie tylko by zaspokoić głód, ale w znacznym stopniu dla przyjemności. Kolejny przykład: sport. Pomijając wąską grupę wyczynowcow, uprawiamy go dla przyjemności. A także towarzyszą mu często mało estetyczne efekty fizjologiczne. Nazwiesz sport czymś brudnym, zwierzęcym? Więc dlaczego tylko seks zasłużył sobie na to określenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych razów żałuję a innych nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:57 ty podałeś przykłady, więc czemu mi nie wolno ich skomentować? oglądanie jedzącego człowieka nie jest nieestetyczne, a nie mam RTG w oczach, żeby widzieć co się dzieje w jelitach. Seks nie jest estetyczny, tak jak nie są estetyczne genitalia. Kopulacja nie jest estetyczna. Jeśli chcesz się z tym kłócić , to chyba sam żyjesz w jakiejś bajce albo nigdy nie uprawiałeś sekau.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:08 Mnóstwo ludzi nie ma nic przeciwko oglądania kopulujacych ludzi, nie widzą w tym nic niestety czego, podobnie z ludzkimi genitaliami. Powiem nawet, że jest więcej chętnych do oglądania ludzi uprawiających seks, niż spożywających posiłek ;-). Jeśli ty masz z tym problem, to już twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być nic nieestetycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:08 Ja żyję w bajce? To chyba ty żyjesz w jakiejś klasztorze, jeśli nie wiesz ilu ludzi chce oglądać innych w trakcie uprawiania seksu. Nawet płacą za to pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:27 i co z tego? Są też ludzie, którzy uwielbiają oglądać egzekucje albo robaki w powiększeniu. Ludzie oglądają seks dla pobudzenia seksualnego, a nie estetycznego duchowego przeżycia jakim jest np obcowanie z dziełem sztuki. Albo nawet dobrym filmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze powiesz że penis w wzwodzie to jest estetyczny widok? Jeśli tak uważasz to jesteś już nieźle zryty p****lami i zatracileś wszelkie pojęcie nt estetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam że właśnie bardzo miło wspominam krótką znajomość z mężczyzną, z którym tylko rozmawiałam i słuchaliśmy razem muzyki. Mimo że był bardzo atrakcyjny i ja chyba też mu się podobałam, powstrzymaliśmy się od seksu. Dziwię się, że w ogóle można to krytykować w czasach, kiedy seks stał się praktycznie bardzo dostępnym i łatwym daniem, a mężczyźni narzekają na łatwe kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego? Dlaczego przyjemność wynikająca z oglądania pornografii, miała by być gorsza od przyjemności z oglądania obrazów. Dlaczego pobudzenie seksualne, miało by być gorsze od estetycznego przeżycia duchowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:47 Dla mnie nie jest. Natomiast widok nagiej pięknej kobiety, a także jej cipki, jest estetyczny jak najbardziej. I wielu artystów- malarzy, a może nawet wszyscy, podziela moje zdanie. Pewnie znaleźli by się i tacy, którzy za piękny uznają widok penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego że właśnie malowanie i oglądanie obrazów, a nie kopulacja, odróżnia nas od zwierząt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:03 Ciało tak, ale ginekologiczny widok cipki raczej nie jest estetyczny i wydaje ci się że jest, ale to jest tylko na poziomie erotycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×