Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce dziecko ale tez życie

Polecane posty

Gość gość
9.19 uwierz, nie zawsze tak jest. Nie zawsze gdt pojawia się dziecko staje się ono priorytetem. Zwłaszcza kobiety po 30 przyzwyczajone do wygody gdy maja dziecko czesto tęsknia za dawnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wola dziś tak ? to skąd dzieci w DD ? skąd te pobite , skatowane ? Poparz na ulice ile jest agresywnych matek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie uważam, ze jak się rodzi dziecko to zapomina się o całym Świecie. Z kobiet, które mnie otaczają zgadzam się większość tak właśnie miała, ale z tego co widzę to były te które miały prace taką sobie na etat, tak naprawdę w d***e miały tą pracę i tylko czekały na tą ciąże. I te koleżanki to tez były te które bardzo się albo starały o dziecko albo bardzo chciały założyć rodzinę i to był ich priorytet. Ale te kilka innych które maja np własne działalności to akurat bardzo szybko wróciły do pracy która chyba tez jest i pasją tak? Poniekąd na pewno bo widzę chociażby po mojej fryzjerce chyba ze 2 miesiące jej nie było może 3. Rozstrząsacie ten temat mało się nie pozabijacie a naprawdę różne są rodziny i różne kobiety. Ja nie jestem zdania jak psychologowie ze jak się nie siedzi murem z dzieckiem to rośnie psychol. Wiecie ile znam małych psycholi????? I co z tego ze mamusia tkwiła z dzieckiem w domku skoro popełniła tyle błędów wychowawczych ze szok! I co z tego ze karmiła cycusiem jak gówniarz nie umie się zachować i trzeba go prosić o wszystko i modlić się żeby nie zrobił kolejnej afery???? To ze ktoś idzie szybko do pracy czy ma swoje zajecia poza dzieckiem nie swiadczy o niczym! WAŻNE JEST TO JAK WYCHOWASZ DZIECKO czy będziesz konsekwentna w tym wychowaniu czy dasz sobie wejść na łeb. Gdyby te czasy były inne i w domach była właśnie lepsza dyscyplina jak kiedyś ze dziecko nie miało za dużo do powiedzenia i nie było zawsze najważniejsze to teraz po ulicach nie chodziłoby tyle ciot w rurkach. Młodzi chłopcy to teraz ci wychowani według „nowego systemu” czyli zero kar, tylko komputer i wszystko pod nosek. A więc jeszcze raz tylko przytoczę - liczy się KONSEKWENCJA W WYCHOWANIU DZIECKA oraz JAKOŚĆ a nie ILOŚĆ poświęconego mu czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka na matkę się zbytnio nie nadaje. Niech już lepiej adoptuje kolejnego psa albo zajmie się tymczasowaniem bezdomniaków, przynajmniej zrobi coś dobrego dla zwierząt. Trzasnąć dziecko, to żaden wyczyn. Każdy przygłup to potrafi. Ale wychować je na dobrego człowieka, to już jest duży wyczyn. A jak autorka chce tego dokonać, skoro sama nie grzeszy kulturą osobistą, jest próżna i samolubna? Jakie wzorce przekaże temu dziecku? Co z tego, że pikietuje przed rzeźnią i ma adoptowane psy, skoro traktuje innych ludzi z góry, z totalną pogardą. Gdzie w niej jakakolwiek tolerancja do tego, że ktoś może robić czy choćby nawet myśleć inaczej. Samo wyśmiewanie tego, że ktoś ma inne hobby dużo o niej świadczy. Jak można czyjeś zainteresowania w ogóle klasyfikować na ambitne i nieambitne. Już nie mówię, że kreuje się na taką ekologiczną, a jej pasją jest zatruwanie powietrza spalinami. No comment. Myślę, że choćby to prześmiewane przez nią czytanie książek, jest zdrowsze dla środowiska. Autorka myśli, że jak jest trenerką personalną, mieszka za granicą i zarabia w innej walucie, to już jest wielką panią a wszystkie inne to życiowe niedorajdy, bo inaczej pokierowały swoim życiem. A jakie to wielkie kwalifikacje trzeba mieć, żeby zdobyć pracę takiego trenera? Znam takich, co żadnej porządnej szkoły nie mają, żadnych na prawdę profesjonalnych podstaw z anatomii czy fizjologii, ale wyżej srają niż dupę mają, bo potrafią podskakiwać i wyciskać na ławeczce. Poza tym autorka musi mieć też strasznie wąskie horyzonty. Dla niej jest tylko czarne albo białe, zero kompromisów. Jeśli kobieta chce wrócić po pracy zaraz po porodzie zostawiając dziecko z nianią i butelką sztucznej paszy, to jest ambitną, spełnioną kobietą z pasją i wzorem do naśladowania. Jeśli natomiast chce być z dzieckiem rok lub więcej, to automatycznie zamienia się w zaniedbaną kurę domową bez żadnych ambicji i zainteresowań a jej mózg przybiera postać kaszki. Serio tak jest? Ja obracam się wśród kobiet po poważnych studiach na Uniwersytecie Medycznym czy Politechnice. Wiele z nich robi specjalizacje czy studia podyplomowe. Znajome mają średnio po dwoje dzieci. Każda wykorzystała roczny urlop macierzyński na każde dziecko, czasem po powrocie na jakiś czas jeszcze zmniejszały etat. Żadna nie miała najmniejszych problemów z powrotem na rynek pracy po macierzyńskim a na urlopie były owszem zmęczone nieco wychowywaniem niemowlęcia, ale jednocześnie zadbane i szczęśliwe. Nieraz część wolego czasu poświęcały na doszkalanie i na różne hobby. Serio autorko, kobiety z pasją i sukcesami zawodowymi a jednocześnie wychowujące troskliwie dziecko bez nianiek w pierwszym roku życia na prawdę istnieją. Co więcej, jest ich całkiem sporo. I nie są kosmitkami ani robotami. Są normalnymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porównywanie kobiet na etacie, którym przysługuje płatny urlop macierzyński przez rok z kobietami, które mają działalność i muszą wrócić do pracy szybciej, jeśli chcą mieć co do gara włożyć jest dość dziwne. Poza tym twierdzenie, że na etat chodzi się za karę a działalność prowadzi zawsze z pasją jest zupełną bzdurą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9:29 napisałam o co mi chodzi,że 33 lata to jest trochę późno na PIERWSZE dziecko. Ale lepiej późno niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowałam się w domu z alergicznym bratem i to było lata temu. Nikt nigdy nie pomyślał nawet żeby komuś oddać psa! To jest porażka co wył idzie piszecie! Oddać psa to po co go brałaś skoro planowałaś w przyszłości rodzine a wiadomo ze z dziećmi jest różnie! Bije od Ciebie straszna odpowiedzialność naprawdę. Wiesz co czuje taki pies???? Dokładnie to samo co czułoby Twoje trzyletnie dziecko jakbyś go oddała! I to mówią kobiety, matki. Kiedyś się tego nie robiło a teraz lekką reką siup do sąsiada albo za drzwi jak stary mebel! Przy możliwościach jakie daje medycyna, kiedyś tego nie było. Straszne to jest czytać jacy ludzie zafiksowani są na własnym podwórku i jak mają wszystko inne gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie oznacza końca Twojego życia. Skąd w ogóle takie myślenie??? Oczywiście wywraca to życie do góry nogami, zwłaszcza na początku, ale potem wszystko się układa, jest coraz bardziej samodzielne, idzie w świat. Pewnie, że już nigdy nic nie będzie takie samo, ale to jest cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak dlatego tyle jest porzuconych psów w lasach i przy drodze bo pewnie dzieciak miał alergie albo trzeba było jechać na wakacje. Ludzie dziś o debile bez żadnych zasad i wzorców ale ważne żeby zamknąć się z dzieckiem w domu na rok i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie w domu siedział z dzieckiem najpierw mąż na tatusiowym :) a potem niania dopóki nie poszedł do przedszkola :) ja raz ze nie chciałam w domu siedzieć a dwa 70% mojej wypłaty to premia za sprzedaż więc nie wyobrażałam sobie życia z samej podstawy, choć mało nie zarabiam. Rozsypałby mi się chyba cały zespół w te pół roku! Tak czy inaczej synek ma już 9 lat, jest fajnym kulturalnym dzieckiem mamy wszyscy dobry kontakt jako rodzina. W wychowaniu ważne żeby rodzice byli po tej samej stronie od początku. Nie narzekałam na brak kontaktu z dzieckiem, byłam z nimi od 17:00 do wieczora plus weekendy. Pasje tez mamy, może nie ambitną bo lubimy góry ale tez był na i to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja też kiedyś urodziłam 2 córki macierzyński 3 miesiące/ taki ustawowo urlop był ale to ponad 20 lat temu bylo/i szybko do roboty bo kasa bo dom trzeba było postawić. I wiesz tyle mnie z życia dzieci ominęło że łza mi się w oku kręci gdybym mogła cofnąć czas w d***e bym miała robotę. Dziś nie mieszkam już w tym pałacu rozwiodlam się mam male mieszkanie na kredyt do końca życia jestem sama córki maja narzeczonych a ja każdego dnia żałuję że za mało byłam z nimi. Autorko życzę Ci jak najlepiej wyciągnij wnioski z mojej historii bo nie wiesz jak Ci się życie potoczy choć myślę że to prowo. Pozdrawiam wszystkie Mamy Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co jej odpisujecie . Przecież ona jest tak głupia jak but .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohhhh nie rozumiem dlaczego moje życie, faktycznie życie jest uważane jako prowokacja :) dziwne to troszeczkę dla mnie jest :) jest kobieta ma extremalne hobby i pracę, którą kocha, chciałaby założyć rodzinę i zachować przy tym częsc swojego życia to znaczy ze to prowokacja tak? Przykro mi, naprawdę przykro ze jest tak mało kobiet które w to wierzą. Ale nie rozumiem dlaczego coś Cię ominęło z życia dzieci? Czego tak bardzo żałujesz? Wiesz jak ja się wychowywałam to matki tez były raczej pracujące i mało siedziały z dziećmi. Ani ja ani moje koleżanki nie mamy wyrzutów do rodziców. Oczywiście to zależy od czlowieka.... jeśli ktoś jest sentymentalny i jak niczym z bajkowej opowieści będzie smutny, bo nie widział kroków dziecka czy jak mu wypadł pierwszy ząb.... cóż ja to rozumiem, ale my z mężem nie jesteśmy takimi ludźmi. Twardo stąpamy po ziemi, nie powiedziałabym ze jesteśmy zimni jak ktoś tu wspomniał. Wręcz uważam, ze jesteśmy dobrymi ludźmi, ze pomagamy. Nigdy tez nie powiedziałam, ze książki to zle hobby czy mało ambitne. Sama dużo czytam. Ale zaakceptujcie proszę fakt, ze są tez INNE kobiety. Może nie chodzi tylko o rodzaj pasji, ale przede wszystkim charakter. Ktoś tu wspomniał ze miałabym oddam psy bo alergia.... chyba ktoś upadł na głowę. Oddzielalabym, leczyła dziecko ale nie oddałabym psów co to w ogóle za pomysł. Napisałam na tym forum ponieważ od lat nie mieszkam w Polsce i to było jedyne forum na jakie trafiłam więc pomyślałam, ze napiszę. Nie chciałam nikogo obrazić bo pojawiło się tutaj tez parę mądrych i budujących komentarzy. Ale większość niestety do mnie nie przemawia. Gdyby wszystkie dzieci, z którymi matka siedziała za młodu miałyby być idealne to na ulicach nie byłoby tyle młodocianej patologii. A jednak za każdym razem co jestem w PL widzę ze jest gorzej nie lepiej, dzieciak rządzi. Wiec chyba nie jest tak do końca prawda? Czy się wam to podoba czy nie, raczej jesteśmy bliżej założenia tej rodziny, choć jedno dziecko chcielibyśmy mieć i wychowamy je tak jak będziemy chcieli. Nie sądziłam jak już wspominałam wcześniej, ze w Polsce nadal jest takie zacofane podejście. Takie byłyście super mamy, siedzialyscie z dziećmi tyle lat wstawalyscie w nocy SAME bo przecież szanowny mąż się nie ruszy, niania jest w ogóle OBCA i chyba wyklęta. Strasznie dramatyczne to wasze macierzyństwo i przykre. No i chyba nie do końca takie skuteczne jak mówicie bo jak napisałam jednak dzisiejsze dzieci i młodzież to niestety ROSZCZENIOWE bachory. Synowie i córki wielu moich znajomych z Polski, starszych, przecież teraz na „dzień dobry” najlepiej chciałby dostać 5000. A gowno zrobił w zyciu. Czy ktoś z tych młodych ludzi myśli o pomocy innym? Mało. Córka koleżanki ostatnio zbierała pieniądze na schronisko z druga dziewczynką z klasy ale to chyba ewenement i jest wychowana w domu gdzie nie je się mięsa i bardzo pomaga. A tak? Co na ulicach? A przecież tak wszyscy siedzą z dziećmi i tak kochają i rzucają pracę i oddają całą siebie swoim dzieciom. Ehhh i niestety to tez nie działa. Dziękuję za uwagę, może właśnie alternatywne wychowanie (ja nie uważam ze to alternatywne, dla nas będzie normalne, ale z tego co piszecie to my jesteśmy chyba z jakiejs sekty) przyniesie lepsze rezultaty niz to wasze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko juz sie tak nie spinaj bo ci żyłka w dupsku pęknie hehe Głupia , pusta ,zapatrzona tylko w swoją dupę dziewucha ...tyle o Tobie można powiedzieć czytając twoje wypociny na temat macierzyństwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilką to możesz być Ty albo to co wychowasz :) w d***e Tobie na pewno nic nie pęknie bo chyba dawno ani tam ani nigdzie indziej niczego nie miałaś. Pewnie w lustrze tez coś straszy jak popatrzysz... żal. Może jakbyś bardziej dbała o siebie, to ktoś zadbałby o Ciebie i nie musiałabyś nikogo wyzywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko kup sobie chomika bo na matkę sie nie nadajesz. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dziewczyny mają rację. Kpisz i drwisz z Matek które pierwsze miesiące chcą być z dzieckiem. Żałuję że cokolwiek tu napisałam bo sam tytuł tematu to porażka. Bo wiesz dziecko to jest życie. Wiesz co mam nadzieję że jesteś bezpłodna Uskuteczniaj swoje "pasje" i broń Cię Panie Boże ty od dzieci trzymaj się z daleka bo g****o mu dasz . 33 lata a sieczka w deklu na poziomie gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz dla mnie dziecko to nie życie, ja mam swoje życie a dziecko będzie w nim tak jak i moje psy czy mąż. Na szczęście jestem płodna ;) ale wiesz co to karma? :) także uważajcie co komu życzycie. Ja wam mimo wszystko życzę jak najlepiej, mimo tego jakie niektóre z was są sfrustrowane. Może pomyślicie i jeszcze nie jest za późno by coś w życiu zmienić, może się wam polepszy i przestaniecie tak pochopnie oceniać innych i zle im życzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.s. Kobieta która nazywa dzieci bachorami sama chce mieć "bachora" Żygać się chce Daj namiary na insta to się pośmiejemy. Trenerka personalna koń by się uśmiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócę tu kiedyś (już z dzieckiem) i obiecuję, ze dam wam namiary tylko nie wiem czy będzie wam do śmiechu.... nie chcę być wredna ale naprawdę mam czym się pochwalić jeśli chodzi o osiągnięcia zawodowe, życiowe jak i urodowe. A to ze mam cięty język i zawsze bronię swoich postanowień, No to co poradzić nikt nie jest idealny. Moich fanów raczej nie przebijecie chociaz byście się wszystkie zebrały, za dużo ich jest ;) a efekty i jednak znajomość osobista z moja osobą mówi sama za siebie i sama się broni. Tutaj muszę się produkować, żeby was do siebie przekonać. Ale wrócę obiecuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty masz 33 l ? wow ja myślałam, ze tu pisze 17 letnia gówniara . Jak w tym wieku można byc tak ograniczonym ? Skąd wiesz ze jesteś płodna skoro nie masz dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Dzieci” dzielą się na dzieci na na bachory. Dzieci są wychowane słuchają rodziców, są grzeczne. Bachory drą ryja na ulicy, wyzywają rodzicow od „jesteś głupi” i przywiązują kotom puszki do ogonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupia to możemy już stwierdzić A czy się jest plodną to w ciąży raczej nie jestes więc g****o wiesz. Księżna od 7 boleści z niania ciotką która będzie wstawać w nocy do Twojego dziecka Wiesz co głupi ludzie nie powinni mieć ani kasy ani władzy. Władzy na szczęście nie masz i serca jak widać też nie Za kąt wikt i opiekunek będzie z********ac stara ciocia bo paniusia do dziecka nie wstanie Żal żal żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłam sobie test na płodność nie dalej jak rok temu ale tylko po to, żeby uspokoić moich dziadków i rodziców którzy nie potrafili zrozumiec, ze bycie na diecie RAW FOOD i wegańskiej nie grozi chorobami i bezpłodnością. No i sama byłam ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh serce myślę mam ogromne. Ilu kotom pomogłas? Ile psów przygarnęłas pod dach?? Ile zwierząt z lasu wynosiłas na rękach??? Przeprowadziłas chociaż starszą osobę przez ulice czy nakarmiłas bezdomnego. Ale trzeba być tępakiem, żeby wyzywac człowieka ze nie ma serca a c***a o nim wiedzieć. To jest dopiero ZAL. Zrob rachunek własnego sumienia i zastanów się ile Ty w życiu zrobiłaś ile pieniędzy przeznaczyłas na pomoc a potem przyjdź do mnie i przeproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze przyznać juz dawno na tym forum nie było takiego pustaka jak autorka tematu :) wydmuszka która nadaje sie tylko do jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, weź przestań się już ośmieszać:( a najlepiej, to przeczytaj jeszcze raz swoje wpisy :) mamy ci zazdrościć? CZEGO?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby więcej na Świecie było takich „pustaków” jak ja to noe byłoby tyle cierpiących dookoła :) ale właśnie podzieliłam się z mężem naszą małą aferką którą mamy od wczoraj i powiedział nic dodać nic ująć „po co Ty się wdajesz w dyskusję ze społeczniakami, oni nigdy nie zrozumieją Nas ani Naszego życia. Takie rozmowy musisz prowadzić z ludźmi na Naszym poziomie nadawania, z Naszego otoczenia”. Pośmialiśmy się trochę z Waszych niektórych komentarzy, ale wymeldowuję się już stąd, bo najgorsze jest to ze ambitnych ludzi jest jednak w Polsce jeszcze niewiele, a wyzywacie mnie ze jestem pusta choć zrobiłam dla innych w życiu więcej niż niejedna z Was. Ale nie problem :) obiecuję ze wrócę pochwalić się w przyszłości i zrobić niektórym na golu za to jak obrazilyscie Nas i jak nie wierzycie ZE SIĘ DA :) może kogoś zainspirujemy do zmian w życiu. ŻEGNAM, więcej myślenia tez o innych niż tylko o sobie i swoich dzieciach, które i tak często wyrastają na wiecie same jakiś ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe looo matkooo juz dawno sie tak nie uśmiałam . Nie dość ze ty jesteś głupia to jeszcze twój maż jest debilem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ohhhh nie rozumiem dlaczego moje życie, faktycznie życie jest uważane jako prowokacja usmiech.gif dziwne to troszeczkę dla mnie jest usmiech.gif jest kobieta ma extremalne hobby i pracę, którą kocha, chciałaby założyć rodzinę i zachować przy tym częsc swojego życia to znaczy ze to prowokacja tak? x Nie. Ona nie chce zachować części swojego życia. Ona chce całość. Nie doczytałaś, że ona już planuje opiekunkę na dwa etaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×