Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terix

nasze sprawy

Polecane posty

Dziewczynki kawusia,choc nas mało ale zapraszam.Ciasto  slwkowe tez czeka  dopiero upieczone.

Bastylko masz racje Twój  tel  był w spamie a ja tam wcale nie zaglądam.Juz zapisałam teraz czekam na inne tel.Posłałam tez swoj telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczorek

Ja mam dobry humor. Znowu dzisiaj uczylam sie plywac😋 Nie mialam ochoty ale dobrze zrobilam ze pojechalam.  

Zycze Wam udanego wieczoru kochane kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hallo.  Nie bardzo mialam dzisiaj czas. Widze ze u Was nie lepiej. Jak ja nie mam czasu to kto ma go  miec?. No nic udanego startu w nowy tydzien zycze. Dobranoc.

Ide i ja wczesniej dzisiaj  do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 Sorki za nieobecność ale u mnie znowu dramat. Moja mama zaliczyła kolejny upadek teraz tak solidnie że połamała biodro. No i znowu kursuję dom szpital. Nie wiem jak długo wytrzymam psychicznie bo najgorsze jest to że moja mam jest jak małe dziecko, nic do niej nie dociera.

No nic trzymajcie się dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry kolezanki,

Och Daisy!!!  Nacierpi sie bölu mama. I tak mi przykro dla Ciebie. Dobrze ze przynajmniej wczesniej zaliczylas wycieczke bo teraz nie bylo by to mozliwe. Ale tak jest jak mamy chorych w naszychv domach, znam ten temat z autopsji. Codziennie cos nowego. Sciskam mocno, duzo sil i glowa do göry kochana Daisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie :)

Daisy ..oj bardzo wspoczuje oby dobrze się skonczyło ...mój tato załamał rekę kość zrosła  się pięknie i mam nadzieje że u twojej mamy tak będzie ...

Bastylko.. jak  tam nauka pływania :)bardzo dobrze ..

U mnie kochane nie jest wesoło mama katuje nas ile wlezie jestesmy na etepie zmiany leków ale ja nie odczuwam żadnej poprawy w jej zachowaniu  ..najgorsze jest to że niema leku na tę chorobę jedynie się dopasowuje co działa by wyciszyć itd.

No trudno takie zycie :O

Wszystkim miłego dnia [czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek

U mnie pochmurnie. Zaraz przyjdzie malarz zeby zamalowac sciane w kuchni. Dlatego wstalam tak rano i juz jestem aktywna.

Nie wiem czy pisalam ze  2 miesiace temu na drugim pietrze byl przeciek i do mnie tez doszlo.  Mam plame w kuchni. Ubezpieczenie przysyla malarza ktory zamaluje  toto. Ja mam farbe i wlasciwie sama chce to zrobic ale sasiedzi twierdza ze nie powinnam. W razie czego jakas wilgoc czy cos strace prawa do odszkodowan. Dziwne ale tak jest.

Tylko jak malarz dobierze farbe? Ciekawe bardzo . Do malowania kuchni namieszalam ze 6 farb. Wszystko co mialam w piwnicy.

Orsejko dobrze ze kuknelas. Moze te nowe leki cos pomoge i mama poczuje sie lepiej.

No nic zmykam, Serdecznie pozdrawiam.

Tekla pokaz sie nareszcie, przeciez juz wrocilas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z malarzem juz sie ugodzilam . Sama zamaluje plamke a w zamian dostane kibelek bialej farby ktora moge dobrze  potrzebowac i nie bede musialam kupowac.

Ja tak potrafie sie dogadc z fachowcami. Nawet tymi cudzoziemskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heloł wieczorne 👋
jestem jestem. Zmęczona okrutnie bo odkąd przyjechaliśmy "drzwi sie u nas nie zamykają".
                Zaraz w piątek były wszystkie dzieci - wspólna kawa i wieczór. W sobote pojechaliśmy do Kamesznicy i dobrze bo była piękna pogoda i upalny dzień. Małżowina przy okazji zbierał grzyby które wyszły na ścieżkę żeby sie przywitać 😄 a ja jeżyny. W niedziele na śniadanie jajecznica z kurkami i borowiki w śmietanie. A ja walczyłam jeszcze z praniem brudów po urlopie, prasowaniem. Wczoraj rano jechałam w pilnej spawie do K-c a po południu mieliśmy gości i trzeba było coś na spotkanie przygotować. Dzisiaj przed południem przyszli do mnie na kawe Brat z Bratową. Tak się fajnie rozmawiało, że trudno było sie rozstać - jeszcze w drzwiach było wiele do powiedzenia  i taliśmy jak te przysłowiowe baby co 30 lat w ciupie siedziały a po wypisie jeszcze dwie godziny pod więzieniem plotkowały 😛
Teraz powiesiłam przedostatnie pranie i moge pomyśleć o odpoczynku. Oczywiście to zmęczenie jest krótkotrwałe i chwila odpoczynku a będe świeża jak nówka 😛
Droga powrotna z Polany przepiękna jak zwykle: uwielbiam tę drogę. To taka nasza polska "riwiera". Mija sie sądeckie i podhalańskie pejzaże - cudne.

Od jutra wszystko u mnie wraca do normy. Rano śmigam do Auchan`a bo widziałam tam filtry HEPA do mojego odkurzacza - wymienie sobie. Pękł mi też (tzn odkurzaczowi) wąż i mus musze zamówić w Necie nowy.

Wczoraj w mojej wsi był upał nie do wytrzymania. Do K-c jechałam autobusem i na szczęście u nas te SOLARISY są klimatyzowane. 300 metrów z przedszkola z wnusią było wyzwaniem - wróciłyśmy do domu mokre. Ale w domu chłodniutko fajnie. 

Pozdrawiam całą grupkę🌺🌺🌺 Choć mało Was widać to jednak myśle że pozdrowienia docierają do każdej z Was 😛 

Bastylko💕 - miłego malowania. Ja jak maluje lub coś "remontuje" w domu - to zapewniam sobie źródełko dobrego winka albo dobrego piwa - innej opcji nie ma. Nie robie "o suchym pysku"

Dobrej nocy wszystkim 🌛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór koleżankom.

Teklo,  dobrze że już jesteś. I najważniejsze, że urlopik udany.  Wcale się nie dziwię, że drzwi się u Was nie zamykają. Jesteś tak interesującą  osobistością i wszystkim Was brakowało. 

Daisy, Orsejko, taki nasz los. Jesteśmy wszystkim dla naszych mam. Bez nas nie poradziłyby sobie. A czy Wasze mamy mają grupy inwalidzkie? Wiecie,  że w przypadku gdy nie pracujecie możecie brać świadczenie  z ośrodka pomocy społecznej?

Bastylko, podziwiam Cię za to malowanie.  Jak Ty to sama robisz? Z kim przesuwasz meble? 

Dziewczyny u mnie na razie wszystko po staremu.  Praca,  dużo pracy. I tak się to kręci.  A do sanatorium przede mną 990 osób.

Dobranoc wszystkim. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na środową kawusię zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? i herbatkę  😛😄 (_)? (_)? (_)?

Mam nadzieje, że u Was popadało. Podlało mi wszystkie kwiatki na balkonie - nie musze dzisiaj podlewać 😉

Dziewczynki - 95letnia Teściowa mojego B z zaawansowaną demencją od tygodnia jest w Ośrodku.  Długo się nad tym zastanawiali ale wszystko przeważało na tę decyzję. Mieszkała sama (inaczej nie chciała) i była sama dla siebie zagrożeniem a i dla innych mieszkańców bloku też.  Nie potrafi już wykonywać zwykłych czynnności koło siebie samej. Słabo kontaktuje. Robili rozeznanie, rozmawiali z lekarzami, w koncu zdecydowali. Ośrodek jest w Jej miejscowości, pojechała bez oporów. Pielęgniarki (Ukrainki!) bardzo zaangażowane, uśmiechnięte, cierpliwe. Budynek choć zabytkowy w środku dobrze wyposażony. B podkreśla rolę Jurka Owsiaka! całe wyposażenie: łóżka spacjalistyczne, meble, sprzęt lekarski - wszystko ze Świątecznej Orkiestry!  Ci którzy opluwają Jurka Owsiaka powinni znaleźć się w takiej sytuacji żeby na wlasnej skórze doświadczyć i połknąć własny język.

B i B odetchnęli z ulgą - sami przecież się starzeją, sił już nie mają a tu taka sytuacja. Są spokojni o Mamę, która i tak juz ich nie rozpoznaje. W każdej chwili mogła zrobić sobie krzywdę a teraz jest bezpieczna,  Nie jest to daleko, a każdej chwili moga do Niej jechać.

I to tyle.

Pozdrawiam  i miłego dnia Wam życzę 🌤️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tekla no to przeleciałaś przez moje rejony jak halny i tyle Cię było widać 😀 Jeżeli chodzi o twoich B i B to uważam, że podjęli dobrą decyzję, bo taki ośrodek jest wybawieniem dla osoby chorej i dla osób z jej otoczenia.  U mnie dzisiaj się ochłodziło i porządnie wieje 😜  Najgorzej bo lecą liście z drzew i będzie grabienie, musowo idzie jesień 😣 Zabiorę się jak Bastylia chyba za malowanie, bo na moich mieszkających ze mną chłopów nie ma co liczyć 😡 Zamówiłam na allegro wałek niekapiący i będę malować, a co mi tam próba nie strzelba 😁 Od jutra ma być znowu słonecznie, miłego dnia wszystkim 🌹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fruwająca 💕😘 wypatrywałam Cię z drogi 😄  😄😄  patrzyłam czy jakieś plecki z nad grządek wystają. Nie wystawały bo pewnie całą robotę w domu "odwalałaś" albo przeciwnie - wylegiwałaś sie na fotelu przed telewizorem bo przecież defilada wojskowa była  😄 

Ano zaczną sie niedługo prace jesienne.  Pod moją strzechą robią nam nowy chodnik-deptak. Znikają PeeReLowskie płyty z betonu.:D Za to mam troche hałasu bo prace zmechanizowane są. 

Dzisiaj nasza Księciunia miała dzień kowbojski w przedszkolu.  Dziadek pożyczył jej swój kowbojski kapelusz. Dzisiaj pokazały sie fotki na fanpejdżu przedszkola: każde dziecko było w dziadkowym kapeluszu fotografowane 😄😄😄  Nie sądziłam że kapelusz dostanie nowe życie. Kupiliśmy go na odpuście w Boguchwałowicach 😄 i przeleżał w szafie 10 lat. A TU MASZ!!! 😄 💕

Dobrej nocy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczor 

Przeczytalam wasze wpisy, na  wiecej czasu niestalo, umeczona jestem ledwo zywa. Dzisiaj mialam zalatwienia. Pozniej gotowanie i podkusilo mnie na placek drozdzowy z kruszonka. Drugi raz z rzedu nie wychodzi mi drozdzowe. A to bylo moje popisowe ciastko. I jeszcze na wynos planowalam, jako prezent na jutrzejsze spotkanie dla moich wdow i wdowcow. Plaskie jak wafel. A kiedys pewnie noga "wyrobilabym lepiej"

No nic nie bedzie ciastka. Szkoda mojej roboty i produktow tez.  Same sliwki byly drogie. Odmelduje sie na dzisiaj.  Moze jutro bedzie lepiej z czasem to napisze ciut wiecej.. 

Fruwajaca ja nigdy nie eksperymentuje z nowoczesnymi walkami, pedzlami. Wsio po staremu robie, jak 30 lat temu  w pracy robilam. I efekty sa najlepsze.

Dobrej nocy kolezanki zycze Wam wsiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jesli chodzi o  osrodek dla chorych o ktorym piszesz Teklo. Wyposazenie pochodzi ze slkladek krytykowanej tak Wielkiej Orkiestry. Szczegolow nie znam i sie nie wypowiadam bo krytykowac jest najlatwiej. Ale smuci fakt ze takie instytucje jak Orkiestra musza wyposazac szpitale i domy opieki. Ta rola nalezy do kogo innego.

I na to placone sa skladki ubezpieczenia i podatki.

Ale panstwo  woli stawiac tzw "budki niepodleglosciowe"

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Kawusia gorąca  (__)? (__)? (__)? i herbatka (__)? (__)? (__)? na stole

Dzisiaj pogodnie i chłodno. Zaraz wyrywam z domu. Roboty przy chodnikach spłoszyły nam ptaki i smutno bez radosnych wróbelków i wesołych pliszek. Nie widze jerzyków - pewnie już odleciały 

Bastylko - oczywiście że ktoś inny powinien dbać o nasze służby zdrowia. Całe życie płacimy składki i to niemałe. Państwo jest chore i niewydolne, a obecni rządzący zamiast poprawiać łupią nas ile sie da. Gdyby nie chore państwo pieniądze z Orkiestry mogłyby być przeznaczone na zupełnie inne cele. Na Owsiaka plują bo nie popiera tego co władza wyprawia.  Zresztą każdy kto nie jest "po partyjnej linii" jest wrogiem. Komuna wróciła.

Ehhhh szkoda gadać

Miłego dnia Dziewczynki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki kawusia.Zapraszam.☕

Jak mi szybko mijaja dni,a w poniedziałek juz do pracy.Miałam sobie tyle ponadrabiac i wiecie co niewiele zrobiłam.Jedynie okna były czyste i firanki i tyle.A tak z dnia na dzień. Tzn jezdze na rehabiltację codziennie to tez człowiek rozbity.

Piszecie o malowaniu,u mnie niby mieszkamy 1,5 roku a kuchnia do malowania i to z mojej winy,stól stoi oboksciany i wiecznie cos pochlapane. Niby poczatek juz jest,wczoraj M kupił juz farbę to moze kiedys  w jaką sobotę sie umaluje. M teraz ma urlop wiec  cały czas remontuje syna garaz,młody pracuje bo na razie wolnego nie dostanie. Itak mija dzien za dniem.

Teklo jesi zachodzi potrzeba to trzeba  sie przemóc i  oddac do DPS ,skoro rodzina nie daje rady  to nie ma wyjścia.

Wczoraj ogladałam program w uwadze o dwóch samotnych  kobietach,tragedia.Niby nie chca skorzystac z pomocy w domu opieki a wg mnie  brak jakiegos  działania.

Ja tez dwa razy przechodziłam  przez to z rodzicami,było troszke inaczej bo nie dawalismy  rady z bólem.Tak przynajmniej było leczenie przeciwbólowe silne a my w miare mozliwosci tam byliśmy.Róznie szczególnie rodzina  taty krytykowała jak to? Ale my nie mielismy wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O jestesmy z Teklo  razem.

Wypije i Twoja kawkę.

 Tez juz   lecę ,za chwile mam wizyte u laryngologa.Obym sie nie spózniła ,bo tam na godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam 

koniec tygodnia mamy.  Zapraszam na kawkę i herbatkę (__)? (__)? (__)? (__)? 

Plotko mam nadzieje że zdążyłaś do doktorów.  Plotko BiB bardzo wielką ulgę odczuli. Widać po nich że świadomość o dobrej opiece nad Mamą wpłynęła na ich obecne życie. Są spokojni i bardziej pogodni. Ostatnie tygodnie były dla nich ciągłym zmartwieniem. 

Miłego dnia życzę i udanego łykendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teklo piję druga kawusię,dziekuję.

Dzisiaj wstałam nieprzytomna,noc nieprzespana,po kawie troszke lepiej. Ale nalepiłam juz uszek,gotuje barszczyk i zaraz jade do córci.A potem pewnie od razu na masaże.

Dziewczynki juz sama nie wiem,jak mam masaze niby lepiej,po kilku godzinach od masazu ból głowizny wraca.Ciekawe jak nasza Zulka sie  z tym uporała,kiedys pisała,ciekawe jak u niej.

Teklo   B i B  przynajmniej wiedza ze tam jest opieka,tylko najwazniejsze takiej osoby nie można zostawic samej ,trzeba odwiedzac jak najczęsciej,bo kiedys za taka chwile  oddałoby sie wszystko.

Tak Teklo  zdązyłam wczoraj do lar  ,nawet pod przychodnia znalazłam jedno miejsce na moja stonke.Czy jestem zadowolona z wizyty nie wiem,odesłala mnie do rodzinnego ,mam miec porobione wszystkie badania.Ale  jakos nie wybieram sie do Z,,M bedzie to wezmie skierowania.A laboratorium sieciówka to tutaj zrobię.

Jakos smutno,pusto na forum,a ja od następnego tygodnia juz do pracy,ale dobrze bo człowiek zasiedziałby sie w domu.Niby cos robie ale wszystko jakos topornie,nie wiem moze to zabiegi tak rozwalaja dzień.

 

No nic miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A własnie teklo Ty czesto  chodzisz do laryngologa czy dostajesz od niego skierowania  na jakies badania  laboratoryjne? Jakos mi to sie wydaje chyb alaryngolog tez ma obowiązek wypisac skierowania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Plotko 💕 nieprzyjemnie zrobiło się na naszym forum. Smutno 😞

Ja chodze czesto do laryngologa ale na niedosłuch ucha. Badania audiometryczne robią mi na miejscu w czasie wizyty. Miałam skierowanie od laryngologa ale nie na badania laboratoryjne tylko na rezonans głowy i ucha, przepływy wewnętrzne i zewnętrzne i tomografię kości sutkowych. Nie jestem pewna czy laryngolog kieruje na badania lab. Być może słusznie odsyła Cię do ogólnego. Ale logiczne byłoby żeby to laryngolog dawał skierowanie na badania które mu są potrzebne. Tak jak robi np ginekolog, ktory bez żadnej łaski robi morfologie krwi, próby wątrobowe, markery na nowotwory, usg itp.

 A napisał Ci laryngolog o jakie badania masz sie u ogólnego upomnieć? 

Dobrej nocy Plotko 💕- nie martw sie; wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj Teklo,kazdy specjalista jesli cos widzi powinien dawac skierowania ,ale oni wiadomo  oszczedzaja.

 Zasugerował mi ze wiele badan jest koniecznych bo  bóle głowy powinny byc wyjasnione. Jakos musze w piatek wczesniej dac rade wrócic i do neurologa pójsc  po skierowanie albo na tk albo RMI. Wczoraj po masazach od razu tabletka ,pomogło.U mnie troszke problem bo rodzinny w   Z. I naprawde szkoda mi sie przepisac jeszcze. On co trzeba to zawsze wypisze,leki,skierowania.Nie ma problemu. A tu rózne opinie,zalezy na kogo sie trafi.

 Zaraz jade do fryzjera  a potem do  dzieci ,musimy pomóc  poogarniac po  głownym remoncie . Zejdzie do nocy,wiadomo córka nie moze, ale we trójke damy moze rade. Wczoraj jak zobaczyłam  co zięciunio przez tydzien zrobił to wielki szacun. Slicznie pomalował,zaszpachlował. teraz tylko ogarnąć. Chciałabym to dzis zrobić,ale mieszkanko nowe nie jest małe.Kupili tak na przyszłość,nadarzyła się okazja na ich osiedlu w sąsiednim bloku.. A moja c  jak sama nie może, to strasznie hamuje mi roboty,wczoraj byłam ,co zaczne to nie teraz,tamto tez nie teraz. Wreszcie  nawet nie pytam tylko co moge to robię.Zle znosi  jednak,niby badania ok,ale nie ma siły.Wszystko ja meczy. Ale jeszcze trochę.Tzn długie trochę.

 

 Teklo tez mi smutno,ze nas tak mało,wiadomo obowiązki a moze po prostu czasem sie nie chce.Mam nadzieje ze przyjda lepsze dni.

miłego weekendu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczorek sobotnio.

A mnie trafilo sie przeziebienie. Ze dwa dni bolala mnie glowa przedwczoraj nie mogam spac cala noc. Teraz wiem czego. Najgorsze ze we wtorek wyjezdzam w nocy do ojczyzny na chrzciny. Jak ja bede miala sile szarpac sie z tymi torbami. W dodatku mam jedna przesiadke wiecej. Niby samolot ale tych przesiadek i czekania jest tyle. A wszedzie powinno sie byc wczesniej, takze zrobi sie z 10 godzin podrozy. Samolot do Daisy wsi  nie lata od roku, trzeba do stolicy. I chociaz jestem sprawna w miare to zle podrozuje sie samemu.

No ale "trza jechac ", swieto w rodzinie. Tyle uroczystosci juz przegapilam moze jeszcze z raze dwa dam rade przezyc podroz.

Nowy czarny pioropusz na glowe zakupiony, koncowki wlosow wczoraj podciete u bulgarskiej fryzjerki zlotymi nozyczkami.  ...ZUkienka nie nowa ale ujdzie w tloku bylam w niej tylko jeden raz, choc  kupiona dwa lata temu. Ladnemu to i ......

Od jutra bede sie pakowac a dzisiaj na noc zazyje konnska dawke medycyny. Musze byc zdrowa.

Zycze Wam dziewczyny milego wieczorku a ja bede chyba lezakowac.

Mam tak malo sil ze az strach. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Nie spodziewam się nikogo ale południową kawę wypiję (__)? (__)? (__)? mam też sernik na zimno z sosem jagodowym 

Może ktoś zajrzy?

Wczoraj byliśmy w Kmesznicy bo M  pierwszy raz w tym roku miał wolną sobotę. Po spacerze naszą stałą górską ścieżką pod Baranią Górą przywieźliśmy do domu troche grzybków na kolację i miseczkę jeżyn.

W Kamesznicy jest skup jagód - kupiliśmy łubianke. Zrobiłam w cukrze na zimę a troche zostawiłam do sernika właśnie. Wg oryginalnego przepisu przewidziana była jagoda amerykańska jednak z naszą polską boróweczką jest o niebo lepszy. Tak dla informacji: cena  jagód w skupie 11zł a w handlu przebita o 100% - 22zł. To samo z innymi owocami. Z warzywami również.

Dzisiaj nigdzie nie wyruszam bo musze troche oszczędzać stawy - w najbliższy piątek mam wizyte u ortopedy. M wyrwal sie na rower a ja rozkoszuje sie "wolnością" 😛

Miłego dnia 👋

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teklo ja skuszę się na serniczek,a jeszcze z jagodami,mniam ,mniam.Teklo wiem jak to jest wszystkie soboty pracujące.moj m prawie tak ma.Ale ma juz inna prace   teraz musi pracodawcy ma powiedziec ze odchodzi.I jak to zrobić,bo nawet sobie pracodawca nie wyobraza,Oj będzie miał ciężki tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teklo wiem jak to jest ,jak człowiek chce pobyc sam.U nas dzisiaj cichutko tylko mlody na obiedzie wszyscy troszkę jestesmy zmeczeni.A ja gotuje  kukurydzę,zapraszam.    Bastylko zyczę zdrowia,żebys mogła pojechać na uroczystosc,napisz jak sie dziecie nazywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry

A ja  zaczynam miec stress przedpodrozny.

Na üpoczatek spakowalam juz lekarstwa, cala miseczke bo to najwazniejsze.  Jeszcze wazne sa dokumenty i pieniadze calea reszta mniej, choc nie chce niczego zapomniec. Czuje sie tez o niebo lepiej jak wczoraj. Przeziebienie mija. ale dalej biore lekarstwa.

Dziecie nazywa sie Rysio. Tak jak obydwa dziadki. U mnie przewaznie w rodzinie nadaje sie normalne  imiona. Zadnych wymysow niet.

Jurto kukne jeszcze a pozniej bede pisac do was z Polski z telefonu.

Zycze Wam kochane dziewczyny pieknego niedzielnego popoludnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór niedzielnie :)

A ja do serniczka proponuję kieliszeczek nalewki cytrynowej. Baaardzo zdrowej, pełnej miodu i witaminy C.

Wszystko przez to, że jestem bardzo poddenerwowana.

W środę mam umówionego notariusza. Mama przepisuje mi dom. Bratu gospodarstwo. Pozostałe rodzeństwo kręci nosem.

Cały czas chodzę i rozmyślam jak pogodzić rodzeństwo.

Całuje Was wszystkie dziewczyny, wybaczcie, że jestem podminowana.

Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×